Wysokie spalanie, a skład spalin 2,0 FS

[hermol]

Witam, mój problem wygląda następujące:
Wysokie spalanie w mieście -bardzo krótkie odcinki, gęsto światła (brak synchronizacji) ok 14L/100 a nawet 15 L,, bez klimy, jazda spokojna do 2-3tys niekiedy do 4tys, kółka 16 cali z gumą 205. Kiedy jazda po mieście wygląda, że jest sporo docinków prostych po 1km to średnie na kompie spada do 13 a nawet 12 z hakiem.

Dziś po zatankowaniu do odbicia wyjeździłem 50km, wlało się ponownie do odbicia 7L

Filtry wymienione, świece wyglądają, że pali ładnie, nie okopcone,
Sonda pokazuje na wolnych obr kilkadziesiąt mA, przy dodawaniu gazu rośnie do kilkuset mA powiedzmy do 800mA, (miernik cyfrowy...)
analiza spalin, lambda na wolnych obr. ok 1,15-1,2 przy dodawaniu gazu rośnie nawet do 1,4 spada do 1 i rośnie do ok 1,2 , reszta w mieści się w normie. Czyli skład ubogi....

Na diagnostyce nie byłem jeszcze, samemu nie robiłem ponieważ brak pinów TEN FEN.
Przebieg 178tys km – katalizator nie widać aby był wymieniany.


Chwilowe przy ruszaniu 1- do 30L/100 (do 2tys), jak pociągne 1 do 3-4 to nawet 50L/100 wyswietla, 2 bieg do 3 tys – do 30L/100, 3 do 3 tys gdześ do 20L/100.

2 x robiłem test 70% drogie wiejskie 90-120km/h + trochę redukcji i wyprzedzań 30% miasto – bardzo spokojnie, wszystko na włączonej klimie, wyszło że musiałem dolać do odbicia raz 10,2 raz 10,6; komp pomylił się o 0,1-0,2L/100

Przed założeniem felg, to w serii na 15' i guma 195 palił gdzieś do 1L mniej/100km

Przypuszczam, że może n ie domagać: sonda, czuj. temp, zapchany kat częściowo, nieszczelność w ukł. dolotowym. (Po podniesieniu maski z okolicy kolektora dolotowego słychać taki nierównomierny syk, który nie zwiększa się wraz ze wzrostem obr. silnika, nie wiem czy to wtryski tak syczą, czy jakieś nadmierne ciśnienie w ukł paliwowym, wcześniej nie miałem auta na wtrysku dlatego pytam),

Aha, zaciski są OK, nie blokują kół.

Jakieś sugestie, bo wydaję mi się że te 2L może 3L pali za dużo.

pozdr

[hermol]

Zrobiłem pomiary:
Czujnik temp powietrza, rezystancja, przy ok 29 st 13,6kOhm
czujnik temp cieczy chlodzacej rezystancja, przy ok 85st (zagrzany silnik dobrze, zgaszony po 5min) ok 2,16 kOhm, zmierze jeszcze z rana rezystancję tech termistorów
d
Zarówno dla cieczy jak i powietrza te same wartości (źródło manual mazda 626 GF 1998-2002)
przy 20 st. powinno być 35,4 – 39,3 kOhm
przy 60 st. powinno być 7.18-7,92 kOhm

Nie podoba mi się sonda, opór grzałki ponad 10 Ohm czyli w porządku, ale napięcie jakie generuje sonda na wolnych obrotach to poniżej 100mV (miernik cyfrowy), na wychyłowym wogóle nie podnosi się wskazówka, kiedy dodaje gazu wychyłowy stoi, cyfrowy rośnie do paruset, jak mocniej przegazuje do kilkuset mV, wykręce sonde jeszcze i zobacze jak wygląda, ale przy przebiegu 178k km wymiana sondy nie zaszkodzi raczej,

no i jeszcze to syczenie..... przewody podciśnieniowe OK,

czy od spodu kolektora jest jakiś wężyk łączący bądź dochodzący do kolektora???
obecnie komp pokazuje mi spalanie po mieście, waha się ok 12,3-12,5 (1-2tys obr, 2,3 – 3-3,5tys obr) bez klimy

pozdr

[bojownik]

hermol, od jak dawna masz samochód? Może po prostu nie umiesz nim jeszcze jeździć w miare oszczędnie. Ja jak kupiłem mazdę to paliła mi właśnie 15L, ale to była zima, krótkie odcinki (do 3-6km) i 100% miasto.

Teraz w lecie spali mi 12-13L 100% miasto.

Natomiast 100% trasy to od 6-8L....

[hermol]

Hej, mazdę mam z miesiąc, w firmie jeżdzę różnymi skodami, prywatnie mam jeszcze nissana sunnego od 5 lat wcześniej skode 130 ze 3 lata

Kiedy jeżdzę bardzo spokojnie np do 2000tys obr w zasadzie pali wiecej gdybym ciagnal do 3000-3500, jedynka tylko do 2000, ale zlitrazowalem ze 2 razy i 100% miasto krotkie odcinki swiatla co troche no to wyszlo raz 12 raz 13 ale 100% miasta, czyli poprostu ma tyle palic, a raz z klima to wyszlo i 14,
w zasadzie motor 2.0 masa prawie 1300kg opony rozmiar szersze

a w drodze nie mialem okazji ale mysle ze 8-9 zaleznie od stylu oczywiscie, 30% miasta, 70% wioski ok 10L/100 caly czas klima

dzieki za odp, dzis dzwonilem do goscia co mial 626 2000 2.0 Pb to mu palila miasto 12-14 w dordze ok 8 ale to tez zalezy od stylu wiadomo

Aha no i kola wyzsze o 1.5 cm więc licznik będzie pokazywał mniej kilometrów, więc tyci można pewnie urwać na tym jeszcze spalanie

A i powiem Ci ze np skoda fabia 1.9 SDI 67KM jak deptam po miescie z klima lyka do 10L/100, bez klimy do litra mniej, w drodze 100% trasa 120-160, non stop wyprzedzania z klima 7L/100, bez klimy blizej 6/100 – fakt ze tam nie ma czym jechac wiec gaz w podlodze

Fabia 1.4 16V 75KM rowne dwa litry jak powyzej tylko ze juz troche lepiej jest czym jechac, czyli miasto nawet do 12L/100 jak krecisz do 4000, a niekiedy 5000, w drodze do 8L/100

Octavia 1.6 100km nie pamietam juz ale po miescie lykala jeszcze wiecej.

Ale tak wszyscy pisza ze im tak malo pala wiec myslalem, ze te 1-2L/100 mazda mniej wezmie
A w sunnym mialem LPG na blos-ie, jazda roznoraka od deptania do spokojnej, ale to rozniscie palil, tyle ze mialem bogaty sklad mieszanki

Martwi mnie tylko ze w mazdzie jest uboga mieszanka.....

pozdr

[keczu]

super dokladny opis,ale odloz juz ten miernik .Lambda na wyzszych obrotach podczas analizy powinna trzymac sie ok .1 .+-0.3.Wiec jest troche za wysoka.

Kiedy jeżdzę bardzo spokojnie np do 2000tys obr w zasadzie pali wiecej gdybym ciagnal do 3000-3500

to normalne ze pali wiecej i nie jezdzij do 2000obr bo to nie diesel,tylko 16 zaworowy silnik ktory lubi obroty i bardzo obciazasz ukl.korbowy.

A i powiem Ci ze np skoda fabia 1.9 SDI 67KM jak deptam po miescie z klima lyka do 10L/100, bez klimy do litra mniej,

to jest diesel zawsze bedzie mniej palil.I prawie wszyscy co im tak malo pala nie maja komp.pok.i tak naprawde nie wiedza ile im pali na wskazniku jest nie dokladnie.Moja 626 99r ten sam silnik palila srednio po miescie od 10.5 do 13.5l wiec podobnie,ale moje miasto nie bylo zakorkowane.

[hermol]

co do diesla to mi chodzilo ze dosc sporawo wlasnie

Z początku myslalem ze Mazda pali OK, ale jak sie czyta te opinie to niekiedy nie wiadomo co myslec
Po Cz-wie moze nie ma tragedii jesli chodzi o korki a tym bardziej teraz w wakacyjne miesiace, tylko ze jazda przypomina ruszanie i zatrzymywanie co 200m swiatla brak kompletnie synchronizacji......
tymbardziej ze na seryjnych gumach palila prawie litr mniej... niestety cos za cos

Reasumujac pali dobrze, zostawic, tylko lac i jezdzic

pozdr.

[bojownik]

hermol – z tym, że ty masz silnik 2.0, a ja 1,84
A jaką benzynkę tankujecie? Ja zawsze lałem PB 98 ULTIMATE, wczoraj wlałem PB 95 ciekawe czy będzie różnica

PS. Jaki zakres obrotów, wg Was jest oszczędny?

[hermol]

Bojownik ja leje Pb 95, zeby lac 98 to i z tego korzystac to trzeba zaplon przypsieszyc (chyba ze na stacjach 98 to tak naprawde 95 a 95 kto wie ile ma oktan ) hehe

Wczoraj zrobilem mala trase, jakies 70km S1 i 70km lokalnymi (objazdy) i z 30km po miescie ,w trasie tak 100-120, po miescie do 3,5tys obr, Mazda lykla srednio 9L/100 z wlaczona prawie caly czas klima (tyle dolalem do pelna)
czyli w czystej trasie mysle ze w granicach 8L/100, przy jakiejs optymalnej jezdzie

Co ciekawe wczoraj w nocy jezdzilem po miescie i w zasadzie nie mogloe przekroczyc 12L/100 – wskazania na kompie zakres obrotow 3000-4000tys, z 4 osobami i wlacozna klima (osuszanie szyby) bo padalo, a pozniej to nawet spadlo do 11L/100

Mysle ze oszczedny zakres to max do obrotow w ktorym auto osiaga max moment obrotowy, czyli w przypadku motoru 2.0 to 4500 obr czyli dosc wysoko (a 1 bieg tylko do ruszania czyli 2500-3000obr) a dol to by trzebaby bylo na wykres z hamowni spojrzec od kiedy zaczyna moment rosnac, ale to zalezy jak wysoko sie pociagnie wczesniejszy bieg w sumie

[bojownik]

Nasze motory różnią się znacznie, więc chyba nie ma co porównywać, u mnie przyjemnie się już jedzie przy 2000 obr/min (max moment obr).


Mazda 626 1.9i Comfort
Pojemność skokowa: 1840 ccm
Moc maksymalna: 90 KM
Maksymalny moment obrotowy: 145 Nm przy 2000 obr./min.

Mazda 626 2.0i Exclusive
Pojemność skokowa: 1991 ccm
Moc maksymalna: 116 KM
Maksymalny moment obrotowy: 170 Nm przy 4500 obr./min.

Pozdrawiam

[hermol]

Zastanawia mnie dzieki czemu zdolali przeniesc tak mocno momemnt obrotowy w dolny zakres obrotow w silniku 4 zawory/cylinder, ale zapewne nie bez powodu spadla moc silnika, natomiast sama wartosc momentu obrotowego dla takiej pojemnosci nie szokuje, wiele silnikow 1.6 ma prawie 150Nm

pozdr

[hermol]

.Lambda na wyzszych obrotach podczas analizy powinna trzymac sie ok .1 .+-0.3.Wiec jest troche za wysoka.

A nie 1+– 0.03 ?

pozdr.

[spike72]

Mi też w mieście pali w okolicy 15L, ale ja mam jeszcze dodatkowo kombi z automatyczną skrzynię biegów.
Na pełnym baku w 100% jazda miejska (Łódź) robię ok. 400km ale za to w trasie spalanie spada o 50%
i to często przy jeździe w granicach 140km/h. Do baku leje tylko Shella 95 V-Power lub Verve 98.
Zastanawiam się nad wymianą sondy lambda, ale czy to coś da? Nie wiem.
Do spalania się już przyzwyczaiłem, tym bardziej że przesiadłem się z 18 letniej TOYOTY Camry 2.0 TD która w mieście paliła 7,5L, a w trasie ok. 5L ropki lub czerwonego.

[Puhcio]

Mi też w mieście pali w okolicy 15L, ale ja mam jeszcze dodatkowo kombi z automatyczną skrzynię biegów.

To na bank za dużo i to o przynajmniej 4 l.

Czytam temat z ciekawości, bo znajomy kupił niedawno omegę 2.0 16V '99 i jemu spalanie wychodzi ok. 20 l /100 km a jeździ dość spokojnie. Wymienił już płyny, oleje, filtry oraz sondę lambda. Nic to nie dało. Zastanawiamy się co jeszcze może być ... przepływomierz, zapchany wydech ?

[spike72]

Zastanawiamy się co jeszcze może być ...

Też mam wszystko wymienione:
– olej w silniku ELF 5W30 odpowiednik Mazdowskiej DEXELI (3 tyg. temu)
– wszystkie filtry oryg. Niemieckie MANN-a (3 tyg. temu)
– świece oryginalne Japońskie DENSO Platinium
– filtr skrzyni biegów oryg. Mazdowski + olej Castrol Dextron TQ III
Zostaje przepływka i lambda, ale silnik pracuje jak zegareczek, cichutki, suchy, pali bez problemów, wydech raczej OK, choć wydaje mi się że jest zbyt za mocno okopcony na czarno.

[hermol]

2 tygodnie temu wymienilem uszczelke pod kolektorem dolotowym, silnik pracuje rowniotko (wczesniej lekko trzeslo), uszczelka byla przerwana na 3 cylindrze liczac od strony skrzyni (z tej okolicy slychac bylo tez syczenie)
Spalanie... nic sie nie zmieniolo, po wymianie raz wziela 100% miasto 12L/100, drugim razem 13,5L/100
Jazda srednia przewaznie 1 ruszenie do 2500, niekiedy wyzej; 2,3 do 3500-4000, niekiedy do 5000-6000, bez klimy, w wiekszosci powyzej 25 stopni, krotkie odcinki, czeste swiatla, ogolem jazda dynamiczna, a niekiedy ostra

musze podjechac na diagnostyke i sprawdzic teraz sklad spalin, bo wczesniej zubozalo (objaw lewego powietrza)

pozdr

[bojownik]

Niestety wydaje mi się, że ten typ już tak ma, 100% miasto = wysokie spalanie i z tego co czytam 626 GF tak mają... u mnie w trasie 6L a w mieście nawet 13-14... PB 95

[hermol]

Dokladnie po roznych jazdach, w trasach z klima troche autostrady 130, reszta krajokwa 90-110, 4 osoby + pelny bagaz 7-9 litra w zaleznosci od ilosci wyprzedzan itp

Miasto 12-14, spokojna jazda, deptanie drastycznie nie podwyzsza spalania.

Pozdr.

[hermol]

no i niestety wyszło teraz na analizie spalin, że co2 ok 8%, pewnie niewlasciwa sonda, widac ze ktos zmienial, albo grzalka uszkodzona – co by tlumaczylo wysokie spalanie w miescie a ok w trasach

[wujass]

I w koncu rozwiazales problem?

[alk80]

jeśli spaliny nie wychodzą źle, uznał bym takie spalanie za norme, trzeba pamiętać że najdroższe w jeździe jest ruszanie/rozpędzanie, przeleć sie do wawy i z powrotem to sprawdzisz jak ci pali na trasie
trzeba było kupić DITD miał byś 2x większe przebiegi na tych samych litrach, tylko Vmax miał byś mniejszą ale chyba nie gorszą dynamikę
mam do pracy 30km w jedną stronę (ok 1/3 jazda miejska reszta jazda na DK88), z kpl rosłych facetów (oprócz mnie) spalanie miałem 6L lub mniej, nawet zimą, klima jakoś też nie zwiększała mi spalania, od kiedy żona dojeżdża do pracy, ma 4km w jedną strone, spalanie wzrosło i nic dziwnego, zimą do 7,3L i wtedy zaczynałem narzekać na wysokie spalanie, szkoda mi tylko silnika bo diesel nie jest do takich spacerków ale co zrobić

ps. dojeżdżałem do pracy kolegi Fabią 1,9 SDI Kombi ( ta sama ekipa "dojazdowa") miał ciężką nogę – auto bez klimy – spalanie nie przekraczało 6L