Pani zajrzała w mądrą księgę wartości rynkowych aut i oznajmiła, że nie ma takiego auta jak Mazda Millenia z 2002r. Próbowała znaleźć jakieś oferty sprzedaży na otomoto i gratce – bezskutecznie.
Powiedziała, że nie mogę dzisiaj zapłacić podatku i żebym na jutro wydrukował jej jakieś ogłoszenie z gratki/allegro/ototmoto żeby mogła oszacować wartość mojego auta.
Sam nie wiem co mam o tym myśleć, ale moim zdaniem jest to żenujące duże miasto i takie coś
Macie może jakieś pomysły??? Ja mam jeden ale nie chcę nic sugerować, bo może ktoś wymyśli coś lepszego

rotfl
.:





Ale poza tym jak rejestrowałem swoją to w urzędzie nic nie powiedzieli mi że na umowie 900 zł,bez problemów się obyło 