Akar.Zaephyr napisał(a):Dzięki Bogu nie mam twojego rozumu bo nie wiem czy dzisiaj pisałbym tego posta.
Jeśli dalej nie zauważasz że te słupki stoją tam zaadresowane do takich ryzykantów jak Ty to życzę dużo szczęścia na drodze, rozumu już nie życzę. Za późno.
A ten tekst mnie po prostu rozbawił. Trzeba być chyba Freudem, żeby na odległość ocenić stan czyjegoś rozumu. A jeszcze porównywanie czyjegoś rozumu do swojego po kilku postach.
Może jesteś bogiem i nie popełniasz błędów
Po czym oceniasz, że jestem ryzykantem, piratem drogowym co mi przypisujesz
Po tych 10 więcej na 50, oczywiście nie wszędzie. Ja bym chciał Ciebie zobaczyć z 50 na 3 pasach wisłostrady w warszawie, lub na 40, bo rok temu skończyli remont i zapomnieli zabrać znak
Nie wyprzedzam na trzeciego, nie wyprzedzam na wysepkach. Jakiś milion kilometrów myślę już spokojnie mam przejechane.
chmooreck napisał(a):P.S. Nie jestem 'święty', ale nie zamierzam konsekwencji własnych "wybryków" zwalać na okoliczności.
Ja też nie i nie o to tu chodziło. Wszystko trzeba robić z umiarem. przekraczam na trasie do 120, ale w 99% nie więcej. Czasem jak są takie warunki to i ja jadę 70, np. ostatnio wracając do Lublina. wszyscy mnie wyprzedzali, mnie to nie przeszkadzało.
W Polsce niestety nie raz spotykamy się z absurdami. Skoro w Niemczech nikt by czegoś takiego nie postawił, tym bardziej nie oświetlonego,to dla mnie to raczej nic dobrego.
A tu nagle texty, że skoro jest, jest zgodnie z przepisami to jest dobre. A potem doszły prędkości. Jak Policja, stały tekst"niedostosowanie prędkości do warunków drogowych" Jakoś na zachodzie przyczyną wypadku może być stan drogi, warunki pogodowe, u nas niedostosowanie prędkości, nawet jak było 20 km/h
chmooreck napisał(a):Powinny być widoczne z kilometra..
Gdyby były widoczne z kilometra i oświetlone to i ja bym się nie czepiał.
Szerokości wszystkim i uwagi przy omijaniu niewidocznych przeszkód drogowych.
Fiveopac napisał(a):Moze jest jakis spisek, iz po ich wycieciu zastąpione zostaną podobnymi słupkami-owdowiaczami?
na słupkach się zarobi, a dodatkowo na sprzedanym drewnie