witam.od dwoch lat jezdze sprowadzona mazda z przebiegiem 178tys((pierwszy wlasciciel w polsce),kiedy ja kupilem nie wiedzialem jaki olej byl wlany wiec za namowa goscia w sklepie z czesciami do mazdy(jak sie okazalo kretyna)wlalem olej mineralny(stad kretyn)GM 15w40 i jezdzilem na takim oleju 2 lata(w tym czasie 3-razy zmieniany)od zeszlej zimy zauwazylem ze po zimnej lub chlodnej nocy przez kilkanascie sekund silnik klekotal,po czym sie wyciszal i ok.postanowilem wiec przy nastepnej wymianie przejsc na polsyntetyk.wlalem wiec 10w40 GM (od razu komplet filtrow i kable WN ,zostaly jeszcze swieczki bo z wygladu maja juz dosc i poszarpuje podczas rozpedzania na LPG czasami )po wlaniu polsyntetyka efekt stukania rano znikl

natomiast teraz slysze delikatny ,miarowy klekocik bez wzgledu na temperature na wolnych obrotach.natezenie nie wzrasta wraz z obrotami(na wyzszych jest cisza)slychac go tylko na wolnych obr.i nie jest glosny(nie slychac go w aucie nawet przy otwartych oknach).poza tym oleju praktycznie nie bierze(od zmiany do zmiany ok 1 litr dolewki)
uff..ale sie rozpisalem
stad kilka pytan:
1.przejmowac sie tym?w koncu ma juz 189tys przebiegu i nie jest nowa
2.co sadzicie o wlaniu jakiegos doktora albo ceramizera?(moj mechanik ktory robi mi auta od 9 lat i nigdy nie zawiodl twierdzi ze to dobry pomysl bo zwiekszaja one lepkosc oleju a nie gestosc i jak glosi powszechna opinia wcale nie oznaczaja agonii silnika i raczej pomoga ale na pewno nie zaszkodza.)
3.zmienic na drozszy olej(np.mobil,castrol)to juz 3 auto ktore zalewam GM-em i jak na razie nie narzekalem na te oleje
4.czy w silnikach B6 jest ten slynny zaworek olejowy?(jesli tak to moze jego wymiana)
5.moze to rozrzad?wymienialem jak kupilem.przejechalem na nim 2 lata i ok 10000km.
z gory dzieki za rady.
pozdrawiam