tery napisał(a):Witam panowie...i pozdrawiam

Jak pojawią się jakieś "newsy" tyczące rzeczonej CX-7 to proszę o dodanie...
Deniorek zdecydowałeś się w końcu na coś?
Jak na razie czekam. Kandydaci ci sami, auto kupuję przełom maja i czerwca.
W przypadku Toyoty 18-19 kwietnia dni otwarte nowego Verso. Najpierw zobaczę na żywo i sprawdzę, czy opłaca się to coś kupić.
W przypadku Mazdy siódemeczki na 100% już nie wchodzi do gry starszy rocznik (2008), dlatego pozostaje mi cena 150800 zł.
Duże znaczenie w moim przypadku ma sprzedanie obecnego auta, które będzie zamieniane, a na plus Toyoty jest fakt, że deklarują wzięcie jej w całkiem przystępnej cenie. Takiej, że nawet nie chciałoby mi się szukać przyszłego właściciela na własną rękę. A Mazda raczej nie weźmie w rozliczeniu Toyoty.
Nie chcę powracać do przerobionego przez nas tematu, ale zamierzam po prostu zastosować tutaj politykę rozsądku. Po prostu wcale mi tak nie zależy na zoom-zoom, aby lać tyle benzynki do auta, które zrobi 170 tysięcy km w ciągu 4 lat.

Diesela siódemki nie wybiorę. Gdyby auto miało spełniać rolę jaką pełni RX-8 to czemu nie, ale ma być na co dzień. No i kwestia rozliczenia starego auta... Mam nadzieję, że po wielu sporach w tym temacie w końcu zauważacie co działa na niekorzyść w moim przypadku CX-7. Auto samo w sobie jest idealne jeśli nie patrzyć na kwestie eksploatacyjne. A i ta cena 135 tysięcy w swoim czasie była hipnotyzująca...