przez nemi » 11 cze 2005, 23:16 
			
			Nie wiem czy było:
Autentyczne wyjątki z opisów wypadków samochodowych sporządzonych przez 
> >> kierowców w protokołach zgłoszeniowych PZU S.A.: 
> >> 
> >> 1.Wracając do domu podjechałem do złego domu i zderzyłem się z drzewem 
> >> którego nie mam. 
> >> 
> >> 2.Inny samochód zderzył się z moim nie ostrzegając o swoich zamiarach. 
> >> 
> >> 3.Mylałem, że mam opuszczone okno jednak okazało się, że jest podniesione 
> >> kiedy wystawiłem przez nie rękę. 
> >> 
> >> 4.Zderzyłem się ze stojącą ciężarówką nadjeżdżającą z drugiej strony. 
> >> 
> >> 5.Ciężarówka cofnęła się przez szybę prosto w twarz mojej żony. 
> >> 
> >> 6.Odholowałem swój samochód z jezdni, spojrzałem na teściową i uderzyłem 
> >> w nasyp. 
> >> 
> >> 7.Przechodzień uderzył we mnie i przeszedł pod moim samochodem. 
> >> 
> >> 8.Facet był na całej drodze i wiele razy próbowałem go wyminąć zanim 
> >> uderzyłem w niego. 
> >> 
> >> 9.Budka telefoniczna zbliżała się, kiedy próbowałem zjechać jej z drogi 
> >> uderzyła w mój przód. 
> >> 
> >> 10.Nie chcąc zabić muchy wjechałem w budkę telefoniczną. 
> >> 
> >> 11.Prowadziłem samochód już czterdzieści lat, kiedy zasnąłem za kółkiem i 
> >> miałem wypadek. 
> >> 
> >> 12.Broniąc się przed uderzeniem zderzaka samochodu przede mną uderzyłem 
> >> przechodnia. 
> >> 
> >> 13.Mój samochód był legalnie zaparkowany kiedy wjechał w inny pojazd. 
> >> 
> >> 14.Mój samochód był prawidłowo zaparkowany w tyle innego samochodu. 
> >> 
> >> 15.Nagle znikąd pojawił się niewidoczny samochód, uderzył w mój samochód, 
> >> po 
> >> czym zniknął. 
> >> 
> >> 16.Byłem pewien, że ten stary człowiek nie dotrze na drugą stronę ulicy 
> >> kiedy go stuknąłem. 
> >> 
> >> 17.Przechodzień nie miał żadnego pomysłu którędy uciekać, więc go 
> >> przejechałem. 
> >> 
> >> 18.Nie pamiętam dokładnie okoliczności wypadku, ponieważ byłem kompletnie 
> >> pijany. W celu uzyskania dalszych szczegółów proszę zwracać się do 
> >> policji. 
> >> 
> >> 19.Kiedy wróciłam do samochodu to okazało się, że on umylnie albo 
> >> nieumylnie zniknął. 
> >> 
> >> 20.Jechałem do lekarza z chorym kręgosłupem, kiedy wypadł mi dysk, 
> >> powodując wypadek. 
> >> 
> >> 21.Nie wiedziałem, że po północy też obowiązuje ograniczenie prędkości. 
> >> 
> >> 22.Dałem sygnał klaksonem, ale nie działał, ponieważ został skradziony. 
> >> 
> >> 23.Porednią przyczyną wypadku był mały człowieczek w małym samochodzie z 
> >> dużą buzią. 
> >> 
> >> 24.Zdałem sobie sprawę, że może być nieciekawie. Golf jedzie nam w maskę. 
> >> Spojrzałem na zegarek – była 7:05. 
> >> 
> >> 25.W pewnym momencie drzewo dostało się między kabinę ciężarówki i 
> >> przyczepę. 
> >> 
> >> 26.Jechałem sobie spokojnie, a tu nagle zaatakowała mnie wysepka 
> >> tramwajowa. 
> >> 
> >> 27.Cały dzień byłem na zakupach – kupowałem rośliny. Gdy wracałem do 
> >> domu, to żywopłot wyrósł jak grzyb po deszczu, przysłaniając mi pole 
> >> widzenia w taki sposób, że nie zobaczyłem nadjeżdżającego samochodu. 
> >> 
> >> 28.Mój samochód przeleciał przez barierkę i wylądował w kamieniołomie. 
> >> Mam nadzieję, że spotka się to z państwa aprobatą. 
> >> 
> >> 29.Kiedy dojeżdżałem do skrzyżowania, nagle pojawił się znak drogowy w 
> >> miejscu, gdzie nigdy przedtem się nie pojawiał i nie zdążyłem zahamować. 
> >> 
> >> 30.Wjeżdżając na parking, uderzyłem w ogromną, plastikową mysz. 
> >> 
> >> 31.Ubezpieczony nie zauważył końca mola i wjechał do morza. 
> >> 
> >> 32.Jechałem powoli, usiłując dosięgnąć szmatki, aby wytrzeć okno, która 
> >> zaczepiła się o fotel. Kiedy ją pociągnąłem, uderzyłem się w twarz, 
> >> straciłem kontrolę nad kierownicą i wjechałem do rowu. Gdy przyjechałem z 
> >> powrotem z pomocą drogową, moje radio zniknęło. 
> >> 
> >> 33.Ostrożnie przyhamowałem, aby ta kobieta upadła jak najdelikatniej. 
> >> 
> >> 34.Zatrąbiłam na pieszego, ale on tylko się na mnie gapił, więc go 
> >> przejechałam. 
> >> 
> >> 35.Ten pieszy strasznie latał po szosie, musiałem kilka razy wykręcać, 
> >> zanim na niego wpadłem. 
> >> 
> >> 36.Źle osądziłem kobietę przechodzącą przez jezdnię. 
> >> 
> >> 37.Kierowca, który przejechał człowieka: "Podszedłem do leżącego pieszego 
> >> i 
> >> stwierdziłem, że jest bardziej pijany ode mnie". 
> >> 
> >> 38.Poszkodowany przeze mnie obywatel jest teraz w szpitalu i nie chowa 
> >> urazy. Powiedział, że mogę korzystać z jego samochodu i wziąć jego żonę 
> >> aż do czasu, kiedy wyjdzie ze szpitala. 
> >> 
> >> 39.Zobaczyłem wolno poruszającego się starszego pana o smutnej twarzy, 
> >> jak odbił się od dachu mojego samochodu. 
> >> 
> >> 40.Motornicza tramwaju potrącona przez samochód podczas przestawiania 
> >> zwrotnicy: "Zostałam uderzona w tył mojej osoby i wywróciłam się na 
> >> jezdnię". 
> >> 
> >> 41.Świadek potrącenia pieszego: "Zobaczyłem, że w powietrzu na wysokości 
> >> 2 do 3 metrów leci, znany mi osobiście, mieszkaniec Orzechowa". 
> >> 
> >> 42.Piesza potrącona przez samochód: "Stwierdziłam, że nie mam butów na 
> >> nogach. Okazało się, że jeden but jest za kioskiem Ruchu, a drugi na 
> >> dachu kiosku". 
> >> 
> >> 43.Potrąciłam tego mężczyznę, który przyznał, że to jego wina, ponieważ 
> >> już poprzednio był poszkodowany. 
> >> 
> >> 44.Świadek potrącenia pieszego: "Usłyszałem jak Przemek krzyknął do 
> >> głuchoniemego Tokarczuka: STÓJ". 
> >> 
> >> 45.Samochód przede mną potrącił przechodnia, który jednak wstał, więc też 
> >> na niego wjechałem. 
> >> 
> >> 46.Pytanie: "Czy próbował pan dać ostrzeżenie?" Odpowiedź ubezpieczonego 
> >> : "Tak, klaksonem" Pytanie: "Czy druga strona próbowała dać ostrzeżenie?" 
> >> Odpowiedź ubezpieczonego: "Tak. Zrobiła muuuuuu" 
> >> 
> >> 47.Tego byka chyba ugryzła osa, bo rzucił się na moje auto. 
> >> 
> >> 48.Szczury rozmyślnie pożarły tapicerkę mojego wozu. 
> >> 
> >> 49.W moim samochodzie zaczęły się bić dwie osy i zostałem ukąszony, przez 
> >> co wjechałem w auto przede mną. 
> >> 
> >> 50.Wyrzuciło mnie z samochodu, kiedy zjechał z szosy. Dopiero potem 
> >> znalazły mnie w rowie dwie zabłąkane krowy. 
> >> 
> >> 51.Usiłując zabić muchę, wjechałem na słup telegraficzny. 
> >> 
> >> 52.Na samochód wpadła krowa. Później dowiedziałem się, że była trochę 
> >> przygłupia. 
> >> 
> >> 53.Ubezpieczony zostawił auto na polu. Kiedy wrócił, samochód zaatakowały 
> >> owce. 
> >> 
> >> 54.Wiedziałam, że pies jest zazdrosny o samochód, ale gdybym myślała, że 
> >> co się 
> >> stanie, nie prosiłabym go, żeby prowadził. 
> >> 
> >> 55.Doberman zjadł wnętrze samochodu, kiedy byłem w sklepie. 
> >> 
> >> 56.Kiedy jechałem przez park safari, mój samochód otoczyły małe, brązowe, 
> >> zezowate małpy. Gruba małpa zaczęła kręcić się na antenie mojego 
> >> samochodu zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara. Pomimo moich usilnych 
> >> starań nie chciała zaprzestać i mniej więcej w trzy minuty później 
> >> zniknęła w poszyciu leśnym z anteną w pysku. 
> >> 
> >> 57.Sprawca wypadku: "To jest niemożliwe, żebym jechał na piątym biegu. 
> >> Jechałem 
> >> na pewno na czwartym albo na piątym biegu". 
> >> 
> >> 58.Ten pan jest bezstronnym świadkiem na moją korzyć. 
> >> 
> >> 59.Jedynym świadkiem była pewna córa Koryntu, która tam stała w bramie, 
> >> ale ona nie chciała podać swoich personaliów. 
> >> 
> >> 60.Dziewczyna w samochodzie obok wystawiła na widok swoje piersi i wtedy 
> >> wjechałem w auto przede mną. 
> >> 
> >> 61.Powiedziałem policjantce, że nic mi nie jest, ale kiedy zdjąłem 
> >> kapelusz, stwierdziła, że mam pękniętą czaszkę. 
> >> 
> >> 62.Co mogłem zrobić, aby zapobiec wypadkowi? Jechać autobusem?