Witam!
Wydaje mi sie, ze to nie jest żaden problem, tylko Japońscy inżynierowiei pomyśleli o nas.
Jest taka zasada w klimatyzacji, żeby nie ustawiać temperatury niższej niż -10 C w stosunku do tego, co jest na zwenątrz. I wydaje mi się, że to jest podstawa tego "pamietania" i "gubienia" nastaw.
Przykład:
Ustawiasz 19 C, na zewnątrz jest 26 C – roznica jest 7 C wiec zapamietana jest Twoja nastawa.
Ustawiasz 19 C, na zewnatrz jest 30 C, albo stajesz w naslonecznionym miejscu i czujnik wychwytuje wyzsza temperature, bo auto sie nagrzalo – roznica jest wieksza od 10 C i temperatura wraca do 22 (temperatura, ktora zapewnia komfort cieplny dla przecietnego czlowieka w trakcie lata).
Tak więc jest to poprawne działanie automatyki klimatyzacji.
Dlaczego 10 C? Bo wieksza roznica powoduje wstrzas cieplny.
Dlatego uwazam, ze nie ma sensu sie tym martwic, bo jesli pojdziesz do ASO, to mozesz za te 500 zl dowiedziec sie, ze tak być po prostu musi. No chyba, ze za dodatkową opłatą po prostu zepsują automatykę i będzie Ci trzymało te 19 C.
Pozdrawiam i mam nadzieje, ze od teraz nie będzie Cię to już tak bardzo irytowało

[url=http://www.motostat.pl/statystyki-pojazdu/2170][img]http://www.motostat.pl/user_images/2170/icon5.png[/img][/url]
Auto – blaszany frak
O klimatyzacji budynków wiem wszystko:)