WARSZAWA – wtorek !!! spotkanie 21. 01 godz.20:00 Galeria Handlowa Bemowo
czy ktoś przypadkiem jedzie na spota przez centrum i wraca przez brudno??
-
www.czelej.net
- Od: 4 lut 2008, 02:41
- Posty: 2352 (23/37)
- Skąd: Marki k. Warszawy/Podlasie
- Auto: GH '10 L5 125KW
CR '08 LF 107KW
Sloneczko swieci a wy Arena??
No nic pewnie sie pojawie
No nic pewnie sie pojawie
- Od: 21 sty 2008, 15:11
- Posty: 83
- Skąd: Warszawa - Goorce
- Auto: 323F BA 2.0 V6 DOHC 144KM
Lulu napisał(a):dzis raczej odpadam
a tego co widzę, to nie widzę nikogo na spocie, jak stali bywalce piszą, że ich nie będzie
-
www.czelej.net
- Od: 4 lut 2008, 02:41
- Posty: 2352 (23/37)
- Skąd: Marki k. Warszawy/Podlasie
- Auto: GH '10 L5 125KW
CR '08 LF 107KW
Gibsong napisał(a):drugi słoneczny wtorek i znowu clubbing?
hehe trzeba zmienić portal pogodowy
Pogoda na grill w sam raz. Ale ja niestety dziś też odpadam..
Sprzedam felgę alu pięcioramienną rozstaw 4x100 http://img195.imageshack.us/i/img4118a.jpg
- Od: 26 cze 2007, 11:37
- Posty: 264
- Skąd: Warszawa
- Auto: S40 T4
Siwy jak przyjechał spotkał PLastra – jedynego który został...a chwilę poźniej dzwonił do mnie MrT który nie zastał nikogo
ja dziś nie mogłam...o 19:30 dopiero wróciłam z pracy
ja dziś nie mogłam...o 19:30 dopiero wróciłam z pracy

good girls go to heaven bad girls go everywhere...
malutka napisał(a):Siwy jak przyjechał spotkał PLastra – jedynego który został...a chwilę poźniej dzwonił do mnie MrT który nie zastał nikogo :(
ja dziś nie mogłam...o 19:30 dopiero wróciłam z pracy :(
------------------------------------
No i ja jeszcze byłem, Mazda 626 GE 2,0. Od 19.00! Spotkałem milego człeka z czerwonej Mazdy 626 2,2 Coupe, pogadaliśmy trochę o samochodach, nowej stronie internetowej i podobnych drobiazgach. Takoż o tym, że pomysł spotykania się w takim miejscu jest co najmniej chybiony (to moje zdanie), lepszy parking przy Torwarze, ostatnie piętro głównego parkingu Galerii Mokotów – albo takie miejsce, gdzie samochody są obok, miejsce do kawopicia czy piwopicia również, a miejscowe menelstwo wyginęło z nudów dwa lata temu. Naprawdę ktoś mądrze juz powiedział, że gdy idzie jesien spotykanie się w ostatnią byc może dobrą pogodę w jakimś zapapędziałym klubie bilardowym jest zwykłym nieporozumieniem. A propos: chcecie koniecznie bilard to taki snobistyczny klub jest na Mokotowie, Abramowskiego 9, tyle, że trzeba się podobno wcześniej zapowiedzieć i wydac tyle kasy, że każdemu się odechce. Oczywiście mam świadomość, że jestem nowy i nie musicie mnie słuchać ani słyszeć. Pozdrawiam!
C.
- Od: 26 lip 2008, 17:02
- Posty: 21
Castillon
była juz o tym mowa wszytski nie dogodzisz ... jak widac osob dzis bylo małooooo wiec nie dyskutujmy na temat miejsca ... bo jak bys mial do przejechania 20 km na mlociny i nikogo by nie bylo to pewnie bys sie wkurzyl a ja np na Młociny własnie tyle mam ... wiec koniec dyskusji na temat miejsca ;]
i w takim razie skoro tak trudno przychodzi nam decydowanie sie gdzie to czekam na propozycje kolejnego miejsca spotkania za tydzien ;] moze do wtorku uda nam sie znalezc dwa alternatywne miejsca ;]
była juz o tym mowa wszytski nie dogodzisz ... jak widac osob dzis bylo małooooo wiec nie dyskutujmy na temat miejsca ... bo jak bys mial do przejechania 20 km na mlociny i nikogo by nie bylo to pewnie bys sie wkurzyl a ja np na Młociny własnie tyle mam ... wiec koniec dyskusji na temat miejsca ;]
i w takim razie skoro tak trudno przychodzi nam decydowanie sie gdzie to czekam na propozycje kolejnego miejsca spotkania za tydzien ;] moze do wtorku uda nam sie znalezc dwa alternatywne miejsca ;]
- Od: 26 lut 2008, 01:19
- Posty: 2749
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 323 BJ B3 '98
Mazda mx5 NB FL '02
bogusz – dzięki za info właśnie wyjeżdżam
- Od: 19 wrz 2007, 23:01
- Posty: 259
- Skąd: Świdnica
- Auto: Mazda Xedos 6 CA/KF
Castillon napisał(a):No i ja jeszcze byłem
Słyszałam
Castillon napisał(a):Spotkałem milego człeka z czerwonej Mazdy 626 2,2 Coupe,
PLaster
Castillon napisał(a):pomysł spotykania się w takim miejscu jest co najmniej chybiony
a i owszem-szczerze, nigdy nie lubiłam Areny-nawet w zimowe wtorki, ale są osoby które ją lubią więc czasem się pojawia w naszym kalendarzu
co do dnia dzisiejszego to niestety wina niepewnej pogody, oraz zapracowania zarówno mojego jak i Siwego...i po prawdzie też małego zainteresowania ze strony samych forumowiczów....miejsce było wybierane na szybko, jak za oknem zobaczyliśmy ciemne chmury...no ale jak pisała Lulu-wszystkim się nie dogodzi-zbierajmy zatem propozycje na następny spot, bo wiem że Młociny się już niektórym przejadły
Castillon mam nadzieję że będziemy mieli okazję się poznać! Pozdrawiam!

good girls go to heaven bad girls go everywhere...
Lulu napisał(a):Castillon
była juz o tym mowa wszytski nie dogodzisz ... jak widac osob dzis bylo małooooo wiec nie dyskutujmy na temat miejsca ... bo jak bys mial do przejechania 20 km na mlociny i nikogo by nie bylo to pewnie bys sie wkurzyl a ja np na Młociny własnie tyle mam ... wiec koniec dyskusji na temat miejsca ;]
-----------------------------------------------
A skąd znasz moją ubiegłotygodniową historię? Tyle właśnie kilometrów z południa miasta przejechalem, trochę na Młocinach czekałem – nikogo... Ale nie mam żalu. Tak bywa. Zobaczyłem nieznane mi przedtem miejsce, gdyby nie banda mocno napranych gości z Golfa i Peugeota rzekłbym: uroczo! Chociaż nie, to takie babskie sformułowanie. Lepiej FAJNIE. Jak kiedyś w Powsinie, gdy mozna było jeszcze dojechać bezpośrednio pod miejsce grillowe. A propos: co byś powiedziała na Powsin właśnie? Jest strzeżony parking za psie pieniądze, mozna obejrzeć wszystkie przez klubowiczów poczynione modyfikacje ich ognistych rydwanów, jakis ogień też chyba da się rozniecić. Tyle że moim zdaniem właściwsza pora to pół godziny wcześniej – 18.30. Bo potem idzie noc i panie pytają: skąd ty wilku masz takie świecące oczy... Co się tyczy miejsc: ja niestety jestem starym wariatem i mogę wymyślać różne opcje. Żelazna Viola czy Żelazowa Wola? Kto lubi konie ma po drodze Zaborów, dawny dom dziennikarza. Puszcza. Jest obok, w Kampinosie sporo miejsc do spotkan terenowych. Mazury dwudniowe z noclegiem po 35 zł miejsce, to zabawne nawet w styczniu, sprawdzałem w innym klubie. Po co dalej. Wiem, że niektórym jest ciężko finansowo, benzyna droga, sam do bogaczy nie należę. Ale może ktoś ma parę krzesełek składanych, grila przenośnego? Na podpałkę czy jak to się tam nazywa można się złożyć, kierowcy i tak piwa nie wleją w siebie, na ruszt wejdzie co wejdzie. Ale przecież decyduje zasiedziałe w towarzystwie koleżeństwo. Ja się dostosuję. Pozdrawiam
C.
- Od: 26 lip 2008, 17:02
- Posty: 21
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderatorzy
Przedstawiciele Regionów, Koordynatorzy, Zarząd