Mazda 626 GF RF-T '99 Indigo Blue

GF / GW / GE / CA / GD / GV / GC / CB

Postprzez Riki » 25 lut 2009, 00:01

malkolm kusisz.. kusisz ;) ale pewnie nie będę swoim autem :( (być może jeszcze do tego wypadnie mi akurat wizyta w warsztacie)

Autko jeździ na tyle fajnie, że na prawdę mi to wystarcza.. ale w związku z tym, że apetyt zawsze rośnie.... przewiduję jeszcze grono modyfikacji.. ale niestety muszę z tym jeszcze troszeczkę zaczekać..

Pozdrawiam.
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez Riki » 28 lut 2009, 00:04

Naszło mnie.... i napisałem "test telegram". Miłego czytania... :)

P.S
Starałem się być obiektywny <lol> :]

Mazda 626 produkowana w latach 1998-2002 to powrót japońskiego producenta do sprawdzonych rozwiązań i spokojnej stylistyki. Poprzedniej generacji modelu przez 5 lat nie udało się zdobyć wyraźnego uznania klientów, a prawdziwym sukcesem okazała się dopiero Mazda 6, która zapoczątkowała filozofię Zoom-Zoom. W teście bliżej przyjrzymy się poszukiwanej i cenionej na polskim rynku odmianie wysokoprężnej.

Karoseria Mazdy robi solidne wrażenie, a jej spokojne linie wolno się starzeją. Zdaje się, że japońskim projektantom pod koniec lat 90. zabrakło weny, ponieważ podobnie wygląda konkurencja w postaci Hondy Accord, Nissana Primery i Toyoty Avensis. Do 4-drzwiowego sedana i 5-drzwiowego liftbacka rok po premierze dołączyło praktyczne kombi, które mogło pomieścić do 7 pasażerów dzięki ławeczce montowanej w bagażniku. Obszerne wnętrze Mazdy 626 urosło w stosunku do poprzednika i może stanowić wzór dla innych klasowych rywali. Wykończenie nie budzi najmniejszych zastrzeżeń, jedynie w mocno wyeksploatowanych egzemplarzach zdarzają się stuki i trzaski z okolic deski rozdzielczej. Ciekawym rozwiązaniem jest praktyczny stolik, otrzymywany po złożeniu przedniego fotela pasażera. Bagażnik w każdej wersji jest ustawny i pojemny (505 l), seryjnie w tylnej kanapie znajduje się rękaw na narty. Fotele nie zapewniają dostatecznie dobrego trzymania w zakrętach i nastrajają raczej do spokojnej jazdy. Mazda przez lata przyzwyczaiła klientów do bogatego wyposażenia swoich modeli – klimatyzacja i pakiet elektryczny montowano standardowo od 1998 r. Najgorzej wyposażone są modele sprowadzone z Holandii (1 poduszka powietrzna!), a najlepiej te z Niemiec czy Szwajcarii. Warto dodać, że każdy egzemplarz z silnikiem wysokoprężnym pochodzi z importu, bowiem producent w obawie o jakość polskiego paliwa nie wprowadził tej wersji do oficjalnej oferty w naszym kraju.

626 prowadzi się pewnie, jednak układ kierowniczy jest zbyt silnie wspomagany. Zawieszenie zostało zestrojone komfortowo, dzięki czemu cicho i efektywnie filtruje nierówności. Niestety nadwozie ma skłonności do przechyłów i zarzucania tyłem podczas dynamicznej jazdy. Układ hamulcowy z seryjnym ABS-em we wszystkich wersjach zapewnia dostateczną skuteczność. Większość modeli wyposażono w komplet 4 poduszek powietrznych. Do słabszych stron należy zaliczyć zapiekające się zaciski hamulcowe tylnej osi. Zazwyczaj pomaga tylko regeneracja – na szczęście oryginalne zestawy naprawcze nie są zbyt drogie, a naprawa wystarczy na kolejne 100 tys. km.

Pod maskę poprzedniej generacji modelu trafił Diesel z nietrwałą turbiną typu Comprex, a konkurencja wypadała lepiej, bazując nadal na starych, sprawdzonych rozwiązaniach. Aby z powrotem wejść na rynek, Japończycy musieli opracować nową jednostkę. Rok po premierze modelu z silnikami benzynowymi, bazującego na jednostkach z poprzedniej generacji 626, Mazda wprowadziła do sprzedaży wersję 2.0 DiTD z 16-zaworową głowicą i jednym wałkiem rozrządu. Pod koniec lat 90. ubiegłego wieku był to pierwszy japoński motor z wtryskiem bezpośrednim. Napędzany jest paskiem zębatym, wymienianym co 90 tys. km. Należy pamiętać, by nie przekraczać tego interwału, a wymianę układu rozrządu przeprowadzać tylko na oryginalnych częściach. Zrywające się przedwcześnie paski rozrządu tańszych dostawców są bolączką silnika i prowadzą do kosztownych napraw. Rozrząd jest kolizyjny, aczkolwiek Mazda zabezpieczyła konstrukcję, montując pionowe zawory i „podcięte” w odpowiednim miejscu dźwigienki zaworowe, dzięki czemu w razie awarii ulega uszkodzeniu mniejsza ilość elementów.

Pompa wtryskowa silnika wysokoprężnego reprezentuje ponadprzeciętną trwałość, jednak nawet najwyższej jakości komponenty w obliczu kiepskiej jakości paliwa i zaniżanego przebiegu wielu egzemplarzy ulegają awarii. Koszt regeneracji waha się od 2 do 5 tys. zł, a nowa pompa to kosmiczny wydatek 12500 zł. Zaleca się tankowanie oleju napędowego na sprawdzonych, markowych stacjach. Na szczęście poza wspomnianymi wyjątkami silnikowi obce są problemy ery nowoczesnych turbodiesli. W konstrukcji zrezygnowano z koła dwumasowego, a awarie wtryskiwaczy, elektroniki czy turbiny nie zdarzają się nawet w najstarszych egzemplarzach. Uciążliwa dla użytkowników może być spora głośność silnika i "twarda" kultura pracy, podobna jak w silnikach TDI koncernu VW. Wszystkie te niedostatki rekompensowane zostają przy dystrybutorze, bowiem wersja DiTD zadowala się średnio 5,5 l ON na 100 km. W mieście bez problemu osiągniemy wynik na poziomie 6,5 litra, poruszając się naprawdę sprawnie. Dynamika jest więcej niż zadowalająca – silnik ochoczo reaguje na wciśnięcie pedału gazu i po przekroczeniu 1800 obr./min równomiernie rozwija moc aż do czerwonego pola obrotomierza.

Mazda 626 została dobrze zabezpieczona przed korozją, która atakuje jedynie tylne nadkola. Rdza na innych elementach nadwozia zazwyczaj oznacza, że były one w przeszłości uszkodzone. Kupujący muszą uważać na egzemplarze z cofniętymi licznikami, ponieważ wiele z nich przejechało w krajach Zachodniej Europy setki tysięcy kilometrów i trafia do sprzedaży w kraju ze stanem licznika poniżej 200 tys. km. Warto jednak poświęcić się poszukiwaniom, ponieważ dla kierowców ceniących komfort i bezawaryjność ciężko o lepszą alterantywę w klasie średniej. Wersja wysokoprężna odznacza się przy tym niskimi kosztami eksploatacji, kontynuując świetne tradycje japońskich Diesli.

:)
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez Iktorn92 » 28 lut 2009, 10:19

Suuuuper <jupi> <jupi> <jupi> Potwierdzam podpisuje sie obiema rekami :P :P
Fotografia Ślubna www.igordyjach.com
Forumowicz
 
Od: 25 gru 2007, 17:05
Posty: 185
Skąd: Jelenia Góra
Auto: 626 GW RF2A 99'
M6 GG RF7J 07'
M2 DE 1,5 MZR 10'
M3 BL 2.0 Disi 12'

Postprzez Riki » 1 mar 2009, 01:25

Iktorn92 ;) podziękował...
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez malkolm » 15 mar 2009, 17:05

kiedyś chyba w twoim temacie widziałem wykresy z hamowni, czy mi się wydawało??
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lis 2008, 14:30
Posty: 1900 (0/1)
Skąd: Jastrzębiec niedaleko Leżajska (niedziele Kłyżów)
Auto: 626DiTD GF 1998, astra2

Postprzez Riki » 15 mar 2009, 22:13

malkolm napisał(a):kiedyś chyba w twoim temacie widziałem wykresy z hamowni, czy mi się wydawało


i nadal są... http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... &start=220 ;)

Na prawdę.. szału nie ma, jednak na co dzień przyjemnie się odpycha..
zrobię pompę (działa super ale nie jest nowa), dolot, wydech, zamontuję Blue box-a i będzie fajnie :] ale to za rok <lol> tymczasem.......

GFka w ostatnim czasie dostała nowe radyjko Pioniera i teraz audio gra nieco lepiej (mi wystarcza) czekałem aż skończy się zima :P i wymieniłem amorki tylnej klapy... na dniach polecą nowe tarcze przód (oryginał) klocki EBC, płyn ATE. Następnie jeszcze na zimowych kołach auto ląduje u lakiernika gdzie spędza ok tygodnia czasu a przed operacją poszukuję nowego przedniego zderzaka. Po wizycie zagoszczą nowe lampy przednie wraz z kierunkami.. wersja JDM, sprowadzone z Japonii :] Następnie wywalam hak i... tyle.
Muszę zrobić te hamulce, ponieważ ich skuteczność nieco spadła.. (dokładniej opisałem w dziale 626)
Więcej grzechów nie pamiętam :P ;) wyjdzie w praniu <lol>

Pozdrawiam M.
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez Gib » 15 mar 2009, 23:11

Test telegram fajny ale za te przytyki do GE to <boks>
Stała pod ścianą prężąc kakao
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2007, 18:09
Posty: 8948 (143/182)
Skąd: Warszawa
Auto: rower składak 1.8t

Postprzez Riki » 15 mar 2009, 23:13

Gibsong napisał(a):ale za te przytyki do GE


Grunt to obiektywizm.... :)
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez Riki » 17 mar 2009, 23:50

No i wszystko jasne... po ostatnim Dyno Day byłem przyznam lekko "zdołowany" :] powód? nieszczelność w dolocie :| dziś przeglądnąłem sobie cały i przy IC nie trzyma mi jakiś cybant (jest spocone od oleju) muszę rozebrać całość.. raz jeszcze złożyć i... zobaczyć czy coś dało :)
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez MarTnes » 26 mar 2009, 22:32

Bardzo elegancka GF-ka. Kolor miodzio ;)
Felgi też ładnie pasują. :]
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 gru 2008, 21:56
Posty: 102
Skąd: Nysa
Auto: Mazda3 BP 2024, AT, Takumi, eSkyActiv-X

Postprzez Riki » 4 kwi 2009, 23:00

MarTnes <uklon>

Cały Poniedziałek spędzam przy GFce i znowu będzie igła :) muszę w końcu zrobić heble.

Mimo nadal nieszczelnego dolotu.. IC minimalnie mokre z zewnątrz.. dziś baty zebrała szóstka CiTD DPF także obecnie autko jeździ w miarę przyzwoicie.
W tym roku planuję montaż kompletnie zregenerowanej pompy wtryskowej i nowego dolotu (kwasówka + większy IC)
Obecnie auto "puchnie" przy kilku mocniejszych depnięciach w pedał... ory IC jest już za mały. Jeździ fajnie i na co dzień jestem megazadowolony... a to chyba najważniejsze :)

Pozdrawiam M.
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez Gib » 4 kwi 2009, 23:21

ciekawe jak ze sierrą dohc, gratki tej 6. na ile szacujesz moc 130?
Stała pod ścianą prężąc kakao
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2007, 18:09
Posty: 8948 (143/182)
Skąd: Warszawa
Auto: rower składak 1.8t

Postprzez Riki » 4 kwi 2009, 23:33

Gibsong nic nie szacuje i na prawdę mnie to nie interesuje... :) czy 120 czy 140KM to i tak zostanie dupowozem. Jeździ OK, pali w miarę mało...
Nie piszę "CiTD killer" bo była to ulica a nie lotnisko i 1/4, ale kierownik się pocił i został. Cholercia i mi spalanie wzrosło <lol>
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez Gib » 4 kwi 2009, 23:43

asekurancki jak zwykle. ja dziś dostalem od sapiącego bovem A4 Avant. Nie diesel bo nie zostawiał czarnej chmury.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2007, 18:09
Posty: 8948 (143/182)
Skąd: Warszawa
Auto: rower składak 1.8t

Postprzez Riki » 4 kwi 2009, 23:51

Gibsong napisał(a):asekurancki jak zwykle

<lol>
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez malkolm » 5 kwi 2009, 12:08

Riki napisał(a):nowego dolotu (kwasówka

też o tym myślałem ale jakoś nie mam weny
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lis 2008, 14:30
Posty: 1900 (0/1)
Skąd: Jastrzębiec niedaleko Leżajska (niedziele Kłyżów)
Auto: 626DiTD GF 1998, astra2

Postprzez Riki » 12 kwi 2009, 00:25

malkolm napisał(a):też o tym myślałem ale jakoś nie mam weny


jeśli będziesz w Koninie to obgadamy temat... :) dolot w DiTD (jak na seryjny) jest na prawdę nieźle zrobiony... i nie traktowałbym go jako początek zmian wpływających na moc motoru, a raczej jako "dodatek".. zresztą bardzo ważny ;)

Pozdrawiam M.
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez malkolm » 12 kwi 2009, 08:15

Riki nie będzie mnie w koninie, nie załapaliśmy się na listę, już kiedyś pisałem Ci o tym :) co do dolotu to bardziej chodzi mi o wygląd bo ta rura olejoodporna trochę nie za bardzo ładnie wygląda
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lis 2008, 14:30
Posty: 1900 (0/1)
Skąd: Jastrzębiec niedaleko Leżajska (niedziele Kłyżów)
Auto: 626DiTD GF 1998, astra2

Postprzez Riki » 12 kwi 2009, 08:52

malkolm napisał(a):nie będzie mnie w koninie, nie załapaliśmy się na listę, już kiedyś pisałem Ci o tym


a możliwe... ale znalazły się ponoć jakieś wolne miejsca więc spytałem ;)


malkolm napisał(a):co do dolotu to bardziej chodzi mi o wygląd


eee.. wygląd pod maską? :P ja nawet silnika nie myję.. i tak mu jest chyba "na zdrowie" :) za to jego wnętrzności.. wzorowo zachowane w należytej czystości :D

którą rurę masz na myśli?
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez Beny » 12 kwi 2009, 09:21

Witam,jak to możliwe że ja tu jeszcze nic nie napisałem :P Ale co tu pisać autko doprowadzone do perfekcji :D do zrobienia Nic,a lakier to już poezja <list>
Gratuluje fury,szkoda tych 16" ale jesli ma byc komfortowo to ok.

PS:Fajna sesja zdieciowa ;) ale klameczki wewnatrz to by sie przydały w chromie,do tej gałki od 6 <diabełek>
Obrazek
Przemek...
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 8 wrz 2006, 16:22
Posty: 8674 (86/80)
Skąd: KCH
Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy Nasze Mazdy