Kopcenie, ubytki oleju silnikowego itp.

Postprzez Basasael » 6 mar 2009, 14:35

Panowie, skoro jest podobny temat: czym jest tzw. "Seafoaming"? To coś w rodzaju płukanki, czy może dodatku-uszczelniacza?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lut 2009, 22:18
Posty: 274
Skąd: Rzeszów
Auto: Mitsubishi Eclipse

Postprzez domingez » 6 mar 2009, 15:10

jestem ciekaw na jak dlugo ta plukanka wystarczy

Jej zadanie polega na rozpuszczeniu osadów i nagarów po poprzednich olejach – najczęściej mineralnych lub półsyntetykach. Olej syntetyczny ( Elf 5w30 nie do końca jest syntetykiem, to olej tzw. hydrokrakowany ) posiada więcej dodatków myjących oraz popioły i laki powstałe z jego spalania nie przybierają postaci którą widac w postaci nagaru lecz pływają sobie w oleju rozpuszczone i w raz z nim są usuwane z silnika przy wymianie oleju. Jazda na syntetyku to najlepsze rozwiązanie dla silnika gdyż zapewnia mu taki olej optymalne smarowanie ( są to na razie najlepsze oleje wymyślone do silników spalinowych ) i przy okazji dbają o fabryczną czystość we wnętrzu silnika. Ot, tak w skrócie hehehe...
Forumowicz
 
Od: 28 kwi 2008, 14:48
Posty: 112
Skąd: łódzkie
Auto: 626 2.0 16v FS 1998 kombi

Postprzez kocurek » 6 mar 2009, 16:39

tak sobie czytam ten temat i stwierdzam że nikt nie poruszył takiej kwestii, że dymienie auta może być spowodowane wypalaniem wody która skrapla sie w katalizatorze (wtedy oczywiście inny dymek z rury)

dzisiaj sobie tak popatrzyłem na samochody w mieście to co 2-gi puszcza dym z rury.

przykładowo jedzie sobie autko nic nie kopci, stanie na światłach i zaczyna delikatnie lecieś chmurka z tłumika, a przy ruszaniu troszke wiecej Inie jest to oznaka zużywania oleju tylko tego że jest chłodno.
mazda mazda
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 mar 2005, 15:12
Posty: 173
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 626 GE 1.8 16V 92r
sprzedana

Postprzez domingez » 6 mar 2009, 17:24

Zgadza się, lecz PRAWDZIWIE dymiąca Madzia znacząco wyróżnia się na tle innych, "parujących" aut. Ten dym to tak jakby odpalił na budowie stary, rozklekotany Kamaz – białoniebieska śmierdząca chmura której nijak nie można pomylić z parą wodną :( . Pamiętam jak jesienią odpaliłem swoją, powstała gigantyczna chmura, szybko odjechałem bo doszły mych uszu złośliwe komentarze ludzi z pobliskiego przystanku autobusowego. Pojechałem do pobliskiego sklepu. Gdy wróciłem po ok. 8 minutach dym jeszcze unosił się w powietrzu, bo był bezwietrzny ranek... :D Koszmar... Wierz mi, że tego dyma nie sposób pomylić z parą wodną
Forumowicz
 
Od: 28 kwi 2008, 14:48
Posty: 112
Skąd: łódzkie
Auto: 626 2.0 16v FS 1998 kombi

Postprzez kocurek » 6 mar 2009, 17:54

no wiem wiem że nie mozna pomylić mi kiedys golf tez tak kopcił

a co do kopcenia olejem to ja w swojej mam ok 330 tys najechane i zero dymienia olejowego wiec tym co przy przebiegu 189 tys dymi to ładnie musili mieć krecone liczniki
mazda mazda
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 mar 2005, 15:12
Posty: 173
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 626 GE 1.8 16V 92r
sprzedana

Postprzez domingez » 6 mar 2009, 18:12

Albo zły olej. Produkty spalania złego ( mineralnego, półsyntetyka ) oleju powodują zapiekanie się pierścieni, Nie są one już tak elastyczne i nie wykonują swojej funkcji prawidłowo. Po mojemu to Japoniec wymyślił, że pierścienie mają chodzić w oleju o określonych parametrach i przy stosowaniu się do powyższego nie powinno być problemów z nimi. Nie zaczaił jednak, że Mazdy trafią do kraju Chopina, gdzie nie wszyscy grają na fortepianie, za to pełno jest duperelnych warsztacików gdzie dłubiący w nosie gwoździem "mechanicy wolnomyśliciele" wykombinują, że skoro VW i Audi tudzież inne takie chodzą na "gęstych" olejach to Madzie też mogą. I tu jest ZONK pogrzebany. Skośnooki jest perfekcjonistą i w Japonii dymiących Mazd chyba nie uświadczysz. Piszę "chyba", bo jest pewnie kilku naszych rodaków na placówkach dyplomatycznych, uczelniach itd. więc jak pokażą na National Geografic dymiącą Madzię w Tokio to można stawiać dolary przeciwko orzechom że za kierownicą siedzi Polak, który porady dostaje przez GG od znajomego mechaniora z Koziej Wólki i jeżdzi na Superolu z Motodoctorem <faja> .
Forumowicz
 
Od: 28 kwi 2008, 14:48
Posty: 112
Skąd: łódzkie
Auto: 626 2.0 16v FS 1998 kombi

Postprzez kizior » 6 mar 2009, 19:36

hahaha lepiej nie mogłeś tego ująć domingez. Dokładnie przebieg nie ma tu nic do znaczenia. Moja madzia tak kopciła,że musiałbym jeździć w kominiarce,żeby mnie ktoś czasem nie rozpoznał, a to tylko dlatego,że rok czasu stała,czyba nawet nie odpalana. Już miałem przeklnąć tę markę, ale mazda ma swój urok i tego należy się trzymać
Początkujący
 
Od: 15 wrz 2008, 18:55
Posty: 19
Auto: Xedos 6 1,6 rok. prod.95+LPG

Postprzez waskii87 » 6 mar 2009, 21:07

domingez masz plytkie myslenie. Poczytales sobie forum i uważasz ze jestes bogiem motoryzacji i wiesz wiecej od ludzi którzy robia to na co dzien. Po prostu mazda nie ma najlepszego silnika, a to ze jekis mechanik nie moze ci doradzic co zrobic to swiadczy o samochodzie ze jest z 1998 roku z przebiegiem 180 tys. kopci jak parowóz i wciaga wiadro oleju na 10 tys. I to napewno nie swiadczy o dobrej precyzji japonca. Osobiscie nie lubie vw, audi, opla i innych niemieckich aut ale w nich takiego problemu nie ma nawet jak zalejesz turdusa i dwa motodoctory!
Początkujący
 
Od: 8 paź 2008, 13:17
Posty: 18
Skąd: Bialystok
Auto: 626 GF 2.0i Exclusive

Postprzez Hugo » 7 mar 2009, 02:26

waskii87 napisał(a):domingez masz plytkie myslenie. Poczytales sobie forum i uważasz ze jestes bogiem motoryzacji i wiesz wiecej od ludzi którzy robia to na co dzien. Po prostu mazda nie ma najlepszego silnika, a to ze jekis mechanik nie moze ci doradzic co zrobic to swiadczy o samochodzie ze jest z 1998 roku z przebiegiem 180 tys. kopci jak parowóz i wciaga wiadro oleju na 10 tys. I to napewno nie swiadczy o dobrej precyzji japonca. Osobiscie nie lubie vw, audi, opla i innych niemieckich aut ale w nich takiego problemu nie ma nawet jak zalejesz turdusa i dwa motodoctory!
Ale bzdurki. I w niemieckich autach również występuje problem dymienia. A jakże...
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez waskii87 » 7 mar 2009, 09:48

Hugo napisał(a):w niemieckich autach również występuje problem dymienia

Ale nie w takim stopniu jak w mazdzie. Tam zdarzaja sie takie rzeszy jak auto ma przejechane wiele km. Chwalicie tak te samochody bo nimi jezdzicie i praktycznie nikt nie daje obiektywnej oceny. To moj czwarty samochod i rocznikowo jest najmłodszym jakiego mialem i tylko w nim byl problem z braniem oleju i dymieniem. Pierwszym moim samochodem byl mercedes 123 z 1979 roku i nie dolewalem do niego ani grama oleju. Jak tez uwazam ze mazda to naprawde fajny samochod ale ma wlasnie ta jedna wade. To jest moja opinia i nie chcem z nikim sie klucic na ten temat!
Początkujący
 
Od: 8 paź 2008, 13:17
Posty: 18
Skąd: Bialystok
Auto: 626 GF 2.0i Exclusive

Postprzez organo » 7 mar 2009, 10:07

waskii87
ha ha stary chyba malo obcujesz z niemieckimi autami :)kopca tak samo jak i mazdki nie raz widac jaki passat czy leon kilku letni a kopci nie miej niz stara mazdka jest tylko jedna zasadnicza roznica pomiedzy tymi modelami prawie kazdy model silnika mazdy czy hondy kreci sie wysoko i utrzymuje ciag na wysokich obrotach a przejedz sie silnikiem VW czy opla czy forda to w wiekoszosci silniki bez zycia zakatowaly by sie jak by sie je czesto trzymalo na wysykokich obr.
mialem pare autek w zyciu i po kilku wsiadlem z obawami do japonca i sie zakochalem to dopiero technologia :)

a przyszla mi namysl taka spraawa wczoraj stwierdzilem ze mi troszkie za ciezko biegi wchodza wiec do kanalu badam sprawe (wystarczylo poluzowac z obr jedna srubke i cacy )ale chodzi o to ze przynajmniej w mojej 323F jest lewarek od biegow i kawal preda do skrzyni i wszystko zero zbednych czesci ktore sie psuja a jak kiedys robilem kasowalem luz dziwgni w toledo ha tam jest ze 100 dzwigienek kte sie wycieraja i ni jak nie idzie tego zrobic roboty co nie miara a tu prosze dziwgnia po 220kkm zamiast dostac luzu to chodzila jeszcze ciasniej :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 paź 2006, 11:19
Posty: 359
Skąd: Nasielsk
Auto: 323F 99r 1.8 LPG SGI Stag4:)

Postprzez Hugo » 7 mar 2009, 11:36

waskii87 napisał(a):Jak tez uwazam ze mazda to naprawde fajny samochod ale ma wlasnie ta jedna wade
Nigdzie nie napisałem, że to nie jest ich wada. Bo jest.
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez wloczykij » 7 mar 2009, 12:30

tez sie zgodze ze wiekszosc aut kopci z rury jedne mocniej drugie delikatnie

ale mam nadzieje ze nasze mazdy, tylko puszczaja dymek przy odpaleniu go na zimnym silniku a gdy juz jest rozgrzany to spalanie zanika


u mnie najgorsze jest pierwsze odpalenie a kolejne nastepne nie powoduja juz kopcenia ciekaw jestem czym to jest uwarunkowane spala mi 1.2 litra na 10 tys

z tego co wyczytałem kazdy z nas jezdzi na innym rodzaju oleju i praktycznie kazdy ma dymienie

wiec marka oleju ( mam na mysli o tych z wyzszej połki) nie ma tu nic do kopcenia

raczej wymiany oleju w terminie
Forumowicz
 
Od: 6 sty 2009, 21:39
Posty: 41
Skąd: gliwice
Auto: mazda 626 2.0 115K kM benzyn

Postprzez kizior » 7 mar 2009, 12:33

Nie ma samochodów idealnych, nawet nowe z salonu potrafią płatać figle. Kopcenie i branie oleju w maździe, to jej pięta achillesowa. Jednakże z matematyki zapamiętałem, że dwa minusy dają plus, więc jak tu narzekać na tak bezawaryjną mazdę. Kumpel jeździł w czasie mrozów ze mną mazdą, bo w jego passacie drzwi nie dały się otworzyć, a jak już puściły, to nie dały się zamknąć. W silniku z oleju robi się majonez, bo jeździł na krótkich trasach, ja robie takie same trasy i nic takiego nie mam. Każdy może wybrać jakie wady najbardziej przypadną mu do gustu...ot i już droga prosta do zakupu
Początkujący
 
Od: 15 wrz 2008, 18:55
Posty: 19
Auto: Xedos 6 1,6 rok. prod.95+LPG

Postprzez kizior » 7 mar 2009, 12:35

na jakim oleju jeździsz wloczykiju ??
Początkujący
 
Od: 15 wrz 2008, 18:55
Posty: 19
Auto: Xedos 6 1,6 rok. prod.95+LPG

Postprzez organo » 7 mar 2009, 13:48

he ale nie jest tak do konca ze to mazda kopci wystarczy wejsc i zaglebic sie w inne fora i oni tez maja takie problemy tylko z tgo co za uwazylem ogolnie to My mazdowicze mamy ten problem prawie zawsze tylko przy rozruchu a oni jak juz maja to caly czas daja cieply silnik na obr i chmura hehe
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 paź 2006, 11:19
Posty: 359
Skąd: Nasielsk
Auto: 323F 99r 1.8 LPG SGI Stag4:)

Postprzez wloczykij » 7 mar 2009, 14:02

na castrolu magnatec 10 w 40 (niewiem czy to odpowidni olej ) i zamiezam go wymieniac co 10 tys anie jak niektore zrodła donosza, ze po 15 tys ,mam cicha nadzieje, ze moze na tym oleju mniejmi bedzie brał oleju

uzywałem castroli w 2 innych tylko ze to byly mineralne oba samochodey miałem na gaz na poprzednich olejach brały mi litr na 1000 km a po zalaniu go mineralnym castrolem spadło do 0,2l na 1000km
Forumowicz
 
Od: 6 sty 2009, 21:39
Posty: 41
Skąd: gliwice
Auto: mazda 626 2.0 115K kM benzyn

Postprzez kizior » 7 mar 2009, 14:52

wloczykij napisał(a):na castrolu magnatec 10 w 40 (niewiem czy to odpowidni olej )


Z pewnością nie jest to odpowiedni olej do Twojej mazdy jeśli chcesz uniknąć dymku z rana. Może faktycznie zapewnia lepsze smarowanie silnika podczas samego rozruchu, ale na oleju tym zbiera sie najwięcej nagaru w silniku ze względu na właściwości jakie posiada
wloczykij napisał(a):zamiezam go wymieniac co 10 tys


Wymień go jak najszybciej na elfa 5W-30 evolution, lub na tańszą dexelię, którą poleca mazda. Zrób wcześniej płukankę, taj jak radził we wcześniejszych postach domingez. Moja mazda wzieła mi ok. 0,8 l na 4tyś km (tyle jeździłem na mobilu 5W-50). Za radą serwisanta z mazdy zmieniłem na mobila 10W-40 i wtedy z rana zaczął pojawiać się dymek. Na tym oleju przejechałem 500km. Poszłem za radą domingeza i huberta, zrobiłem płukankę i zalałem elfa. Od tego czasu nie widzę dymku z rana.

P.S. Nie jestem przedstawicielem handlowym elfa na terenie śląska :)
Początkujący
 
Od: 15 wrz 2008, 18:55
Posty: 19
Auto: Xedos 6 1,6 rok. prod.95+LPG

Postprzez wloczykij » 7 mar 2009, 15:41

wykorzystam ten olej do konca bo zostało mi jeszcze na dolewke a nastepnie sproboje twojej rady

kizior tylko ty masz inny silnik i nie wiem czy mojemu to pomoze?:)
Forumowicz
 
Od: 6 sty 2009, 21:39
Posty: 41
Skąd: gliwice
Auto: mazda 626 2.0 115K kM benzyn

Postprzez kizior » 7 mar 2009, 15:49

Rodzaj silnika nie ma tu nic do rzeczy wloczykiju, takie płukanki są przeznaczone nawet do silników diesla. Mazda nie poleca konkretnie elfa, ale parametry oleju 5W-30. Jeśli masz obawy przyjedź do Świętochłowic, pokaże Ci jeżdżacy i nie kopcący przykład mazdy, której pomógła zwykła zmiana oleju
Początkujący
 
Od: 15 wrz 2008, 18:55
Posty: 19
Auto: Xedos 6 1,6 rok. prod.95+LPG

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6