Czateria... 2021
a czujniki z panelem odległości czy tylko dźwięk?
Dzwiek tylko, nie potrzebuje wizualizacji.
Dopisano środa, 24 lis 2021, 18:41:
Pierwsze poważne zakupy za mną:
– Klapa bagażnika.....miała być w kolor.....niestety ktoś mnie uprzedził, była biała, będę lakierował.
– Opony całoroczne w rozmiarze 265/50/20 cali......
Łącznie: 6800 PLN ...... eh :/
Dopisano środa, 24 lis 2021, 18:41:
Pierwsze poważne zakupy za mną:
– Klapa bagażnika.....miała być w kolor.....niestety ktoś mnie uprzedził, była biała, będę lakierował.
– Opony całoroczne w rozmiarze 265/50/20 cali......
Łącznie: 6800 PLN ...... eh :/
..::Born To Rise Hell::..
Ja wczoraj kupiłem nowy cylinder z tłokiem, dziś resztę gratów do huśki. Kupiłem też Stihl 023 za 250zł a właściciel wydał na jej serwis 350 , na moje oko to uszczelniacze są do roboty ale to zweryfikuje przy rozbiórce, w cenie dorzucił zwłoki po ms 180. Houśka trochę już poczyszczona i przygotowana do złożenia jak tylko dojdą graty to zabieram się za składanie, niby to już trzecia 55 jaką złoże ale emocje są nadal spore bo ten model to legenda.
Trzeba było czekać na Black Friday z tak dużymi zakupami. Gratki.
- Od: 7 kwi 2014, 13:44
- Posty: 3181 (148/189)
- Auto: Jest: Grey Fūjin '03
Było: Mazda6 Tamura '07
łooo Panie, widzę że nowy apartamentowiec się buduje w Twojej okolicy
loockas napisał(a):To tylko trochę większa stodoła
Zdradź jak to będzie mniej więcej wyglądało po wykonaniu.
Heh, ciekawe;) to teraz sobie zafunduj kilkumiesięczne wakacje poza budowa i wróć na gotowe, co by psychiki nie zaorać galopującym i cenami w usługach budowlanych życzę Ci udanego zakończenia budowy i żeby zostało coś grosza na paliwo do miaty
Dzięki No ceny są... grube. Ale na szczęście kosztorys robiłem po obecnych cenach więc może jakoś to będzie. Na plus, że w tym miesiącu stal kupiłem już taniej niż w poprzednim, więc coś tam się lekko poprawia. No i póki co mam świetną ekipę. Chodzę tam im przeszkadzać, ale gdybym nie chciał to mógłbym się nie pokazywać (poza momentami w których trzeba coś zapłacić).
Co do projektu, to faktycznie wyszło ciekawie (choć wiem, że kontrowersyjnie nieco), ale historia tego jest dłuuuga. To miało zupełnie inaczej wyglądać. Startowaliśmy od klasycznego domu, nie rzucającego się specjalnie w oczy i nie odróżniającego od większości domów. Potem stwierdziliśmy, że nie chcemy mieć skosów na piętrze wiec zmieniamy bryłę. Mieliśmy już coś całkiem fajnego wybranego, ale dopiero jak sfinalizowaliśmy zakup działki to zaczęły się poważne rozważania (wcześniej sobie szukaliśmy projektu, nie mając jeszcze działki). No i tutaj przyszło zderzenie z rzeczywistością pod nazwą miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, który drastycznie ograniczył mi szerokość na której mogę postawić dom. Biorąc pod uwagę, że mam ten ogranicznik szerokości, a dużo mniejszy na długości, miałem dwie opcje – tzw nowoczesna stodoła czyli modern barn, albo to co wyżej. Na modern barn bym się może zdecydował gdybym nie miał dzieci (wtedy nie robiłbym poddasza użytkowego i w ten sposób skosy nie byłyby problemem). Wygrała praktyczność i nie ukrywam, chęć zrobienia czegoś innego niż ma okolica do zaoferowania. Zobaczymy co z tego wyjdzie
Co do projektu, to faktycznie wyszło ciekawie (choć wiem, że kontrowersyjnie nieco), ale historia tego jest dłuuuga. To miało zupełnie inaczej wyglądać. Startowaliśmy od klasycznego domu, nie rzucającego się specjalnie w oczy i nie odróżniającego od większości domów. Potem stwierdziliśmy, że nie chcemy mieć skosów na piętrze wiec zmieniamy bryłę. Mieliśmy już coś całkiem fajnego wybranego, ale dopiero jak sfinalizowaliśmy zakup działki to zaczęły się poważne rozważania (wcześniej sobie szukaliśmy projektu, nie mając jeszcze działki). No i tutaj przyszło zderzenie z rzeczywistością pod nazwą miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, który drastycznie ograniczył mi szerokość na której mogę postawić dom. Biorąc pod uwagę, że mam ten ogranicznik szerokości, a dużo mniejszy na długości, miałem dwie opcje – tzw nowoczesna stodoła czyli modern barn, albo to co wyżej. Na modern barn bym się może zdecydował gdybym nie miał dzieci (wtedy nie robiłbym poddasza użytkowego i w ten sposób skosy nie byłyby problemem). Wygrała praktyczność i nie ukrywam, chęć zrobienia czegoś innego niż ma okolica do zaoferowania. Zobaczymy co z tego wyjdzie
Najważniejsze to żeby wam się podobało
Mnie to najwyżej na projekt stać a i tak przy wybieraniu rozwód by był
Mnie to najwyżej na projekt stać a i tak przy wybieraniu rozwód by był
loockas napisał(a):"To była nasza wspólna decyzja"
Powiedz coś po pantofelsku...
Kumpel nawet ksywkę "wspólna decyzja" musiał przyjąć
A skoro już o zakupach mowa to ja skromniej, w piątek akt notarialny i mieszkanie, małe ciasne ale własne . Znaczy banku ale cii...
Ostatnio edytowano 24 lis 2021, 23:19 przez Krzemol, łącznie edytowano 1 raz
a może bym postawił ten do 70m2 w sumie po co większy.
Krzemol napisał(a): Znaczy banku ale cii...
Graty. Pojedziemy na tym samym wózku
Neonixos666 napisał(a):a może bym postawił ten do 70m2 w sumie po co większy.
Myślę że jak urządzony bedzie z głową, to w zupełności do życia wystarczy. Moje życie zawodowe się tak potoczyło, że już pewnie zawsze będę pracował z domu, stąd też wymagania mam nieco inne. No i garaż... już nie chciałem przeginać, ale poważnie myślałem nad 3 stanowiskowym przez chwilę
Patrząc na mieszkanie które mam 48m2 to te 70m2 + poddasze które można używać to nie wygląda źle.
Dopisano 24 lis 2021 22:44:
Nie istnieje nawet taki bank co by mi kredytu na dom udzielił
Dopisano 24 lis 2021 22:44:
Krzemol napisał(a):Znaczy banku ale cii...
Nie istnieje nawet taki bank co by mi kredytu na dom udzielił
Ja jakoś w połowie października podpisywałem umowę przedwstępną więc w moim przypadku nawet całkiem sprawnie poszło (dałoby się jeszcze kilka dni urwać jakby mi spotkania od razu pasowały).
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 60 gości