Witam
Mam ciekawy problem z regulatorem nazwiewu (cieplo-zimno). Mianowicie jak jest
chłodno na zawnątrz (np. rano lub wieczorem)wszystko gra – reguluje poprawnie, słychac jak silniczek pozycjonujący pracuje w całym zakresie suwaka (jak go przesuwam)
Ale jak jest ciepło na zewnątrz (auto stoi cały dzień) skubany daje mi nawiew ciepłego powietrza, i to od razu po uruchomieniu (no oczywiscie jak temp silnika podskoczy)
Jak przesuwam suwakiem to słychać, że silniczek chodzi tylko w zakresie zimnego (?)
powietrza, a zakresie ciepłego nie słychać jak pracuje.
Co tu moze byc winowate? Nie znam budowy tej klapy co sie przesuwa, czy moze ona
od ciepła sie deformowac i blokowac? Ale z drugiej strony zostawialem na zimnym powietrzu a potem po odpaleniu juz dawal cieple, to by wskazywalo na sterownik.
Czy ten sterownik jest zintegrowany z regulatorami?
Pozdrawiam
Problem z regulacją nawiewu
Strona 1 z 1
Mam ale nie na chodzie. Ale to jest to o czym myślisz. Powietrze z cieplych kanałów jak długo może leciec?
Po mi po 30km nadal dmucha GORĄCE. No i powtarzam, że silniczek od ustawiania tej klapy (czy co tam jest) nie dziala w calym zakresie suwaka.
Po mi po 30km nadal dmucha GORĄCE. No i powtarzam, że silniczek od ustawiania tej klapy (czy co tam jest) nie dziala w calym zakresie suwaka.
Skowron
- Od: 28 lis 2004, 21:31
- Posty: 10
- Skąd: Rogoźno
- Auto: MAZDA 626 GE '92
No dobra..z braku porad wziąłem manuala i po kolei. Może się komuś przyda. Przede wszystkim układ działa na zasadzie prostego regulatora. Silnik pozycjonujący klapy nawiewu ma wbudowany potencjometr, który obraca sie razem z nim. A elektronika poprzez sterowanie silnikiem dąży do ustawienia takiej samej rezystancji jaka jest ustawiona na suwaku. I teraz tak: do silniczka można się dostać bez specjalnego demolowania deski. Ja wyjąłem tylko radio, tą zaślepkę nad nim i osłone pod schowkiem. Mocowanie na 3 wkrętach. Silnik łatwo można sprawdzić zasilaczem, rezystancję w skrajnych położeniach rówież (mam te dane jak ktoś potrzebuje).Zmianę rezystancji podczas pracy silnika też. Więc zostaje tylko panel....Po podmiance jak szwankował (w upalny dzionek) wszystko jasne. Daje się wymienić odchylając maskownicę, ale osłonę kierownicy lepiej zdjąć. Z ciekawości rozebrałem to ustrojstwo i stwierdzam, że na upartego dało by się naprawić jeśliby zupełnie padło, ale z powodu stochastycznego (jakie ładne słowo) zachowania całości daje spokój....
Skowron
- Od: 28 lis 2004, 21:31
- Posty: 10
- Skąd: Rogoźno
- Auto: MAZDA 626 GE '92
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6