Czyszczenie zaworu wolnych obrotów (BA Z5)

Postprzez Pioteq25 » 28 mar 2008, 21:36

robetka78 napisał(a):A jeżeli obroty w trybie serwisowym będą się znacznie różniły od tych w trybie roboczym to co trzeba działać aby były mniej więcej równe.Dodam że przepustnica i zawór są wyczyszczone.


Pamiętaj, że na różnicę w obrotach ma również wpływ zapłon, który w trybie serwisowym ustawia się na 10 stopni, a normalnie pływa na wolnych znacznie niżej. Różnica obrotów to normalka, więc tym się nie przejmuj.
Forumowicz
 
Od: 8 lut 2006, 19:26
Posty: 1818 (6/13)
Skąd: opolski mazdaspeed
Auto: UFO 1.8

Postprzez Pioteq25 » 28 mar 2008, 21:41

jacks napisał(a):Witam. Czy dobierał sie ktoś do tego zaworu w silniku 1.8 V6 ?
Chciałbym wydłużyć tą cieńszą sprężynę, która lepiej dociska tłoczek, bo jeśli dobrze zrozumiałem, to ta operacja spowoduje zmniejszenie obrotów na ssaniu. Jedyny problem w tym, że ten typ zaworu jest chyba nierozbieralny, więc co można jeszcze zrobić. Moczyłem i czyściłem wszystko w benzynie ekstrakcyjnej, ale skutek był mizerny

Zamieszczam fotki tego elektrozaworu

http://jacks1985.fotosik.pl/albumy/384211.html

Proszę o pomoc

POZDRAWIAM


To co pokazałeś na zdjęciach to zawór dodatkowego powietrza ze sprężyną bimetalową, który reaguje na zmiany temperatury płynu chłodzącego. Ten zaworek nie jest sterowany z ECU. Jak jest czysty i zamyka się gdy jest ogrzany, to jest wszystko cacy.
Forumowicz
 
Od: 8 lut 2006, 19:26
Posty: 1818 (6/13)
Skąd: opolski mazdaspeed
Auto: UFO 1.8

Postprzez dplus » 28 mar 2008, 22:24

zgadzam się, w moim przypadku chyba to on jest przyczyną późniejszego wyłączania się ssania – czyżbym musiał wymienić przepustnicę, bo zdaje się, że jest on nierozbieralny?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 paź 2006, 13:40
Posty: 225
Skąd: Gdynia / Ol. / Kętrzyn
Auto: Było: MX-3 1,6 16V B6 93'

Postprzez gadula » 28 mar 2008, 22:25

I ja miałem u siebie też czyścić ten zaworek, bo spadały mi obroty przy hamowaniu, a w trybie testowym gasł. Ale skończyło się tylko na regulacji TPS (wentylator zamiast włączać się przy 0,5mm, włączał się przy ok 2cm :D), i regulacji wolnych obrotów. Wszystkie objawy jak ręką odjął :) Nie wiem jak u innych, ale u mnie TPS można było ustawiać na zgaszonym silniku, ale z przekręconym kluczykiem na ON.
Avatar użytkownika
Przedstawiciel Podlasia
 
Od: 10 lip 2006, 23:30
Posty: 2910 (3/26)
Skąd: Białystok
Auto: GE6 KL, RF7J

Postprzez robetka78 » 29 mar 2008, 08:57

W jaki sposób i w którym miejscu reguluje się TPS?
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 4 mar 2008, 14:16
Posty: 14
Skąd: Lublin
Auto: była 323f BA 1,5 '95
jest Ford Focus Mk2 1,8 115KM
TDCI 2005
626 GF DiTD '99 2,0

Postprzez teedy6 » 18 lip 2008, 11:26

Witam
Ja po czyszczeniu zaworka musiałem wykręcić śrubę regulacji zaworka prawie do końca, ponieważ obroty zwiększyły sie z 1800 na 3000. Zadnych sprężynek nie rozciągałem.
Co może być przyczyną?
Dodam, że obroty dalej wariują.
Jak postoi kilka minut na rozgrzanym wtedy spadną.
Dodam że woda gorąca idzie.

Nie wiem dlaczego musiałem tę śrubę od zaworka tak mocno wyktęcić.
Początkujący
 
Od: 23 cze 2008, 14:35
Posty: 10
Skąd: Olsztyn

Postprzez Pioteq25 » 18 lip 2008, 12:32

Albo źle złożyłeś zaworek ze sprężynkami, albo coś wpadło między zaworek i nie pozwala mu się zamknąć do końca. Obroty wzrosły, bo dostaje dodatkowe powietrze przez niedomknięty zaworek. Musisz jeszcze raz to rozebrać i sprawdzić. Sprężynek nie trzeba rozciągać, bo zamiast tego robi się regulację śrubą. Wykręciłeś tę śrubę na maxa, ale dalej coś blokuje zaworek przed zamknięciem.
Forumowicz
 
Od: 8 lut 2006, 19:26
Posty: 1818 (6/13)
Skąd: opolski mazdaspeed
Auto: UFO 1.8

Postprzez Janusz626 » 19 lip 2008, 12:10

Bardzo ładna fotorelacja która mi pomogła, szkoda tylko że w silniczku 1.3i B3 jest troszkę inaczej a nawet łatwiej. Nie ma tej bimetalowej sprężynki reagującej na plyn z układy chłodzącego, w tym silniczku płyn to tylko chyba ogrzewa przepustnice w zimę żeby nie zamarzła :D Wolne obroty teraz są książkowe, na ssaniu 1250-1300 tak na oko, a bez ssania 850-900 obr/min.

Tylko szkoda że na wolnych obrotach ten silniczek krokowy czy też dławik bo nie wiem jak się to fachowo nazywa, troszkę późno reaguje na obciążenie alternatora. Jak się włączy ogrzewanie światła przeciwmgielne nawiew i co tylko się da, to obroty spadną nisko nawet poniżej 500obr/min i dopiero po chwili może 1-2sek. wejdą do wymaganych 850-900.

Zastanawia mnie jeszcze jedno, nie wiem jak ustawić czujnik położenia przepustnicy żeby był w odpowiednim położeniu. Oczywiście jest jak było, tylko ktoś tam już kiedyś był i nie wiem czy było dobrze. Jak ktoś może mi odpowiedzieć to będę wdzięczny za pomoc :)

Ogólnie same poprawy widzę w tym silniczku, i chodzi jak marzenie <jupi>

pozdrawiam Janusz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 wrz 2007, 16:14
Posty: 1880 (49/17)
Skąd: PTR
Auto: Mazda 6 2.0 Sky-G 2017 SkyPassion

Postprzez Tasior » 26 lip 2008, 22:16

Pioteq25 napisał(a):Zrób tak:
1. Na wyciągniętej przepustnicy sprawdź czy zawór ze sprężyną bimetalową całkowicie się zamyka pod wpływem gorącej (80C) wody. Zanurzasz cały ten element w zbiorniku z gorącą wodą i szybko po wyciągnięciu lejesz trochę wody do kanału wlotu powietrza dla tego zaworka sprawdzając czy woda nie przechodzi z drugiej jego strony. Jeżeli będzie ok przejdź do punku 2. :)
2. Sprawdź w prosty sposób działanie krokowego podłączając do jego styków 12V z aku. powinien się otwierać i po odcięciu zasilania zamykać całkowicie bez przeszkód.
3. Sprawdź czy w dolocie nie ma gdzieś jakiś nieszczelności- ja używam do tego gumowej rurki (takiej do spuszczania wina z butli :) i przykładając jeden koniec do ucha po kawałeczku sprawdź cały dolot czy gdzieś nie syczy głośniej.

4. Ustaw obroty jałowe jak podaje instrukcja z tolerancją 50obr. śruba jest na górze przepustnicy i robisz to w trybie serwisowym. Wyłącz przed tym radio, światła, wentylację itp.
5. Na koniec ustaw krokowy śrubą, ale tak aby stabilizował obroty po włączeniu świateł, wrzuceniu na luz i jednocześnie domykał się odpowiednio, gdy nie jest potrzebne dodatkowe powietrze.

Jest trochę z tym zabawy, ale później jest cacy :]

Jeszcze sprawdź poziom płynu chłodzącego tyle że w chłodnicy a nie w zbiorniczku i oczywiście na zimnym silniku!


U mnie wogóle nie ma żadnej srubki na krokowym zeby cos regulować, wiec tylko pozostanie naciąg sprezyn??
Obrazek
oraz
Obrazek

A do tego mam pytanie, który z przewodów należy podłaczyc do + a który do –, zeby sprawdzic krokowy a zeby go nie spalic???

No i niestety, rozkręcenie tej częsci w ktorej siedział IAC, od pozostałej częsci przepustnicy jest naprawde trudny, nawet w imadle siedziało i nie dałem rady odkręcic!!! jak to zrobić zeby nie trzeba było rozwiercac tych srub???? Jest jakis sposób???
A moze po prostu lepiej to zostawic niech sobie siedzi, ale wtedy nie wiem czy moze gdzies te kanaliki nie sa zapchane, albo czy spreżynka bimetalowa jest lub nie??
No i pytanie, jak zdejmowałem przepustnice to wcale duzo tego plynu z niej nie ucieklo, tak powinno być czy moze była zapowietrzona???

No i jeszcze jedna rzecz mi przyszla do glowy, pytanie pewnie glupie, ale dla mnie nie :) Czy wszystkie czesci IAC nalezy wrzucic do kapieli w benzynie, razem z samym silniczkiem czy jego po prostu trzeba wytrzec w srodku???

PS. Co to jest za część na zdjeciu?? Zawsze mnie to interesowało??
1 zdjęcie:
Obrazek
2 zdjecie:
Obrazek
Ostatnio edytowano 26 lip 2008, 23:40 przez Tasior, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 maja 2007, 00:10
Posty: 454
Skąd: Warszawa, Mława
Auto: Mazda 323F BA 1,5 16V '95r

Postprzez Tasior » 26 lip 2008, 23:35

No i jeszcze jedno pytanie, pod silnikiem krokowym byla uszczelka gumowa, wiec zaloze ja znowu.
A co z polaczeniem przepustnicy z kolektorem ssacym?? Tam nie bylo nic, a boje sie ze dostanie sie tam lewe powietrze?? daje sie tam jakas uzszczelke?? Moze silikon lub tekture?? A co z polaczeniem obu czesci przepustnicy, bo pomiedzy nimi nie ma chyba zadnej uszczelki?? Po prostu trzeba to dobrze skrecic, czy moze jakos to sie jeszcze uszczelnia????
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 maja 2007, 00:10
Posty: 454
Skąd: Warszawa, Mława
Auto: Mazda 323F BA 1,5 16V '95r

Postprzez rubenjames » 27 lip 2008, 00:08

Tasior między przepustnicą a kolektorem ssącym MUSI być uszczelka! U mnie jest zrobiona z blachy 0,3 mm (oryginalna). Ogólnie bardzo ciężko jest dostaćtaką uszczelkę, więc idziesz do najbliższego sklepu motoryzacyjnego, kupujesz szablon do wycinania uszczelek (jest kilka rodzajów, więc będziesz musiał kupić taki, który nadaje się na wysokie temperatury). Przy wycinaniu ostrożnie, lubi pękać :P Jeżeli nie założysz uszczelki, to Madzialińska będzie Ci łykała lewe powietrze :)
Forumowicz
 
Od: 19 lut 2007, 00:07
Posty: 83
Skąd: Swarzędz
Auto: Mazda 1.3 323P 16V

Postprzez Janusz626 » 27 lip 2008, 00:18

Widać że się wziąłeś za przepustnicę, tylko troszkę więcej bajerów niż w 232p 1.3i B3, jest poprostu duużo łatwiej
Tasior napisał(a):nie ma żadnej srubki na krokowym zeby cos regulować

...w 1.3i B3 z 97' jest na imbus chyba 4mm
Tasior napisał(a):który z przewodów należy podłaczyc do + a który do –

...nie powinno być różnicy--chyba--gdyż to jest jakby cewka indukcyjna podobna jak w dzwonku wejściowym, ten dławik powinien się wysunąć albo wsunąć
Tasior napisał(a):wcale duzo tego plynu z niej nie ucieklo

...tam nie ma dużo płynu, tylko tyle co w kanałach między przewodami
Tasior napisał(a):w benzynie, razem z samym silniczkiem czy jego po prostu trzeba wytrzec w srodku

...to akurat czyściłem osobno
Tasior napisał(a):Co to jest za część na zdjeciu

...chyba jakiś tłumik na odmie z pokrywy zaworów, tak myśle
Tasior napisał(a):pod silnikiem krokowym byla uszczelka gumowa, wiec zaloze ja znowu

...i ok ja też tak zrobiłem, delikatnie żeby nie pękła
Tasior napisał(a):A co z polaczeniem przepustnicy z kolektorem ssacym

...jest taka cienka blaszka z jakby płaszczyzną plastikową, pewnie się przyssała do kol. ssącego

fotki z mojej przepustnicy 1.3i B3:
http://janusz626.fotosik.pl/albumy/476935.html
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 wrz 2007, 16:14
Posty: 1880 (49/17)
Skąd: PTR
Auto: Mazda 6 2.0 Sky-G 2017 SkyPassion

Postprzez Tasior » 27 lip 2008, 13:18

No dobrze to teraz kolejna dawka pytan :)
pierwsza za cholere nie moge odkrecic tej czesci przepustnicy (4 sruby krzyżakowe) z IAC od tej czesci z własciwa przepustnica, po prostu ich sie nie da ruszyc!!!! Wiec czyszczenie nie bedzie takie jak trzeba, a to co moge wyczyscic przy przepustnicy to chyba nie za duzo da, choc moze nie bedzie sie przyklejac i przycinac.

Do tego zauwazylem ze odbojnik od przepustnicy (czujnik z jednym kabelkiem) byl chyba za gleboko wkrecony bo przepustnica miala tak jakby szparke 0,5mm – 0,7mm , moze to na cos wplywalo??? Jak sadzicie??
Trzeba to chyba ustawic tak zeby byla ona calkowicie zamknieta, a jednoczesnie ten maly czujnik wykrywal kiedy juz sie calkowicie cofnela??? Zgadza sie???

kolejna sprawa, sprawdzalem czy moze ta blaszka z bimetalu zamyka i otwiera doplyw powietrza, nalalem wody goracej, zaraz po zagotowaniu wiec miala chyba z 90 stopni, tak jak na rysunku:
Obrazek
Wlalem wode, az czuylem jak przepustnica, jej dolna czesc sie grzeje i to calkiem calkiem bo powoli bylo mi za goraco, wiec woda leciala caly czas i napewno gdzies kolo 90 stopni miala. Pozniej wdmuchnalem powietrze w te strona gdzie jest wlot, zastawilem reka otwor po IAC i ... powietrze dostawalo sie do przepustnicy, czulem jak ucieka z takiego zaglebiania, tam jest otworek. MOze u mnie nie ma tej blaszki, moze mam inna przepustnice??? W kazdym razie nie moge jej rozkreci, bo chyba musialbym rozwiercac sruby, a to boje sie ze sie cos urwie a nie ma mozliwosci zebym zostal bez auta i czekal na nowa przez tydzien. Wiec pytanie co robie zle albo co jest nie tak z nia???
Co do silniczka, to w Escorcie mechanik chcial 300zl za naprawe, a ja wlalem troche WD40 troche zabawy srubokretem i sie udalo, a tutaj, pewnie tez troche wleje :) Moze cos to da, choc tu jest tylko tuleja, bo trzpien jest wyjmowany z sprężynką jak na zdjeciach wyzej. Wiec co najwyzej oczyscic to mozna z brudu i nagaru, zeby nie byla jkais tam zacięć???

A co do TPS...chyba byl kiedys ustawiony albo przestawiony przez gazowników, bo widac slady ze byl kiedys inaczej!!!

No i ta uszczelka pomiedzy kolektor a przepustnice, faktycznie jest, tak sie skleila do kolektora ze jej nie zauwazylem. MOzna ja ponownie wykorzystac czy trzeba zalozyc nowa???

Co sadzicie???

PS. A co to za "zaworek" na tym moim drugim zdjeciu we wczesniejszym pytaniu???
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 maja 2007, 00:10
Posty: 454
Skąd: Warszawa, Mława
Auto: Mazda 323F BA 1,5 16V '95r

Postprzez Tasior » 28 lip 2008, 14:51

rubenjames dzis bylem w kilku motoryzacyjnych, i powiedzieli ze o czyms takim jak szablon do wycinania uszczelek, ani o czyms takim z czego mozna wyciąć uszczelke wogóle nie słyszeli i nie sprowadzą! :(
Wiec chyba zostanie stary sprawdzony sposób rodem z czasów KOMARKA wyciąć z bloku technicznego :)
Ciekawe ile to wytrzyma??
Robił już to ktoś z Was, działa, można tak???
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 maja 2007, 00:10
Posty: 454
Skąd: Warszawa, Mława
Auto: Mazda 323F BA 1,5 16V '95r

Postprzez MiHaŁ » 28 lip 2008, 14:56

Ja osobiście użyłem czerwonego silikonu odpornego na niskie i przede wszystkim wysokie temperatury! Nie trzeba się bawić w żadne wycinanie itp. ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 lis 2004, 00:16
Posty: 457 (0/1)
Skąd: Poznań
Auto: 3 BK MPS rakietowóz
MX-3 taczkowóz

Postprzez Tasior » 28 lip 2008, 15:00

MiHaŁ
No to wreszcie konkretna odpowiedz, a jak sie nazywa i gdzie go kupiles. Pytam, bo jak bede znal nazwe to powiem tym pseudo sprzedawcom czego nie maja i niech sie zaopatrza!!!
Bo dla nich jest jedna odpowiedz, "
Nie mam i nie interesuje mnie to ze ty tego potrzebujesz, najpierw musze sprzedac to co mam!!!!"

PS. A sprawdzales u siebie te blaszke z bimetalu?? moj sposob opisywany wyzej jest dobry czy cos sknocilem, bo u mnie nie dzialalo to jak trzeba- chyba???
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 maja 2007, 00:10
Posty: 454
Skąd: Warszawa, Mława
Auto: Mazda 323F BA 1,5 16V '95r

Postprzez MiHaŁ » 28 lip 2008, 15:06

To co ja kupiłem nazywa się "silikonowa uszczelka do samochodu" szybko utwardzalna, odporan na temp. -65 do + 315 stopni Celsjusza oczywista.
W tubce 80ml. Znajdziesz takie cuda między innymi w Castoramie czy innym budowlanym markecie, a już na pewno w sklepie motoryzacyjnym! :)

PS. Panu ze sklepu co sadzi takimi tekstami możesz powiedzieć, żeby zaczął sprzedawać co najwyżej ziemniaki na rynku ważywnym!

PS2. Ja sprężynki, blaszki nie tylkałem, wykręciłem tylko te cztery śruby od spodu i wszystko moczyłem w benzynie, potem wd-40, poskładałem, uszczelka i jazda – zero problemów z obrotami od tamtej pory! :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 lis 2004, 00:16
Posty: 457 (0/1)
Skąd: Poznań
Auto: 3 BK MPS rakietowóz
MX-3 taczkowóz

Postprzez rubenjames » 28 lip 2008, 18:23

Tasior napisał(a):rubenjames dzis bylem w kilku motoryzacyjnych, i powiedzieli ze o czyms takim jak szablon do wycinania uszczelek, ani o czyms takim z czego mozna wyciąć uszczelke wogóle nie słyszeli i nie sprowadzą!


Ehhh, co za ludziska pracują w tych sklepach motoryzacyjnych :(

MiHaŁ napisał(a):Panu ze sklepu co sadzi takimi tekstami możesz powiedzieć, żeby zaczął sprzedawać co najwyżej ziemniaki na rynku ważywnym!


Dobrze powiedziane! :]

A co do silikonu. To powiem może parę słów od siebie.

Po pierwsze: aby używać silikonu do tego typu celów, należy umieć prawidłowo go nałożyć. Nie można dać go za dużo, ani za mało. Warstwa musi być nałożona idealnie (trzeba utrzymać identyczną grubość warstwy na całej powierzchni.

Po drugie: silikon ma zwyczaj włazić tam, gdzie jest najmniej potrzebny. Z zewnątrz można go usunąć bez problemu. Z wewnątrz już go nie usuniesz.

Po trzecie: silikon trzeba usunąć, kiedy rozkręcasz spojone nim elementy. Nie zawsze jest to łatwe :)

Po czwarte: silikonu używałem, jak miałem poczciwego kaszloka. Do Mazdy wolę kupić uszczelkę (nawet najtańszą, ale zawsze jest to uszczelka)

Po piąte: używanie silikonu kojarzy mi się z wiejskimi pseudo mechanikami samochodowymi (bez urazy, ale takie mam odczucie)

Po szóste: już nie będę Wam brynczał :D

P.S. Proszę, fotki niżej przedstawiają szablonik, o którym wspomniałem:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tu link:

http://www.holtex.pl/Uszczelnienia/Plyty_uszczelniajace/Temac/TEMAC_Temafast_Economy
Forumowicz
 
Od: 19 lut 2007, 00:07
Posty: 83
Skąd: Swarzędz
Auto: Mazda 1.3 323P 16V

Postprzez Tasior » 28 lip 2008, 22:31

Ok, dziekuję.
A teraz moje problemy :(
1. Po umyciu przepustnicy – zero efektów.
2. Ustawienie TPS według przepisu z forum: http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... highlight=
nic nie daje, nawet nie dziala ten sposób. Po prostu wentylator chlodnicy dziala tylko i wylacznie gdy lekko przekrece przepustnice, tak ze czujnik (odbojnik na dole przepustnicy z jednym kabelkiem) sie rozlacza i wtedy dopiera sie wlacza wentylator.
Nawet krecenie samym TPS'em (po odkreceniu z przepustnicy) nic nie daje. Malo tego, TPS przykrecony do przepustnicy na kabelku niebiesko – żołtym ma napięcie 0,8V (min) a max to kolo 5V, a z tego co wyczytalem na forum, to napięcie min powinno być rzędu 0,3 V-0,7V. U mnie po prostu polozenie TPS'a nie ma wplywu na dzialanie wentylatora chlodnicy.
3. Silnik krokowy działa ładnie, sprawdzalem podlaczając do aku, wiec ten problem chyba odpada.
4. Znalazlem jeden problem, peknięty przewodzik przez który zasysa powietrze (lub wyrzuca, juz nie pamietam), w kazdym razie syczący jak cholera i troche wpływa na obroty, ale nieznacznie bo bardziej coś innego je rozklada – tylko co?? Problem zaznaczony strzałką na zdjęciu poniżej (lewa strona silnika – patrząc od przodu):
Obrazek
Od czego on jest, co to może być???
5. Mysłalem nawet że to może komputer jakieś błędy zlapał, więć zrobilem mały reset i nic.

Dodam tylko ze wszystkie regulacje i testy wykonywałem w czasię TESTU, TEN+GND.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 maja 2007, 00:10
Posty: 454
Skąd: Warszawa, Mława
Auto: Mazda 323F BA 1,5 16V '95r

Postprzez Narwaniec594 » 31 lip 2008, 03:14

Drodzy forumowicze, mam tez problem z wolnymi obrotami w Mazdzie 323 s (PRotege) 1.5 . Otoz Mam kod bledu P0505...cos z wolnymi obrotami, Obroty czasem sa 750, czasem 1400, czase, 1100 roznie. Niewiem Czy brac sie za czyszczenie przepustnicy zgodnie z tym manualem czy szukac gdzie indziej przyczyny np w nie szczelnym dolocie itd.. Pomozcie :)
Pozdro
Początkujący
 
Od: 23 lip 2008, 02:02
Posty: 16
Auto: 323s (protege) 1.5 16v 1997

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323