Wrażenia i dyskusje

Postprzez ravo » 28 lip 2008, 20:53

Mev napisał(a):My byliśmy zawiedzeni, że nie możemy strzelać i biegać po polu z namiotami

taaa przed odjazdem poszedlem sie wysikac do lasu, a tam tylko slychac strzelanie to ucieklem i musialem wytrzymac do stacji :P
italian boy
Avatar użytkownika
Zarząd – Vice Prezes
 
Od: 26 gru 2003, 13:24
Posty: 16249 (6/216)
Skąd: Wroc.love by night
Auto: Trophy & F1 R26

Postprzez Lulka » 28 lip 2008, 20:53

Winetou napisał(a):poza tym wielki szacunek dla czerwonych – każdy ma lepsze i gorsze dni, ale ogrom pracy jaki włożyli w zrobienie tego zlotu było widać na każdym kroku – to był zdecydowanie najlepszy zlot w trakcie mojej 3 letniej przygody z mazdaspeed.

pozwole sobie powiedziec dzieki w imieniu czerwonych :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 lut 2008, 01:19
Posty: 2749
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 323 BJ B3 '98
Mazda mx5 NB FL '02

Postprzez Mev » 28 lip 2008, 20:55

ravo napisał(a):taaa przed odjazdem poszedlem sie wysikac do lasu, a tam tylko slychac strzelanie to ucieklem


hahaha
f*ck
Forumowicz
 
Od: 7 sie 2005, 14:16
Posty: 5791 (0/3)
Skąd: Piła
Auto: Mercedes CLS '18
Range Rover Sport
Fiat 500

Postprzez Magdalena » 28 lip 2008, 20:58

arcziartur napisał(a):hmmm jak przyjedziecie do wawy łoł

widzimy się na lulu urodzinach, wiesz... taka mała niespodzinka. Tylko ciii... nic jej nie mów <diabełek>
Ruda czarownica
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 lut 2008, 00:17
Posty: 2125 (3/5)
Skąd: Z daleka
Auto: 323 P/Małe czarne

Postprzez Lulka » 28 lip 2008, 21:03

andariel napisał(a):widzimy się na lulu urodzinach, wiesz... taka mała niespodzinka. Tylko ciii... nic jej nie mów

wszystko widze i slysze a swoja droga w ten weekend mam wolna chate jakby ktos chcial mnie odwiedzic :P a 5 sieprnia wyruszam na piehcotke do Gapcia :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 lut 2008, 01:19
Posty: 2749
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 323 BJ B3 '98
Mazda mx5 NB FL '02

Postprzez gadula » 28 lip 2008, 21:44

Mev napisał(a):My byliśmy zawiedzeni, że nie możemy strzelać i biegać po polu z namiotami

Ale tam już prawie nie było namiotów, tylko ten duży Siwego :P


arcziartur napisał(a):nie no to juz było jak sie rozdzieliliśmy chyba że taki samochód bez lusterka Cię wyprzedzał

Ciężko zobaczyć by było, ale raczej nie przypominam sobie jakichś anomalii w samochodach, pewnie od razu gdzieś skręcił :(

arcziartur napisał(a):gadula oj nie ja takich atrakcji nie zapewniam

Pogada się z Żanetką lol hahaha
Avatar użytkownika
Przedstawiciel Podlasia
 
Od: 10 lip 2006, 23:30
Posty: 2910 (3/26)
Skąd: Białystok
Auto: GE6 KL, RF7J

Postprzez y » 28 lip 2008, 22:32

Ciesze sie, ze chociaz jedna osoba podziela moje zdanie – Loockas :)
Zglaszajac sie do pomocy, nie bylem przygotowany fizycznie ani psychicznie na to, ze inni czerwoni beda wymagac odemnie zebym stal sie kopia Briiego, ktorego podziwiam za kazdym razem, a tym, po prostu szczeka mi opadla. Skoro nie widzialem go ani razu z aparatem w dloni to musial byc naprawde zabiegany :) (szkoda nowego szkla... ;))

Mam nadzieje, ze to za co bylem odpowiedzialny – OS, podobal sie uczestnikom! Razem z krzychem, loockasem, sookolem, pressgirl dwoilismy sie i troilismy aby bylo jak najlepiej. Pol dnia spedzonego na tej patelni powaznie mnie oslabilo i chyba nie tylko mnie. Szkoda ze w natloku pracy mialem okazje tylko raz sie przejechac po torze wlasnym samochodem ( nie liczac przejazdow jako pilot ). Nastepnym razem, mogac prowadzic kolejna taka konkurencje bede wiedzial co z czym zjesc :)

Tak jak loockas wczesniej napomnial, niektorzy za bardzo sie przejeli swoimi zadaniami. W sumie moze i mi to nie przeszkadzaloby gdyby nie wywyzszanie sie na kazdym kroku, ze ja robie to to to to to to i to, a Ty nic. Tacy ludzie, ktorzy potrafia duzo ogarnac sa potrzebni jak najbardziej, ale od Briiego ktory robil najwiecej, chyba nikt nie uslyszal ze gowno robi. Nie kazdy jest stworzony do takiego zapier... jak chlopak wymieniony wyzej. Nie kazdy potrafi ogarnac tyle spraw na raz. I zauwazcie, ze jak juz zapierniczacie robiac wszystko na raz, mozecie nie zauwazyc innych ludzi, robiacych sprawy moze mniejszej wagi, aczkolwiek konieczne, sprawy ktorych Wy juz robic nie bedziecie musieli.
Obrazek 270k wspólnie przejechanych kilometrów...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 mar 2007, 22:44
Posty: 502 (0/4)
Skąd: Pawlowice ;)
Auto: MX-6 FS

Postprzez waldii » 28 lip 2008, 22:39

A ja mam pytanko do czerwonych-czy w czasie zlotu podszedl ktos do Was i powiedzial,ze cos jest nie tak??Pewnie tak nie bylo.Kazdy madry w domciu przed kompem a na zywo to ani mru mru.Dzieciaki neostrady.Nastepnym razem jesli zauwazycie,ze cos jest nie tak lub komus nie idzie to go mozecie zastapic :|
waldii
 

Postprzez Trolix » 28 lip 2008, 22:41

A dzien dobry!
Doszedlem do siebie to i ja sie wypowiem:) Jak dla mnie bylo bardzo fajnie, co prawda byl to nasz pierwszy wspolny mega zlot wiec do konca nie mam porownania, ale nie jest potrzebne. Mile spedzony czas i jak to na poczatku duzo duzo poznanych ludzi(ludzi calkiem fajnych). oczywiscie podziekowania dla organizatorow(funkcyjnych) jak najbardziej sie naleza, troszku ludzi bylo i troszku konkurencji tez, wiec bylo sie czym zajmowac. PODZIEKOWAL:) a i propo tych wszystkich spiec miedzy wami to wiemy wszyscy ze na tyle osob co bylo to moglo cos byc nie tak, poprostu LUZIK. mala propozycja- moze gdyby bylo wiecej czerwonych byloby mniej nieporozumien. Ci co umieja to napewno sie dobrze bawili, ja nawet czekajac 1h na wjazd przed brama bawilem sie [tiiit](pozdro dla pilnujacej zmiany w ten czas) dziekuje za pozdro i tez pozdrawiam wszystkich ktorych troszku znalem i poznalem i mysle ze na nastepnym zlocie poznam jeszcze wiecej takich ludzi jak dotychczas.:)

Serdeczne pozdro dla ekipy z auta 90. same ASY

Zlocik bardzo udany:) czekamy nastepnego
https://t.me/pump_upp
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2008, 11:40
Posty: 1209 (49/41)
Skąd: https://t.me/pump_upp

Postprzez Xenocyd » 28 lip 2008, 22:48

waldii napisał(a):zy w czasie zlotu podszedl ktos do Was i powiedzial,ze cos jest nie tak??

na mnie ktos byl zly kiedy powiedzialem, ze nie poczekam 5 minut z kolumna wyjezdzajacych z lotniska bo trzymamy sie pelnej godziny...
A tak na powaznie to na miejscu nie slyszalem narzekan na cokolwiek, moze na godziny wyjazdy jedynie. Ale powiem jak to wygladalo z mojej strpny – na lotnisku bylem od czwartku i do niedzieli wyjechalem z niego 3 razy! W sumie 3 wypady do jeziora i na stacje nie zajely wiecej niz 2 godziny. A co rusz czytajac teraz, ze wszyscy tak musieli wyjezdazac zastanawiam sie po co? Czy ludzie nie czytali przed zlotem informacji, ze zarcia na lotnisku nie bedzie i trzeba zabrac swoje? Ja zabralem i wystarczylo. O braku wody tez byla informacja – wyjezdzajac z lotniska zostawilem jeszcze 2 pelne butle po 5litrow z zapasu.
Potrzeby wyjazdu ograniczaly sie do wizyty w jeziorze czy sklepie kolo jeziora.
Jak ktos chcial spedzic mily weekend nad jeziorem to zamiast jechac na zlot mogl sobie wynajac kwatere z prysznicem, blisko sklepu i moczyc zadek w wodzie a nie narzekac, ze na zlocie organizowanym na lotnisku ktos staral sie zapanowac nad caloscia.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2007, 12:01
Posty: 2277 (102/158)
Skąd: czymiasto
Auto: Mietek

Postprzez Lulka » 28 lip 2008, 22:56

waldii napisał(a):A ja mam pytanko do czerwonych-czy w czasie zlotu podszedl ktos do Was i powiedzial,ze cos jest nie tak??

do mnie nie ;]
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 lut 2008, 01:19
Posty: 2749
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 323 BJ B3 '98
Mazda mx5 NB FL '02

Postprzez Magdalena » 28 lip 2008, 23:00

waldii napisał(a):czy w czasie zlotu podszedl ktos do Was i powiedzial,ze cos jest nie tak

do mnie nikt nie podszedł i nie powiedział tego

Xenocyd zgadzam się z Tobą <spoko>
Ruda czarownica
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 lut 2008, 00:17
Posty: 2125 (3/5)
Skąd: Z daleka
Auto: 323 P/Małe czarne

Postprzez arcziartur » 28 lip 2008, 23:06

waldii napisał(a):A ja mam pytanko do czerwonych-czy w czasie zlotu podszedl ktos do Was i powiedzial,ze cos jest nie tak??

do mnie też nikt nie podszedł

Xenocyd masz racje
ZOOM ZOOM
W ich sercach-motocykl rozpala ognisko miłości
i choć los czasem nie oszczędza, a życie nie zna litości,
oni pozostaną wierni swej miłości do samego końca
i będą wciąż gnać przed siebie drogą pełną słońca
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 maja 2007, 19:52
Posty: 676
Skąd: Sieradz / Warszawa
Auto: Mazda 323f 2.0 v6 1997r
Honda VFR V-Tec 800 2003r.

Postprzez Lulka » 28 lip 2008, 23:09

Xenocyd .. tym co my mielismy jeszcze połowa ludzi została odbarzona ... i dalismy rade .. i mimo ze moglismy wyjezdzac kiedy chcielismy to nie robilismy tego z braku czasu ... co podkreslil Bulet .. albo nie jadalismy nic albo sniadanie o 16....wiec popieram Cie w 100%
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 lut 2008, 01:19
Posty: 2749
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 323 BJ B3 '98
Mazda mx5 NB FL '02

Postprzez PLaster » 28 lip 2008, 23:09

waldii napisał(a):A ja mam pytanko do czerwonych-czy w czasie zlotu podszedl ktos do Was i powiedzial,ze cos jest nie tak??


szczerze, może nie że nie tak, ale usłyszałem pewne sugestie odnośnie pewnej konkurencji i po przemyśleniu ich doszliśmy do wniosku można iść na ustępstwo i zmodyfikowaliśmy konkurencję tak aby jej główny cel się nie zmienił, a uczestnikom było lepiej

tylko, że to były osoby, które tu nie marudzą i wiedziały co i na ile można się dogadać
pozdrowienia dla nich
www.czelej.net
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 4 lut 2008, 02:41
Posty: 2352 (23/37)
Skąd: Marki k. Warszawy/Podlasie
Auto: GH '10 L5 125KW
CR '08 LF 107KW

Postprzez waldii » 28 lip 2008, 23:23

PLaster chodzilo mi dokladnie o czym piszesz


PLaster napisał(a):usłyszałem pewne sugestie odnośnie pewnej konkurencji




PLaster napisał(a):tylko, że to były osoby, które tu nie marudzą



no wlasnie.A Ci co tutaj sie najwiecej burzą nic nie powiedzieli.Totalnie jak dzieciaki sie zachowuja.Jak taki pies za ogrodzeniem,ktory szczeka na maxa a jak sie wejdzie na posesje to potulny jak baranek.
waldii
 

Postprzez malutka » 28 lip 2008, 23:43

jedyne co słyszałam to narzekania na godziny wjazdów/wyjazdów (o których było pisane przed zlotem....) ale choćby jak rozmawiałam z KRISMYSem, wytłumaczyłam dlaczego tak jest i spotkałam się ze zrozumieniem...

oprócz tego było też kilka skarg na kulturę niektórych "czerwonych"...no i na nie przestrzeganie przez funkcyjnych prędkości...ale ten temat już omawialiśmy....

Szkoda tylko że "koledzy" którzy wydaje mi się nie byli siłą zmuszani do zgłoszenia się do pomocy, zamiast tworzyć zgraną grupę nawzajem sobie jechali, kłócili się między sobą i w efekcie zamiast pomagać robili sobie na złość...Nie cierpię takiej atmosfery, wprowadzało to tylko niepotrzebną dezorganizację między nami i odbijało się na zlotowiczach :| Jakby nie było – funkcyjni są wizytówką Klubu.
Możecie sobie nazywać to nadgorliwością, ale jak się czegoś podejmuję to całą sobą i doprowadzam to do końca. Nie był to mój pierwszy zlot i wiem, że czerwona koszulka nie jest po to aby się zachowywać jakby się zjadło wszystkie rozumy i gnoić innych. A jeżeli pewnym osobom ciężko jest przełknąć słowa krytyki dotyczące ich osoby i jedyne na co je stać to niewybredna pyskówka, to uważam że powinni przebywać na zlocie wyłącznie jako uczestnicy. Przynajmniej nie trzeba się będzie za nich wstydzić.
Nie jestem bez skazy i nie raz jeszcze się pomylę bądź zrobię coś głupiego, ale jak mi to ktoś wytknie, to przynajmniej nie będę odwracać kota ogonem i twierdzić że to wina kogoś tam....(dlatego z resztą pozwalam sobie komentować zachowanie innych)
Na szczęście nawet takie gówniarstwo, pot, brud, spalona skóra i noc spędzona na wyganianiu nieproszonych gości nie jest w stanie zepsuć mi radości ze spotkania starych znajomych, poznania w realu osób znanych wirtualnie i wrócić do domu z mega uśmiechem.
brii jeszcze raz pokłon w Twoją stronę WODZU :D mam nadzieję że jeszcze kiedyś będziemy mogli Ci się przydać i zrobić jeszcze lepszą imprezę <spoko>
Obrazek
good girls go to heaven bad girls go everywhere...
bad girl ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2006, 12:20
Posty: 5102 (266/152)
Skąd: Warszawa
Auto: マツダ MX-6 2.0 FS '92

Postprzez Lulka » 28 lip 2008, 23:46

amen
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 lut 2008, 01:19
Posty: 2749
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 323 BJ B3 '98
Mazda mx5 NB FL '02

Postprzez anonimka » 28 lip 2008, 23:55

waldii napisał(a):A ja mam pytanko do czerwonych-czy w czasie zlotu podszedl ktos do Was i powiedzial,ze cos jest nie tak??



ja zgłaszałam funkcyjnym, że widziałam jak ktoś chodzi pomiędzy namiotami i obserwuje co jest w środku – okazało się,że mam racje i 3 panów wyszło lasem tak jak weszło... po czym poszło ogłoszenie,żeby pilnować namiotów i cennych rzeczy...

a potem jak w nocy podjechał do nas Arczi mówiliśmy mu że zaobserwowaliśmy jakieś światła na końcu pasa...
nie mam pewności czy to usłyszał ale chwile po tym było już tam dużo funkcyjnych...

ale to chyba pozytywnie a nie negatywnie – też obserwowaliśmy otoczenie :)
In this white wave I am sinking...
In this silence... In this white wave... In this silence... I believe...
I have seen you, in this white wave, you are silent...
You are breathing in this white wave ...I am free...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 mar 2007, 15:10
Posty: 2013
Skąd: cebullandia...
Auto: hmmm nie ma wyjścia, musi być znów mx3...

Postprzez loockas » 28 lip 2008, 23:55

Zanim dodam zdjęcia do odpowiedniego tematu, chciałbym się pochwalić zdjęciem ze zdarzenia, które opisałem wczoraj. Jestem bardzo zadowolony z tego wyczynu i na prawdę bardzo fajnie było zobaczyć radosne miny tych ludzi, jak nas zobaczyli pędzących na wstecznym :) Przemiła sytuacja...

Obrazek
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Moderator

Przedstawiciele Regionów