Wieeeelkie dzięki dla organizatorów za przefajny weekend, było naprawdę super i nie żałuję ani troche że pojechałam , choć początkowo mówiłam że mnie nie będzie.Towarzystwo jak zwykle przednie tak jak i impreza, bardzo miło było znowu spotkać stałych bywalców jak również poznać nowe twarze. Byle częściej takie imprezy,a wycieczki objazdowe- po prostu bajka,podobało mi się strasznie.
podziękowania również dla uczestników z podbeskidzia którzy towarzyszyli w drodze do Iva i z powrotem, szczególnie dla Mirka123 za bezbłędne prowadzenie do celu,bo mi nawet na swoim terenie się zjazdy pokićkały
,no i oczywiście dla Agatki za zorganizowanie pościgu za mną i za Mirkiem, z czego my ścigaliśmy Agatkę, Ale miny czeskich uczestników ruchy bezcenne kiedy mazdy przejeżdżały koło nich grubo ponad 150km/h. jeszcze raz wielkie dzięki za przemiły weekend i pozdrowienia dla wszystkich
p.s. to drzewo z kućkami nazywa się PERUKOWIEC



