![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
SWAP Z5 na BP-DOHC – Mazda 323F BA
Fiveopac napisał(a):Dodano do FAQ
Fiveopac napisał(a):Dziękuje za tak cenny post usmiech Dobra robota krzywy
ja również dziękuję Gadulek
pozdrawiam skorpek
Verstehen kann man das Leben rückwärts, leben muß man es aber vorwärts.
SWAP BA Z5 –> BP How-to BY–>Gadula
Verstehen kann man das Leben rückwärts, leben muß man es aber vorwärts.
SWAP BA Z5 –> BP How-to BY–>Gadula
- Od: 9 sie 2008, 21:35
- Posty: 2061
- Skąd: Łask
- Auto: śleć :-D
)PiT( napisał(a):Dobrze by było jeszcze napisać o przybliżonych kosztach konkretnych operacji
masz tutaj zrobiłem zestawienie co ile mnie kosztowało
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... c&start=80
moje cudeńko --> http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... highlight=
- Od: 28 lis 2006, 16:06
- Posty: 165
- Skąd: Czosnów k.W-wy
- Auto: 3 II 1.6 2010r.
kurde to moje foty najwięcej wnoszą do tego wszystkiego 

pozdrawiam skorpek
Verstehen kann man das Leben rückwärts, leben muß man es aber vorwärts.
SWAP BA Z5 –> BP How-to BY–>Gadula
Verstehen kann man das Leben rückwärts, leben muß man es aber vorwärts.
SWAP BA Z5 –> BP How-to BY–>Gadula
- Od: 9 sie 2008, 21:35
- Posty: 2061
- Skąd: Łask
- Auto: śleć :-D
witam, ja mam takie pytanie. majac 1,5 i chce wymienic na 1,8 to wszystkie te czynnosci co opisane sa przez kolege wyzej sa konieczne? chodzi mi dokladnie o te wiazki silnika, itp. Czy nie mozna po prostu wyjac stary silnik i wsadzic nowy i podlaczyc wszystko?
wiecie ja sie nie znam dlatego pytam. A czy skrzynia i reszta czesci bedzie pasowac?
-
jaro1122
jaro1122 po to zostalo to wszystko opisane poniewaz jest to w 100% konieczne
xan napisał(a):Gaduła a wiesz jak jest w przypadku posiadania aparatu zapłonowego mitsubishi BPM6 P9 ?
Posiadasz model P9, który jest z tej samej rodziny co P5. Więc postępujesz jakbyś miał P5
Panowie – krótkie pytanie.
Z tego co widzę, koszty wszystkiego (dodatkowy osprzęt, robocizna) są o wiele większe niż zwykła wymiana silnika Z5 na Z5.
Jest sens się bawić w swapa, jeśli to nie ma być inwestycja na długie lata, tylko np chcę pojeździć tym autem rok a potem sprzedać? Remont starego silnika raczej nie wchodzi w grę (szlifowanie tłoków itp).
Z tego co widzę, koszty wszystkiego (dodatkowy osprzęt, robocizna) są o wiele większe niż zwykła wymiana silnika Z5 na Z5.
Jest sens się bawić w swapa, jeśli to nie ma być inwestycja na długie lata, tylko np chcę pojeździć tym autem rok a potem sprzedać? Remont starego silnika raczej nie wchodzi w grę (szlifowanie tłoków itp).
-
kgkg
kgkg wypiłem dopiero jednego browara i mimo to nie trybie Twojego pytania 
pozdrawiam skorpek
Verstehen kann man das Leben rückwärts, leben muß man es aber vorwärts.
SWAP BA Z5 –> BP How-to BY–>Gadula
Verstehen kann man das Leben rückwärts, leben muß man es aber vorwärts.
SWAP BA Z5 –> BP How-to BY–>Gadula
- Od: 9 sie 2008, 21:35
- Posty: 2061
- Skąd: Łask
- Auto: śleć :-D
Kgkg, po co w ogóle trzymać jeszcze to auto, skoro chcesz go sprzedać. Tak czy siak stracisz na tym.
Moim zdaniem, albo teraz zmienisz silnik na taki sam, albo jeżeli masz zamiar pojeździć tym autem dłużej niż rok, to warto bawic się w 1.8
Odnośnie tematu, to znalazło by się więcej zdjęc?
Zacząłem zbierac informacje na ten temat.
Moim zdaniem, albo teraz zmienisz silnik na taki sam, albo jeżeli masz zamiar pojeździć tym autem dłużej niż rok, to warto bawic się w 1.8
Odnośnie tematu, to znalazło by się więcej zdjęc?
Zacząłem zbierac informacje na ten temat.
-
cegielka111
Hejka wiec ja moge dopisać iż .... w BA po lifcie nie pasuje wiazka od komputera do silnika różni sie wytaczkami ktore sie pina do instalacji w BA przed liftem sa trzy wtyczki ktore sie wpina w instalacje a w BA po lifcie jest jedna wtyczka i przeróbek masa .... do tego odnosnie komputera to przed liftem sa trzy a po lifcie sa dwie duze bez malej srodkowiej tyle wiem narazie jak bedzie cos innego to napewno dopisze tutaj
:):):)
Nie jedź szybciej niż lata twój Anioł stróż ...
- Od: 30 cze 2008, 21:11
- Posty: 360
- Skąd: Piła
- Auto: Granatowe Kombi :)
V40
gadula temat super i w sekunde odwiodl mnie od swapa silnika z powodu tak jak kolega kgkg powiedzial finansow, taniej wychodzi kupic madzie z silnikiem 1.8 i wnia zainwestowac roznice
pozdro i thx jeszcze raz
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
-
rezrex
wszystko zależy od wielu czynników, nie można definitywnie stwierdzić czy jest to dobry pomysł czy zły, dla przykładu podam parę rzeczy nad którymi ja się zastanawiałem na długo przed swapem:
– w jakiej kondycji jest mój samochód i ile potrzebuje dofinansowania w najbliższym czasie, żeby w ogóle jeździł bądź jeździł zadowalająco...
– ile czasu zamierzam jeszcze nim pojeździć zanim zamienię go na jakiś nowszy model, czytaj za ile mnie będzie stać na kolejny samochód (oczywiście mówię tu o samochodach już z serii 3 bądź 6...)
– ten myślnik dla bardziej uczciwych, za ile sprzedasz swój samochód wiedząc w jakim jest stanie (zakładam że silnik jest na zejściu...) ja np. nie umiałbym takiego kitu wcisnąć komuś i sprzedać go za cenę dobrego
– jedna wielka niewiadoma w jakim stanie kupisz samochód z 1.8, a co jeśli ktoś sprzeda Ci kolejną padlinę i będziesz miał ten sam problem tylko z nowym silnikiem
To tylko kilka aspektów które mi przyszły do głowy na poczekaniu, pamiętam że ja długo analizowałem 3 warianty w moim przypadku, mianowicie:
1) remont silnika wraz z wymianą np. hamulców zawieszenia, wydechu (bo wszystko się nadawało do wymiany)
2) sprzedaż i kupno nowego (nawet niekoniecznie 1.8)
3) swap, ale koniecznie tak jak to zrobił gadula, czyli z drugim samochodem na podwórku (oczywiście najlepiej anglikiem)
Po podsumowaniu wszystkich za i przeciw wybrałem to co wybrałem. Oczywiście później okazało się że wyszło trochę drożej i nie tak gładko jak przewidywałem, ale podejrzewam że wiedząc to co teraz też bym tak zrobił tylko lepiej się do tego przygotował
No i zapomniałem dodać że sporo się przy tym nauczyłem o mechanice samochodowej, a jak wiadomo wiedza jest bezcenna
No to się rozpisałem, oczywiście jak powiedziałem na początku każdy musi to indywidualnie przemyśleć i w miarę swoich możliwości na coś się zdecydować, tylko nie można z góry zakładać że jedno rozwiązanie jest złe a drugie dobre...
– w jakiej kondycji jest mój samochód i ile potrzebuje dofinansowania w najbliższym czasie, żeby w ogóle jeździł bądź jeździł zadowalająco...
– ile czasu zamierzam jeszcze nim pojeździć zanim zamienię go na jakiś nowszy model, czytaj za ile mnie będzie stać na kolejny samochód (oczywiście mówię tu o samochodach już z serii 3 bądź 6...)
– ten myślnik dla bardziej uczciwych, za ile sprzedasz swój samochód wiedząc w jakim jest stanie (zakładam że silnik jest na zejściu...) ja np. nie umiałbym takiego kitu wcisnąć komuś i sprzedać go za cenę dobrego
– jedna wielka niewiadoma w jakim stanie kupisz samochód z 1.8, a co jeśli ktoś sprzeda Ci kolejną padlinę i będziesz miał ten sam problem tylko z nowym silnikiem
To tylko kilka aspektów które mi przyszły do głowy na poczekaniu, pamiętam że ja długo analizowałem 3 warianty w moim przypadku, mianowicie:
1) remont silnika wraz z wymianą np. hamulców zawieszenia, wydechu (bo wszystko się nadawało do wymiany)
2) sprzedaż i kupno nowego (nawet niekoniecznie 1.8)
3) swap, ale koniecznie tak jak to zrobił gadula, czyli z drugim samochodem na podwórku (oczywiście najlepiej anglikiem)
Po podsumowaniu wszystkich za i przeciw wybrałem to co wybrałem. Oczywiście później okazało się że wyszło trochę drożej i nie tak gładko jak przewidywałem, ale podejrzewam że wiedząc to co teraz też bym tak zrobił tylko lepiej się do tego przygotował
No i zapomniałem dodać że sporo się przy tym nauczyłem o mechanice samochodowej, a jak wiadomo wiedza jest bezcenna
No to się rozpisałem, oczywiście jak powiedziałem na początku każdy musi to indywidualnie przemyśleć i w miarę swoich możliwości na coś się zdecydować, tylko nie można z góry zakładać że jedno rozwiązanie jest złe a drugie dobre...
moje cudeńko --> http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... highlight=
- Od: 28 lis 2006, 16:06
- Posty: 165
- Skąd: Czosnów k.W-wy
- Auto: 3 II 1.6 2010r.
to ja dopisze tak ze koszta jakie poniosłem do tej pory to :
auto 2600 + transport 400
wymiana przepustnicy zaworu EGR wiazki aparatu zapłonowego 400
wiazka + komputer i immo 250
do tego wszystkie plyny oleje itd. 300
i najlepsze jest to ze wogole mi sie nie spieszy z tym zeby to wszystko grało
wiec ogolnie przekładnka wyniosła mnie jakies 4500 tys. i to jeszcze nie koniec tego co chce zrobić
czzego sie nie robi dlaq swojego Kochanego samochodu
:):):)
wvx dzieki wielkie za zdjecia gadula dzieki za pomoc przez tel
auto 2600 + transport 400
wymiana przepustnicy zaworu EGR wiazki aparatu zapłonowego 400
wiazka + komputer i immo 250
do tego wszystkie plyny oleje itd. 300
i najlepsze jest to ze wogole mi sie nie spieszy z tym zeby to wszystko grało
wiec ogolnie przekładnka wyniosła mnie jakies 4500 tys. i to jeszcze nie koniec tego co chce zrobić
czzego sie nie robi dlaq swojego Kochanego samochodu
wvx dzieki wielkie za zdjecia gadula dzieki za pomoc przez tel
Nie jedź szybciej niż lata twój Anioł stróż ...
- Od: 30 cze 2008, 21:11
- Posty: 360
- Skąd: Piła
- Auto: Granatowe Kombi :)
V40
Hej, napisze mi ktoś o wrażeniach z jazdy po takim swapie?
Interesuje mnie czy dynamika auta zmieniła się na tyle, że warto było inwestować w przekładkę.
Interesuje mnie czy dynamika auta zmieniła się na tyle, że warto było inwestować w przekładkę.
A na samochodach wcale się nie znam.
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=63761
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=63761
- Od: 16 lip 2008, 20:07
- Posty: 60
- Skąd: ŁÓDŹ
- Auto: 323F (BA) '98
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy Tuning i modyfikacje