Wymiana sworzni wahacza.

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez BIBARYBA » 26 mar 2007, 22:24

czy ktoś ma doświadczenie z tymi wahaczami

czy warte są 140 zł
http://allegro.pl/item177557871_wahacz_ ... etne_.html

potrzebny lewy przód do 626 GW 2,0 DiTD
MAZDA ALEEEE JAZDA
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 29 lis 2006, 08:43
Posty: 19
Skąd: WARSZAWA
Auto: 626 2,0 DiTD '99 KOMBI

Postprzez xANDy » 26 mar 2007, 22:39

Wiesz – oryginalna tuleja przednia kosztuje 180zł, więc ta tutaj jest tańsza a na dodatek dorzucają trochę żelastwa... :]
Jeśli mechanicznie pasuje to chyba brać.

Tylko się upewnij, że to jest od GF a nie GE (czyli zakres 98-2001 a nie 92-97)!
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez adasko_t » 4 lip 2008, 10:27

BIBARYBA napisał(a):czy ktoś ma doświadczenie z tymi wahaczami

czy warte są 140 zł
http://allegro.pl/item177557871_wahacz_ ... etne_.html

potrzebny lewy przód do 626 GW 2,0 DiTD


Mam pytanie jak się sprawuje ten wahacz z allegro za 140 zł, bo też chcę go zakupić.
Produkcja "Auto Parts CO Ltd", ale to pewnie made in CHINA.
Chociaż obecnie prawie wszystko się produkuje w Chinach, więc może jakoś nie
jest taka kiepska :)

Dzięki
Początkujący
 
Od: 7 lut 2007, 22:43
Posty: 13
Skąd: Tuchola
Auto: VW Golf
Mazda GW 74kW

Postprzez Netto69 » 2 paź 2009, 18:31

Witam

Na początek odpowiem na poprzedni post – choć stary

Kupiłem taki wahacz na Allegro za 120 zł pół roku temu – ale się cieszyłem, że taki tani :)
Wahacz może OK, ale urwało się mocowanie łącznika stabilizatora do wahacza, przyspawałem. Urwało się po raz drugi, kupiłem nowy za ok. 300zł wraz z nowym łącznikem ok. 55zł.

Teraz dalsza część opowieści...

Mam problem. (Mazda 626 GW 2000r. DiTD 110KM – po liftingu)

Pytanie – czy przednie wahacze w modelu przed liftingiem i po liftingu różnią się?

Kupiłem taki wahacz (Yamato oznaczenia na worku J33024YMT oraz WO500202) i po jego założeniu totalnie rozjechała się zbieżność. Koło wylazło na zewnątrz. Żeby jechać na wprost musiałem przekręcić kierownicę o 90 stopni. Ale jechał jak pług śnieżny :D

W warsztacie w którym to robili powiedzieli, że mocowanie pasuje idealnie, ale może sam sworzeń jest w innym miejscu, np. o 0,5cm i to powoduje inne ustawienie koła. Teraz jak jest założony ten nowy wahacz, to trudno stwierdzić, nawet przykładając stary.

Trochę mi to koło nastawili na drążku kierowniczym, ale nie wiem, czy jechać na zbieżność (teraz to i tak już nieuniknione) i zamknąć temat, czy najpierw reklamować wahacz.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 paź 2007, 15:35
Posty: 55 (0/1)
Skąd: dolnośląskie
Auto: Jest M6 GH kombi, 2.0D 140KM, 11/2008
Była 626 2,0 DiTD 110KM GW
2001, 298tys. km (b. zadowolony)

Postprzez Jaksa » 2 paź 2009, 20:28

Netto69 napisał(a): jechać na zbieżność
Jechac i ustawic .
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez Netto69 » 26 paź 2009, 16:15

Jaksa napisał(a):Jechac i ustawic .

Witam ponownie

Dalszy ciąg mojej opowieści:

Pojechałem ustawiać zbieżność – musiałem jednak wymienić wcześniej jeszcze jedną tuleję na wahaczu po stronie kierowcy – wymienili <jupi> .

Następnie dalej coś się tłukło – gumy na stabilizatorze – wymienili <jupi> . ;)

W końcu ustawili zbieżność <jupi> <jupi> <jupi>

Ale przy odbiorze auta coś wspomnieli, że jak wyjeżdżał z kanału, to wysunęła się półoś z przegubu. Jednak zapewnili mnie, że prawdopodobnie poprzednicy którzy wymieniali wahacz źle coś poskładali. Teraz już jest wszystko OK.<co?>

Jednak po kilku dniach w sobotę rano jadąc do pracy – to samo – wysunęła się półoś z przegubu. Auto dziś zawlokłem do warsztatu w którym montowali ten wahacz. Nie chcą mi go zdjąć, jak nie ma części na zamontowanie – bo zablokują sobie kanał.
Sprzedawca w sklepie pokazuje mi katalog i mówi, że sprzedał mi dobry wahacz i radzi mi zmienić warsztat <killer>

W warsztacie zmierzyli odległość między osią sworznia a osią śruby i wychodzi 31,5cm lub więcej. Zmierzyliśmy również wahacz z Allegro w którym mam urwane mocowanie łącznika. Odległość między osią sworznia a osią śruby wynosi 30,5-31cm.
Zaznaczam, że pomiary wykonano przy pomocy metrówki zwijanej i na części założonej na samochodzie, więc mogą być nieprecyzyjne.

Pytanie moje brzmi – czy zły jest wahacz i czy taka różnica może być przyczyną wypadania półosi z przegubu?
Jeśli nie, to co jest przyczyną wypadania półosi?

(Przegub raczej nie był rozbierany przy wymianie wahacza)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 paź 2007, 15:35
Posty: 55 (0/1)
Skąd: dolnośląskie
Auto: Jest M6 GH kombi, 2.0D 140KM, 11/2008
Była 626 2,0 DiTD 110KM GW
2001, 298tys. km (b. zadowolony)

Postprzez xANDy » 7 lis 2009, 15:19

Wahacze do GF nie są identyczne z wahaczami od GE. W wielu katalogach maja takie same oznaczenie co przysparza kłopotów takich, jak Twoje właśnie. Dostałeś wahacz od innego auta po prostu. Są szersze właśnie o ten centymetr i przy kręceniu kierownicą mogą wyskakiwać przeguby/półoś.
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez wojowniczek » 8 lis 2009, 03:24

podłączę się:
coś mi skukało z przodu po prawej na zakrętach w prawo. ok, pojechałem do warsztatu – nic nie znaleźli. i przy okazji wózek przeszedł przegląd... no dobra, szukałem dalej. drugi mechanik sprawdził: tuleja (tylna tuleja przedniego prawego wahacza). wymieniłem. stukot nie ustał. trzeci mechanik nic nie znalazł.
a objawy mam takie:
– jadę i wózek ściaga minimalnie w prawo (jestem po zbieżności), ściąga zawsze: gdy przyspiesza, zwalnia, ma tą samą prędkość, jest na biegu, na luzie – ściąga zawsze. hamowanie nie ma wpływu na ściąganie –> ściąga zawsze.
– gdy przejeżdżam po minimalnej nierówności i wózek skręca to słychać mocny stukot z prawej strony z przodu i wtedy minimalnie drga kierownica. ale mniej stuka, gdy przy okazji hamuję. nie wazne w ktora skręcam stronę – tłucze się tak samo.
– gdy przejeżdżam przez nierówności, ale koła są prosto to nie słychać tego stukotu, stukot jest tylko wtedy gdy auto skręca.
– stukot jest tym mocniejszy im większa prędkość, im większa nierówność, im mocniej skręcone koła, im mniej obciążone auto.
sworzeń siedzi sztywno (wg trzech ww mechaników)...
no i: ne mylę tego z padającym przegubem ;)
amortyzatory mają niecałe 60%. mocowania (łożyska) amortyzatorów są nowe, odboje na amo również (2 mce). łączniki wahacza ze stabilizatorem: również nowe (6 mcy).
macie jakiś pomysł/wskazówkę?
lubię tą swoją babcię, ale GD lepsiejsza :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 lip 2006, 11:44
Posty: 179 (0/1)
Skąd: wrocław (trzebnica)
Auto: GW '99 DiTD 101KM RF2A

Postprzez xANDy » 8 lis 2009, 16:50

macie jakiś pomysł/wskazówkę?

Mam. Znam to i wiem jak potrafi człowieka wkurzyć. To może być sam przegub (sprawdź luzy na tej półosi, ona jest chyba z podporą, może być wyrąbane łożysko w podporze) albo gumy stabilizatora przechyłów, które mocują drąg stabilizatora do karoserii. One nie muszą wcale wyglądać na zużyte, po prostu dają efekt głuchego stukania.

Ściąganie na prawo to efekt nadmiernie czułego układu kierowniczego (na lewej stronie jezdni zapewne ściagać będzie w lewo).
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez wojowniczek » 8 lis 2009, 22:13

xANDy dzięki. dam znać po weryfikacji :)
lubię tą swoją babcię, ale GD lepsiejsza :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 lip 2006, 11:44
Posty: 179 (0/1)
Skąd: wrocław (trzebnica)
Auto: GW '99 DiTD 101KM RF2A

Postprzez Netto69 » 9 lis 2009, 10:35

Witam

W sprawie wahacza Yamato – oddałem do sklepu – wymienili na "krótszy" marki Yakoparts – numerów teraz nie pamiętam, ale może za jakiś czas uzupełnię – pasuje !!!

(Może nie wina sprzedawcy, że taki był w katalogu, ale różnicy w cenie mi nie zwrócił. Najpierw twierdził, że Yamato to ORYGINAŁ. Jako że ORYGINAŁ może być tylko jeden, to Yakoparts to tzw. podróba – więc moim zdaniem powinna być tańsza. W związku z tym nie będę tego sklepu tutaj na forum polecał :( )

Jeszcze tylko regulacja zbieżności – z powrotem na stare ustawienia i autko jeździ jak nowe :)

Co do stukotów przy skręcaniu, to moim zdaniem to właśnie przeguby się zużyły (jeśli to wielokrotne tur, tur, tur). Miałem to kiedyś dawno w starym Audi – jak nie chcesz kupować nowych to można próbować zamienić je stronami – z prawej na lewą itd.
Jak ktoś wcześniej tego nie robił to powinno pomóc i to wcale nie na krótko.
W przypadku mojego Audi działało przez następnych kilka lat, aż go sprzedałem :)

Jeśli to pojedyncze głuche stuknięcia nie występujące za każdym razem – to mogą być właśnie gumy na drążku stabilizatora. Też wymieniłem bo po wymianie tego wahacza jeszcze coś tak mi włacśnie głucho stukało – nieregularnie !!!. Po wymianie już mi nic nie stuka.

To tyle – pozdrawiam wszystkich forumowiczów – zwłaszcza tych z wieloletnim stażem i niebagatelnym dorobkiem.

Zwłaszcza przydatny dla mnie jest poradnik do Diesel-i <czytaj>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 paź 2007, 15:35
Posty: 55 (0/1)
Skąd: dolnośląskie
Auto: Jest M6 GH kombi, 2.0D 140KM, 11/2008
Była 626 2,0 DiTD 110KM GW
2001, 298tys. km (b. zadowolony)

Postprzez Firepoland » 9 lis 2009, 19:42

Kupuję wahacze do Xedosa 6 2.0 96 rok, firmy Yamato. Dwa słowa, czy warto. Cena ok. 250 zł/sz. Są też tańsze w cenie ok.180 zł za szt. ale te są od Probe i od GD. Z nimi może być problem przy ustawieniu zbieżności.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lip 2013, 22:26
Posty: 359

Postprzez zbit » 9 lis 2009, 23:04

Witam, jest juz kilka tematów o sworzniach wahacza na forum, nie chcę tworzyć nowego...
Mój post dotyczy Premacy. Już się doczytałem, że sworzeń w oryginale nie występuje jako część wymienna. Mechanik w warsztacie specjalizującym się w zawieszeniach stwierdził, że to sie spokojnie da wymienić, tylko przed wyjęciem to on nie bardzo wie czym go zastąpić. e-katalog intercarsu pokazuje, ze to ma być taki jak do kia (zresztą ktoś tu pisał, ze w 323 stosował) o symbolu J10301 np.CTR. Tylko, że w katalogu w sklepie, sprzedawcy wychodzi ze jakis inny (555, nie pamietam symbolu, chyba 5 na końcu), a ten, który ja podaję jest do 07.2000. Ceny do 50zl. No i zglupialem, pomyślałem, że jak jest na półce, to po prostu przyjadę z wymontowanym starym i się dopasuje. No ale teraz jak przeczytalem co napisał Jaksa:
Jaksa napisał(a):Nie kupuj czasami samego sworznia – to pomyłka....

to już sam nie wiem co robić. Doradzicie coś?
A jeszcze jedno, rozważałem oczywiście zakup całego wahacza, ale o cene ori to nawet nie pytam, a jak trafie na marną chińską podróbę i będą problemy ze zbieżnością... ?
Nie wiem już jak do tego podejść, co mechanik to inne zdanie, co post to inne wnioski...
Forumowicz
 
Od: 6 lut 2009, 00:44
Posty: 58
Skąd: Elbląg
Auto: Premacy 2,0D '01 101KM

Postprzez Firepoland » 10 lis 2009, 15:12

ja kupiłem same sworznie tydzień temu, dobre bo 555...i k..wa dzisiaj kupiłem całe nowe wahacze (550zł/2szt.) bo sworzeń w starym wahaczu lata jak...nie dokończę może. Tym samym jakieś 200zł w plecy.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lip 2013, 22:26
Posty: 359

Postprzez Hugo » 10 lis 2009, 17:54

Ryba81 napisał(a):sworzeń w starym wahaczu lata jak...
Tzn? Zużyty już? Niemożliwe. Czy lata w gnieździe wahacza?
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez Firepoland » 10 lis 2009, 21:11

lata w gnieździe wahacza.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lip 2013, 22:26
Posty: 359

Postprzez Hugo » 11 lis 2009, 00:31

Ryba81 napisał(a):lata w gnieździe wahacza.
To się go "cyka" w 3 miejscach spawem i po sprawie.
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez Firepoland » 11 lis 2009, 09:51

nie ma takiej opcji! cykać to se można, Polonie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lip 2013, 22:26
Posty: 359

Postprzez Hugo » 11 lis 2009, 11:56

Ryba81 napisał(a):nie ma takiej opcji!
Niby dlaczego?
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez wojowniczek » 22 lis 2009, 22:44

ciao, no i już wiem co mi pomoże: wymieniłem pp tuleję + poduszkę stabilizatora + czekam na nowe amo od smirnoffa :)
lubię tą swoją babcię, ale GD lepsiejsza :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 lip 2006, 11:44
Posty: 179 (0/1)
Skąd: wrocław (trzebnica)
Auto: GW '99 DiTD 101KM RF2A

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6