Rdza narazie to tylko w zasadzie nalot bez wzerow.
Jesienia probowalem pozbyc sie rdzy z nadkoli. Usulalem pecherze papierem sciernym wyczyscilem z rdzy, pomalowalem farba podkladowa, pozniej lakierem, ktory mial byc srebny metalik ale wogole nie przypomina oryginalnego lakieru, raczej jest koloru zlotowki
Przyklad http://tinyurl.com/qlmuo5 – karoseria to srebry metalik a lakier ktory mam przypomina kolor alufeg w tym samochodzie.
Po paru miesiacach rdza znowu wyszla i to na calej uprzednio malowanej powierzchni.
Teraz pytanie czy usuwajac ta rdze potem malujac czyms antykorozyjnym np.Unikor C i na to lakier pozbede sie rdzy na jakis czas i co wazniejsze czy jest mozliwe polakierowanie czesci karoserii tak nie bylo widac wiekszej roznicy miedzy oryginalnym lakierem a tym ktory wlasnie nalozylem?
Zastanawiam sie czy nie oddac samochodu do lakiernika ale to kosztuje i nie wiem jak bedzie z jakoscia.
Jak i czym polakierowac by usyskac ladnym srebrny metalik ?