Nie martw się, póki co niewiele tego jeździ. Tak by zapewne zostało ale pewnie tak czy inaczej przybędzie Cx-7-mek po wypuszczenia diesla niezależnie od osiągów. Większość ludzi przy zakupie auta kieruje się wyglądem.Deniorek napisał(a):A w innych miastach jak sytuacja wygląda? zeby
Mazda CX-7 – Porównanie z konkurencją
deniorek napisał(a):Ogólnie trochę za dużo ich się robi i to przestaje być zjawiskowe auto na ulicach, przynajmniej w Gorzowie. A w innych miastach jak sytuacja wygląda? zeby
w Częstochowie i okolicach zauważyłem 4 sztuki wraz z moja. wydaj mi się że nie będzie jeździć tego tak dużo jak Ml ravek itp. Ludzie może kupują na wygląd ale ekonomiczność też ma znaczenie a niestety CX 2,3 nie jest ekonomiczny
- Od: 23 gru 2008, 12:10
- Posty: 167
- Auto: Mazda CX-7 EU, xsara 1,6 16V
Ciekawa dyskusja chłopaki. Myślę jednak, że nieco przesadzacie. Po pierwsze, nikt tak naprawdę CX-7 z silnikiem diesla jeszcze nie jeździł – opieranie się na jednej opinii jest bez sensu. Po drugie, czy czas do setki w przypadku auta, cokolwiek rodzinnego ma aż takie duże znaczenie? Osobiście jeżdżę M6 ze 143 konnym silnikiem Diesla i doceniam go przede wszystkim za to, ze największą moc ma przy 1800-2500 obrotów – gdzie DTSI porównywalną moc osiąga przy 4000-5000 obrotów. Dla mnie nie ma znaczenia jak szybko osiągnę setkę, ważniejsze jest jak samochód zachowuje się przy newralgicznych momentach – tj. wyprzedzanie >80/h – a to w przypadku Diesla jest bez porównania z benzyną. Oczywiście pominę kwestię spalania, bo też nie ma co porównywać. Po trzecie chciałem zauważyć, że silnik w CX-7 został zapewne zduszony ze względu na DPF i stąd taki słaby wynik do setki.
Ale tego się nie przeskoczy niestety, chyba, że ktoś wymontuje w końcu ten filtr...
Reasumując, myślę że CX-7 z silnikiem Diesla jednak będzie się dobrze sprzedawać – mimo wszystko nie jest to auto wyścigowe, a rodzinne. PS też się będę przymierzać do CX-7/9 za 3-4 lata. Mam tylko nadzieję, że zmienią zegary na desce, bo nie zdzierżę... 
Pozdor Myjk
No porównania nie ma bo z benzyną turbo nie może się równaćważniejsze jest jak samochód zachowuje się przy newralgicznych momentach – tj. wyprzedzanie >80/h – a to w przypadku Diesla jest bez porównania z benzyną.
domin1979 napisał(a):No porównania nie ma bo z benzyną turbo nie może się równaćważniejsze jest jak samochód zachowuje się przy newralgicznych momentach – tj. wyprzedzanie >80/h – a to w przypadku Diesla jest bez porównania z benzyną.
A Wy dalej swoje. Benzyna turbo, benzyna turbo...
Dieselowi trzeba oddać to, że świetnie zachowuje się na wszystkich prędkościach i zawsze jest ogromna reakcja na gaz. A nie oszukujmy się, żeby w benzynie turbo zaszpanować mocą i podchodząc do wyprzedzania trzeba zredukować bieg. No chyba, że ktoś katuje silnik jeżdżąc jak na największych obrotach słuchając ryku benzyny turbo szpanując: "Ja mam benzynę turbo i zaraz Ciebie zjem!"
Z moich obliczeń wynika, że w Gorzowie jeździ już co najmniej sześć różnych CX-7, w tym w mojej "dzielnicy" już dwa. Może nie jest tego jak Sceniców, ale tak jak rok temu wydawało mi się, że mało kto wybierze to auto, to teraz ich ilość od trzech miesięcy wzrosła. Jak ktoś mało jeździ i potrzebuje dobrze wyglądające auto to jak najbardziej warto kupić używkę w benzynie za te już 81 tysięcy (przykładowa oferta: roczna, przebieg 30 tysięcy). Ale nowa za 150 tysięcy? Zbyt duży rozrzut cenowy się zrobił.
- Od: 10 lip 2008, 19:28
- Posty: 664
- Skąd: Poznań
- Auto: RX-8 231KM [Lighting Yellow]
Wybacz ale to już zakrawa o zboczenie...Z moich obliczeń wynika, że w Gorzowie jeździ już co najmniej sześć różnych CX-7, w tym w mojej "dzielnicy" już dwa.

Chcesz być na prawdę wyjątkowo oryginalny to zakup coś niedostępnego w Europie.
Tak, od 2 do max. 4 tysięcy. Diesla trzeba redukować ale do góryDeniorek napisał(a):Dieselowi trzeba oddać to, że świetnie zachowuje się na wszystkich prędkościach i zawsze jest ogromna reakcja na gaz.
domin1979 napisał(a):Wybacz ale to już zakrawa o zboczenie...Z moich obliczeń wynika, że w Gorzowie jeździ już co najmniej sześć różnych CX-7, w tym w mojej "dzielnicy" już dwa.
Chcesz kupić auto to analizujesz kto nim jeździ. Najgorsze jak sąsiad.
- Od: 10 lip 2008, 19:28
- Posty: 664
- Skąd: Poznań
- Auto: RX-8 231KM [Lighting Yellow]
Deniorek napisał(a):Chcesz kupić auto to analizujesz kto nim jeździ. Najgorsze jak sąsiad. usmiech
To ci pomogę: na 125 tys. mieszkańców Gorzowa Wlkp., 65% wg danych statycznych posiada samochód co daje 81 tys., a Ty widziałeś 6! Daje to 0,0074 procenta... uważasz, że dużo tego jeździ?
Deniorek napisał(a):
jancio68 bardzo zaskoczyło mnie jak łatwo zwichrowałeś tarczę. Czyżby taka mała odporność, czy przy całej tej ostrej jeździe trafiłeś na jakąś większą kałużę? U mnie np. w Rexie setki razy leciała para z kół przez kilkanaście sekund po najechaniu po bardzo ostrej jeździe w wielką kałużę, ale tarcze (odpukać) ani trochę się nie zwichrowały. A skoro już przy tarczach jesteśmy to ja zawsze jestem za wstawianiem oryginałów niż kombinowania z zamiennikami, nawet jeśli pisze, że podobno są lepsze i "sportowe". Te lepsze mogą właśnie zwichrować się po pierwszych ciekawszym wskoczeniu w kałużę.
No właśnie sam jestem zdziwiony. Ale poszła jedna więc albo wadliwa albo one ogólnie są słabe. Dlatego myślałem o zamianie na inne "wzmocnione". Koszt ten sam lub bardzo podobny a gdyby miałyby być trwalsze-to warto. Ale widzę, że nikt nie ma takich problemów więc chyba miałem pecha i nie warto sobie tym głowy na razie zawracać.
pozdrawiam
- Od: 2 cze 2008, 17:34
- Posty: 264
- Skąd: Warszawa
- Auto: CX-7 Expression
Oj koledzy. Powstają kolejne mity nie bardzo wiadomo skąd wzięte.
Przejedźcie się Cx-7 DISI na krótkich odcinkach i trasę i przekonacie się, że silnik jest: piekielnie elastyczny-czyli w bardzo szerokim zakresie obrotów przyspiesza-i to jak! Jest dół na samym dole do 2.5 tyś.-kwestia przyzwyczajenia. Biegami nie trzeba machać ani specjalnie redukować. DISI ciągnie jak wszystkie klekoty dostają zadyszki i brakuje im biegów. I nic nie ryczy ani nie wyje. W trasie widać to od razu. Przyspieszenie, prowadzenie-to wiadomo. Wszyscy już pisali
A z tezą, że Cx-7 to auto "rodzinne" się nie zgodzę.
Co do diesla to faktycznie dopóki ktoś nie zweryfikuje tych niepokojących danych to jest to luźna dyskusja. Chętni na niego się znajdą ale ja i koledzy mamy DISI
. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ciężko byłoby zrezygnować z tego co w tym aucie mnie osobiście pociąga-osiągi i efektywność.
Cx-7 jest coraz więcej. Też to zauważam. Rzucają się w oczy ale statystycznie to jest ich naprawdę mało. I nie masz wpływu na to co kupi sąsiad bo zawsze może kupić identyczny następnego tygodnia po tobie. I co? Czy warto kupić Cx-7 za 80-parę tysięcy używany? Temat przewałkowaliśmy w temacie: "wersja amerykańska, czy europejska"<czytaj> .
Samochód ma dwie podstawowe "wady": cena i spalanie. Dla wielu jest to powód aby Cx-a nie kupić i dlatego będzie ich jeździć mniej od meganek, astr i fabii
Przejedźcie się Cx-7 DISI na krótkich odcinkach i trasę i przekonacie się, że silnik jest: piekielnie elastyczny-czyli w bardzo szerokim zakresie obrotów przyspiesza-i to jak! Jest dół na samym dole do 2.5 tyś.-kwestia przyzwyczajenia. Biegami nie trzeba machać ani specjalnie redukować. DISI ciągnie jak wszystkie klekoty dostają zadyszki i brakuje im biegów. I nic nie ryczy ani nie wyje. W trasie widać to od razu. Przyspieszenie, prowadzenie-to wiadomo. Wszyscy już pisali
A z tezą, że Cx-7 to auto "rodzinne" się nie zgodzę.
Co do diesla to faktycznie dopóki ktoś nie zweryfikuje tych niepokojących danych to jest to luźna dyskusja. Chętni na niego się znajdą ale ja i koledzy mamy DISI
Cx-7 jest coraz więcej. Też to zauważam. Rzucają się w oczy ale statystycznie to jest ich naprawdę mało. I nie masz wpływu na to co kupi sąsiad bo zawsze może kupić identyczny następnego tygodnia po tobie. I co? Czy warto kupić Cx-7 za 80-parę tysięcy używany? Temat przewałkowaliśmy w temacie: "wersja amerykańska, czy europejska"<czytaj> .
Samochód ma dwie podstawowe "wady": cena i spalanie. Dla wielu jest to powód aby Cx-a nie kupić i dlatego będzie ich jeździć mniej od meganek, astr i fabii

Cx-7, 2.3 MZR Disi Turbo – 260KM Zoom-Zoom
- Od: 2 cze 2008, 17:34
- Posty: 264
- Skąd: Warszawa
- Auto: CX-7 Expression
Deniorek napisał(a):A w innych miastach jak sytuacja wygląda?
W moim mieście sytuacja wygląda w ten sposób,że do tej pory widziałem dwie CX-7 ,aurora blue i czarną oraz jedną CX 9-tkę też czarną.Myślę,że to niezbyt dużo jak na miasto ponad stutysięczne...a żeby było śmieszniej to nie widziałem jeszcze żadnej nowej szóstki na miejscowych numerach...przyjezdne to i owszem.Prawdopodobnie przyczyną może być brak serwisu Mazdy.
Jak odebrałem swoje wozidełko w marcu '08 to wzbudzałem nim niemałe zainteresowanie , no egzotyka totalna.Teraz w Łodzi praktycznie codziennie widze Cx-y , wogóle dosyć sporo Mazd (6,3,2).Jest tak też za sprawą 2 dealerów którzy defacto znajdują się prawie po sąsiedzku.
Ja niemam nic przeciwko że jeżdzi coraz więcej Cx-ów ponieważ i wiedza mechaniczna w serwisach powinna być coraz lepsza.
Jak kiedyś miałem Audi 4 których wiadomo jeżdzi od czorta to w serwisie przy podaniu problemu już praktycznie osoba przyjmująca auto wiedziała co będzie robione niemówiąc już o praktycznie natychmiastowej dostępności części . Tak powinno być.
Ja niemam nic przeciwko że jeżdzi coraz więcej Cx-ów ponieważ i wiedza mechaniczna w serwisach powinna być coraz lepsza.
Jak kiedyś miałem Audi 4 których wiadomo jeżdzi od czorta to w serwisie przy podaniu problemu już praktycznie osoba przyjmująca auto wiedziała co będzie robione niemówiąc już o praktycznie natychmiastowej dostępności części . Tak powinno być.
“Zauważyliście, że każdy jadący wolniej od nas to palant, a szybciej – szaleniec”
(George Carlin)
(George Carlin)
- Od: 20 kwi 2007, 10:43
- Posty: 213
- Skąd: Lodz
- Auto: Była RX-8 , CX-7 2.3 jest
Cx-5 2.0 sky passion MY12
Subaru Outback H6 MY11
Co do statystyk domina: A ile jest modeli samochodów do wyboru? Mówię Wam, że przytaczacie argument, że to wyjątkowe auto. Fakt, fajnie wygląda, ale jak na co dzień oglądasz takie auto jeżdżące obok Ciebie to traci ono na swojej magi.
To mnie w głównej mierze martwi, żeby to druga Fabia, czy Passat się nie zrobił.
A wracając do tematu diesela to faktycznie testy mogą okazać się bardziej przychylne niż suche dane podane teraz przez producenta. Ale zdecydowanie i tak muszą poprawić silniczek. Ja tam bardziej teraz zaintrygowany jestem zbliżającą się premierę Mazdy 3. Nie trafia w segment auta, które potrzebuję, ale jak ktoś szuka autka w tej klasie nie ma sobie równych. Tutaj Mazda popisała się. Wylać ludzi od diesela, dać podwyżkę tym od trójeczki.
Pokazali, że Mazda potrafi.
A wracając do tematu diesela to faktycznie testy mogą okazać się bardziej przychylne niż suche dane podane teraz przez producenta. Ale zdecydowanie i tak muszą poprawić silniczek. Ja tam bardziej teraz zaintrygowany jestem zbliżającą się premierę Mazdy 3. Nie trafia w segment auta, które potrzebuję, ale jak ktoś szuka autka w tej klasie nie ma sobie równych. Tutaj Mazda popisała się. Wylać ludzi od diesela, dać podwyżkę tym od trójeczki.
- Od: 10 lip 2008, 19:28
- Posty: 664
- Skąd: Poznań
- Auto: RX-8 231KM [Lighting Yellow]
To mnie w głównej mierze martwi, żeby to druga Fabia, czy Passat się nie zrobił.
Nie pękaj
To Cx-owi niegrozi.
Fabryka Mazdy jest tylko w Japonii i w porównaniu z Honda czy Toyotą to dosłownie niszowa marka
“Zauważyliście, że każdy jadący wolniej od nas to palant, a szybciej – szaleniec”
(George Carlin)
(George Carlin)
- Od: 20 kwi 2007, 10:43
- Posty: 213
- Skąd: Lodz
- Auto: Była RX-8 , CX-7 2.3 jest
Cx-5 2.0 sky passion MY12
Subaru Outback H6 MY11
To nie Corolla, kumpel kupił i mówi, że jak stoi na światłach to zawsze jakaś stoi i to w tym samym kolorzeDeniorek napisał(a):Fakt, fajnie wygląda, ale jak na co dzień oglądasz takie auto jeżdżące obok Ciebie to traci ono na swojej magi. usmiech To mnie w głównej mierze martwi, żeby to druga Fabia, czy Passat się nie zrobił.
Mazda ma 2% sprzedaży (nawet chyba mniej) więc nie ma szans na zalanie rynku.
jancio68 napisał(a):Deniorek napisał(a): A obok Rexa na parkingu stoi teraz czarny CX-7.![]()
Już tak nie zrzędź na Cx-a i pogadaj z sąsiadem a nuż się zamieni na Rx-a
Ja bym się nie zamienił, bo w przypadku RX`a to wiesz co kupujesz i po co.
Zgryźliwie odpowiedziałem, bo nie zrzędzę tylko normalnie dyskutuję. To Wy nie umiecie rzucić argumentem tylko korzystacie z przewagi jako właściciele CX`a.


- Od: 10 lip 2008, 19:28
- Posty: 664
- Skąd: Poznań
- Auto: RX-8 231KM [Lighting Yellow]
Deniorek napisał(a):Chłopaki, kity o często spotykanej Toyocie to możecie wciskać innym posiadaczom Mazdy. Jeszcze nigdy nie stanąłem obok takiego samego modelu. język

Dzięki Bogu bo czułbym się jak idiota ze stadem ludzi biegnących za samochodem...Deniorek napisał(a):CX-7 nie jest żadnym samochodem, za którym ludzie biegają i fotki robią
Wypada sprawdzić zanim się coś napisze...Deniorek napisał(a):pali tyle bezołowiowej, że gość podjeżdżający Porshe Cayenne, czy Audi Q7 zastanawia się po co tyle palić paliwa? zeby
Q7 3.6 FSI przyspieszenie (0-100km/h) 8.5
miejski 17.6
pozamiejski 9.8
mieszany 12.7
Cayenne 3.6 przyspieszenie (0-100km/h) 8.1
miejski 18.5
pozamiejski 9.8
mieszany 12.9
Teraz dorzuć do danych producenta ze 3 litry.
CX-7 nie jest żadnym samochodem, za którym ludzie biegają i fotki robią (a tak Wam się wydaje), daje przyjemność z jazdy nie większą niż turbodiesele o podobnych osiągach (pomimo, że ma "benzynę turbo"), nie jest tak duży, że pasażerowie porozumiewają się krótkofalówkami i pali tyle bezołowiowej, że gość podjeżdżający Porshe Cayenne, czy Audi Q7 zastanawia się po co tyle palić paliwa jeśli zna realne spalanie siódemki? Jesteśmy dorosłymi ludźmi więc nie zachowujcie się jak dzieci próbując pisać dwuznaczne posty, a odeprzeć moje argumenty przeciw tymi za. Naprawdę nie mam nic na CX`a, po prostu dyskutuję z Wami jako posiadaczami i zamiast przekonywać się do tego auta coraz bardziej potwierdzam sobie, że nie jest on warty zainteresowania. Jakoś mnie nic nie przekonuje, bo jedynym Waszym argumentem za stało się to, że posiadacie to auto. Ale tak było i będzie, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Zaczynasz już strasznie marudzić i przesadzać.
Nie kojarzę aby ktoś z nas napisał że ludzie latają za Cx-em i zdjęcia robią , ja napisałem że jak odebrałem to auto wzbudzał on zainteresowanie ponieważ ludzie zawsze zwracają uwagę na to czego jeszcze niewidzieli.
Ja kupiłem faktycznie Cx-a po bardzo dobrej cenie oczywiście nówkę i wersja EU.
Uważam że te obecne150 tys.zł to i tak cena okazyjna jak na to auto , znajdż coś podobnego w tej cenie. Cx-7 niema znaczka Audi cz Bmw na masce i to dla mnie zaleta. Ja osobiście wiem że samochód był wart swojej ceny oraz że Mazda uczciwie traktuje swoich klientów co niemusi obowiązywać w przypadku Audi czy Bmw którymi miałem też okazje jeżdzić od nowości.
To dobrze że są takie osoby dla których Cx nie jest wart zainteresowania bo naprawdę nie zależy mi aby jeżdziło ich bardzo dużo.
Ja Ci proponuje udać sie już do (profesjonalnego)salonu Toyboty i nabyć to Verso które jak może pamietasz wg mojej opinii wydaje się być dobrym wyborem biorąc pod uwagę Twój profil użytkowania.
Powiedz w salonie Toyboty że jeszcze jeszcze sie wahasz bo może jednak kupisz Mazde Cx-7 a pewnie usłyszysz "profesjonalną" opinie speców od Toyoty na temat Mazdy i dostaniesz jeszcze większy rabat.
“Zauważyliście, że każdy jadący wolniej od nas to palant, a szybciej – szaleniec”
(George Carlin)
(George Carlin)
- Od: 20 kwi 2007, 10:43
- Posty: 213
- Skąd: Lodz
- Auto: Była RX-8 , CX-7 2.3 jest
Cx-5 2.0 sky passion MY12
Subaru Outback H6 MY11
Ja tam sie nie znam... Ale ja wcale tak czesto nie redukuje przy wyprzedzaniu... Autko w zasadzie od 2500obr idzie wiec po co redukowac...
Niech mi nikt nie pisze, ze diesel idzie zawsze. Najprosciej przytocze przyklad Verso w Dieslu. 1-2 auto jest spokojne, 3-4 [tiiit] i to ostro, 5-6 bez szalu.
Deniorek. Sorry, ale ostatni Twoj post to byl dopiero dziecinny. A rozwazania, bo jezdzi juz 6 Cx'ow. Jak sasiad bedzie mial ladna zone, to Ty zrobisz na zlosc i znajdziesz sobie brzydka? Niezaleznie czy podoba Ci sie zupelnie inna czy nie...
Jak ktos chce byc wyjatkowy i swoje ego podbudowywac rzadkim autem to niech sobie starego Mustanga sciagnie...(argument dotyczy faktu, ze takich Mustangow jezdzi malo, a nie tego, ze stare Mustangi sa dla kolesi, ktorzy chca nadrobic samochodem)
Auto jest dla mnie, a nie dla Jurka, Kryski czy kogo innego.
Kup Verso i po co ta cala dyskusja? Autko jest dobre, wygodne, o wiele tansze. A to ze ma zupelnie inny charakter, to juz co innego.
Niech mi nikt nie pisze, ze diesel idzie zawsze. Najprosciej przytocze przyklad Verso w Dieslu. 1-2 auto jest spokojne, 3-4 [tiiit] i to ostro, 5-6 bez szalu.
Deniorek. Sorry, ale ostatni Twoj post to byl dopiero dziecinny. A rozwazania, bo jezdzi juz 6 Cx'ow. Jak sasiad bedzie mial ladna zone, to Ty zrobisz na zlosc i znajdziesz sobie brzydka? Niezaleznie czy podoba Ci sie zupelnie inna czy nie...
Jak ktos chce byc wyjatkowy i swoje ego podbudowywac rzadkim autem to niech sobie starego Mustanga sciagnie...(argument dotyczy faktu, ze takich Mustangow jezdzi malo, a nie tego, ze stare Mustangi sa dla kolesi, ktorzy chca nadrobic samochodem)
Auto jest dla mnie, a nie dla Jurka, Kryski czy kogo innego.
Kup Verso i po co ta cala dyskusja? Autko jest dobre, wygodne, o wiele tansze. A to ze ma zupelnie inny charakter, to juz co innego.
Pozdrawiam
- Od: 16 sty 2009, 13:00
- Posty: 89
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości