Mazda Xedos 6 (CA) – Opinie i Informacje
Ja miałem fabryczne jeden przesatał działać z tyłu kupiłem komplet takich samych i też się posypały
A teraz kupiłem w biedronce za 50zł 9x7 na tył i jest rewelacja w porównaniu z oryginałem.
Jeszcze podobne musze sobie na przód sprawić bo fabryczne niedorastają tym z biedronki.
A teraz kupiłem w biedronce za 50zł 9x7 na tył i jest rewelacja w porównaniu z oryginałem.
Jeszcze podobne musze sobie na przód sprawić bo fabryczne niedorastają tym z biedronki.
wiec jezeli chodzi o awaryjnosc silnika 2.0 to niestety mi ostatnio padl taki i musze zmieniac wlasnie jestem na etapie szuaknia nowego,moj ssasiad tez ma 2.0 i juz 3x wymienial tam jednostke jezeli chodzi o 1.6 to malo o nich wiem. Powodzenie w wyborze
- Od: 23 sie 2008, 14:53
- Posty: 29
- Skąd: Poznań
- Auto: Xedos 2.0 V6 KF '95
A więc asm mam 2.0 i niestety wykonczyla sie wlasnie jestem na etapie szukania (tak przy okazji wiecie moze gdzie dostac dobra 2.0?) mam niestety jeszcze jeden przyklad, moj sasiad ma takze 2.0 i juz 3x wymienial tam silnik (moze mial pecha przy zakupie) o silnikach 1.6 niestety nic mi nie wiadomo>moj blad 2 razy ten sam temat:p
- Od: 23 sie 2008, 14:53
- Posty: 29
- Skąd: Poznań
- Auto: Xedos 2.0 V6 KF '95
msz napisał(a):czy w Xedos-ie 1,6 występuje problem olejowy
nie wiem o jaki problem Ci chodzi ale na przykładzie swojego mogę Ci powiedzieć,że jestem na końcowym etapie walki z ubytkami oleju. Na początku wymieniłem wszelakiego rodzaju uszczelki i uszczelniacze,niedawno wymieniłem zimering na wale od strony skrzyni(olej walił na sprzęgło) efekt jest taki,że mniej już go ubywa ale pozostała mi jeszcze wymiana uszczelki pod głowicą bo jeszcze tam spiepsza,jak już to zrobię to dam Ci znać czy problem zniknął na dobre.
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=314&t=59617&hilit=%C5%82ysy
- Od: 25 maja 2008, 20:26
- Posty: 439
- Skąd: ノヴィ・ソンチ KNS
- Auto: CA B6 95'+gazBRC Blos
Subaru OBK EJ251 01'
Z tego co ja sie zorientowałem to takie same problemy olejowe moga byc w 1,6 i 2,0
tyle ze 1,6 jest rzadziej spotykany w xedosach wiec i ten problem jest mniej razy poruszany.
A 2,0 nie wszystkie mają ten problem
Brat kupił sobie BA KF i też jest zadowolony.
Więc najlepiej dobrze sprawdzic przed kupnem
niestety samochody mają kilkanaście lat i mają realne przebiegi rzędu 300 -500 tyś km
a nie 160 -180 tyś km
tyle ze 1,6 jest rzadziej spotykany w xedosach wiec i ten problem jest mniej razy poruszany.
A 2,0 nie wszystkie mają ten problem
Brat kupił sobie BA KF i też jest zadowolony.
Więc najlepiej dobrze sprawdzic przed kupnem
niestety samochody mają kilkanaście lat i mają realne przebiegi rzędu 300 -500 tyś km
a nie 160 -180 tyś km

ŁYSY007 napisał(a):nie wiem o jaki problem Ci chodzi
Mam na myśli problem z pierścieniami olejowymi i braniem sporej ilości oleju
Hazu napisał(a):Z tego co ja sie zorientowałem to takie same problemy olejowe moga byc w 1,6 i 2,0
tyle ze 1,6 jest rzadziej spotykany w xedosach wiec i ten problem jest mniej razy poruszany.
A 2,0 nie wszystkie mają ten problem![]()
Brat kupił sobie BA KF i też jest zadowolony.
Więc najlepiej dobrze sprawdzic przed kupnem![]()
niestety samochody mają kilkanaście lat i mają realne przebiegi rzędu 300 -500 tyś km
a nie 160 -180 tyś km
właśnie mam zamiar kupić takiego xedos-a z silnikiem 1,6. Najlepiej sprawdzić na zimnym silniku czy nie kopci na niebiesko, tak? Może macie jeszcze jakiś sposób?
- Od: 27 mar 2007, 09:44
- Posty: 17
- Skąd: Łódź
- Auto: 323c z5 BA
msz napisał(a):Najlepiej sprawdzić na zimnym silniku czy nie kopci na niebiesko, tak? Może macie jeszcze jakiś sposób?
na zimnym, na gorącym
jaki olej ma zalany (z czym) trzeba zobaczyć jak spływa z miarki.
po samym odgłosie pracy silnika w/g mnie można ocenić jego stan.
itd.
niestety trzeba zobaczyć/ usłyszeć na żywo parę silników aby miec porównanie
Bo ja wiem. Mój FS dymi rano, na 4 000 km spalił 250 ml oleju, a jak pracuje na wolnych to słyszysz dopiero jak się nachylisz przed zderzakiem lub przyłożysz ucho do maskiHazu napisał(a):po samym odgłosie pracy silnika w/g mnie można ocenić jego stan.

Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
- Od: 17 kwi 2008, 07:34
- Posty: 1140
- Skąd: Wolsztyn
- Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
witam wszystkich.przejde do rzeczy odrazu zeby nie owijac w bawelne
mianowicie posiadam madzie bj z 2000r ale od zawsze podobal mi sie xedos.od grudnia zeszlego roku szukalem ladnego xedos przez 3 m-ce-nadaremno.wiec wybor padl na bj zreszta bardzo zadbana.no ale temat xedosa powrocil bo chce sprzedac bj i kupic xedosa mam nadzieje ze w tym roku sie uda
ale chcialem sie najpierw zapytac was szanowni koledzy co o tym sadzicie?fajnie jakby sie wypowiedzialy osoby co mialy do czynienia z xedosam jak i bj
no i zasadnicze pytanie.jaki motor 1.6 czy 2.0.przeznaczenia do 2-3 osob.pozdrawiam
no i zasadnicze pytanie.jaki motor 1.6 czy 2.0.przeznaczenia do 2-3 osob.pozdrawiam
- Od: 6 mar 2008, 11:12
- Posty: 13
- Skąd: ostrow wlkp/lillo-hiszpania
- Auto: mazda 323f bj
To są całkiem inne auta.
W xedosie jest cichutko jest bardziej komfortowy (miekki) znacznie lepiej wykonany, lepszej jakości materiały.
Ale trzeba uważać na parkingach na krawężniki (można np: tylny zderzak wyrwać).
Większe szanse masz na znaleźienie xedosa bez rdzy niż BJ-tk obojętne z którego roku.
BJ -k ą jeździem tylko w ramach testów przed kupnem, na pewno w jeździe miejskiej może być praktyczniejsza ale wrażenia miałem nienajlepsze.
Z resztą na każdej BJ – ce można było znaleźc rdzę i to głównie przeważyło że nie kupiłem Bj -ki tylko zdecydowałem że pozostanę przy starym xedosie.
Znajdź przede wszystkim dobry egzemplaż xedosa a bedziesz zadowolony.
A czy to będzie 1,6 czy 2,0 ... Jeden i drugi ma swoje wady i zalety.
Spokojnie 1,6 spali tyle co 2,0 ale tej przyjemności i tak nie da.
W xedosie jest cichutko jest bardziej komfortowy (miekki) znacznie lepiej wykonany, lepszej jakości materiały.
Ale trzeba uważać na parkingach na krawężniki (można np: tylny zderzak wyrwać).
Większe szanse masz na znaleźienie xedosa bez rdzy niż BJ-tk obojętne z którego roku.
BJ -k ą jeździem tylko w ramach testów przed kupnem, na pewno w jeździe miejskiej może być praktyczniejsza ale wrażenia miałem nienajlepsze.
Z resztą na każdej BJ – ce można było znaleźc rdzę i to głównie przeważyło że nie kupiłem Bj -ki tylko zdecydowałem że pozostanę przy starym xedosie.
Znajdź przede wszystkim dobry egzemplaż xedosa a bedziesz zadowolony.
A czy to będzie 1,6 czy 2,0 ... Jeden i drugi ma swoje wady i zalety.
Spokojnie 1,6 spali tyle co 2,0 ale tej przyjemności i tak nie da.
Hazu napisał(a):Spokojnie 1,6 spali tyle co 2,0 ale tej przyjemności i tak nie da.
No spali może troche mniej niż 2.0 ale gdybyś chciał założyć gaz to tylko sekwncja,zwróci się moment a efekt w chu... lepszy.k
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=314&t=59617&hilit=%C5%82ysy
- Od: 25 maja 2008, 20:26
- Posty: 439
- Skąd: ノヴィ・ソンチ KNS
- Auto: CA B6 95'+gazBRC Blos
Subaru OBK EJ251 01'
HAZU ze to sa calkiem inne autka to ja wiem
co do bj to nie wiem gdzie ogladales ale moja jest bez skazy
naprawde klasa i bardzo zadbana.jedni mowia ze gaz to profanacja
no ale jazda oszczedniejsza napewno jest.ja natomiast narazie nie mysle o instalowaniu gazu(moze w przyszlosci) narazie to mysle nad xedosem
bede wdzieczny za inne opinie.pozdrawiam

- Od: 6 mar 2008, 11:12
- Posty: 13
- Skąd: ostrow wlkp/lillo-hiszpania
- Auto: mazda 323f bj
jesli auto kupuje do siebie to staje sie wybredny.przepraszam przy relingu dachowym jest malutki odprysk(bo nie wiem czy relingi byly orginalne czy tez montowane i wtedy moze to powstalo) a tak to mozesz szukac z lupa i nie znajdziesz ani na nadkolach ani przy dolnej czesc drzwi.i jeszcze jedno auto nie jest eksploatowane na naszych drogach(taki maly niuans)
na sprzedaz bedzie w listopadzie jak nim przyjade do polski
pozdrawiam
pozdrawiam
- Od: 6 mar 2008, 11:12
- Posty: 13
- Skąd: ostrow wlkp/lillo-hiszpania
- Auto: mazda 323f bj
Mam Xedosa od 4 miesięcy, zrobiłem 4 kkm i odnośnie wyboru silnika powiem tyle: 1.6 na pewno nie jest specjalnie mułowaty – Xedos waży mało i w ogóle nie jest to duży samochód (tak już w kwestii gabarytów): łatwiej się nim manewruje niż np. Civic VI chatchback 5 drzwiowy, że o Mondeo Mk 1 i 2 nie wspomnę (toż to krowa, jaki promień zawracania!!)
Silnik 2 litry sprawia problemy a jakiś demon to nie jest, o nie (powyżej 9 sek. do stówy). Może w latach sprzedaży 1992 – 98 to było coś, ale teraz nowe diesle w oplach mają więcej koni i palą 7 litrów ropy. No ale jest to oczywiście kwestia porównania nowych i starych samochodów (a do wszelkiego Opla mam wstręt
)
Wyczytałem na forum że 1.6 w trasie przy obciążeniu daje znać o niskiej pojemności, ale uwierz: KF z kompletem pasażerów lub tylko ze mną to jest różnica którą się da odczuć
Dlaczego więc zdecydowałem się na silnik KF i drugi raz zrobiłbym to samo?
Ano dlatego że:
1. Jest to najprawdopodobniej jedyna V – ka z którą będę miał do czynienia w życiu. Sam fakt wymiany parametrów swoich silników wsród znajomych jest przyjemny. Ktoś tam zazwyczaj chrzani coś o Volkswagenowskim TDI w seacie, skodzie i innym VW) generalnie królują rzędówki, a Ty wyskakujesz nagle z: 2 litry, V6, 140 Km i zazwyczaj robisz wrażenie wśród audytorium, No chyba że stoją właściciele amerykańskich bryk, to trzeba mieć wyczucie sytuacji
you know what I mean
2. Brzmienie silnika – bezcenne (jak jedziesz poniżej 3 tyś to nie słyszysz, potem muzyka
3. Spalanie – cudów nie ma, ale....
Ja w trójmieście spalam 11 litrów, a nie jeżdżę jak emeryt. Lubię słuchać tej muzyki od czasu do czasu, toteż łapię się na bezsensownym sprincie od świateł do świateł
w trasie 8 litrów, rzadko kto mnie wyprzedza, jak już, to raczej nowe samochody o większej niż 2 litry pojemnosci
Oczywiście wspomniane Tdi palą 6 litrów w trasie i sa bezawaryjne, a remont jak juz to 1000 złotych a nie 3 -5, ale Xedosa kupujesz za coś więcej niż wożenie się z miejsca na miejsce. Wygląd, brzmienie silnika..., w sumie tak podsumowując nieracjonalnie, ale kupno Xedosa jest nieracjonalne:) :
Jak juz kupować Xedos to na wypasie czyli KF, jak bym kupił 1.6 to bym sie oglądał potem za V6 z łezką w oku.
Co do zakupu: nie szukaj okazji cenowej, to jest pewne. Ja zamiast kupić od razu za 14-15 koła, dałem 9 i uzupełniam powoli istniejąca róznicę
Silnik 2 litry sprawia problemy a jakiś demon to nie jest, o nie (powyżej 9 sek. do stówy). Może w latach sprzedaży 1992 – 98 to było coś, ale teraz nowe diesle w oplach mają więcej koni i palą 7 litrów ropy. No ale jest to oczywiście kwestia porównania nowych i starych samochodów (a do wszelkiego Opla mam wstręt
Wyczytałem na forum że 1.6 w trasie przy obciążeniu daje znać o niskiej pojemności, ale uwierz: KF z kompletem pasażerów lub tylko ze mną to jest różnica którą się da odczuć
Dlaczego więc zdecydowałem się na silnik KF i drugi raz zrobiłbym to samo?
Ano dlatego że:
1. Jest to najprawdopodobniej jedyna V – ka z którą będę miał do czynienia w życiu. Sam fakt wymiany parametrów swoich silników wsród znajomych jest przyjemny. Ktoś tam zazwyczaj chrzani coś o Volkswagenowskim TDI w seacie, skodzie i innym VW) generalnie królują rzędówki, a Ty wyskakujesz nagle z: 2 litry, V6, 140 Km i zazwyczaj robisz wrażenie wśród audytorium, No chyba że stoją właściciele amerykańskich bryk, to trzeba mieć wyczucie sytuacji
2. Brzmienie silnika – bezcenne (jak jedziesz poniżej 3 tyś to nie słyszysz, potem muzyka
3. Spalanie – cudów nie ma, ale....
Ja w trójmieście spalam 11 litrów, a nie jeżdżę jak emeryt. Lubię słuchać tej muzyki od czasu do czasu, toteż łapię się na bezsensownym sprincie od świateł do świateł
w trasie 8 litrów, rzadko kto mnie wyprzedza, jak już, to raczej nowe samochody o większej niż 2 litry pojemnosci
Oczywiście wspomniane Tdi palą 6 litrów w trasie i sa bezawaryjne, a remont jak juz to 1000 złotych a nie 3 -5, ale Xedosa kupujesz za coś więcej niż wożenie się z miejsca na miejsce. Wygląd, brzmienie silnika..., w sumie tak podsumowując nieracjonalnie, ale kupno Xedosa jest nieracjonalne:) :
Jak juz kupować Xedos to na wypasie czyli KF, jak bym kupił 1.6 to bym sie oglądał potem za V6 z łezką w oku.
Co do zakupu: nie szukaj okazji cenowej, to jest pewne. Ja zamiast kupić od razu za 14-15 koła, dałem 9 i uzupełniam powoli istniejąca róznicę
- Od: 27 kwi 2008, 22:14
- Posty: 187
- Skąd: gdynia
- Auto: Maluch/Skoda Rapid 130/323 1.7 D/ Civic VI/Mondeo mk1/Xedos CA KF 1995/Octavia 1.9 TDI
maryjo napisał(a):jak bym kupił 1.6 to bym sie oglądał potem za V6 z łezką w oku.
Święte słowa,ale co zrobić skoro już i tak dużo w swojego zainwestowałem a osiągi jakoś przeżyje.
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=314&t=59617&hilit=%C5%82ysy
- Od: 25 maja 2008, 20:26
- Posty: 439
- Skąd: ノヴィ・ソンチ KNS
- Auto: CA B6 95'+gazBRC Blos
Subaru OBK EJ251 01'
mam xedosa 2.0 v6 od niedawna. po audi , fordach daewoo to mój najlepszy samochód. jeżdzi jak po sznurze, skreca kiedy chcę i dobrze hamuje ( od dziś – zregenerowałem zaciski hamulcowe). wnetrze jak na samochód 12 letni jest prawie bez sladów zuzycia. pali ok 7.8 l. to srednie zuzycie. bagaznik pakowny, samochód bardzo praktyczny. to co mogło by być lepsze to fotel kierowcy, trochę bolą mnie plecy ale i tak jest o niebo lepszy od fotela mondeo czy audi b4.swietny wóz , nastepny tez bedzie mazdą!tak jak napisał kolega kupno tego auta było irracjonalne ale lubie na niego patrzeć i widziec jak ludzie ogladaja się badż co bądż za nie nowym już autem – jest po prostu piekna! zobaczymy co dalej, jak sie bedzie sprawował , teraz leje paliwo i słucham jak ten fantastyczny silnik gra – extra!. pozdrawiam wszystkich
-
mariass7
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6