mam 20 lat chce kupic sobie jakies fajne autko do 20tys. juz nie chodzi o to zeby było jakies super tanie w utrzymaniu poprostu zeby jezdziło a nie wiecej stało u mechanika no i zeby nie paliło mi na 100/20l bo na to mnie narazie nie stac moze kiedys 
jak bym miał 40tys to... ale nie mam... ja rozgladam sie za W202 kompressor jak na razie
mi to nie przeszkadza ze samochód ma 12lat czy kolo tego np jak bym miał do wyboru lagune II 2002 lub MB C202 1997 to RACZEJ biore MB.
Ile razy widzieliście na poboczu z otwarta maska mercedesa a alfe??
wszedzie sie słyszy ze mietki robia tyle km ost ogladałem na tvn turbo program o "beczkach" i innych modelach auta bez remontu robiły po 2,000,0000 km widzac ze co druga taryfa u mnie w miescie to W202 (tylko ze diesel) myśle ze samochód jest dobry w środku troche staro wyglada jak 124 ale auto ma prawie 200 koni naped na tył i z tego co widze cześci nie sa az tak strasznie drogie jak np do volvo czy saaba.
tez sa głupie jak dla mnie uprzedzenia ze o fajna okazja od jakies dziadków co tylko raz na jakis czas jezdzili do sklepu i koscioła... tylko niekiedy jak widze jak Ci starsi ludzie jezdza to mi sie scyzoryk w kapsi otwiera 5-6tys obr na pierwszym biegu no i do przodu powoli a te samochody sa moim zdaniem zajechane tylko ze maja małe przebiegi
moja mazda jest juz pełnoletnia i nie zamienił bym ja na młodszego np forda czy deŁu
wiec zalezy na co sie trafi ogladajac TVN turbo to ludzie kupuja nowe samochody z salonu i nie da sie tym jezdzic wiec to juz sie nazywa szczescie...
ale po tym co napisalicie do mnie za co Wam dziekuje to wiem ze diesle juz odpadaja zostaje benzyna+LPG
(dodawajcie link samochodów jako załaczniki do propozycji:))
