Klub MazdaSpeed

lookas · przez **lookas** » 24 gru 2008, 14:03

bardzo dobre auta silniki nie do zdarcia ale fakt czesci nie sa najtansze

matysh · przez **matysh** » 19 sty 2009, 00:43

jacus_r napisał(a):Pytanie do was czy to faktycznie jest możliwe a jak tak to czy ktoś z forum już czegoś takiego dokonał?

kolesie z USA walczą z napędem 4x4 w mx-3... mają też silniczek od gtr

u nas na forum chyba nikt nie wkręcił się w ten temat
Pozdrawiam

Lukano · przez **Lukano** » 19 sty 2009, 00:58

jacus_r napisał(a):od jakiejś wersji 323 (GTR'a chyba

jak znajdziesz GTR-a, do tego w dobrym stanie to wtedy pogadamy.

mx-3 w teorii jest na płycie podłogowej BG, ale GTR miał spooro zmian od zwykłej BG

qazxsw1 · przez **qazxsw1** » 19 sty 2009, 10:39

mnie to się wydawało że SpooN chyba miał jakis filmik z mx-3 4x4... nie wiem tylko kogo to było

KyRy · przez **KyRy** » 19 sty 2009, 10:47

qazxsw1 napisał(a):mnie to się wydawało że SpooN chyba miał jakis filmik z mx-3 4x4... nie wiem tylko kogo to było

nooo, jego. Ale śmigał na tarczach hamulcowych hahaha

KrystianR · przez **KrystianR** » 19 sty 2009, 10:48

zakupilem na ebay.de nieopodal berlina zestawik swapowy do mojego mx3...
otoz silniczek z 323gt 1.8 16v 128ps plus skrzynia(obie rzeczy niby bdb stan chodzily caly czas w aucie az do kolizji a przebieg to tylko niby 142tkm-potwierdzone..) do tego dostane wiazke z kompem oraz półosie.
.i tu moje pytanko jako ze mam 1.6 16v sohc z 1992 czy to wszystko wystarczy na spokojnego swapa?niechce za duzo czasu stracic gdyz potrzebuje autko dlatego chce byc przygotowany...dodatkowo mam u siebie lpg zalozone(ja zakladalem jako biedny student) i czy przelozenie nie bedzie problemowe??co z pompa paliwa czy wyda?co z kolektorem wydechowym czy podpasuje pod mocowania wydechu itp?jak ktos wie to prosze ok kazde cenne info

michasiek · przez **michasiek** » 20 sty 2009, 19:00

jacus_r napisał(a):Ostatnio usłyszałem coś co mnie bardzo zainteresowało, a mianowicie że ponoć do mx3 można wsadzić napęd 4x4, że ponoć od jakiejś wersji 323 (GTR'a chyba).

tak w USA wsadził chłopaczek napęd 4x4, ale musiał przenieść zbiornik paliwa do bagażnika hahaha

powodzenia

infinito · przez **infinito** » 20 sty 2009, 19:15

MX3 1.6 SOHC LPG. auto juz od paru miesiecy w moich rekach, wiec dorzuce swoja opinie.
Zmienilem z mazdy 121, szukalem czegos bezpieczniejeszego (ciezszego). Budzet mocno ograniczony, ale udalo sie dorwac tani mx-a o ktorym marzylem od momentu rejestracji na forum.
Auto wieksze od 121, nie rzuca przy bocznym wietrze, dluga maska, poczucie bezpieczenstwa naprawde spoko. Do tego elektryka w praktycznie wszytskich modelach. Szyby, lusterka, szyber.
Do wad napewno nalezy zaliczyc skrzypiace plastiki w bagazniku, jeszcze nie znalazlem na to sposobu, niektorzy uznaja takze slabe swiatla... faktycznie tak jest, natomiast na zwyklych zarowkach. Jesli wpakuje sie philipsy jazda w nocy jest ok, niestety pod jednym warunkiem: bez blota, deszczu, kurzu itp, poniewaz lampy sa nisko i szybko sie syfia, a wtedy komfort jazdy jest naprawde MEGA slaby! Silnik niestety malo dynamiczny.. Niekotrzy pisza o dobrej elastycznosci, ale jak dla mnie jesli musze go krecic powyzej 4 tys to malo elastyczne to jest.. Wiadomo, ze do normalnej (troche dynamicznej) jazdy wystarcza. Nie ma problemow przy dobrej redukcji z wyprzedzaniem w trasie. 150 buja bez problemu i komfortowo, szybciej jest juz glosno. Do 110 rozpedza sie ladnie, pozniej muli. Z przodu na maksa duzo miejsca, podlokietnik, schowki, wszystko na plus. Brakuje uchwytow na kubki, a kieszenie w drzwiach molgyby byc doslownie o 2mm wieksze. Silnik ekonomiczny, w miescie 12l LPG krecac do 5,5tys, to wynik marzenie, benzyna ok 10L, trasa od 8litorw LPG przy spokojnej jezdzie, 11 l LPG przy mega dynamicznej jezdzie (140-150km/h).

Dostepnosc czesci typu pakiet V6, lapmy itp masakryczna, drogo, albo nie ma wcale.
czesci pozostale tanie, bo wiekszosc podchodzi od 323f, ale i tak nic sie nie psuje..

Tak jak i w poprzedniej mazdzie tak i w tej zabawy na recznym dobijaja przeguby...

Ogolnie ocena auta 9/10.
Zakochalem sie i wybaczam skromny komfort, czy trudnosci przy wysiadaniu, czy mozliwosc podwiezienia tylko jednej laski. Auto rzadkie i nie oklepane jak civic (ktos porownywal do tigry wczesniej, zastanawiam sie po ilu byl piwach!!!?) i tak jak civic nie robi na nikim wrazenia tak podjezdzajac mxem na stacje benzynowa pytaja co za potwora tam trzymasz...
nie daje 10 pkt za slaby silnik...
Ale... jeszcze ok pol roku i zmienie na KLZE,a wtedy to bedzie 11/10 i nie ma c*uja we wsi. Wszystkie crx i gsi oblatuja

pokoj bracie!

Jacol · przez **Jacol** » 20 sty 2009, 19:20

infinito napisał(a):podjezdzajac mxem na stacje benzynowa pytaja co za potwora tam trzymasz...

bo pewnie już na tej stacji wczesnej luki juz był

KyRy · przez **KyRy** » 20 sty 2009, 22:24

infinito napisał(a):Do wad napewno nalezy zaliczyc skrzypiace plastiki w bagazniku

nie w każdej. U Nas w żadnej nie słychać odgłosów dochodzących z bagażnika

infinito napisał(a):slabe swiatla

dużo także zależy od samych lamp.
W v6 mamy inne lustra niż w 1,6 i jest duża różnica.

infinito napisał(a):Brakuje uchwytow na kubki

są. Nad popielniczką

michasiek · przez **michasiek** » 20 sty 2009, 22:45

KyRy napisał(a):są. Nad popielniczką oczko

od 94 w górę tak ale moja nie ma

KyRy · przez **KyRy** » 20 sty 2009, 23:06

michasiek napisał(a):od 94 w górę tak ale moja nie ma

aaa, racja. W v6 też nie mamy bo to 92'

jacek · przez **jacek** » 9 lut 2009, 10:12

Lukano napisał(a):jak znajdziesz GTR-a, do tego w dobrym stanie to wtedy pogadamy

też prawda.... na razie pytałem teoretycznie....

Lukano · przez **Lukano** » 9 lut 2009, 10:58

infinito napisał(a):skrzypiace plastiki w bagazniku

U mnie nie skrzypiały. A były kilkukrotnie rozbierane i składane. Nic nie skrzypiało, głośny był jedynie silnik.

infinito napisał(a):Brakuje uchwytow na kubki

Moja miała, ale chyba nigdy ich nie używałem. Mac-donalda i inne ścierwa omijam szerokim łukiem

jacus_r napisał(a):też prawda.... na razie pytałem teoretycznie.... oczko

Z samym silnikiem problemu by nie było, ale napęd już raczej odpada

loockas · przez **loockas** » 9 lut 2009, 12:13

michasiek napisał(a):od 94 w górę tak ale moja nie ma

też mnie to boli... kiedyś pomyśle nad swapem takich uchwytów

Najchętniej to bym całą deskę zmienił na te po lifcie, ale mi się nie chce...

logimen · przez **logimen** » 9 lut 2009, 15:03

Jako, ze mam juz drugi egzemplarz mX-3. Wczesniej 1.6 SOHC, a teraz 1.8. V6 to powiem tak.
Jak auto zadbane i nie wymeczone to fakt, jezdzi bezproblemowo. Tylko lac paliwo i uzupelniac plyn spryskiwaczy, tak jak w mojej poprzedniej 1.6.

Natomiast jak ktos wczesniej zajezdzil silnik i na dodatek auto bite i niezadbane to wogole porazka, lepiej wogole tego nie dotykac tylko poszukac lepszego egzemplarza. Wiem po sobie bo kupilem mine i wsadzilem juz kupe kasy, auto od wrzesnia wiecej stoi niz jezdzi i ciagle cos jej niedomaga. Aktualnie jestem na ukonczeniu problemow technicznych, zostal tylko aparat do naprawy i wymiana nagrzewnicy.

A ogolnie auto szczegolnie w wersji V6 jest bardzo fajne, dzwiek silnika super

Wlasciciele Hond moga pozazdroscic tylko. Dobrze sie trzyma chociaz bez przesady, wczoraj bylem o wlso od latarni na lekko mokrej nawierzchni wchodzac w zakret ciut za szybko

mieciel · przez **mieciel** » 10 lut 2009, 00:16

no to teraz ja...zakupilem mx-3 1.6 DOHC 16v w pazdzierniku tamtego roku...wspaniale auto...ta zazdrosc kolegow jezdzacych golfami...bezcenna:D...a tak na serio to auto bardzo dobre...jedyne co to ymienilem na razie rozrzad, pasek klinowy , filtry oleju i paliwa i olej i tylko zalewam benzynke i plyn do spryskiwaczy czasem i jezdze...niemalze same plusy procz tej ograniczonej widocznosci w pewnych momentach i troche skrzypi mi tapicerka na naszych drogach..na szczescie dorwalem model nie zajezdzony, wszystkie czesci sa oryginalne (nawet felgi) co do poprzedniej wypowiedzi...juz lezalem w rowie przez to znoszenie ale wtedy niestety ja za duzo jechalem...i za duzo lodu i sniegu na drodze...ogolnie na mokrej nawierzchni jak sie wchodzi w zakret za duzo to potrafi lekko zniesc:)

KrystianR · przez **KrystianR** » 10 lut 2009, 00:32

ludzie ale każde auto potrafi znieść jak się przesadzi, zawiecha nic na prawa fizyki nie pomoże tym bardziej opony tego nie wytrzymuja, na moje to mazda przy troche lepszych oponach i lekko lepszym profilu w zakretach robi naprawde bradzo dobra robote...

qazxsw1 · przez **qazxsw1** » 10 lut 2009, 10:32

To może i ja dodam coś od siebie. Uchwyt na kubeczki to bez przesady panowie-to nie restauracja, chyba że ktoś spędza w samochodzie 12 godzin dziennie to by mogł narzekać, że nie ma gdzie postawić butelki czy puszki. Mnie irytują plastiki w bagażniku!! Nie wiem czy to półka, czy zamek czy cholera wie jeszcze to co ale męczące to na nierównej drodze. Zrobi się ciepło-przestanie

Poza tym, faktycznie tylko lać paliwo i jeździć, ale... dziurawe drogi-koszmar, po prostu trzeba zwolnić bo aż szkoda autka. Czyli przeważnie połowę trasy jedziemy zgodnie z przepisami, zasłaniając się nimi

Poza miastem super, kręte drogi to sama przyjemość. Zainwestować w jakieś dobre oponki i można śmigać równo. Tylko znowu nie za niskie bo będziemy się tłuc (przynajmniej wg mnie). Ja jak na razie wymieniałem: pompę wody, łączniki stabilizatora przód, amortyzatory przód, akumulator, ale teraz odzywa się prawy przegub niestety i mocowania górne amortyzatora-rdza i guma popękana. Właśnie co do rdzy też miałbym zastrzeżenia – pewnie to akurat przypadłość mojego egzemplarza, ale jak patrze na wahacz wzdłużny [jaki?] to się dziwię, że jeszcze się nie rozsypał.

W wersji V6 trzeba sie oczywiscie liczyć z większymi wydatkami, rozrząd przede wszystkim. Ale dźwięk i ta wyjatkowość rekompensują wszystko! Osiągi generalnie są zadowalające, ale po wymianie świec, kabli myślę że się trochę poprawią. Można polecić, jednak jest to już wiekowe auto i trzeba się z tym liczyć niestety...

jacek · przez **jacek** » 10 lut 2009, 12:24

Lukano napisał(a):napęd już raczej odpada oczko

no tu właśnie o ten napęd chodzi

wg mnie autko super.... swoje mam od roku i już sporo w nie wpakowałem ale ja mam model z początków produkcji czyli dosyć wiekowe więc się nie czepiam.... auto ma 17 lat i jak na razie (odpukać żeby nie było) żadnych śladów korozji z czego jestem bardzo zadowolony <jupi>

co do prowadzenia to auto świetnie trzyma się drogi.... jedynie ma tendencje do podsterowności ale to ze względu na ciężki silnik z przodu....

generalnie mówiąc.... jak trafisz na dobry egzemplarz to jedynie brać i się cieszyć.... auto daje dużo frajdy z jazdy

wg mnie oczywiście...

Klub MazdaSpeed

Mazda MX-3 (EC) – Opinie i Informacje

Kto przegląda forum

Moderator