Dodatki uszlachetniające do oleju?

Postprzez Rafal » 14 sty 2004, 14:23

Mianowicie mam na myśli taki specyfik jak żel dodawany do oleju o nazwie "XADO". Kolega skusił się i przeszedł tzw. obróbkę silnika przy użyciu tego specyfiku. I zauważył, że przy niezmienionych warunkach uzytkowania samochodu spalanie LPG/100km spadło mu o około 2L. Mam prośbę o podzielenie się opiniami na ten temat, najlepiej jeśli mieliście z tym jakieś doświadczenia.
Pozdrawiam, Rafał
Forumowicz
 
Od: 13 sty 2004, 13:38
Posty: 109
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 626 2.0 cronos z LPG

Postprzez Markiz » 14 sty 2004, 15:31

Opinie na temat stosowania różnych dodatków do oleju sa podzielone. Jedni mówią że dobrze jest stosować bo zawierają różne składniki , inni że nowoczesne oleje już te składniki posiadają. Co do Twojego kolegi , tp osobiście nie sądzę że po zastosowaniu tego specyfiku spalanie spadło o 2 litry
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 09:53
Posty: 670
Skąd: Lublin
Auto: Mazda 323 BG BP & 626 GE FS & 626 GF FS

Postprzez Rafal » 14 sty 2004, 16:17

Dlatego właśnie pytam o opinie, gdyż takich wynalazków jest wiele. A jeśli ktoś spróbował i chce szczerze podzielić się doświadczeniem to byłoby miło.
Forumowicz
 
Od: 13 sty 2004, 13:38
Posty: 109
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 626 2.0 cronos z LPG

Postprzez Waluś » 14 sty 2004, 22:33

Ja kiedyś prubowałem tego rodzaju specyfików, ale w starych żęchach typu FSO. One w małym stopniu wpływają na zużycie paliwa, a raczej na doszczelnienie silnika i to też na krótką mete. Niby jest dobrze, a potem dolewasz znowu kapke oleju i sytuacja się powtarza, znowu bierze. A drugi raz przecież nie dolejesz badziewia, bo w końcu będzie go więcej jak oliwy. A mając samochód na poziomie Cronosa, osobiście uważam że jest to niepotrzebna, a nawet ryzykowne, ze względu na spadek właściwości oleju ot chociażby jego lepkości.
Bez sensu
Fotorelacje z napraw 626 GD
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2003, 20:48
Posty: 5112 (0/4)
Skąd: Włodawa
Auto: GJ SH01, a rekreacyjnie niebieskie 1300 ccm na dwóch kołach

Postprzez Carrrlos » 14 sty 2004, 22:36

Markiz napisał(a):Opinie na temat stosowania różnych dodatków do oleju sa podzielone. Jedni mówią że dobrze jest stosować bo zawierają różne składniki , inni że nowoczesne oleje już te składniki posiadają. Co do Twojego kolegi , tp osobiście nie sądzę że po zastosowaniu tego specyfiku spalanie spadło o 2 litry

no chyba że to sprzedaje, wówczas wszytsko możliwe
Forumowicz
 
Od: 21 paź 2003, 21:49
Posty: 543
Skąd: W-wa

Postprzez newbie » 14 sty 2004, 23:14

Ja wszędzie i bez opamiętania wlewam MILITEC-1 ORI nie MOTORLIFE ze zdjęciem KH...niedługo chyba sam zaczne to pić.
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 31 paź 2003, 07:53
Posty: 475 (0/2)
Skąd: MAZDA Lublin
Auto: F20 M135i x
BP X AWD
F2 EQ

Postprzez Rafal » 15 sty 2004, 14:22

rozumiem, że skoro używasz MILITEC-1, to przyniosło to wiele pozytywnych skutków, napisz jak możesz coś więcej o zaletach stosowania tego środka opierając się na własnych spostrzeżeniach.
Forumowicz
 
Od: 13 sty 2004, 13:38
Posty: 109
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 626 2.0 cronos z LPG

Postprzez newbie » 15 sty 2004, 14:51

http://www.akson.pabianice.pl/miltec_coto.html

Działa !!!

Na silnik, skrzynię biegów, wspomaganie i moje dobre samopoczucie.
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 31 paź 2003, 07:53
Posty: 475 (0/2)
Skąd: MAZDA Lublin
Auto: F20 M135i x
BP X AWD
F2 EQ

Postprzez Daro » 15 sty 2004, 16:10

@-tech napisał(a):Ja wszędzie i bez opamiętania wlewam MILITEC-1 ORI nie MOTORLIFE ze zdjęciem KH...niedługo chyba sam zaczne to pić.


Oooo...
A ja słyszałem odwrotnie: MotorLife wszedzie, a militec nie ! Zresztą czy militec jeszcze produkują ? Słyszałem, że był na bazie teflonu.
Jaka jest według Ciebie różnica między tymi dwoma środkami?
Powiem Ci, że w dwóch niezależnych warsztatach polecali mi właśnie MotorLife: i do oleju i do paliwa, i wszedzie....

To jak to jest ?

Voil'a"
http://www.motorlife.pl/life.html

I przeczyatłem teraz wszysko o Militec i jest prawie to samo co MotorLife, ta sama zasada.
Z tym, że Motorlife podaje mniej tekstu, ale działanie jest takie samo: jest tylko nośnikiem, nie zawiera teflonu, wyłącznie dodatek i poprawia właściwości smarujące.
Więc chyba to sa dwie konkurujące firmy o takich samych produktach (lub prawie takich samych) , ale MotorLife kupiła sobie naszego superextraniezawodnego przystojnegokierowcę Hołowczyca. hihihihi.
Pozdrawki
Daro W.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 15:38
Posty: 115
Skąd: Wawa
Auto: MX3 V6 '93; APRILIA RSV MILLE

Postprzez newbie » 15 sty 2004, 18:56

Geneza chyba była taka....Onegdaj firma pt. PLASTMAL importowała z USA ori Militec-1...było fajnie, ale ktoś skumał, że może być fajniej (czytaj więcej $$$) i zaczął produkować COŚ, co szumnie zostało okrzyknięte NOWĄ FORMUŁĄ Militec-1 (cytat z ulotki MotorLife'u mniej lub bardziej wierny)...jak się później okazało w podróbie nie ma nic z formuły oryginału....pikanterii nadaje również fakt, że na Słowacji i w Czechach, gdzie podróbę nazwano METALTEC w toku są sprawy sądowe o "podrabianie"....i takie tam.
Te informacje można z łatwością odszukać w necie...o ile pamiętam to na forum cytryny czy coś.

Militec nigdy nie był oparty o związki PTFE, nie miał żadnych metalowych ingrediencji.....to tylko czysta syntetyczna chemia.

NIE PISZĘ TEGO, BO JESTEM DYSTRYBUTOREM ;) chociaż zawsze mamy u siebie dla naszych Klientów.....i na własne potrzeby.

W Lublinie jest też f-ma, która importuje inny "tonik" do oleju Xeramic....miałem....sprawdziłem.......zrezygnowałem.

Pozdrawiam,

Militec user & whiskey drinker
Greg
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 31 paź 2003, 07:53
Posty: 475 (0/2)
Skąd: MAZDA Lublin
Auto: F20 M135i x
BP X AWD
F2 EQ

Postprzez Zombi » 15 sty 2004, 21:00

No właśnie Xeramic nawet na hamowni testowali uu Chojnackiego bodajże. Jakie masz do niego zastrzeżenia?? Ja co prawda nie leję takich wynalazków ale wiedzieć nie zawadzi.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 09:44
Posty: 504
Skąd: Wawka
Auto: Szybkie

Postprzez Carrrlos » 15 sty 2004, 22:19

ja myślę, że we wszytskim jest trochę prawdy, a doświadczeń czy też tzw. badań nie można opierać tylko i wyłącznie na jednym własnym silniku (subiektywna ocena) lub kilku innych znajomych (na pewno nieobiektywna ocena).

jedno i drugie coś daje, na pewno więcej niż bio shit w paliwie
Forumowicz
 
Od: 21 paź 2003, 21:49
Posty: 543
Skąd: W-wa

Postprzez Daro » 16 sty 2004, 12:27

Zwolennicy jednego środka są przeważnie przeciwnikami innego. Zapewne ilu użytkowników tyle opini.
Więc chyba wniosek z tego, żeby nie stosować żadnych uszlachetniaczy i jak coś się (nie daj Boże) zdarzy, to nie będziemy mogli sobie zarzucić, że stosowaliśmy coś , co nam kolega odradzał.
Pozdrawki
Daro W.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 15:38
Posty: 115
Skąd: Wawa
Auto: MX3 V6 '93; APRILIA RSV MILLE

Postprzez cronos2002 » 7 lut 2004, 00:59

Czy ktoś już może to przerabiał ?

Dodatek LiquiMoly niwelujący hałas popychaczy hydraulicznych:
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=20697807
Forumowicz
 
Od: 15 paź 2011, 07:54
Posty: 82

Postprzez Globy » 7 lut 2004, 01:13

Nie, ale wydaje sie atrakcyjne – wlewasz, kiedy chcesz. Mamy w tym sklepie 7% znizki.
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 22:02
Posty: 9891 (0/4)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez Paweł » 7 lut 2004, 01:23

"Nalezy przegrzac silnik" ... Wot ciekawostka. <lol>
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 15:13
Posty: 11059 (565/944)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez _MarSs_ » 7 lut 2004, 18:58

Przegrzanie silnika szczególnie dobrze wpływa na popychacze i uszczelkę pod głowicą, tylko jak tu przegrzać silnik na biegu jałowym – okryć go kocem i wyłączyc wentylator, czy lepiej spóścić płyn chłodzący???
Pozdrawiam

_MarSs_ {626 Cronos 2.0 95}
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 gru 2003, 14:33
Posty: 80
Skąd: Legionowo
Auto: Mazda 626 2.0 95

Postprzez Paweł » 7 lut 2004, 19:37

Nie wiem, instrukcja pewnie jest w srodku.

...

– Panie doktorze, jak otwiera sie to opakownie?
– Prosze Pani, instrukcja jest w srodku...

...

Pozdrawiam.
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 15:13
Posty: 11059 (565/944)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez Globy » 7 lut 2004, 19:49

hahaha Nie orientujecie sie, w jakich innych markach niz Mazda stosowano hydrauliczne kasowanie luzu zaworow?
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 22:02
Posty: 9891 (0/4)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez Ciechu » 7 lut 2004, 20:01

Szybciej chyba by dało się wymienić te które nie stosowały ;–)
pozdrawiam
pozdrawiam
Wojtek
Początkujący
 
Od: 7 lut 2004, 16:45
Posty: 4
Skąd: W-wa
Auto: mazda 626 GE 96`

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy Opinie i Poradniki