Silnik bierze olej. Co zrobić? Zalac Doctorka czy minerał? Sprzedać czy zmienic motor?
mariusz_sti – czy po remoncie zauważyłeś jakąś poprawę w dynamice auta?
A na samochodach wcale się nie znam.
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=63761
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=63761
- Od: 16 lip 2008, 20:07
- Posty: 60
- Skąd: ŁÓDŹ
- Auto: 323F (BA) '98
małą zauważyłem, przed remontem na dwójce zwłaszcza od dołu strasznie cienko brała, po remoncie lepiej na dwójce idzie od niższych obrotów. Ale v-max przed remontem i po także nie sprawdzałem, ale jestem 1500km po remoncie i niedługo wymieniam oliwę i zacznę ja bardziej dusić
- Od: 15 kwi 2008, 09:31
- Posty: 3498 (5/27)
- Skąd: Poznań
- Auto: Mazda 6 GH Kombi 2.2D '11
Subaru Impreza GT@STI++ '00
Peugeot 206SW 1.4 HDI '06
Była
Mazda 323F BA KL-ZE `95
Mazda 6 GY L3-VE `06
Odświeże temat
Czy ktoś z zaglądających pod temat ma wlany minerał do Z5 tki
Opisywać kto jeżdzi n a minerale i jeśli tak to ile już kilosów natrzepał ?![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Opisywać kto jeżdzi n a minerale i jeśli tak to ile już kilosów natrzepał ?
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
- Od: 5 sty 2007, 18:46
- Posty: 1146
- Skąd: Gliwice
- Auto: Było : Punto I Prelude II gen Audi 200 5000s , 323F BA , E46 .
Jest : Punto II , Bravo II 1.4 Turbo :)
U mnie jakis głowa wlał minerała a ja zamiast zlać go odrazu to troche sobie na nim pojezdziłem. Później płukanie i zalałem castrola magnateca 10W40 (kolejny zły pomysł ale to już mój błąd). Musiałem po tej operacji powymieniać uszczeniacze wałków rozrządu i uszcelnicz wału, do tego uszczelnić miskę na nowo i uszczelka pod kalwiaturą wymienić. Ogólnie zaczął pocić się na uszzczelkach ale w sumie to nic dziwnego bo to płukanie wywaliło z niego cały nagar i syf. Jak otwierałem pokrywe zaworów to normalnie na wałkach żadnego osadu nie było. Można było przeczytać wszystkie symbole i oznaczenia. Otwierałem też inną Z5 która nie jeżdziła na minerale i tam po prostu był wielki syf w porównaniu z moją Teraz w bagażniku jeździ już valvoline max life 10W40 ale nie mam czasu wymienić (może jutro w końcu mi się uda).
Wrażenia:
– po zmianie na tego castrola miałem wrażenie że jakby troche lepiej się zbierał.
– silnik zaczął chodzić troszke głośniej – właściwie wcześniej stojąc koło auta czy siedząc w nim nie było słychać silnika (na tyle że kiedyś zamieniałem się z ojcem miejscami na trasie i się pytał po co go gasiłem a on ciągle sobie chodził) zwłaszcza słychać go po odpaleniu, nie drażni to ale różnica jednak jest.
– wcześniej w zimny poranek jedyne co kopcił to para wodna a teraz gdy już całkiem mocno wystygnie (np po nocy) to puszcza sobie małego dymka na początku ale to nie jest na pewno to co opisują i pokazują tu inni.
– zużycie oleju wtedy nie występowało, teraz troche dolałem ale to się raczej zbiegło z tymi wyciekami i uszczelnianiem silnika.
– ogólnie może mi się zdaje ale tak do 8000 km nie bierze zupełnie nic a później można juz na bagnecie dostrzec ubytek.
Mam nadzieje że po zmianie na valvoline ucisze spowrotem silnik i może zlikwiduje to małe kopcenie poranne.
Ogólnie jakiejś katastrofy po jeździe na minerale nie odczuwam. I w sumie gdybym nie czytał forum to może dalej bym zmieniał na minerał do tej pory. zwłaszcza że auto ma już ponad 270 k km na blacie i mówili mi że skoro jest już minerał to żeby się nie cafać z olejem.
Wrażenia:
– po zmianie na tego castrola miałem wrażenie że jakby troche lepiej się zbierał.
– silnik zaczął chodzić troszke głośniej – właściwie wcześniej stojąc koło auta czy siedząc w nim nie było słychać silnika (na tyle że kiedyś zamieniałem się z ojcem miejscami na trasie i się pytał po co go gasiłem a on ciągle sobie chodził) zwłaszcza słychać go po odpaleniu, nie drażni to ale różnica jednak jest.
– wcześniej w zimny poranek jedyne co kopcił to para wodna a teraz gdy już całkiem mocno wystygnie (np po nocy) to puszcza sobie małego dymka na początku ale to nie jest na pewno to co opisują i pokazują tu inni.
– zużycie oleju wtedy nie występowało, teraz troche dolałem ale to się raczej zbiegło z tymi wyciekami i uszczelnianiem silnika.
– ogólnie może mi się zdaje ale tak do 8000 km nie bierze zupełnie nic a później można juz na bagnecie dostrzec ubytek.
Mam nadzieje że po zmianie na valvoline ucisze spowrotem silnik i może zlikwiduje to małe kopcenie poranne.
Ogólnie jakiejś katastrofy po jeździe na minerale nie odczuwam. I w sumie gdybym nie czytał forum to może dalej bym zmieniał na minerał do tej pory. zwłaszcza że auto ma już ponad 270 k km na blacie i mówili mi że skoro jest już minerał to żeby się nie cafać z olejem.
- Od: 6 paź 2007, 15:11
- Posty: 106
- Skąd: Koszalin
- Auto: 323 C
Witam
Od niedawna posiadam madzię 323 v6 rocznik 1996 przebieg 176kkm
Rano gdy minie z 3 min od odpalenia madzia puszcza biały dymek. Z pierwszych pomiarów oleju wynika że madzia pali 1l oleju na 1000km. Bylem z nią u mechanika sprawdził kompresję ( prawie na wszystkich 13.0 na piątym 12.5 na szóstym 12.8)
Według mechanika do wymiany są uszczelniacze, ja sądzę że jak on rozkręci silnik to znajdzie się dużo więcej rzeczy do wymiany mi.in pierścienie olejowe.
I moje pytanie brzmi: Jakie są skutki uboczne ( czy wogóle są oprócz białego dymu) jazdy madzią która pali tyle oleju???
Od niedawna posiadam madzię 323 v6 rocznik 1996 przebieg 176kkm

Rano gdy minie z 3 min od odpalenia madzia puszcza biały dymek. Z pierwszych pomiarów oleju wynika że madzia pali 1l oleju na 1000km. Bylem z nią u mechanika sprawdził kompresję ( prawie na wszystkich 13.0 na piątym 12.5 na szóstym 12.8)
Według mechanika do wymiany są uszczelniacze, ja sądzę że jak on rozkręci silnik to znajdzie się dużo więcej rzeczy do wymiany mi.in pierścienie olejowe.
I moje pytanie brzmi: Jakie są skutki uboczne ( czy wogóle są oprócz białego dymu) jazdy madzią która pali tyle oleju???
- Od: 30 wrz 2008, 19:59
- Posty: 52
- Skąd: opolskie
- Auto: 323f V6 BA
pablo19 napisał(a): Jakie są skutki uboczne ( czy wogóle są oprócz białego dymu) jazdy madzią która pali tyle oleju?
kierowca za toba ma przerabane

-
Przemek...
- Od: 8 wrz 2006, 16:22
- Posty: 8674 (86/80)
- Skąd: KCH
- Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... t=smirnoff jeden temacik
-
Przemek...
- Od: 8 wrz 2006, 16:22
- Posty: 8674 (86/80)
- Skąd: KCH
- Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT
a tu masz najswierzszy temacik
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... nt+silnika
-
Przemek...
- Od: 8 wrz 2006, 16:22
- Posty: 8674 (86/80)
- Skąd: KCH
- Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT
Ale ja raczej już nie planuje remontu. Mechanik zaśpiewał mi 700 zł za samą robociznę plus części(uszczelniacze) więc wyobrażam sobie jakie koszty będą przy większym remoncie ( w granicach 4500 zł chyba że się mylę)a efekt po remoncie niepewny.
Najprawdopodobniej to co miałbym wydać na remont wydam na olej lub na nowy silniczek.
Jeśli chodzi o biały dymek to nie ma go zbyt dużo więc kierowcy za mną nie powinni zbytnio narzekać.
Sądzę po waszych postach że efektów ubocznych oprócz białego dymu nie ma?
Najprawdopodobniej to co miałbym wydać na remont wydam na olej lub na nowy silniczek.
Jeśli chodzi o biały dymek to nie ma go zbyt dużo więc kierowcy za mną nie powinni zbytnio narzekać.
Sądzę po waszych postach że efektów ubocznych oprócz białego dymu nie ma?
- Od: 30 wrz 2008, 19:59
- Posty: 52
- Skąd: opolskie
- Auto: 323f V6 BA
za remont zapłacisz ok 1500zl za podstawowy pakiet po którym "powinno" być ok
Ceny z firmy carspeed z Lublina:
1) uszczelka głowicy oryginał mazda 125zł/szt, na zam – oczek. ok 3 dni
2) uszczelka pokrywy zaworów oryginał mazda – 88zł
3) uszczelniacze zaworowe TAKOMA – 4zł/szt x16
4) pierscienie nominalne NPR – 240zł/kpl
P.S nie masz daleko do Krakowa...jeden z forumowiczów KEEL potrafiłby zrobić Ci taki remont. Jeśli chcesz pogadaj z nim.
Ceny z firmy carspeed z Lublina:
1) uszczelka głowicy oryginał mazda 125zł/szt, na zam – oczek. ok 3 dni
2) uszczelka pokrywy zaworów oryginał mazda – 88zł
3) uszczelniacze zaworowe TAKOMA – 4zł/szt x16
4) pierscienie nominalne NPR – 240zł/kpl
P.S nie masz daleko do Krakowa...jeden z forumowiczów KEEL potrafiłby zrobić Ci taki remont. Jeśli chcesz pogadaj z nim.
- Od: 4 cze 2008, 19:51
- Posty: 95
- Skąd: Włocławek
- Auto: 323F BA 1,5 Z5 '97
- Od: 15 kwi 2008, 09:31
- Posty: 3498 (5/27)
- Skąd: Poznań
- Auto: Mazda 6 GH Kombi 2.2D '11
Subaru Impreza GT@STI++ '00
Peugeot 206SW 1.4 HDI '06
Była
Mazda 323F BA KL-ZE `95
Mazda 6 GY L3-VE `06
michi napisał(a):V6!! A to prawie, robi różnicę
różnica w remoncie Z5 a V6 w 323F Ba jest ogromna i części i robocizna....
- Od: 15 kwi 2008, 09:31
- Posty: 3498 (5/27)
- Skąd: Poznań
- Auto: Mazda 6 GH Kombi 2.2D '11
Subaru Impreza GT@STI++ '00
Peugeot 206SW 1.4 HDI '06
Była
Mazda 323F BA KL-ZE `95
Mazda 6 GY L3-VE `06
michi napisał(a):pablo19 olej żre?
Z pierwszych pomiarów wynika że jakiś 1l na 1000 km.
pablo19 napisał(a):Sądzę po waszych postach że efektów ubocznych oprócz białego dymu nie ma?
Nikt nie wie jakie są skutki jeżdżenia autem które pali tyle oleju?????
Szkoda. Myślałem że po objawach poznam kiedy silnik umiera. Chciałbym wiedzieć kiedy zacząć szukać nowego serca dla mojej madzi.
- Od: 30 wrz 2008, 19:59
- Posty: 52
- Skąd: opolskie
- Auto: 323f V6 BA
pablo19 napisał(a):Nikt nie wie jakie są skutki jeżdżenia autem które pali tyle oleju?pytajnikpytajnik
mi paliła 1l/1200km
skutkami była zadyma z rana przy odpaleniu i bardzo mocno okopcona końcówka wydechu, 1l/1000km to juz dużo i jak nie chce ci się dolewać oleju to juz albo szukasz nowego silnika albo remont. I zazwyczaj silnik jest w dobrej kondycji- tylko te je@#$e pierścienie.
- Od: 15 kwi 2008, 09:31
- Posty: 3498 (5/27)
- Skąd: Poznań
- Auto: Mazda 6 GH Kombi 2.2D '11
Subaru Impreza GT@STI++ '00
Peugeot 206SW 1.4 HDI '06
Była
Mazda 323F BA KL-ZE `95
Mazda 6 GY L3-VE `06
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość