Zlot Miłośników Japońskiej Motoryzacji
a Ty Jacku nie zostales w Serpelicahc? puchar dostales?:)
Badyl napisał(a):był pomiar czasu odręczny na stoperach
i dlatego auta 100nastokonne wykręcały czas poniżej 16s, a w Koninie auta powyżej 200KM z ledwością się do tego zbliżały, pomijając trakcje na mokrym

jakoś nie wierzę w te wyniki widząc pomiary
a swoja drogą ja (z piękniejszą połówka) już też wróciłem ze zlotu
Dzięki za imprezę, a o wrażeniach się wypowiem jak wypocznę
-
www.czelej.net
- Od: 4 lut 2008, 02:41
- Posty: 2352 (23/37)
- Skąd: Marki k. Warszawy/Podlasie
- Auto: GH '10 L5 125KW
CR '08 LF 107KW
A jak wypadły inne Mazdy w porównaniu z Hondami ? 
Co do czasów to owszem nie były dokładne ale moim zdaniem to czasy mogą być tylko zawyżone. Gdyż jest to pomiar razem z czasem reakcji (kierowcy + operatora stopera
). Także, jeśli tylko odcinek był prawidłowo odmierzony, to realne czasy aut powinny być lepsze niż te zmierzone na zlocie.
- Od: 12 wrz 2007, 18:42
- Posty: 2015
- Skąd: Sochaczew
- Auto: MG ZS 180 2002r. (kiedyś była Mazda 323F BG 1.8 dohc 168KM)
Nie muszą, jeszcze trzeba wziąć pod uwagę reakcję nerwową operatora stopera – za późno włączył, za wcześnie wyłączył, ale moim zdaniem ten odcinek mimo wszystko był za krótki
.
Mam wrażenie, że organizatorzy organizowali ten zlot na miejscu i na bieżąco
. No i troszkę moim zdaniem za dużo kasy wzięli, jak na to, co było... No ale, debiutantom się wiele wybacza, po co tylko porywać się "z młotykom na słońce"
.
Ogólnie fajnie, że można było sobie pojeździć po lotnisku i spotkać się z ludźmi.
Mam wrażenie, że organizatorzy organizowali ten zlot na miejscu i na bieżąco
Ogólnie fajnie, że można było sobie pojeździć po lotnisku i spotkać się z ludźmi.
- Od: 20 cze 2007, 13:03
- Posty: 208
- Skąd: Klaudyn k. Warszawy
- Auto: Mazda MX3, 1.6, '97 | Hondon
Jacek176 napisał(a):xXx napisał(a):W klasie 1.6-2.0 1 miejsce,
Zaraz, zaraz... Ty zdobyłeś pierwsze miejsce? Jaki miałeś czas?
Mi powiedziano, że z czasem 16.00 mam trzecie miejsce w klasie. A pierwsze miejsce w klasie miał ktoś z czasem 15.47s
Dokladnie, najlepszy czas 15,95 na 400...
Osoba która miała rzekomy czas 15,47 jechała primerą 2.0 150 KM, zdziwiło mnie to bardzo dlatego wyprostowaliśmy sprawę poprzez pomiar za pomocą G-Techa gdzie wyszlo 16,48 oraz 16,67
Pomiary były fatalne, niestety tak było tym razem, ale następnym wszystko będzie zorganizowane profi, masa pomyłek i wogóle, wyszło jak wyszło, miejsce dla mnie się nie liczy bo auto którym byłem kupione zostało dwa tygodnie temu, sypie się w nim motorownia a przeznaczeniem jego jest zajeżdżenie...
Gibsong, nie byłem nissanem poniewaz jeszcze nie został zrobiony...
Zula napisał(a): No i troszkę moim zdaniem za dużo kasy wzięli, jak na to, co było... No ale, debiutantom się wiele wybacza, po co tylko porywać się "z młotykom na słońce" .
Muszę się z Tobą nie zgodzić, nie masz pojęcia jak wyglądał pierwszy zlot mazdaspeed na lotnisku w Rykach, nie było nic...
xXx napisał(a):Zula napisał(a): No i troszkę moim zdaniem za dużo kasy wzięli, jak na to, co było... No ale, debiutantom się wiele wybacza, po co tylko porywać się "z młotykom na słońce" .
Muszę się z Tobą nie zgodzić, nie masz pojęcia jak wyglądał pierwszy zlot mazdaspeed na lotnisku w Rykach, nie było nic...
Nie mam pojęcia, ale nie muszę, bo moim zdaniem nie na miejscu jest porównywanie zlotów i nie chcę tutaj hołdować MazdaSpeed za doskonałą organizację zabawy, w porównaniu do JCF, ponieważ nie o to mi zupełnie chodzi i to byłoby nie fair. Mam za to pojęcie, jak można było to zorganizować w zaistniałym budżecie, gdyby poświęcić więcej czasu zaplanowaniu tego i być może myśleniu, to niekoniecznie kwestia doświadczenia
A na marginesie, ta sama zabawa, tylko lepiej zorganizowana i przemyślana na tym lotnisku z AK Biała kosztuje 40 zł, więc nie wiem, czemu miałam płacić 60 zł za zabawę, przy której przez pomyłkę i niewiedzę organizatora np. nie klasyfikowano nam czasu przejazdu. Przecież naklejki, które dostaliśmy nie kosztowały 20 zł/pojazd
- Od: 20 cze 2007, 13:03
- Posty: 208
- Skąd: Klaudyn k. Warszawy
- Auto: Mazda MX3, 1.6, '97 | Hondon
xXx napisał(a):Dokladnie, najlepszy czas 15,95 na 400...
Osoba która miała rzekomy czas 15,47 jechała primerą 2.0 150 KM, zdziwiło mnie to bardzo dlatego wyprostowaliśmy sprawę poprzez pomiar za pomocą G-Techa gdzie wyszlo 16,48 oraz 16,67
Wiesz co, ja wszystko rozumiem ale nie wiem czy mówienie, że zająłeś pierwsze miejsce w klasie nie jest lekkim nadużyciem skoro nawet ja cie objechałem.
- Od: 12 wrz 2007, 18:42
- Posty: 2015
- Skąd: Sochaczew
- Auto: MG ZS 180 2002r. (kiedyś była Mazda 323F BG 1.8 dohc 168KM)
A mi się podobało,choc tak naprawdę to tylko poganiałem po lotnisku bo za mała moc do ścigania się 2,0 140kM...A tak swoja drogą to zaraziłem sie przepięknym dzwiękiem Mazdy mx-3 (awaria wydechu) i 323 KL Badyla,szkoda że uzywam mojego Xedzia do codziennej jazdy i na czeste długie trasy,bo inaczej pogrzebałbym w wydechu chetnie dla takiego dzwięku.
Pozdrawiam i czekam na kolejny spocik...
Pozdrawiam i czekam na kolejny spocik...
- Od: 30 lis 2008, 17:39
- Posty: 90
- Skąd: lublin
A ja w końcu nie dojechałem
peszek
Ale w sumie to nie bardzo miałem ochotę jechać dizzzzlem, a nie chciałem gnać mojej padaki, bo wstyd by był jak by ktoś spojrzał na moje tylne błotniki
Ale w sumie to nie bardzo miałem ochotę jechać dizzzzlem, a nie chciałem gnać mojej padaki, bo wstyd by był jak by ktoś spojrzał na moje tylne błotniki

i ja powiem ze zadowloniony.w konuc jakis zlot dla ludzi nie jakichs tam klubowiczow.i nawet czas na osie chodz nie swym autem to w miare.gdyby nie zapowietrzonuy uklad hamulcowy i kara 5 sekund za niewychamowanie na mecie byloby drugie miejsce i przegrana tylko z crx turbo (900kg i 200 koni).ale przykro ogolnie byc kierowca na zlotach.popic se nie mozna. 
Jak mi ten samochód podnosi adrenalinę. Wy też się trzęsiecie jak wychodzicie z auta? Bo mnie drżą ręce i cały jakiś roztrzęsiony.
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=115720
http://www.youtube.com/watch?v=ZhyGC3jS ... r_embedded
https://www.youtube.com/watch?v=jj-Hbid ... iwowarczyk
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=115720
http://www.youtube.com/watch?v=ZhyGC3jS ... r_embedded
https://www.youtube.com/watch?v=jj-Hbid ... iwowarczyk
i jam zadowolniony, warto było skatować nowe zimówki
upalania było tyle, że jeszcze mi się śniło w nocy
a nie widziałeś jak xXx zdominował klasę z jeszcze mniejszym i słabszym silnikiem?
jeśli chodzi o dźwięk, wystarczy wywalić końcowy tłumik – koszt ŻADEN!
A mi się podobało,choc tak naprawdę to tylko poganiałem po lotnisku bo za mała moc do ścigania się 2,0 140kM..
a nie widziałeś jak xXx zdominował klasę z jeszcze mniejszym i słabszym silnikiem?
jeśli chodzi o dźwięk, wystarczy wywalić końcowy tłumik – koszt ŻADEN!
- Od: 11 cze 2007, 15:28
- Posty: 1650
- Skąd: Lublin
- Auto: Mazda Premacy CP 2.0DiTD RF4F 2003
Jacek176 napisał(a):Wiesz co, ja wszystko rozumiem ale nie wiem czy mówienie, że zająłeś pierwsze miejsce w klasie nie jest lekkim nadużyciem skoro nawet ja cie objechałem.
Jacek, nie pomyslales tylko ze w 1/4 wyscigi były dwa, w drugim w którym poprosiłem Cię abyśmy startowali razem wystartowałeś lepiej i tą samą przewagę utrzymałeś do mety. Pierwszy start miałem lepszy, z czego lepszy przejazdu, ale co tu porównywać czasy stoperowe...
Fakt faktem jednak, ze wybebeszona K8 z 250.000km przebiegu na liczniku oraz wywalonym napinaczem hydraulicznym oraz sprezynkami na wałkach, bez robienia czegokolwiek po prostu zatankowana narobiła zamieszania...
Ogólnie to Peace i dzięki za spotkanie

Zula napisał(a):Nie mam pojęcia, ale nie muszę, bo moim zdaniem nie na miejscu jest porównywanie zlotów i nie chcę tutaj hołdować MazdaSpeed za doskonałą organizację zabawy, w porównaniu do JCF, ponieważ nie o to mi zupełnie chodzi i to byłoby nie fair. Mam za to pojęcie, jak można było to zorganizować w zaistniałym budżecie, gdyby poświęcić więcej czasu zaplanowaniu tego i być może myśleniu, to niekoniecznie kwestia doświadczenia . Oczywiście młody klub, małe zasoby, ale można było zrobić to tak, aby zabawie nie przeszkadzał wkurw . Np. to zwoływanie nas w grupkę do odprawy a potem 40-minutowa olewka... lub pomiar czasu na 1/4 mili – stopery – ok, nie ma lepszego sprzętu, ale na większości KJS-ów tez nie ma, a pomiar robi zarówno meta, jak i start, potem wyciąga się z tego średnią, i jest to bardziej wiarygodne . Pani z wózkiem na dojazdówce do OS-u, rowerzyści na OS-ie i odpowiedź organizatora: "Nie jesteśmy w stanie zabezpieczyć terenu" jest równoznaczna z "Nie jesteśmy w stanie zorganizować zlotu". Być może wykruszyli im się ludzie, którzy mieli pomagać przy organizacji...
A na marginesie, ta sama zabawa, tylko lepiej zorganizowana i przemyślana na tym lotnisku z AK Biała kosztuje 40 zł, więc nie wiem, czemu miałam płacić 60 zł za zabawę, przy której przez pomyłkę i niewiedzę organizatora np. nie klasyfikowano nam czasu przejazdu. Przecież naklejki, które dostaliśmy nie kosztowały 20 zł/pojazd . Ale tak jak mówię, debiutantom się wiele wybacza, ja osobiście jednak wolę sobie prywatnie na to lotnisko jeździć, bo taniej, bez problemów i czekania . Zlot uważam za udany o tyle, że pojeździłam sobie po lotnisku i spotkałam fajowych ludzi .
Zula, ja po prostu jestem obiektywny, czym jest 60 PLN za wjazd na lotnisko, start w dwóch konkurenjach, trzy naklejki na każde auto oraz smycz JCF
Wszystko można zorganizować lepiej, ale nie wtedy gdy robi się to pierwszy raz, po prostu JCFowi brakuje doświadczenia...
Co do 1/4 to proponowałem że załatwię sprzęt pomiarowy, bo to co było to po prostu parodia

Samo miejsce jest świetne, moim zdaniem miejscówa idealna na zlot mazdaspeed...
xXx napisał(a):Jacek, nie pomyslales tylko ze w 1/4 wyscigi były dwa, w drugim w którym poprosiłem Cię abyśmy startowali razem wystartowałeś lepiej i tą samą przewagę utrzymałeś do mety.
Spoko, pomyślałem. Czasami mi się to zdarza
Tylko tak się zastanawiam, dlaczego poddajesz w wiarygodność wynik 15.47s Primery ale już swój wynik 15.95 (bo rozumiem że taki miałeś w czasie pierwszego przejazdu, w którym nie ścigałeś się ze mną) uważasz już za niepodważalny i upoważniający cię do mianowania się zdobywcą pierwszego miejsca w klasie.
xXx napisał(a):Fakt faktem jednak, ze wybebeszona K8 z 250.000km przebiegu na liczniku oraz wywalonym napinaczem hydraulicznym oraz sprezynkami na wałkach, bez robienia czegokolwiek po prostu zatankowana narobiła zamieszania...
To słowo, które wytłuszczyłem ma tutaj kluczowe znaczenie. Wywaliłeś z auta chyba wszystko co się dało. A poza tym... i tak ci nie uwierzę że nic przy nim nie robiłeś


No ale przed wyścigiem z Tobą napiąłem się: zamknąłem wszystkie szyby i nawet wyłączyłem radio
P.S.: To był mój pierwszy start w życiu w takich zawodach i jak mi ktoś mówi, że wygrałem bo dobrze wystartowałem to nie wiem czy śmiać się czy być dumnym
xXx napisał(a):Ogólnie to Peace i dzięki za spotkanie
No właśnie: "WINNIG IS WINNIG"
Myślałem, że ty też uznajesz tą zasadę i unikniemy głupich dyskusji ale chyba bez tego się nie obejdzie
Ostatnio edytowano 10 maja 2009, 22:53 przez Jacek176, łącznie edytowano 2 razy
- Od: 12 wrz 2007, 18:42
- Posty: 2015
- Skąd: Sochaczew
- Auto: MG ZS 180 2002r. (kiedyś była Mazda 323F BG 1.8 dohc 168KM)
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości