Walki z rurą dolotową kolektora ssącego – uwaga duże zdjęcia

Postprzez Xionc » 22 maja 2005, 18:29

Witam!

Opiszę Wam moje i nie tylko zmagania z w/w rurą. Cała historia zaczęła się 2 dni przed ostatnim spotem w Rykach kiedy to na parkingu pod VIS w Warszawie Madzia nie chciała zapalić. Wszyscy stawiali na alarm. Z pomocą kolegi przyciągneliśmy Madzie do dr Jaksy żeby zobaczył o co chodzi. Pękła ta gumowa rura, pękła przez debila gazownika <glupek2> ktory powyginał ją w chinskie osiem, to co miała nie pęknąć. Tymczasowo chłopaki od Jarka posklejali mi ją klejem do szyb, a ja poprawiłem srebrnym mocnym plasterm. Dojechałem do Ryk, dojechałem w Bieszczady ale ile można tak jeździć. Problem był w tym, że nigdzie takiej rury nie mogłem znaleźć, z dwoma wężykami. Jak się okazało na koncu, moja rura została, o zgrozo, przerobiona przez gazownika (nic mi o tym nie powiedział) i przy okazji wywalił mi tłumik szmerów. Dlatego zdesperowany, zaopatrzony w:

Obrazek

pojechałem do Jaksy ponownie.

Stan zastany wyglądał mniej więcej tak:

Obrazek

Obrazek

Plan był taki: zostawiamy dobry kawałek przertobionej rury, wpasowujemy w środek rure od poldolota a do kolektora dopinamy się nową rurą. Trzeba było zacząć działać:

Obrazek

przymiarki...

Obrazek

ciężkie próby, ale dalejć nic do siebie nie pasuje

Obrazek

Obrazek

Rura od poloneza okazała się być za miękka, nie dało się jej złapać cybantem poza tym strasznie lipnie była wykonana... tak orzekli chłopcy... i przyszedł taki Wielki Misiek (wybacz Jarku, nie pamiętam jak on się nazywa) i stwierdził ze ta rura się do **** nadaje i że on to zaraz zrobi:

Obrazek

Nic się nie łamał tylko przycinał.... teraz nastąpiła mała przerwa w sesji zdjęciowej, ponieważ chłopaki we trzech nurkowali w silniku, obmyślając przy okazji plan co zrobić gazownikowi jak już mu spalą chałupę i wymordują rodzinę ;) Nie chciałem im przeszkadzać to naprawiłem sobie fotel:).I tak po godzinie, docięciu 2 rur metalowych, 3 cybanty dalej, troche kleju, parę śróbek, udało się w końcu to dopasować, a łatwe to nie było. Panowie zostali do 7:00! walcząć z tą cholerną rurą, chwałą IM za to! Efekt końcowy, 200km dalej:

Obrazek

Teraz jest solidnie i mam nadzieję, że to koniec kłopotów z tą rurą.

Moje uwagi i wnioski:
-nie wywalać tłumika szmerów, a klapkę przeciwstrzałową wstawić na rurze, tam gdzie nie ma żeberek – tak jest najlepiej. I ja tak zrobię jak jeszcze raz to sie sp...
-na krótko można naprawić org rurę, rurą od leopolda bo idealnie jedna w drugą wchodzi.
-klej do szyb trzeba kleić w rękawiczkach gumowych bo schodzi z naskurkiem
-rura od 323BG od silnika 1.6 i 1.3 ma symbol zaczynający się od BP01xx...
-u Jaksy jest fajnie i nie ma że się nie da, będą siedzieć aż nie zrobią i to porządnie!

aha, dobrze wyregulowany silnik pracuje tak:

Obrazek
Pozdrawiam,
Xionc Krzysztof :)

Moje byłe: 2 x 323BG | 2 x 323BA | 1 x Xedos6 CA | 1 x Mazda6 GG | 1 x Mazda6 GH
statusTest
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 cze 2004, 23:25
Posty: 2479 (5/23)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda CX-7 2.3T AT AWD '08

Postprzez Jano » 22 maja 2005, 18:46

To puszke to pewnie rozerwało ci przy montwaniu gazu tak jak i u mnie, bo np. u Globiego mimo instalki LPG ona jest, no chłopaki się troche musieli namęczyć z tą rurą, a te zdięcie z fajkiem jest na zimnym czy ciepłym silniku.
Pozdrawiam i życze zeby ta tura już trzymała.
http://www.protege.prv.pl http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=5647 Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 maja 2004, 13:14
Posty: 288
Skąd: W-wa / Łomża
Auto: Biała Mazda Protege 1.8 16V-DX SOHC 93' 103KM

Postprzez Mumin » 22 maja 2005, 20:14

A tak a propos – gdzie można kupić tłumik szmerów (najchetniej w sieci)? Bo u mnie niby jest, ale jakiś nieoryginalny. Oryginalny został uszkodzony po wybuchu gazu.:( Silnik Z5.
Forumowicz
 
Od: 24 kwi 2005, 18:09
Posty: 290
Skąd: Biała Podlaska
Auto: Mitsubishi Carisma 1,8 GDI '99

Postprzez XsiX » 22 maja 2005, 21:16

buheheh
foto-story jak z gazetki "Bravo-Girl" <lol>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 09:33
Posty: 2022 (0/3)
Skąd: Konin / wlkp.
Auto: CA KF '92 MTX

Postprzez P0L4K » 22 maja 2005, 21:46

Xionc napisał(a):i przyszedł taki Wielki Misiek

hahaha hahaha hahaha
Główno-dowodzący LOŻY VIP'ów
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sie 2004, 12:23
Posty: 1124
Skąd: Warszawa
Auto: Passat B7

Postprzez Jaksa » 22 maja 2005, 22:20

Jano napisał(a):zdięcie z fajkiem jest na zimnym czy ciepłym silniku.
Zimny czy ciepły ..... Ma stać i koniec <lol>
Xionc napisał(a):u Jaksy jest fajnie i nie ma że się nie da, będą siedzieć aż nie zrobią i to porządnie!
O! Miło to słyszeć <lol>
Oblukałem fotki i mogę powiedzieć ze dobry masz aparat hahaha

P.S. Fotkę z Miśkiem ( Zuza <lol> to pseudonim )mozesz wyciąć bo wyglada jak mechanik za komuny w TOSie ( mechanik dobry ale straszny brudas, walczę z nim od 3 lat <lol> ubranko wystarcza na 3 tygodnie i kosz.... Juz sie poddałem)
Ostatnio edytowano 22 maja 2005, 22:56 przez Jaksa, łącznie edytowano 1 raz
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez Waluś » 22 maja 2005, 22:30

<spoko> fajne hehe
Zażartuje sobiue, moge ??
Xionc napisał(a):będą siedzieć aż nie zrobią

To po co siedzieć ?? lepiej wogóle nie zaczepieć i spokojnie póść do domu <lol>
Fotorelacje z napraw 626 GD
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2003, 20:48
Posty: 5112 (0/4)
Skąd: Włodawa
Auto: GJ SH01, a rekreacyjnie niebieskie 1300 ccm na dwóch kołach

Postprzez Xionc » 23 maja 2005, 07:57

Jaksa napisał(a):Oblukałem fotki i mogę powiedzieć ze dobry masz aparat


mi się ten Twoj bardziej podoba, chcesz sie wymienic :) ?
Pozdrawiam,
Xionc Krzysztof :)

Moje byłe: 2 x 323BG | 2 x 323BA | 1 x Xedos6 CA | 1 x Mazda6 GG | 1 x Mazda6 GH
statusTest
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 cze 2004, 23:25
Posty: 2479 (5/23)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda CX-7 2.3T AT AWD '08

Postprzez Anade » 23 maja 2005, 16:02

ja mam to samo też poklejone taśmą i jakoś nie mam czasu się za to zabrać alem oże teraz w weekend troche porobie przy autku :)
Anade :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 lut 2005, 14:48
Posty: 330
Skąd: Warszawa
Auto: 323f BA 1.5 Z5 r. 95

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323