Problem z wypalaniem DPF – filtr cząstek stałych
Nie zdecydowałem się na usunięcie ponieważ nikt nie wiedział co będzie z komputerem i nie chciałem ryzykować. Teraz czekam na wtrysk i mam nadzieję że wszystko zadziała. Jak pisałem wcześniej poprzedni właściciel usunął kontrolki DPF i silnika ale teraz wszystko świeci.
- Od: 12 lip 2009, 22:20
- Posty: 15
- Skąd: Londyn
- Auto: Mazda 6 2.2 D Skyactive SE-L NAV 2013
greggs1 napisał(a):Jak pisałem wcześniej poprzedni właściciel usunął kontrolki DPF i silnika ale teraz wszystko świeci.
Jeśli chodzi o czujniki, zgłoś się do Enduro na PW
Pozdor Myjk
greggs1 napisał(a):Co to może oznaczać?
To może oznaczać, że masz jeszcze parę problemów do rozwiązania.
Np. sprawdzić stan całego układu dolotowego, a jeśli kontrolka silnika,
to może sonda lambda?
Pozdor Myjk
greggs1 napisał(a):Co to może oznaczać?
Że wymiana filtra była zbędna i jak zazwyczaj znaleźli

2B || !(2B) ? by mcbeth


- Od: 12 lut 2007, 14:29
- Posty: 817
- Skąd: 3miasto
- Auto: M6 GG1 MZR-CD 143KM '07 Active+ / Legacy 2.0R 165KM AT S-AWD '07
Witaj greggs1, widzę, że dopadł cię mój wczewśniejszy problem. Nie wiem czy ci się uda znaleźć, bo ja, podejrzewając przed wizytą w serwisie uszodzenie sondy, szukałem i nic nie znalazłem. Dlatego byłem zmuszony wpierniczyć te prawie 2200. Ale powodzenia, może coś znajdziesz.
Swoją drogą- co jest z tymi sondami lambda w tych mazdach? To już nie pierwszy opisywany na tym forum przypadek. W mojej bliższej i dalszej rodzinie była już masa aut i nikt nigdy nie wymianiał żadnej sondy! Chyba to jednak jakiś felerny układ w tej marce.
Swoją drogą- co jest z tymi sondami lambda w tych mazdach? To już nie pierwszy opisywany na tym forum przypadek. W mojej bliższej i dalszej rodzinie była już masa aut i nikt nigdy nie wymianiał żadnej sondy! Chyba to jednak jakiś felerny układ w tej marce.
Małe spostrzeżenie dot. filtra.
W sobotę byłem na zakupach w Białym. Wyjeżdżając sprawdziłem poziom oleju (bo pomalutku zbliżam się do x-a, więc nie chcę być kiedyś niemile zaskoczony). Był centymetr do x-a. Czyli jeszcze ok. Podczas jazdy tuż przed Białym zaobserwowałem początek wypalania. Jednak nie zdołałem wypalić filtra, bo wjechałem do miasta i zajechałem pod galerię. Po około 8 godzinach w galerii powrót (zakupy, film, kręgle), sprawdzenie oleju i co- poziom prawie na x- może tylko ze 2 milimetry mniej. (chyba po tylu godzinach poziom oleju był już wystarczającą ustabilizowany). Lekki stresik. Wyjazd za miasto, piątka, tempomat, 2500rpm i tak prawie cały czas do domu (100km). Z rana sprawdzenie- znowu prawie centymetr do x-a. Więc jednak jest możliwy spadek poziomu oleju.
Dodam, że taką sytuację zaobserwowałem już drugi raz.
Nasuwają mi się więc takie wnioski (pewnie nie będę zbyt odkrywczy).
Przy przerywaniu cyklu wypalania oleju sporo rośnie i zapewne jeśli ten stan trwa dość długo i filtr nie dostanie porządzego wyjarania, to można naprawdę szybko "złapać olej na bagnet". Jeśli podejmie się radykalne środki wypaleniowe olej niejako wraca do poprzedniego poziomu. Dlatego według mnie jak zaobserwuje się wypalanie warto się karnąć te kilkanaście kilometrów i wypalić filtr, bo można sobie niepotrzebnie przyspieszyć wizytę w ASO. Zapewne wszystkie te uwagi w większości będą dotyczyły użytkowników jeżdzących więcej w mieście, bo tam szczególnie są problemy z wypalaniem. Kto robi trasy raczej nie ma się czym przejmować.
Jeszcze raz dodam, że to moja subiektywne uwagi i nie należy traktować ich jako pewnik.
W sobotę byłem na zakupach w Białym. Wyjeżdżając sprawdziłem poziom oleju (bo pomalutku zbliżam się do x-a, więc nie chcę być kiedyś niemile zaskoczony). Był centymetr do x-a. Czyli jeszcze ok. Podczas jazdy tuż przed Białym zaobserwowałem początek wypalania. Jednak nie zdołałem wypalić filtra, bo wjechałem do miasta i zajechałem pod galerię. Po około 8 godzinach w galerii powrót (zakupy, film, kręgle), sprawdzenie oleju i co- poziom prawie na x- może tylko ze 2 milimetry mniej. (chyba po tylu godzinach poziom oleju był już wystarczającą ustabilizowany). Lekki stresik. Wyjazd za miasto, piątka, tempomat, 2500rpm i tak prawie cały czas do domu (100km). Z rana sprawdzenie- znowu prawie centymetr do x-a. Więc jednak jest możliwy spadek poziomu oleju.
Dodam, że taką sytuację zaobserwowałem już drugi raz.
Nasuwają mi się więc takie wnioski (pewnie nie będę zbyt odkrywczy).
Przy przerywaniu cyklu wypalania oleju sporo rośnie i zapewne jeśli ten stan trwa dość długo i filtr nie dostanie porządzego wyjarania, to można naprawdę szybko "złapać olej na bagnet". Jeśli podejmie się radykalne środki wypaleniowe olej niejako wraca do poprzedniego poziomu. Dlatego według mnie jak zaobserwuje się wypalanie warto się karnąć te kilkanaście kilometrów i wypalić filtr, bo można sobie niepotrzebnie przyspieszyć wizytę w ASO. Zapewne wszystkie te uwagi w większości będą dotyczyły użytkowników jeżdzących więcej w mieście, bo tam szczególnie są problemy z wypalaniem. Kto robi trasy raczej nie ma się czym przejmować.
Jeszcze raz dodam, że to moja subiektywne uwagi i nie należy traktować ich jako pewnik.
gorylla napisał(a):Jeśli podejmie się radykalne środki wypaleniowe
Hehe rozwaliłeś mnie tym stwierdzeniem
Też zauważyłem że niedokończone przepalanie powoduję zwiększenie poziomu oleju
Mazda 5 MZR-CD 2.0 143KM 2006
- Od: 19 gru 2008, 15:48
- Posty: 98
- Skąd: Łochów
- Auto: Mazda 5 MZR-CD 2.0 143KM 2006r
Dziś na głównej stronie allegro wyświetliło mi się coś takiego:
http://moto.allegro.pl/item731890786_dp ... mazdy.html
Jak kiedyś tam aukcja się skończy to przeklejam dane serwisu:
Nie dzwoniłem tam, nie sprawdzałem w żaden sposób co i jak. Ot zauważyłem że można wymienić DPF za 3 tyś, dotyczy mazd 2006-2008.

Jak kiedyś tam aukcja się skończy to przeklejam dane serwisu:
WIĘCEJ INFORMACJI TEL 606-353-838 602-318-411 071/390-25-30
ZAAWANSOWANA ELEKTRONIKA SAMOCHODOWA
ŻERNIKI WROCŁAWSKIE k/WROCŁAWIA
Nie dzwoniłem tam, nie sprawdzałem w żaden sposób co i jak. Ot zauważyłem że można wymienić DPF za 3 tyś, dotyczy mazd 2006-2008.
- Od: 1 kwi 2008, 22:12
- Posty: 629
- Skąd: Będzin
- Auto: Mazda 3, 2.0 diesel
mr_t napisał(a):Ot zauważyłem że można wymienić DPF za 3 tyś
Dopiszę, że wymieniają na używany, regenerowany. Czyli prawdopodobnie po płukance.
W kwestii informacyjnej napiszę, że przejechane mam 13 tkm po serwisie olejowym i poziom oleju oscyluje w granicach 1/3. To wszystko dzięki technice jazdy z wyższymi prędkościami obrotowymi silnika. Przypominam, że 90% jazdy w moim przypadku odbywa się po Warszawie.
Pozdor Myjk
lopez21 napisał(a):To wszystko dzięki technice jazdy z wyższymi prędkościami obrotowymi silnika
A jak to się ma do tzw."eko jazdy"?-czyli jeżdżenie najak najwyższym biegu przy jak najmniejszej prędkości
Chyba nie wiesz, co to eko-jazda, tzn nie bierzesz poprawki, że różne silniki "czują się dobrze" w różnych zakresach obrotów. Z moich obserwacji wynika, że optymalne obroty (również pod względem spalania) dla 2.0 MZR-CD to ok 2000, jeżdżę w tych okolicach "od zawsze" (najczęściej 3-ci bieg, miasto – o ile nie stoję w korku oczywiście) i nie miałem jeszcze problemu z poziomem oleju.
lopez21 napisał(a):A jak to się ma do tzw."eko jazdy"?-czyli jeżdżenie najak najwyższym biegu przy jak najmniejszej prędkości
Sprawdź sobie, jak wygląda wykres mocy i momentu obrotowego. Po drugie umiejętna jazda w mieście i podwyższone obroty mogą przynieść same korzyści. Trzeba się tylko nauczyć jeździć –> hamowanie silnikiem.
Pozdor Myjk
Witam wszystkich,
Mam problem z filtrem DPF,(mazda6 2006) przeczytałem juz kilka postow ale licze na jakas pomoc z waszej strony.
Próbowałem przep alic filtr juz kilka razy ale po jakims czasie (5 – 15minut) zaczyna mi kontrolka dpf migac i wyłącza mi sie turbina. Probowalem jechac dalej ale zadnej zmiany.
Powtarzalem ta procedure moze 2-3 razy i nic nie moge go przepalic.
Teraz jestem juz na poziomie ze jak przekrece kluczyk to miga kontrolka i dodatkowo pojawila mi sie kontrolka od silnika.
Pytanie moje czy mam jeszcze jakies szanse samemu to naprawic czy tylko jeszcze do serwisu? Czy wogole powinienem ten samochod jeszcze uruchamiac czy grozi to powaznym uszkodzeniem?
Z gory dziekuje za pomocne rady.
Mam problem z filtrem DPF,(mazda6 2006) przeczytałem juz kilka postow ale licze na jakas pomoc z waszej strony.
Próbowałem przep alic filtr juz kilka razy ale po jakims czasie (5 – 15minut) zaczyna mi kontrolka dpf migac i wyłącza mi sie turbina. Probowalem jechac dalej ale zadnej zmiany.
Powtarzalem ta procedure moze 2-3 razy i nic nie moge go przepalic.
Teraz jestem juz na poziomie ze jak przekrece kluczyk to miga kontrolka i dodatkowo pojawila mi sie kontrolka od silnika.
Pytanie moje czy mam jeszcze jakies szanse samemu to naprawic czy tylko jeszcze do serwisu? Czy wogole powinienem ten samochod jeszcze uruchamiac czy grozi to powaznym uszkodzeniem?
Z gory dziekuje za pomocne rady.
-
dalin3
Wygląda to biednie i według mnie nadaje się tylko do serwisu. Jak masz blisko to możnaby podjechać, jak daleko- na własne ryzyko. Bo filterek to nie jest tani gips.
Sprawdź olej, czy nie wsykoczył ci juz poza x-a, skoro miga na stałe.
Sprawdź olej, czy nie wsykoczył ci juz poza x-a, skoro miga na stałe.
dalin3 napisał(a):przeczytałem juz kilka postow
Trzeba przeczytać większość. Trudno jest już napisać coś więcej w tym temacie.
gorylla napisał(a):Bo filterek to nie jest tani gips.
Samemu filtrowi nic się raczej nie stanie. Wcześniej komputer zdusi całkowicie silnik.
Co zresztą może się stać w drodze do serwisu na przykład.
gorylla napisał(a):Sprawdź olej, czy nie wsykoczył ci juz poza x-a
Dokładnie. To w tym momencie jest groźniejsze.
Pozdor Myjk
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6