http://duch-dziadka.fotosik.pl/albumy/67798.html#e No mi coś śmierdzi po włączeniu klimy " MOKRYM ZIMNYM PSEM"Mr.? napisał(a): tak poza tym to jak dostałeś się do tych filtrów. Odkręcałeś schowek?

![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
www.mazdaspeed.pl
http://duch-dziadka.fotosik.pl/albumy/67798.html#e No mi coś śmierdzi po włączeniu klimy " MOKRYM ZIMNYM PSEM"Mr.? napisał(a): tak poza tym to jak dostałeś się do tych filtrów. Odkręcałeś schowek?
Marcin ( Pycia ) napisał(a):Czy ktos w koncu moze podac adres firmy ktora rzetelnie bez sciemy dobrze serwisuje klime w W-wie
Karwoś napisał(a):Ostatnio zawitałem na przeglądzie i nabiciu klimatyzacji – dobić trzeba było 100g – podobno jak na 3 lata (2004) to wynik rewelacyjny) zapytałem o odgrzybianie – powiedziano mi żże są 2 matody :
1. Chemiczna – trwa 8 godzin i jest bardzo skuteczna (konieczna jeżeli już coś zaczyna śmierdzeć w samochodzie).
2. Ultradzwiękowa – 30min skutevcna tylko jako środek zapobiegawczy – jeżeli nie ma objawów zagrzybienia jest to profilaktyka żeby nie trzeba było używać tej pierwszej.
Macie może jakieś doświadczenia z tą ultradzwiękową?? Opłaca się coś takiego??
Hmmm – i to mnie zastanawia. Wiem, że tak być powinno. W moim przypadku układ ma 8 lat i nie był nigdy ruszany – 2 tygodnie temu miałem odessany cały czynnik i załadowany nowy (+15 oleju – nie wiem jakie jednostki i czy to nie za mało??). Osuszacz jest oryginalny. Znam auta, które mają oryginalny osuszacz od nowości do "śmierci auta" i nie dość, że działa to jeszcze działa prawidłowo.uk napisał(a):a raz na 5 lat obligatoryjnie wymieniamy osuszacz i wszystkie o-ringi w ukladzie klimy...
xANDy napisał(a): Aha – osuszacz otwarty leżał lata na półce i taki stary zamontowany dalej działa....... Teoria papieru mówi jedno a praktyka użycia – drugie.
Wiem. Wzorów chemicznych nie będę tutaj przytaczał, bo to nie ma sensu.uk napisał(a):wiesz jak wyglada osuszacz w srodku i jaka jest zasada jego dzialania..
uk napisał(a):slabiam sie na maksa jak czytam to co polecaja i robia serwisy klimy...
Humerus napisał(a):Ja niestety zrobiłem podobny numer jak facet od hondy Wsunąłem przewód w środkowy nawiew, podałem preparat -dzięki Bogu nie zadużo ale i tak wystarczyło:( Natsępnego dnia zapalam samochód a tu nie działa wyświetlacz i radio- na początku myślałem że poszedł sam wyświetlacz bo kilma
Xavier – na poprzedniej stronie tego samego tematu – niecałe 20 postów wcześniej...Xavier napisał(a):Nie znalazłem u nas linka na "forum Peugeota206"
Nigdy tego jeszcze nie robiłem – nie mam grzybków ani troszkęXavier napisał(a):Rozumiem, że tą "operację" przeprowadzałeś u siebie sam?
Rzeczywiście!! a dwa tygodnie temu jeszcze nie trzeba było..Xavier napisał(a):by przeczytać instrukcję trzeba się logować.....
NBR napisał(a): czy może zdarzyć się tak że go już nie było?
Xavier napisał(a):jeśli to nie błąd na wydruku lub zaniechanie serwisu
Xavier napisał(a):....to było by raczej fatalnie
Xavier napisał(a):Jak dawno Twoja była ostatnio serwisowana?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości
Moderatorzy Opinie i Poradniki