Z gory przepraszam za dublowanie postu, ale problem mam naprawde irytujacy:
czy moze ktos z Was spotkal sie z dziwnym trzeszczeniem w przedniej czesci podwozia?
Odglosy dochodza w momencie ruszania, badz gwaltowniejszego przyspieszania na wyzszych biegach. Poczatkowo myslalem ze to jakis plastik w srodku, ewentualnie cos pod fotelem kierowcy, ale jednak nie. Trzaski dochodza z podwozia i zupelnie nie mam pomyslu co to moze byc.
Dodam ze moment trzasku da sie rowniez wyczuc jako delikatne drganie na dzwigni hamulca recznego lub pod stopa na pedale gazu.
Jakies moze pomysly?pytajnik mimo ze trzeszczenie nie jest zbyt glosne i da sie je zagluszyc radiem to jednak jest bardzo upierdliwe i powoli doprowadzaja do szalu, zwlaszcza przy jezdzie w korkach.
Z gory dziekuje za pomoc.
trzaski przy ruszaniu
Strona 1 z 1
żaden lekarz na odległość nie leczy. Najlepiej będzie jak znajdziesz jakiś kanał, Wjedziesz na niego samochodem i lekko będziesz ruszal a ktoś od spodu będzie patrzył co się dzieje i w taki sposob najszybciej znajdziesz rozwiązanie problemu bo możliwości może być duuużo, np: uszkodzona poduszka silnika. Pozdrawiam
- Od: 14 lip 2009, 22:27
- Posty: 32
- Skąd: Ryki
- Auto: Mazda 3 1.6 sedan 2006r
mam dokladne to samo.... najbardziej trzeszzy na jedynce przy ruszaniu i na czwroce. Trzeszczy tez jak najade przodem na jakas dziure. Sam jeszcze nie bylem u mechanika,a le moj znajomy sugeruje ze to zuzyte poduszki silnika/skrzyni (cokolwiek to znaczy, bo nie znam sie za bardzo)
-
azaghal
zauwazylem ze podobny efekt trzasku uzyskuje przy maksymalnie skreconych kolach, np przy wycofywaniu. W kazdy razie jutro jade na kanal i zobaczymy co z tego wyjdzie.
W ASO oczywiscie zasugerowali zostawienie auta na caly dzien, co mnie zreszta nie dziwi, ale dziwi za to strasznie opcja z dorobieniem kluczyka. Mianowicie aso w wawie za usluge zyczy sobie 400zl, natomiast aso bialostockie (ksiezyno) za to samo juz chce 1300...
i badz tu madry, jednak nie taka straszna wawka jak sie zwyklo mowic...
W ASO oczywiscie zasugerowali zostawienie auta na caly dzien, co mnie zreszta nie dziwi, ale dziwi za to strasznie opcja z dorobieniem kluczyka. Mianowicie aso w wawie za usluge zyczy sobie 400zl, natomiast aso bialostockie (ksiezyno) za to samo juz chce 1300...
i badz tu madry, jednak nie taka straszna wawka jak sie zwyklo mowic...
- Od: 18 wrz 2009, 09:33
- Posty: 11
- Skąd: Białystok
- Auto: mazda 3 1.6di 2006
ja bym się bał zostawić samochód w ASO. Jak dla mnie większośc servisów to oszuści i złodzieje. Przy cofaniu i skreconych kołach jak słyszysz efekt trzasku to stawiam na przeguby:) Ja na szczescie do swojej 3 dostałem 2 klucze
Mimo tego ze w holandii kupiony hehe
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
- Od: 14 lip 2009, 22:27
- Posty: 32
- Skąd: Ryki
- Auto: Mazda 3 1.6 sedan 2006r
Na 90% sa to poduszki pod silnikiem 
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości