Madzia dostała nowy gadżecik , jak zwykle unikatowy tymbardziej w 626 halogenki J-spec . Wbrew pozorom nie był to montarz typu Plug&play , bo zderzak i pas przedni są zupełnie inne niż w MX6 z którego pochodzą owe halogenki ale dla chcącego nic trudnego . A oto i efekt
wiem wiem trzeba je jeszcze dopasować dokladnie .
Okazało się rownież że moja Magdalena nie posiada wiązki do halogenów ale wszystko jest do ogarnięcia i myślę że w przyszłym tygodniu będą już banglać .
Owe halogenki to jak narazie wisienka na torcie w zmianach stylistyczny z zewnatrz chyba że
PawelMX6 wychaczy jakimś cudem gdzieś na jakiś skośnookich portalach aukcyjnych dwa jak zwykle cieżko dostępne i unikatowe gadżety .