Przepływomierz 1,6 93r. – problem z ustawieniem po awarii
Strona 1 z 1
Szukając niedomagań silnika Mazda 323, 1.6 16V 93r. (słaba moc i dziury w obrotach na benzynie) rozebrałem przepływomierz klapowy. Okazało się że troche wody sie tam sie kiedys dostało i nieco sie zabrudził, rozebrałem oczyściłem, tylko niestety nie zaznaczyłem na którym ząbku była naciągnięta sprężyna klapy. Ustawiając ją aby przy pracy na biegu jałowym napięcie na suwaku potencjometru było 3,3V (wg książki) nie jest za dobrze (przy depnięciu w gaz dławi się). Czy zna ktoś metodę ustwaiania przepływomierza, ewentualnie poprawne napięcia na nim dla różnych obrotów silnika nieobciążonego?
- Od: 8 sty 2005, 16:58
- Posty: 7
- Auto: 323'93 BG 1.6 16V LPG
No, no temat arcy ciekawy, będę śłedził. A swoją drogą jak go zdemontowałeś?? Wydłubałeś ten silikon uszczelniajacy dekielek?? Czy zrobiłes to na zamontowanym przepływomierzu?? Napisz krok po kroczku i........czy według ciebie cofające się tamtędy gazy z kanału ssącego mogą ową spręzynkę przestawic??
- Od: 15 cze 2004, 08:03
- Posty: 147
Dokładnie tak, wyskrobałem silikon i czarna klapka zeszła. Początkowo wyjąłem przepływomierz i robiłem na stole w domu, regulacje oczywiście wykonywałem na pracującym silniku. Co do wybuchów gazu to myśle że akurat tej sprężyny to nie przestawi, jest ona dość solidnie zabezpieczona i siedzi pewnie na swoim miejscu. Z obserwacji i modyfikacji naciągu wynika, że nawet przestawienie zębatki ze sprężyną o 2,3 ząbki i samochód inaczej sie zachowuje. Ciężko jest niestety metodą prób i błędów znaleźć optymalne ustawienie bo każde jej przestawienie to komp głupieje i musi sie zaadaptować na nowo
- Od: 8 sty 2005, 16:58
- Posty: 7
- Auto: 323'93 BG 1.6 16V LPG
Niemartw sie mam ten sam problem i narazie mi sie tez autko dławi ale wszystko ustawiałem na oko.
Ale na gazie autko pomyka ładnie
jak by ktos znał dobra odpowiedz to tez jestem ciekawy jak to dobrze naciągnąć bo kazda ingerencja w tamtym kierunku zmienia radykalnie prace silnika a to wiaze sie z eksploatacja w ruchu ulicznym.
Ale na gazie autko pomyka ładnie
jak by ktos znał dobra odpowiedz to tez jestem ciekawy jak to dobrze naciągnąć bo kazda ingerencja w tamtym kierunku zmienia radykalnie prace silnika a to wiaze sie z eksploatacja w ruchu ulicznym.
Minister infrastruktury ostrzega:
Kierowco! paląc gumy na szosie popierasz Samoobrone:–)
Fiat :–)
Kierowco! paląc gumy na szosie popierasz Samoobrone:–)
Fiat :–)
- Od: 17 lis 2003, 01:14
- Posty: 314
- Skąd: Piaseczno
- Auto: Fiat Brava1,6
Chrysler Sebring 2,7Lxi
Witajcie
Widze ze nie tylko ja jestem taki zdolny
Ja tez miałem taką przygode z przepływką, a nawet lepszą : po wybuchu gazu w mojej Madzi , przepływomierz szlak trafił , ale tylko cześć mechaniczną , kupiłem za grosze taki przepływomioerz ale z inna elektroniką , przełożyłem i w sumie mam ten sam kłopot co michalp3 , ja ustawiałem swojego zupełnie na oko , nawet bez voltomierza, metoda prób i błedów, i wybrałem najlepsza z możliwych ustawien( trwało to troszke) lecz strasznie mnie denerwuje niereguralna praca silnika na PB na gazie jest ok , ale beznyna- sam rozrusz nawet zimnego silnika – ok , lecz gdy tylko dotykam pedału gazu dusi sie , przechodzi mu po 20 sekundach pracy na jalowym i pozniej niby ok wchodzi na obroty plynnie, lecz jest podczas jazdy na PB duzo słabsza. Z duży zainteresowaniem bede czytał ten temat – moze czegos sie dowiem jak to ustawic
Pozdrawiam
Widze ze nie tylko ja jestem taki zdolny
Pozdrawiam
- Od: 10 mar 2005, 14:22
- Posty: 139
- Skąd: Sieradz
- Auto: Mazda 323 1.6 BG 1994r
Mazda 626 2.0 GE 1997r
Mazda Xedos 6 1.6 1996r
Mazda 6 GY 2.0 CiTD 2004r
To może ktoś kto nie kręcił jeszcze
by nam zmierzył napicie na czerwonym przewodzie od przepływki dla niskich obrotów i np 4000obr/min, najlepiej to zrobić wbijając cienką igłe w izojacje (pod gumową osłoną) i mierzyć na igle, nie niszczy sie wtedy przewodu, mase nalezy brac z klemy akumulatora.
- Od: 8 sty 2005, 16:58
- Posty: 7
- Auto: 323'93 BG 1.6 16V LPG
Podejrzewam ze pomiar taki moze byc zgubny, mamy kilka grup silników rózniacych się pojemnoscią czy tez inną liczbą zaworów. Musiałby to być dokładnie taki sam model. Ja wam nie pomogę gdyz mam gaz w dolocie duzo bajerów więc i moja przepływka wskazania zaniża
Poza tym tez kuleję na Pb, a winowajcą najprawdopodobniej są dodatki w dolocie . Stąd myśl
zaglądniecia do przepływki co by zmniejszyć opory spręzyny
A może tam nie gmerać?? 

- Od: 15 cze 2004, 08:03
- Posty: 147
Witam
Koledzy mam duży problem z moją madzią 323 1,6 16V 92 LPG r.Po wystrzale uszkodziłem prszyepływomierz. Wymienłem go na inny używany-miałem nadzieje, że na tym się skończy jednak po wymianie okazało się,że silnik utrzymuje 4000 obr i nie spada.
Czy ktoś spotkał się z takim problemem?pomóżcie!
Koledzy mam duży problem z moją madzią 323 1,6 16V 92 LPG r.Po wystrzale uszkodziłem prszyepływomierz. Wymienłem go na inny używany-miałem nadzieje, że na tym się skończy jednak po wymianie okazało się,że silnik utrzymuje 4000 obr i nie spada.
Czy ktoś spotkał się z takim problemem?pomóżcie!
-
rgrzechu57
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości