Wysokie spalanie benzyny
msciciel2001, jeździsz z Przodkowa do Kartuz? Znam trasę
i powiem Ci jedno – nie da się na niej uzyskać niskiego spalania ze względu na charakterystykę odcinka i brak możliwości płynnej jazdy (zakręt – hamowanie – wyjście z zakrętu – przyspieszanie- redukcje biegów itd. ) Nie przejmował bym się tak spalaniem – auto masz krótko, nie znasz jego historii ani tego czy było należycie traktowane. powymieniasz filtry i płyny, wtedy zobaczysz. Mam nadzieję że samochód nie stał zbyt długo zanim trafił w Twoje ręce. Co do poduszki, to jedyne czym grozi jej późniejsza wymiana to jazda z drobnym brakiem komfortu (charakterystyczne "uderzenia" przy gwałtownym wciskaniu i odpuszczaniu gazu itp.)
- Od: 30 sty 2005, 12:07
- Posty: 1016
- Skąd: Kościerzyna
- Auto: Xedos CA KF i Pastuch B3 :)
Nie, ale jeżdżąc z jedną oberwaną poduszką, oberwią się pozostałe. Wiem to z autopsji. Zresztą to logiczne.msciciel2001 napisał(a):Czy jazda tak jak jest w tej chwili może czymś grozić np dla silnika?
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
- Od: 17 kwi 2008, 07:34
- Posty: 1140
- Skąd: Wolsztyn
- Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
chudyCo do trasy to masz niestety rację choć z własnego doświadczenia wiem że jak się jest szalonym to da się ją pokonać w niespełna 5min bez większego hamowania na zakrętach, choć na szczęście już tak nie jeżdżę.
Co do historii samochodu to wiem tyle że w pl jest od stycznia '08, ja jestem w pl 3 właścicielem, osoba od której kupiłem poruszała się nim codziennie do pracy aż do samej sprzedaży, zostałem też zapewniony że rozrząd był wymieniany przy 160tys czyli 35tys temu. Samochód wygląda na bardzo zadbany i poza mankamentami o których już napisałem nic mu chyba nie dolega, bynajmniej mam taką nadzieję
Co do historii samochodu to wiem tyle że w pl jest od stycznia '08, ja jestem w pl 3 właścicielem, osoba od której kupiłem poruszała się nim codziennie do pracy aż do samej sprzedaży, zostałem też zapewniony że rozrząd był wymieniany przy 160tys czyli 35tys temu. Samochód wygląda na bardzo zadbany i poza mankamentami o których już napisałem nic mu chyba nie dolega, bynajmniej mam taką nadzieję
Sprzedam 323f '91 1.6
- Od: 17 lut 2009, 14:54
- Posty: 8
- Skąd: Przodkow, Kartuzy
- Auto: Xedos6 2.0 '96
Pytałem o historię, bo przy dłuższym postoju hamulce lubią się zawiesić, ale to byś pewnie wyczuł. Ale skoro auto jeździło to taki problem nei ma miejsca
W sumie trzy... no cztery na których trzeba zwolnić
wielokrotnie tam jeździłem 
msciciel2001 napisał(a):z własnego doświadczenia wiem że jak się jest szalonym to da się ją pokonać w niespełna 5min bez większego hamowania na zakrętach
W sumie trzy... no cztery na których trzeba zwolnić
- Od: 30 sty 2005, 12:07
- Posty: 1016
- Skąd: Kościerzyna
- Auto: Xedos CA KF i Pastuch B3 :)
jak jezdzilem nissanem na benzynie zauwazylem ze im szybciej jezdze tym mniej pali nie zdziwilbym sie gdyby tu tez tak bylo oczywiscie w pewnym zakresie obrotow. gaz zainstaluj na kredyt a z roznicy kosztow go sobie splac i uzbieraj na naprawy;)
Nie dokazuj, miła nie dokazuj...
http://www.youtube.com/watch?v=eP5wNDeGqLk&feature=related
Link do kilku dokumentów na temat Xedosa:
https://docs.google.com/folder/d/0B_CZcjbKtd0KblBqRVpPcEVxaE0/edit
http://www.youtube.com/watch?v=eP5wNDeGqLk&feature=related
Link do kilku dokumentów na temat Xedosa:
https://docs.google.com/folder/d/0B_CZcjbKtd0KblBqRVpPcEVxaE0/edit
a w książce obsługi napisane są prędkości perzy których naleźy zmieniać biegi i nie są to niestety obroty powyżej 3000. Szybko jednak tracę cierpliwośc i przy następnym wciśnieciu sprzęgła pozwalam sobie posłuchac kanonady widlastej szóstki. Myślę że jazda przy 2 tysiącach obrotów jest ekonomiczniejsza jednak, za to podczas przyśpieszania warto zredukować bieg a nie deptać pedał do podłogi bez skutku, – wtedy spalanie rośnie i para idzie w gwizdek.
Obecnie moja pali 13 litrów po mieście w bardzo zróżnicowanym terenie: różnice wzniesień 100 metrów.
Przed zimą było 11-12, w trasie raz nawet 8
Co do wspomnianej trasy – ostrzegam koledzy: w październiku miałem taniec na asfalcie przed Przodkowem, bo nie zwolniłem na zakręcie a miałem jakieś 80 – 90. Chłodnica, zderzak i malowanko było.
Miejsce jest raczej newralgiczne bo znalazłem tam szczątki innych wozów... więc uważajcie
Obecnie moja pali 13 litrów po mieście w bardzo zróżnicowanym terenie: różnice wzniesień 100 metrów.
Przed zimą było 11-12, w trasie raz nawet 8
Co do wspomnianej trasy – ostrzegam koledzy: w październiku miałem taniec na asfalcie przed Przodkowem, bo nie zwolniłem na zakręcie a miałem jakieś 80 – 90. Chłodnica, zderzak i malowanko było.
Miejsce jest raczej newralgiczne bo znalazłem tam szczątki innych wozów... więc uważajcie
zamienię octavię na vana
- Od: 27 kwi 2008, 22:14
- Posty: 187
- Skąd: gdynia
- Auto: Maluch/Skoda Rapid 130/323 1.7 D/ Civic VI/Mondeo mk1/Xedos CA KF 1995/Octavia 1.9 TDI
moze sie nie znam ale moze lepiej lac PB 98? niektore silniki tak maja ze wola to paliwko i pala mniej na tym gdzie jest wiecej oktanow. Z Nubirą 2.0 DOHC mojej matki tak było, nie wiem jak to jest z Xedami tym bardziej w V6

- Od: 11 lis 2008, 12:23
- Posty: 17
- Skąd: Łódź
- Auto: 626 GE FP '94
odchodze od tematu ale polecam 98 (tez i z tanich stacji tupu auchan gdzie 98 jest w cenie 95) Na jedno wyjdzie, odrobinke wiecej zaplacimy, odrobinke mniej spalimy ale zawsze mamy w baku 98! Nawet prawdopodobienstwo jest wieksze ze 98 jest mniej chszczona niz 95 bo niewielki procent kierowców jej używa.
Kiedyś na trasie z Holandii full zapakowany (dziewczyna i dobytek) przy średniej 140km/h 1100km machnąłem na 90litrach (holenderskiej 98) co wychodzi 8.2l/100km. I tak 3 razy. Zresztą juz zapomniałem co to 95
PS: Szybciej dojedziemy, mniej spalimy
Tez tej zimy probowałem 'ekonomicznie' jezdzic typu 2tys obrotów a spalal tyle samo. Lepiej troszke pochamować silniczkiem.. – takie moje zdanie. Pozdro Maździarze
Kochać mazdę i nie lać 98
!! To co to za miłość
Kiedyś na trasie z Holandii full zapakowany (dziewczyna i dobytek) przy średniej 140km/h 1100km machnąłem na 90litrach (holenderskiej 98) co wychodzi 8.2l/100km. I tak 3 razy. Zresztą juz zapomniałem co to 95
PS: Szybciej dojedziemy, mniej spalimy
Kochać mazdę i nie lać 98

I love this fuckin black xed
- Od: 28 sty 2009, 17:40
- Posty: 285
- Skąd: SRC, śląskie
- Auto: 2.0 V6 144ps manual- juz nie ma:(
Chyba dla samego zaspokojenia ciekawości wyjeżdzę to co mam teraz i zaleję 98 dla próby, jeszcze nigdy jej do żadnego samochodu nie lałem więc najwyższy czas spróbować, szkoda tylko że ostatnio warunki na drogach nie sprzyjają
Sprzedam 323f '91 1.6
- Od: 17 lut 2009, 14:54
- Posty: 8
- Skąd: Przodkow, Kartuzy
- Auto: Xedos6 2.0 '96
sprawdzić sondę lambda czy tam dwie jak są, czy hamulce odbijają, poza tym układ zapłonowy cały sprawdzić, pozatym lać wachę i się nie przejmować.
Co do wypłaty to chyba niema tu na forum takiego co by mu na wszystko starczało.
Co do wypłaty to chyba niema tu na forum takiego co by mu na wszystko starczało.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Witam
w zeszłym tygodniu kupiłem mazdę Xedos 6 z 96 roku. 107KM, 1.6 litra. Jak ją wiozłem ze szczecina do olsztyna to spaliła 7.5/100. Czyli całkiem ładnie, zapowiadało sie fajnie. Jednak po dojechaniu do miasta dotankowałem ją do pełna i cały tydzień jeżdże jedynie po mieście. Po tym co zobaczyłem jestem wielce zaniepokojony. Na liczniku mam przejechane 120km, a strzałka poziomu paliwa spadła o półtorej jednostki, czyli inaczej mówiąc pokazuje ze samochód przez te 120km spalił ok 22.5 litra
okaże sie ze zrobie 150 km i będe miał pół zbiornika spalone czyli 30l/150km = 20l/100km ?!?!?
Jeżdze bardzo delikatnie, specjalnie pierwszy bak chciałem tak wyjezdzic zeby zobaczyc jak pali. Delikatnie przyspieszam, ok 2.500 obrotów wrzucam wyższy bieg, nie piłuje silnika na niskim biegu, nie mam klimy, ogólnie jeżdze naprawde bardzo delikatnie i spokojnie.
Co w takim razie moze być nie tak? Bo coś jest na pewno... :/
Miałem nieszczelną gumę przepływomierza i łapał fałszywe powietrze, ale bardzo dokładnie ją zakleiłem więc już na pewno nie puszcza, ale ze spalaniem nic sie nie poprawiło :/
Proszę o pomoc
w zeszłym tygodniu kupiłem mazdę Xedos 6 z 96 roku. 107KM, 1.6 litra. Jak ją wiozłem ze szczecina do olsztyna to spaliła 7.5/100. Czyli całkiem ładnie, zapowiadało sie fajnie. Jednak po dojechaniu do miasta dotankowałem ją do pełna i cały tydzień jeżdże jedynie po mieście. Po tym co zobaczyłem jestem wielce zaniepokojony. Na liczniku mam przejechane 120km, a strzałka poziomu paliwa spadła o półtorej jednostki, czyli inaczej mówiąc pokazuje ze samochód przez te 120km spalił ok 22.5 litra
Jeżdze bardzo delikatnie, specjalnie pierwszy bak chciałem tak wyjezdzic zeby zobaczyc jak pali. Delikatnie przyspieszam, ok 2.500 obrotów wrzucam wyższy bieg, nie piłuje silnika na niskim biegu, nie mam klimy, ogólnie jeżdze naprawde bardzo delikatnie i spokojnie.
Co w takim razie moze być nie tak? Bo coś jest na pewno... :/
Miałem nieszczelną gumę przepływomierza i łapał fałszywe powietrze, ale bardzo dokładnie ją zakleiłem więc już na pewno nie puszcza, ale ze spalaniem nic sie nie poprawiło :/
Proszę o pomoc
- Od: 22 lut 2009, 13:42
- Posty: 1169 (0/5)
- Skąd: Olsztyn / Kraków
- Auto: Xedos 6 KLZE
Xedos 6 KF 99r
hmm, czyli wychodzi na to ze poniżej ostatniej kreski jest jeszcze 10L? bo jeśli tak, to moze faktycznie spalanie nie byłoby aż tak ogromne. Może faktycznie wyjeżdze do zera i zobacze jak bedzie wszycho wygladało. Czy jestes w stanie powiedzieć jak wyglada sprawa z kontrolkami stanu paliwa? Słyszałem ze zapala sie jak jest mało paliwa, ale świeci jeszcze mocniej gdy poziom jest minimalny. Nie chce poprostu stanąć gdzieś w mieście ;]
- Od: 22 lut 2009, 13:42
- Posty: 1169 (0/5)
- Skąd: Olsztyn / Kraków
- Auto: Xedos 6 KLZE
Xedos 6 KF 99r
1) popraw temat
2) jak już wyżej napisali nie wierz wskazówce, najlepiej zatankuj do pełna, przejedź 100km i znowu zatankuj do pełna i będziesz widział dokłądnie ile Ci pali... może pływak od wskazania licznika się zaczepił gdzieś
3) jeżeli układ paliwowy jest szczelny i nigdzie Ci nie kapie benzyna!! ani nikt Ci w nocy nie spuścił!! to sprawdziłbym wskazania sondy lambda, wtedy będziesz wiedział czy wogóle pracuje i jaki jest skład mieszanki!
2) jak już wyżej napisali nie wierz wskazówce, najlepiej zatankuj do pełna, przejedź 100km i znowu zatankuj do pełna i będziesz widział dokłądnie ile Ci pali... może pływak od wskazania licznika się zaczepił gdzieś
3) jeżeli układ paliwowy jest szczelny i nigdzie Ci nie kapie benzyna!! ani nikt Ci w nocy nie spuścił!! to sprawdziłbym wskazania sondy lambda, wtedy będziesz wiedział czy wogóle pracuje i jaki jest skład mieszanki!
- Od: 4 cze 2008, 11:20
- Posty: 755
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 626 GD FE3 89'
Setritus napisał(a):Słyszałem ze zapala sie jak jest mało paliwa, ale świeci jeszcze mocniej gdy poziom jest minimalny. Nie chce poprostu stanąć gdzieś w mieście ;]
Rezerwa starcza na baardzo długo – w przeciwieństwie do Włoszki, gdzie po zapaleniu się rezerwy jest 20-25km do przejechania

Możesz spokojnie jeździć dopóty dopóki wskazówka nie spadnie poniżej ostatniej kreski – jak już będzie tak, że będzie pod tą kreską (tak, że będziesz widział i kreskę i wskazówkę poniżej) to jedź zatankować – nie odważyłem się nigdy zejść poniżej tego wskazania

f*ck
Nie tak są wielce niedokładne wskazania wskaźnika poziomu paliwa.Setritus napisał(a):Co w takim razie moze być nie tak?
Dokładnie tak zrób, a zobaczysz, że panika była zbędnasteven napisał(a):najlepiej zatankuj do pełna, przejedź 100km i znowu zatankuj do pełna i będziesz widział dokłądnie ile Ci pali...
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
- Od: 17 kwi 2008, 07:34
- Posty: 1140
- Skąd: Wolsztyn
- Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Spokojnie, w Xedosie (przynajmniej 2.0 v6) rezerwa sie zapala dopiero jak wskazowka opadnie zupelnie do konca – wtedy w baku jest jeszcze okolo 10l paliwa. Nie ma co sie przejmowac – wyjezdzij co masz a jak sie zapali rezerwa jedz na stacje i sam sie przekonasz
Bedzie dobrze.
Setritus napisał(a):2.500 obrotów
a po drugie uwierz mi ten samochód lubi nieco większe obroty – tez mi sie kiedys wydawało że tak będzie oszczędniej
a spalanie mierz nie poprzez patrzenie na wskazówkę, tylko poprostu poprzez kolejne dolanie do pełna po przejechaniu określonej ilości km (a potem prosta matematyka
- Od: 7 lis 2006, 17:57
- Posty: 117
- Skąd: LUBLIN
- Auto: Mazda XEDOS CA B69 1994r
Honda Accord 2.0 CL VII
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6