Kopcenie, ubytki oleju silnikowego itp.

Postprzez arni0000 » 29 wrz 2008, 09:23

Ja u siebie robiłem Na początek odkręciłem świece i za pomocą specjalnie zrobionego przyrządu z rurki i końcówki od dezodorantu oraz strzykawki wpompowałem do każdego cylindra po ok 50 g nafty zrobiłem to rano. Wieczorem powtórka i dopiero następnego dnia po południu wkręciłem świece i go odpaliłem. u mnie był problem z dymieniem po odpaleniu problem znikł i teraz nie dymi a spalanie oleju spadło do ok 1500 l na 10000 km część może uciekać przez nieszczelność którą muszę usunąć. Ja u siebie dopiero po 2000km wymieniłem olej. Teraz jest ok ale mój motor był w dobrym stanie tylko ktoś używał jakiś dziwny pełen syntetyk. Obecnie od 40 tyś półsyntetyk castrola wymieniany regularnie co 9-10tyś i oby tak dalej.
Posiadam wszystkie części do XEDOSA 6 jeśli czegoś potrzeba proszę o kontakt. Kontakt do kolegi proszę powołać się na forum mazdy tel 793 163 816.
Forumowicz
 
Od: 26 lut 2007, 12:53
Posty: 130
Skąd: Bełchatów
Auto: XEDOS 6 2.0 V6

Postprzez ram » 29 wrz 2008, 11:24

Hugo napisał(a):Czy ktoś z Was robił taki eksperyment z naftą w silniku FS?
Ja robiłem w FP. Praktycznie nic nie pomogło. Wymiana pierścieni i remont głowicy (przy okazji okazało się, że zawory są nieszczelne) załatwiło, mam nadzieję (przejechane po tym 4000 km) problem.
Forumowicz
 
Od: 7 mar 2006, 18:03
Posty: 168
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 626 GW 1,8i 98r. LPG SGI

Postprzez plm » 29 wrz 2008, 19:22

ram napisał(a):
Hugo napisał(a):Czy ktoś z Was robił taki eksperyment z naftą w silniku FS?
Ja robiłem w FP. Praktycznie nic nie pomogło. Wymiana pierścieni i remont głowicy (przy okazji okazało się, że zawory są nieszczelne) załatwiło, mam nadzieję (przejechane po tym 4000 km) problem.


kolego a jki był koszt tego wszystkiego i na jakich częściach robiłeś ?? Mnie czeka to samo ...
Forumowicz
 
Od: 20 mar 2008, 16:16
Posty: 32
Auto: Mazda 6 GG 1.8 120 KM 2003 r.

Postprzez ram » 29 wrz 2008, 21:05

plm napisał(a):
ram napisał(a):
Hugo napisał(a):Czy ktoś z Was robił taki eksperyment z naftą w silniku FS?
Ja robiłem w FP. Praktycznie nic nie pomogło. Wymiana pierścieni i remont głowicy (przy okazji okazało się, że zawory są nieszczelne) załatwiło, mam nadzieję (przejechane po tym 4000 km) problem.

kolego a jki był koszt tego wszystkiego i na jakich częściach robiłeś ?? Mnie czeka to samo ...
Pierścienie RIK. Razem 2400 zł. Z tym, że konieczna była zaworówka. Bez niej byłoby dobre kilkaset zł taniej.
Forumowicz
 
Od: 7 mar 2006, 18:03
Posty: 168
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 626 GW 1,8i 98r. LPG SGI

Postprzez dymek03 » 4 paź 2008, 19:25

Witam,nie wiem czy ktoś już czegoś takiego podobnego nie napisał,ale nie chce mi sie czytac,jezeli tak to sory,a wiec do rzeczy,mialem podobny problem ale w mazdzie 626,2 litry motor,tez ja kupilem w niemcach,no i po przejechaniu tysiaca km.zaczela brac duzo oleju(ok.2 litry)oczywiscie bardzo kopcila,na niebiesko,szczegolnie po nocy.No i okazalo sie ze poszły pierscienie.No to nie było na co czekać jak tylko oddac auto do mechanika,wymienili pierscienie,uszczelniacze na zaworach,wszystkie uszczelki,no i jak juz bylo tak daleko to wymienilem od razu rozrzad,no i to mnie kosztowalo 2000tys.z czesciami.Teraz mozna powiedziec ze silnik dobrze chodzi
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 3 sie 2008, 15:28
Posty: 22
Auto: Mazda 626.2.0 GE

Postprzez bazakbal » 4 paź 2008, 20:06

dymek03 napisał(a):nie wiem czy ktoś już czegoś takiego podobnego nie napisał,ale nie chce mi sie czytac

o wiele wygodniej byłoby, gdyby nie chciało ci się pisać takich złotych myśli
Forumowicz
 
Od: 13 sty 2006, 12:36
Posty: 204
Auto: xedos 6 V6

Postprzez MarianK » 4 paź 2008, 22:38

Mam pytanie do Dymeko03.Czy remont silnika robiles w Niemczech i czy kwota ktora zaplaciles to 2000euro czy tez zlotych,bo jesli euro to chyba wiecej niz jest warte auto.I drugie pytanie do kolegow z forum.Na stronie motula znalazlem olej polsyntetyk motul power 15W50 polecanych do silnikow bioracych olej.Czy macie jakies opinie na temat olejow firmy motul
Mazda 6, Exclusive GH 2.0, 2009,
Mazda 626 ( olejozerca) 1997r, dalej w uzytku:)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 27 sty 2008, 21:15
Posty: 8
Skąd: Lennestadt
Auto: Mazda 6,Exclusive GH 2.0

Postprzez zige22 » 5 paź 2008, 09:41

u mnie taka sama sytuacja co u dann27, ten sam model auta te same objawy . Jestem ciekaw co się u niego okazało ?
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 5 wrz 2008, 13:33
Posty: 15
Skąd: Słupsk
Auto: mazda 6 2,0 2004r

Postprzez Hugo » 6 paź 2008, 14:03

dann27 napisał(a):okolo godziny 12 w polodnie zapalam maszyne i co widzie???nicccc z rury ani dymka po zapaleniu ale bylo juz dosyc cieplo natomiast dzisiaj rono przed osmą zapalam i co??dalej dymi juz sam nie wiem co jest grane???moze ktos wie co jast , zauwazylem ze w dzien moze stac ponad osiem godzin przychodze odpalam i nie dymi natomiast po nocy rano dymi jak cholera!
IDENTYCZNA sytuacja jest u mnie.
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez dymek03 » 6 paź 2008, 18:30

Odp.do bazakbal-sam to wymysliles czy ci mama podpowiedziala? <głaszcze>
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 3 sie 2008, 15:28
Posty: 22
Auto: Mazda 626.2.0 GE

Postprzez dymek03 » 6 paź 2008, 18:33

Odp.do MarianK,silnik remontowalemw w Polsce i kosztowalo to 2000 zlotycyh
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 3 sie 2008, 15:28
Posty: 22
Auto: Mazda 626.2.0 GE

Postprzez DymeK » 6 paź 2008, 19:08

nightflight uszczelniacze i pierścienie do wymiany duzo tych kf pada a myślałem ze to dobre silniki u umie narzazie jest ok ale co chwila jakieś posty o xedosie wciągającym olej :(
Be Quiet And Drive (far away) Sprzedam uszczelki kolektora
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 mar 2005, 21:12
Posty: 896 (0/5)
Skąd: Kaczory
Auto: Xedos 6 2.5 V6 KLZE

Postprzez Hazu » 6 paź 2008, 19:17

DymeK no co ty? Te silniki da się zniszczyć tak jak prawie każdy.

Część już z zachodu przyjechało zniszczonych a część w polsce zostało zniszczonych, tyle że teraz jest wysyp takich rodzynków.

Kupi sobie taki samochód albo postawi go na pół roku na parkingu albo jeździ i niepatrzy czy jest płyn w układzie chodzenia, czy oleju nie brakuje itp.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 21:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Postprzez dymek03 » 6 paź 2008, 20:01

Ja tez myslalem ze to dobre silniki,ale tak jak napisal HAZU,zniszczyc da sie prawie kazdy silnik
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 3 sie 2008, 15:28
Posty: 22
Auto: Mazda 626.2.0 GE

Postprzez waldii » 6 paź 2008, 22:06

dymek03 napisał(a):Ja tez myslalem ze to dobre silniki

i dobrze myslales.Silniki sa dobre ale maja czule pierscienie olejowe.Zly olej lub mineralny,rzadko wymieniany itp i masz po silniku ;)
waldii
 

Postprzez chudy » 6 paź 2008, 22:23

DymeK napisał(a):myślałem ze to dobre silniki

A co to znaczy dobry silnik? Może RF7 (co prawda diesel) który robi spokojnie 500kkm? Cóż... źle złożona uszczelka pod głowicą i już zawory pogięte – silnik do remontu – a niby taki niezniszczalny. Niestety w większości przypadków za przyczynę złej kondycji silników winę ponosi człowiek i nikt inny. W mojej opinii i osób cieszących się KF-em który nie bierze oleju – są to bardzo dobre silniki, ale trzeba o nie dbać i wtedy odwdzięczają się bezawaryjną pracą i po 15 latach nie tracą mocy. Każdy posiadacz KF-a jest świadom, że samochód z tym silnikiem aż zachęca by mocniej docisnać gaz. Większość egzemplarzy ma mniej lub bardziej mroczną historię na końcu której trafia do nieświadomego Polaka i wtedy następuje wysyp takich "rodzynków". Po prostu pech – bo nikt nie jest w stanie sprawdzić kupując samochód czy po 2-3 kkm nie zacznie mu brać oleju, kiedy tylko zmieni go na świerzy – bez miodu dodanego przez sprzedajacego. Trzeba z tym żyć i oszczędzać na remont, bo żadne doraźne środki niczego nie zmienią – albo wydać raz i cieszyć się jazdą, albo wymyślać z dnie na dzień i głowić się co by tu zrobić żeby... tego dodać, tym przepłukać, tego nalać itd. Na dłuższą metę nie ma to sensu – tak jak i gdybanie nad znanym i wiele razy wałkowanym problemem brania oleju. Pozdrawiam :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 sty 2005, 12:07
Posty: 1016
Skąd: Kościerzyna
Auto: Xedos CA KF i Pastuch B3 :)

Postprzez dymek03 » 7 paź 2008, 12:09

Zgadzam sie panowie w 100% ze jak ktos dba o silnik,zreszta jak i o cale autko to bedzie dlugo nam sluzyc,jednak tak jak ja kupilem 12 letnia madzie od jakiegos capa,ktory pewnie wogule o auto nie dbal tylko je odpicowal do sprzedarzy to to potem tak niestety jest
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 3 sie 2008, 15:28
Posty: 22
Auto: Mazda 626.2.0 GE

Postprzez Urbanek » 28 paź 2008, 17:17

Grzyby napisał(a):
asyriusz napisał(a):Dobra panowie a jak zrobić tą płukankę

Grzyby napisał(a):
asyriusz napisał(a):kupujesz np. w Makro płykankę firmy STP (poszukaj przez szukajkę na forum bo już o tym pisałem a w tamtym temacie było chyba nawet zdjęcie puszki)
Rozgrzewasz silnik do normalnej temp. (tak żeby choć raz załączył się wentylator).
Gasisz. Przez wlew oleju wlewasz zawartość puszki do silnika.
Odpalasz silnik i ma pracować ok. 15 minut na wolnych ob rotach. NIE robisz przegazówek, NIE jeździsz.
Po 15 minutach gasisz silnik i spuszczasz olej z silnika.
Wymieniasz filtr, wlewasz nowy olej i jeździsz.


Ja slyszalem ze jezeli jezdzilo sie nawet na polsyntetyku a wleje sie syntetyk to mozna w ten sposob rozszczelnic silnik.....
Czy to prawda??
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 wrz 2008, 18:17
Posty: 85
Skąd: Łódź (Chojny)

Postprzez MarianK » 28 paź 2008, 20:36

Mam pytanie odnosnie oleju Motul4100power15w50 oraz Motul Specific Ford913B SAE 5w30.Oba podane jako polsyntetyki wykonane metoda technosyntezy,ten pierwszy zalecany do silnikow biaracych olej.Czy ktos zna opinie na temat motula.Poprzednio lalem Dexelia10w40,teraz Mobil S10w40 zdecydowanie gorszy,wieksze branie i szybciej czernieje.Obecnie zamierzam wlac kturegos z motula,czy oba to polsyntetyki
Mazda 6, Exclusive GH 2.0, 2009,
Mazda 626 ( olejozerca) 1997r, dalej w uzytku:)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 27 sty 2008, 21:15
Posty: 8
Skąd: Lennestadt
Auto: Mazda 6,Exclusive GH 2.0

Postprzez sylwekgas » 6 lis 2008, 00:02

a czy jest sens (i czy tak można) wymienić tylko pierścienie olejowe a resztę zostawić w spokoju?????????????
Początkujący
 
Od: 4 lis 2008, 12:00
Posty: 16
Auto: mazda 626 GE FS

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6