Jestem tu nowy Mazdę mam niedługo ale odziedziczyłem ja po ojcu i tak juz 4 rok:)
Objawy jakie spowodowały ze doszedłem ze to szczotki ;
Mazdka kręciła coraz słabiej i słabiej i myslałem ze to akumulator ale ładowalismy akumulator i on prąd trzymał wiec cos nie pasowało pojeździłem jeszcze troszkę i było coraz słabiej aż wkońcu kiedys staneła na Stacji paliw i tak została na noc.
Okazało sie ze skończyły sie szczotki wiec coraz słabsze krecenie było spowodowanem coraz mniejszym prądem przekazywanym przez szczotki najpier sie powiesiła jedna potem druga i było po sprawie .
Potrzebny zestaw narzędzi ;klucze płasko-oczkowe 12 i 14 i chyba 7 lub 8 do odkręcenia pokrywy szczotkotrzymacza.
Czas demontażu około 40 min czas montażu około 1 godziny przy moich słabych zdolnościach
oraz klucze nasadowe 12 i 14 oraz srubokręt krzyzak


odpinamy akumulator


odpinamy rurę powietrza do filtra


odpinamy weżyk z pokrywy zaworów


odpinamy węzyk z pokrywy filtra powietrza


zdejmujemy wtyczki z pokrywy i czujnika masy powierza


odkręcamy obejmę z rury na przepustnicy


wszystko mamy juz rozpiete


Wyjmujemy pokrywę filtra razem z przepływomierzem i tym czyś co jest na rurze lączacą pokrywe z przepustnica (wychodzi bez problemu)


wyjmujemy filtr i odkręcamy dolną obudowę filtra ( trzy śruby)




teraz mamy dostęp od góry do rozrusznika


odkręcamy 2 śruby mocyjące rozrusznik




teraz idziemy pod samochód i odkręcamy przewód zasilający rozrusznik i zdejmujemy przewód na konektorku (taki cienki nie udało mi sie go sfotografować)trzeba nacisną na konrktorku wtedy schodzi łatwiej


w tym miejscu zdjęcie takiego frofilu płaskownika do której jest przymocowane coś .
odkreciłem tą część zeby mieć łatwiejszy dostep do rozrusznika i było go łatwiej wyciągnąć




teraz pozostaje nam ostatnia śruba mocowania rozrusznika wyciągamy delikatnie i idziemy na stół:)


zdejmujemy przewód łączący bendiks z rozrusznikiem


odkręcamy dwie śruby kluczem chyba (7 lub 8 zapomniałem )


potem srubokrętem pozostałe dwie


zdejmujemy pokrywę i mamy nasz szczotkotrzymacz




teraz czyścimy delikatnie komutator np; czyścikiem do rur lub czyms podobnym potem delikatnie czyścimy cienkim nożykiem np do tapet rowki w komutatorze


I teraz najpierw WAŻNE



a potem dopiero pokrywe


wkręcamy sruby mocujace szczotkotrzymacz do obudowy


a potem już wszystko pokolei w odwrotnej kolejności jak przy demontarzu.
Jeżeli chodzi o przykrecenie rozrusznika to włozyłem go od spodu potem złapałem go na jedną śrube od góry a mianowice prawą ręka trzymałem śrubę a lewą włozyłem z lewej strony( patrzac na przód samochodu)pod kolektor ssącyi tak go celowałem a prawą złapałem na śrubę( mam długie ręce wiec nie wiem czy każdy potrafi objąc silnik
Starałem sie jak umiałem jeżeli cos pomiąłem lub ktos ma lepszy pomysł prosze o uwagi .
Robie to pierwszy raz wiec jeżeli cos zrobiłem tu źle prosze administratora o poprawkę.
Dziekuje
Może komuś sie przyda