Witam, mam problem poniewaz od niedawna wyskoczyla mi kontrolka ABS'u i swieci sie non stop [ tzn na poczatku poprubowalem tych rad z forum , odlaczenie na noc klem, ponowne uruchamianie, wciskanie w sekwencji hamulca i na chwile znikala, ale teraz to juz nie pomaga ] . Chcialismy ze SKORPKIEM podpiac diode i sprawdzic bledy, ale dioda swieci non stop [ podlaczalismy zgodnie z forumowymi instrukcjami ] , to samo jak sparowywalismy styki w kostce diagnostycznej... tez nic nie dalo a powinna migac kontrolka na desce. Nie wiem czy to cos z ECU... ale w przypadku ogolnej diagnostyki silnika komputer nie pokazuje wogule bledow i zachowuje sie odpowiednio po podlaczeniu diody... Co radzicie?
PS. Jest jeszcze jedna opcja bo ostatnio obnizalem woza, wiadomo cale MCpersowny byly wyciagane i odczepiane przewody od czujnikow abs'u , cos moglo sie poruszac , wiec musze zawitac na kanal i oblookac co tam sie dzieje...
Jesli macie jakies pomysly to dajcie znac bo ja juz nie mam sily do tego

a wyglad palacej sie kontrolki codziennie jak jade rano do pracy tylko podnosi mi cisnienie

;p
PS2. ABS nie dziala przy palacej sie kontrolce... tak w razie czego ;p