Niektórzy już wiedzą o stłuczce w której uczestniczyła Milly
Wczoraj jadąc sobie ok. 40km/h na przeciwnym pasie wpadł w poślizg Opel Vectra i zjechał na mój pas. Całe zdarzenie trwało może 2 sek. Generalnie nawet nie zdążyłem zareagować i uderzyłem opla w lewe, tylne koło.
Po uderzeniu odbiłem się od opla i wpadłem w rów

Gdy wydostałem się z żoną z samochodu widok rozbitej Milleni bezcenny
Bla bezpieczeństwa Millenia została zawieziona lawetą do serwisu.
Na szczęście sprawca przyznał się do winy i podpisał odpowiednie kwity.
Dzisiaj dzwoniłem do serwisu i oszacowali koszt naprawy na ok. 3,5-4tys. zł plus części.
Bez ruszania na pierwszy rzut do wymiany jest maska, lewy błotnik, nadkole, lewa lampa, lewy kierunkowskaz, zderzak, belka w zderzaku, obudowa filtra powietrza, chłodnica oleju skrzyni biegów, jakieś tam plastyki i co najgorsze coś jest ze skrzynią biegów (b. ciężko chodzi lewarek) choć Wiesiek przypuszcza,że to potłuczone plastyki zaklinowały drążek.
Od jutra walczę z ubezpieczalnią o pieniądze na odszkodowanie.
Zdjęcia jakie aktualnie posiadam, zrobione komórką więc szału nie ma.


