Dobra pany, autorowi dziękuję za fotorelację. Wczoraj z ojcem wymieniliśmy, nie było aż tak tragicznie, ale pochłonęło nam trochę czasu, no i tajemniczy stukający odgłos w stylu jazdy na feldze ZANIKŁ

, a już w sumie tylko amory pozostały mi do wymiany, bo resztę już zrobiłem.
Podpowiedź kolegi aby poluzować główną śrubę u góry kolumny też jest trafiony, bo strasznie ciężko ją potem wykręcić gdy mamy wszystko na ziemi. Ale ja mam dla was też podpowiedź: otóż, na 80% skręcicie pewną śrubę, więc warto zaopatrzyć się w wiertarkę i wiertło `6. Ta śruba to mocowanie przewodu hamulcowego, znajduje się pomiędzy dwoma śrubami, które trzymają amorek.Koszt wymiany:
amory gazowe japońskie Kayaba – 230szt (czyli 460)
odboje + osłony Sachs (oryginały do mazdy) – 80zł
końcówka łącznika stabilizatora – 22szt (czyli 44)
suma – 584
Ja nie wymieniałem mocowań, poduszek itp, bo to koszt jakiś 400zl za komplet

Nie wyglądały aż tak strasznie
Polecam allegro, bo u mnie w Gorzowie za te same firmy zapłaciłbym jakieś 150 zł więcej, tu macie nick to SS: lukaszautoczesci
