simba501 napisał(a):to chyba zmienię swoje zdanie o MAZDACH.Mam hyundaja ma przekechane 387 bez żadnych remontów {mam go od nowosci} i nic poprostu nic się nie dzieje przykro mi ale powoli zaczynam zmieniać zdanie na temat mazd. pozdrawiam JANUSZ
No cóż, eksploataując mazdę od nowości przy rozsądnej eksploatacji zrobiłbyś dużo więcej. Mam znajomka, który ma od nowości 626GE 2.0 i teraz ma już ponad 550.000km bez remontu silnika, który notabene bierze z 0.5l oliwy na 10.000km
  
 ) i wtedy mozna coś miarodajnie oceniać. Jak się natomiast kupi auto zakatowane, to nie ma co narzekać, że mazda zła, tylko że kupiło się szrota (jakich większość na rynku.) Ot i cała filozofia.
A co do robienia silnika na pierścieniach zamiennikach – proponowałbym darować sobie taką operację, bo to tylko wyrzucenie kasy w błoto. Jak nie wierzysz – popytaj ludzi, którzy popełnili taki błąd i do dzisiaj sobie w brode plują.
Pozdrawiam
SM

