dźwięki z okolic koła
Witam,
Postaram sie to jakos opisac.
Rano po odpaleniu samochodu (gdy silnik jeszcze jest zimny) podczas ruszania slysze z okolicy prawego kola takie metaliczne chrobotanie.
Dzwiek ten trwa krotko, wydobywa sie takze podczas dodania gazu jak i zdjeciu nogi z pedalu gazu (podczas przyspieszania jak i hamowania silnikiem), trwa okolo 0,5-1 sekundy.
Co dziwne, dzwiek ten znika lub jest bardzo malo slyszalny po rozgrzaniu sie silnika.
Nie wiem czy ten dzwiek jest uzalezniony od temp silnika, czy po prostu ustepuje po przejechaniu pewnego odcinka drogi.
Dzisiaj z rana z kolegą strusiem probowalem zlokalizowac skad ten dzwiek sie wydobywa (on probowal ruszyc na hamulcu recznym a ja nasluchiwalem skad sie wydobywa).
Po otwarciu maski z okolic sinika nie zauwazylem zadnej zmiany dzwieku, dopiero po nachyleniu sie przy prawym kole bylo slychac ten dzwiek.
W kabinie go wyraznie slychac po prawej stronie przy nadkolu.
Czy ktos z szanownych grupowiczow mial podobny problem lub podejrzewa z czym moze byc problem ?
Z gory dziekuje za odpowiedzi.
Pozdrawiam,
Cichy
Temat poprawiony / Myjk
Postaram sie to jakos opisac.
Rano po odpaleniu samochodu (gdy silnik jeszcze jest zimny) podczas ruszania slysze z okolicy prawego kola takie metaliczne chrobotanie.
Dzwiek ten trwa krotko, wydobywa sie takze podczas dodania gazu jak i zdjeciu nogi z pedalu gazu (podczas przyspieszania jak i hamowania silnikiem), trwa okolo 0,5-1 sekundy.
Co dziwne, dzwiek ten znika lub jest bardzo malo slyszalny po rozgrzaniu sie silnika.
Nie wiem czy ten dzwiek jest uzalezniony od temp silnika, czy po prostu ustepuje po przejechaniu pewnego odcinka drogi.
Dzisiaj z rana z kolegą strusiem probowalem zlokalizowac skad ten dzwiek sie wydobywa (on probowal ruszyc na hamulcu recznym a ja nasluchiwalem skad sie wydobywa).
Po otwarciu maski z okolic sinika nie zauwazylem zadnej zmiany dzwieku, dopiero po nachyleniu sie przy prawym kole bylo slychac ten dzwiek.
W kabinie go wyraznie slychac po prawej stronie przy nadkolu.
Czy ktos z szanownych grupowiczow mial podobny problem lub podejrzewa z czym moze byc problem ?
Z gory dziekuje za odpowiedzi.
Pozdrawiam,
Cichy
Temat poprawiony / Myjk
Ostatnio edytowano 18 wrz 2009, 08:02 przez Cichyq, łącznie edytowano 1 raz
witaj
nie mialem takiego przypadku w M6 ale kiedyś w Voyagerze też zachodziłem w głowę co tak chromoli i okazalo się że to blaszka sygnalizująca koniec klocków a w instrukcji M6 wyczytałem że jest to zrobione identycznie! Może to to
pozdrawiam
nie mialem takiego przypadku w M6 ale kiedyś w Voyagerze też zachodziłem w głowę co tak chromoli i okazalo się że to blaszka sygnalizująca koniec klocków a w instrukcji M6 wyczytałem że jest to zrobione identycznie! Może to to
pozdrawiam
Mówiono nam GŁUPIEMU TRZEBA USTĄPIĆ! no i dlatego ten kraj tak wygląda
- Od: 24 maja 2007, 09:40
- Posty: 25
- Skąd: Lubin
- Auto: Mazda 6 2.3L 2002 Top
Witam,
Dzieki za odpowiedz, sprawdze, ale wydaje mi sie ze sprobowalem przy wcisnietym pedale hamulca i tez chrobotalo (a wtedy ta blaszka raczej nie powinna wydawac dzwiekow), ale na 100% pewien nie jestem.
Najgorsze jest to, ze jak sie rozgrzeje silnik, to jest cisza, bede musial chyba zostawic samochod na noc w serwisie, zeby zobaczyc na podnosniku przy zimnym silniku.
Pozdrawiam,
Cichy
Dzieki za odpowiedz, sprawdze, ale wydaje mi sie ze sprobowalem przy wcisnietym pedale hamulca i tez chrobotalo (a wtedy ta blaszka raczej nie powinna wydawac dzwiekow), ale na 100% pewien nie jestem.
Najgorsze jest to, ze jak sie rozgrzeje silnik, to jest cisza, bede musial chyba zostawic samochod na noc w serwisie, zeby zobaczyc na podnosniku przy zimnym silniku.
Pozdrawiam,
Cichy
chrobocze chrobocze i przy wciśniętym bo to nic nie zmienia gdy cienkie klocki ona po prostu dotyka do tarczy i nawet jak hamujesz to ona i tak przecież trze
a wystarczy na lewarku ściągnąć koło i już wiesz czy to to
pozdrawiam
pozdrawiam
Mówiono nam GŁUPIEMU TRZEBA USTĄPIĆ! no i dlatego ten kraj tak wygląda
- Od: 24 maja 2007, 09:40
- Posty: 25
- Skąd: Lubin
- Auto: Mazda 6 2.3L 2002 Top
DarDer napisał(a):chrobocze chrobocze i przy wciśniętym bo to nic nie zmienia gdy cienkie klocki ona po prostu dotyka do tarczy i nawet jak hamujesz to ona i tak przecież trze a wystarczy na lewarku ściągnąć koło i już wiesz czy to to
pozdrawiam
Dzieki za podsuniecie pomyslu, oczywiscie sprawdze to przy najblizszej okazji ...
Wydaje mi sie ze to jednak nie to, bo przy wcisnietym hamulcu i probie ruszenia, tarcza hamulcowa nie obraca sie i nie ma co o nia trzec. Ale zawsze mozna sprawdzic
A tak poza tym, to pozdrawiam kolege z moich rodzinnych stron
Pozdrawiam,
Cichy
Witam,
Bylem w serwisie na Nasypowej we Wrocławiu.
Niestety ciezko jest ostatecznie powiedziec, ze to to ...
Zauwazylem ze przy prawej polosi napedowej drugi przegub (nie ten od kola, ten nastepny) ma luzna obudowe.
Chodzi mi o to, ze ta metalowa obudowa, ktora jest osadzona na polosi wychodzacej ze skrzyni biegow (tuz przy podporze osi), ma luzy – wyraznie pod wlywem reki sie rusza na boki (nie wzdluz osi).
Niestety nie sprawdzalem czy po rozgrzaniu przestaje sie ruszac.
Chcialbym sie dowiedziec czy u Was tez ona ma luzy, czy jest sztywno osadzona na polosi wychodzacej ze skrzyni ?
Jezeli ktos wie, moze sprawdzic, to bylbym wdzieczny za odpowiedz
Pozdrawiam,
Cichy
Bylem w serwisie na Nasypowej we Wrocławiu.
Niestety ciezko jest ostatecznie powiedziec, ze to to ...
Zauwazylem ze przy prawej polosi napedowej drugi przegub (nie ten od kola, ten nastepny) ma luzna obudowe.
Chodzi mi o to, ze ta metalowa obudowa, ktora jest osadzona na polosi wychodzacej ze skrzyni biegow (tuz przy podporze osi), ma luzy – wyraznie pod wlywem reki sie rusza na boki (nie wzdluz osi).
Niestety nie sprawdzalem czy po rozgrzaniu przestaje sie ruszac.
Chcialbym sie dowiedziec czy u Was tez ona ma luzy, czy jest sztywno osadzona na polosi wychodzacej ze skrzyni ?
Jezeli ktos wie, moze sprawdzic, to bylbym wdzieczny za odpowiedz
Pozdrawiam,
Cichy
No witam.
Mam, zdaje się podobny klopot, problem. w okolicach 80km/h słysze niepokojące dzwięki z prawego przedniego koła – coś jakby rytmiczne stukanie. przy mniejszych prędkościach natomiast coś w rodzaju szumu.
czy może być to spowodowane oponami, lub nie wyważonym kołem?
pozdr
Mam, zdaje się podobny klopot, problem. w okolicach 80km/h słysze niepokojące dzwięki z prawego przedniego koła – coś jakby rytmiczne stukanie. przy mniejszych prędkościach natomiast coś w rodzaju szumu.
czy może być to spowodowane oponami, lub nie wyważonym kołem?
pozdr
- Od: 24 wrz 2008, 21:41
- Posty: 5
- Skąd: Szczecin
- Auto: M6, GH, 2008, 2.0 benzynka
Witam.
U mnie zaczęło się dziać podobnie jak u " Cichyq" po parogodzinnym postoju, po odpaleniu silnika z prawej strony silnika słychać dziwne dźwięki ,coś jakby dźwięk metalowych kulek uderzających o siebie ,ciężki do opisania .Dźwięk ten przenosi się na okolice prawego koła i ustępuje po rozgrzaniu silnika .Dźwięk ten słychać nie zależnie czy auto stoi czy jedzie .
Czy ktoś już rozwiązał tą zagadkę ?
Dziękuje za odpowiedzi
U mnie zaczęło się dziać podobnie jak u " Cichyq" po parogodzinnym postoju, po odpaleniu silnika z prawej strony silnika słychać dziwne dźwięki ,coś jakby dźwięk metalowych kulek uderzających o siebie ,ciężki do opisania .Dźwięk ten przenosi się na okolice prawego koła i ustępuje po rozgrzaniu silnika .Dźwięk ten słychać nie zależnie czy auto stoi czy jedzie .
Czy ktoś już rozwiązał tą zagadkę ?
Dziękuje za odpowiedzi
-
Marcin_Buxton
witam chlopaki i dziewczyny ja nie jestem pewien ze o to wam chodzi ale ja mjalem podobny problem tego chrobotania i okazalo sie ze to byly do wymiany lozyska na dolnej rolce i lozysko na rolce napinacza paska...po wymianie wszystko ucichlo i jest spoko...pozdrawiam...hej
-
KAROL...33
Witam,
Moze kogos zainteresuje rozwiązanie mojego problemu (opisywanego w pierwszym poście)
Winną tego wszystkiego była poduszka olejowa silnika (po stronie rozrządu)
Po wymianie cisza
Długo trwala diagnoza problemu, ponieważ dzwiek byl slyszany tylko ze srodka (z kabiny) samochodu.
Z zewnątrz silnik wszystkie tego typu dzwieki zagluszal.
Mimo, ze objawy nie wskazywaly na tą poduszkę, to zaryzykowalem i trafiłem w sedno problemu
Poczatkowo podejrzana byla polos prawego kola, ale po jej wymianie (musialem wymienic ze wzgledu na jej stan) nic sie nie zmienilo.
Po wyjęciu poduszki i potrzasaniu jej, ze srodka slychac bylo jakies dzwieki (stukanie) wewnetrznych elementów.
Pozdrawiam,
Cichy
Moze kogos zainteresuje rozwiązanie mojego problemu (opisywanego w pierwszym poście)
Winną tego wszystkiego była poduszka olejowa silnika (po stronie rozrządu)
Po wymianie cisza
Długo trwala diagnoza problemu, ponieważ dzwiek byl slyszany tylko ze srodka (z kabiny) samochodu.
Z zewnątrz silnik wszystkie tego typu dzwieki zagluszal.
Mimo, ze objawy nie wskazywaly na tą poduszkę, to zaryzykowalem i trafiłem w sedno problemu
Poczatkowo podejrzana byla polos prawego kola, ale po jej wymianie (musialem wymienic ze wzgledu na jej stan) nic sie nie zmienilo.
Po wyjęciu poduszki i potrzasaniu jej, ze srodka slychac bylo jakies dzwieki (stukanie) wewnetrznych elementów.
Pozdrawiam,
Cichy
Też mnie to czeka – moja poducha ma pękniętą membranę od spodu (łatwo to sprawdzić wtykając palce pod poduchę) i wypluwa z siebie olej. Inny objaw to coraz większa rezonacja karoserii, a co za tym idzie hałas.
Mam pytanie co do kosztów wymiany:
1. Poducha orginalna czy zamiennik (na przykład tedgum)? Jaki koszt poduchy.
2. Wymieniałeś sam czy w warsztacie? Ile roboty/jaki koszt wymiany?
Pozdrawiam,
Szatek
Mam pytanie co do kosztów wymiany:
1. Poducha orginalna czy zamiennik (na przykład tedgum)? Jaki koszt poduchy.
2. Wymieniałeś sam czy w warsztacie? Ile roboty/jaki koszt wymiany?
Pozdrawiam,
Szatek
- Od: 1 cze 2009, 12:16
- Posty: 41
- Skąd: Szubin
- Auto: Mazda 6 '03 CiTD GG 136KM
Witam,
Poduszka – oryginał – 701 zł brutto
Robocizna: 250 zł, w sumie ponad 4 godziny roboty (szukanie przyczyn dzwieków ok 3h, naprawa gwintu (jedna śruba miala zerwany gwint, trzeba bylo przerobić na wiekszą śrubę) ok 0,5h, wymiana poduszki ok 0,5h)
Naprawa ASO Wrocław ( AutoArt Jaremko).
Pozdrawiam,
Cichy
Poduszka – oryginał – 701 zł brutto
Robocizna: 250 zł, w sumie ponad 4 godziny roboty (szukanie przyczyn dzwieków ok 3h, naprawa gwintu (jedna śruba miala zerwany gwint, trzeba bylo przerobić na wiekszą śrubę) ok 0,5h, wymiana poduszki ok 0,5h)
Naprawa ASO Wrocław ( AutoArt Jaremko).
Pozdrawiam,
Cichy
szatek napisał(a):1. Poducha orginalna czy zamiennik (na przykład tedgum)? Jaki koszt poduchy.
Miałem regenerowaną w Warszawie – efekt nenajgorszy, ale do ideału kawal drogi
Kupiłem używkę z Allegro z odbiorem osobistym – bezwzględnie, żeby dziurawej nie kupić
szatek napisał(a):2. Wymieniałeś sam czy w warsztacie? Ile roboty/jaki koszt wymiany?
Wymiana – 30 minut pod blokiem
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Witam
Ja mam Panowie taki objaw.
Na wolnych obrotach trochę telepie, czuć na kierownicy,szyby się trzęsą.Jak dodam choćby troszeczkę gazu tak żeby miał 800 obr/min przestaje telepotać. Przy jeździe to słychać,że silnik chodzi głośniej a jak puszcze gazu i hamuje silnikiem to słychać takie jakby buczenie.Czy to też może być wina poduszki któreś od silnika?
Pozdrawiam
Ja mam Panowie taki objaw.
Na wolnych obrotach trochę telepie, czuć na kierownicy,szyby się trzęsą.Jak dodam choćby troszeczkę gazu tak żeby miał 800 obr/min przestaje telepotać. Przy jeździe to słychać,że silnik chodzi głośniej a jak puszcze gazu i hamuje silnikiem to słychać takie jakby buczenie.Czy to też może być wina poduszki któreś od silnika?
Pozdrawiam
- Od: 24 sty 2009, 14:16
- Posty: 74
- Skąd: Wrocław
- Auto: M6 '03 136 MZR-GY
Witam wszystkich forumowiczów.
Mam problem którego nie potrafię rozwikłać.
Od dłuższego czasu w mojej 6 słyszę z okolic tylnego prawego koła szum(wycie) które pojawia się przy prędkości60-70km i przy przyspieszaniu trochę się nasila. Powyżej 130 zanika. Sprawdziłem już łożysko-jest ok. ,zawieszenie sprawdzone na stacji diagnostycznej-wszystko w porządku, opony nie są poząbkowane (z tyłu miałem chińszczyznę-ale zamieniłem je z przednimi brigstonami i jest to samo).
Nie jest to bardzo głośny dzwięk ale po dłuższej jeżdzie staję się męczący i wkurzający.(trochę przypomina wycie wiatru). Macie jakieś pomysły? czym to jest spowodowane,a może ktoś już miał taki przypadek i wie jak się z nim uporać. Mi już nic do głowy nie przychodzi.
Z góry dzięki za pomoc.
Mam problem którego nie potrafię rozwikłać.
Od dłuższego czasu w mojej 6 słyszę z okolic tylnego prawego koła szum(wycie) które pojawia się przy prędkości60-70km i przy przyspieszaniu trochę się nasila. Powyżej 130 zanika. Sprawdziłem już łożysko-jest ok. ,zawieszenie sprawdzone na stacji diagnostycznej-wszystko w porządku, opony nie są poząbkowane (z tyłu miałem chińszczyznę-ale zamieniłem je z przednimi brigstonami i jest to samo).
Nie jest to bardzo głośny dzwięk ale po dłuższej jeżdzie staję się męczący i wkurzający.(trochę przypomina wycie wiatru). Macie jakieś pomysły? czym to jest spowodowane,a może ktoś już miał taki przypadek i wie jak się z nim uporać. Mi już nic do głowy nie przychodzi.
Z góry dzięki za pomoc.
- Od: 28 paź 2009, 00:52
- Posty: 16
- Skąd: Luton
- Auto: Mazda 6 GH 2008 2.0 benzyna 147km
może strumień wiatru..
E.
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Byłem u dwóch mechaników (u jednego specjalnie żeby to sprawdził, a drugi raz przy wymianie oleju),obaj robili to w podobny sposób, sprawdzili czy jest jakiś luz ,podejrzane dzwięki przejechali się(przy uszkodzonym łozysku hałas powinien narastać wraz z prędkością a tu mnie jest minimalna róznica ,przy gwałtownych zakrętach tez nie ma róznicy).
- Od: 28 paź 2009, 00:52
- Posty: 16
- Skąd: Luton
- Auto: Mazda 6 GH 2008 2.0 benzyna 147km
BQXQQ napisał(a):Byłem u dwóch mechaników (u jednego specjalnie żeby to sprawdził, a drugi raz przy wymianie oleju),obaj robili to w podobny sposób, sprawdzili czy jest jakiś luz ,podejrzane dzwięki przejechali się(przy uszkodzonym łozysku hałas powinien narastać wraz z prędkością a tu mnie jest minimalna róznica ,przy gwałtownych zakrętach tez nie ma róznicy).
U mnie było podobnie. Wycie występowało od prędkości 50 km/h do 120-130 km/h. Niestety okazało się że przyczyną jest łożysko. Po wymianie błoga cisza. Pewnie u ciebie to samo, wymień łożysko koszt nie taki duży.
Pozdrawiam.
- Od: 16 sie 2010, 15:20
- Posty: 25
- Skąd: Białystok
- Auto: Madzia 6 2003 2,0 D 121KM
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6