Mechanika – Poznań – Otulakowski Service

[Globy]

Proszę o kilka dni wolności słowa dla tego człowieka, będzie mi to na rękę.

Przynajmniej ustawowe 24h. Masz rację, dajmy każdemu prawo do wypowiedzi

[fuks]

Przynajmniej ustawowe 24h. Masz rację, dajmy każdemu prawo do wypowiedzi

ok dziękuję

Tak więc mistrzu 24h dla ciebie

[davidoff]

Lepiej niech od razu zmieni specjalizacje na Żuka i Łade, bo żadna Mazda do niego nie będzie chciała już przyjechać.
To jest oszust i naciągacz, który opowiada bajki i wciska kity jak tylko wyczuje że można zarobic.
Nie dałem się wciągnąć w jego KŁAMSTWA i straciłem jedynie 200zł , które btw dałem mu z mojej własnej woli za nic. Nie zrobił nic o czym opowiadał – okłamał nawet w przypadku wymiany głupich świec.
Nie chciał wydać mi auta bo ponoć wstawił tam swoje cewki heh a jakoś na moich auto bez problemu odpaliło i chodzi.

[Dry]

ehhh ręce opadają na takich ludzi...
Ja juz kiedyś szukałem jakiś info o mechaniorach w Poznaniu, ale wcześniej natknąłem sie na posty userow Iron i Sierść.... Cieszę sie, że ostatecznie nie pojechałem do tego Pana

Powodzenia Fuks!

pozdro

[Fasola]

Ban na ip nic nie da bo jak maneo to co polaczenie jest inne,poza tym moze miec kilka kompow..

[fuks]

fasola1980 tak sobie myślę i zastanawiam się, czy twój szef (skoro ma też do załatwienia "sprawę" z mistrzem) chciał by przyłączyć się do mnie w walce prawnej, były by korzyści dla nas obu, pewnie po drodze znajdziemy jeszcze kogoś?

[Fasola]

:p

[tym666]

a ja mam dla was ananasa z lubinia lpegaz co tu na forum kozysta z info a innych oszukuje. napisal ze mi skrzynie sprzeda i ma wiele innych czesci do 929hd a pozniej przez dwa miesiace mnie telefonami zwodzil " to przyjedz w sobote ,to przyjedz jutro, to ja ci przywioze w niedziele, a to zona ma sraczke" i wyszlo tak 20 zl na tel i paliwo 90zl do lubinia 2 razy a koles skrzyni niemial.

[fuks]

a ja mam dla was ananasa z lubinia lpegaz co tu na forum kozysta z info a innych oszukuje. napisal ze mi skrzynie sprzeda i ma wiele innych czesci do 929hd a pozniej przez dwa miesiace mnie telefonami zwodzil " to przyjedz w sobote ,to przyjedz jutro, to ja ci przywioze w niedziele, a to zona ma sraczke" i wyszlo tak 20 zl na tel i paliwo 90zl do lubinia 2 razy a koles skrzyni niemial.

no ale przynajmniej nie dałeś mu gotówki do ręki

[Fasola]

Szanowny panie J.O wypada mi przeprosić w tym temacie Pana za słowa które zostały napisane moimi niezgrabnymi rękoma...(chodzi o to że napisałem o długu który miałeś wobec firmy w której pracuje) Po pańskim dzisiejszym telefonie okazało się że wszystko gra, Przyznaje się – moja wina.
Usunąłem posty które chciałeś,ale zdanie swoje mam.
Po pierwsze złego słowa o twoim ojcu nie napisałem czytaj uważnie
Piałem że zal mi go tylko bo wszędzie jeździ po części bo do Ciebie ludzie nie mają zaufania....nie jest tak?? Pomyśl chociaż chwilkę..
Nie wiem czy pamiętasz ale kilka lat temu jeszcze normalnie rozmawialiśmy jak przyjeżdżałeś do mnie to tylko ja Cię obslugiwałem bo nikt nie chciał.
Twój Ojciec jak przyjeżdża to jest miło obsłużony za każdym razem,jest to starszy człowiek i szacunek mu się należy(ponadto ma trochę inny charakter niż TY)
Natomiast straciłeś dużo w moich oczach jak u Ciebie zawitałem ewką BG na ABS'y, podłączyłeś magiczną diodę i stwierdziłeś że do wymiany jest modulator,rozdzielacz i coś tam jeszcze i że wszystko masz...
Wymieniałeś jeszcze klocki i coś lepiłeś z czujnikami.. Nie powiedziałem że mnie wykasowałeś bo tak nie było,zapłaciłem za org. klocki na tył 150 i robociznę 50 przyzwoita cena jak za taka usługę. Spokoju mi to nie dawało i stwierdziłem że zanim Ci odstawie auto to sam pokombinuje (tym bardziej że mówiłem Ci że w robocie tez mam wszystko jeżeli chodzi o ABS) Okazało się że wystarczyło jedną wtyczkę wsunąć pod maską bo się masa wypięła. Chwała panu Bogu że sam to usunąłem bo nie wiem czy wypłata by mi na to starczyła..!
Po tym incydencie trafiłem jeszcze na kilkanaście postów o Tobie i twoich przekrętach...więc wybacz że mam takie zdanie o Tobie jak inni.

Więc Jarku nie dzwoń do mnie na drugi raz ani do moich przełożonych i nie strasz mnie sprawami w sądzie o zniesławienie i nie wciskaj mi kitu że powiedziałem coś złego na twego Ojca, i że zrobiłem z niego żebraka (nie rozumiesz treści lub ją źle interpretujesz )
Mówisz że mnie dorwiesz i znajdziesz...ja się nigdzie nie chowam,i nie uciekam bo nie mam przed kim ja nic nie zrobiłem nikogo nie oszukałem i nie jestem Ci nic winien poza przeprosinami (dług ) co napisałem na początku tego posta. Moje zdanie na twój temat mam cały czas takie samo i go nie zmienię.....dopóki Ty się nie zmienisz....zacznij szanować innych a oni również szanować Cię będą.
Pozdrawiam

[davidoff]

Mocny w gębie to on jest ... wciskanie kitu i bajera to jego specjalność.


Szkoda tylko, ze w tym wszystkim przyjmuje taką taktykę i daje się nagrywać haha:)

[fuks]

Szkoda tylko, ze w tym wszystkim przyjmuje taką taktykę i daje się nagrywać haha:)

mało tego nawet jak dowiedział się, że rozmowy są nagrywane to powiedział, że mu "to lata", typ człowieka kompletnie ograniczonego – nawet oczywiste dowody nie są w stanie spowodować aby zboczył z toru kłamstwa, podejrzewam, że jak mistrz osobiście przy ludziach w sądzie usłyszy nagrania to i tak będzie twierdził, że "nie czuje się winny"
albo powie sędzinie, że: "trzeba było się nie dać w ch...a zrobić".

[Mev]

albo powie sędzinie, że: "trzeba było się nie dać w ch...a zrobić".

[davidoff]

Groźby karalne są karane z urzędu... wystarczy ,że ktoś czuje się zagrożony utratą zdrowia, życia albo czuje się mało komfortowo gdy ktoś mu wciska ze zrobi mu to i tamto. Jeśli masz na to świadka albo nagranie lub inny dowód w sprawie to taka sprawa jest w 99% wygraną. Wiem to z doświadczenia:)

[brii]

Groźby karalne są karane z urzędu... wystarczy ,że ktoś czuje się zagrożony utratą zdrowia, życia albo czuje się mało komfortowo gdy ktoś mu wciska ze zrobi mu to i tamto. Jeśli masz na to świadka albo nagranie lub inny dowód w sprawie to taka sprawa jest w 99% wygraną. Wiem to z doświadczenia:)

No niestety wiem też z doświadczenia, że dopóki nie będzie znaczących przesłanek to policja nawet nie ruszy pupy a prokurator zleje sprawę mimo tego, że wszystko mają podane na talerzu...

[al30]

wybor warsztatu jest 100 razy gorsza od wyboru modelu auta ja do dzis nie wiem gdzie zmienic rozrzad(a jak znowu zapomni cos dokrecic )i tu mam pytanie czy sam dam rade to zrobic w garazu bez jakis specjalnych kluczy czy sciagaczy?.Wraz z pompa.

[fuks]

mam pytanie czy sam dam rade to zrobic w garazu bez jakis specjalnych kluczy czy sciagaczy?.Wraz z pompa.

na pewno zrobisz to lepiej niż niektórzy mechanicy

[al30]

na pewno zrobisz to lepiej niż niektórzy mechanicy [/quote]
ok fuks ale pytalem o specjalistyczne narzedzia ,umiejetnosci mnie nie zawodza.

[fuks]

ok fuks ale pytalem o specjalistyczne narzedzia

no to nie pomogę ci, ale fajnie by było gdyby "Enduro" się wypowiedział na ten temat, on dużo wie o tych sprawach, może napisz do niego na pw

[fuks]

Witam "Otulakowski Service"
Co by Pan nie myślał, że jestem gołosłowny przesłałem na Pański e-mail skany części dokumentów, które złożyłem ponownie dzisiaj w sądzie. Informuję Pana, że coraz częściej spotykam się z negatywnymi opiniami na temat Pana działalności i w trosce o dobro potencjalnych przyszłych poszkodowanych przez Pana klientów postanowiłem informować ich wszelkimi możliwymi kanałami o Pana sposobie postępowania. Wszak jest to mój obywatelski obowiązek. Przy przekazywaniu tej informacji będę kładł szczególny nacisk na oszustwo jakiego dopuścił się Pan wobec mojej osoby, a które w najbliższym czasie zostanie oficjalnie udowodnione
Składam Panu moje wyrazy podziwu bo nie łatwo jest spotkać na swojej drodze człowieka, który mimo tak przytłaczających dowodów tak mocno brnie dalej w kłamstwie. Pana troskę o własną reputację można określić jako dziecięcą roztropność, powinien Pan zdać sobie sprawę z tego, że reputacja w Pana przypadku to priorytet działalności. Proszę ruszyć głową i zastanowić się ile faktycznie pieniędzy straci Pan przez takiego klienta jak ja. Nie widzi Pan tu pewnego paradoksu – klient, przez którego traci Pan pieniądze ? Przecież do tej pory je u Pana zostawiałem i to wielokrotne.
Ręce mi opadają, bo już kilkakrotnie opowiadając ludziom o Panu okazało się, ze Pana doskonale znają, czyli pierwszy nie jestem, już nie długo nie będzie komu o Panu opowiadać.
Z utęsknieniem czekam na spełnienie przez Pana propozycji oskarżenia mnie o zniesławienie – chętnie udowodnię przed Pana sądem Pańskie oszustwo.
Żal mi Pana i ludzi z najbliższego Pana otoczenia, którzy niewinnie odczują konsekwencje Pańskich zachowań takich jak brak uczciwości, ignorancja i fałszywe podejście do klienta.
Życzę dalszych sukcesów