Ja jak jadę z klimą to tak jakbym miał turbo dziurę <lol2> do 2600 obr/min słabo a później już normalnie

Wyraźnie czuć kopa po przekroczeniu 2600-2700, nie wciskam mocniej gazu, a auto nagle odjeżdża

Ogólnie jak jadę sam to praktycznie tego nie czuć, ale jak dzisiaj jechałem w 4 osoby + pies w bagażniku i klima na maksa to do normalnych osiągów było mi daleko
