Czateria... 2021

[nemi]

Wszystko przez to ze na postoju pali aktualnie 1,4l/h

W Golfie było 0,4-0,5, w zależności czy były xenony odpalone.

[loockas]

Mówiłeś ze ceed za dużo palił?

[brii]

na postoju pali aktualnie 1,4l/h

W Smarcie mam 1,2l/h więc, 1,4 to raczej nie jest tragedia.

musiałbym włączyć start&stop żeby tego uniknąć.

Olaboga

Ale to spalanie w mieście to sobie nawet takiego nie wyobrażałem we współczesnych V10. Widać Jacobs, że jesteś bardzo bogatym człowiekiem skoro Cię na to stać

[Szymon]

Spokooojnie, wkrótce go dojadą!

[Mr_Bartek]

A ja myślałem, że średnie spalanie w IS200 na poziomie 14l/100km (16l gazu) w godzinach szczytu w Poznaniu to dużo.

[nemi]

To zależy o jakich korkach mówimy – mi się zdarzało 15+, a przecież średnie było poniżej 6 przez 83kkm . Do jazdy w korkach to jednak hybryda jest najlepsza, o elektryku nie wspomnę .

[brii]

Celowe nieużywanie start/stop kiedy się nie upala samochodu na torze uważam za bezsens. Po co spalac to paliwo jak można tego nie robić?

[Szymon]

A VW nie wyłącza wtedy klimatyzacji na przykład?

[nemi]

Tak, wyłącza.

A tak BTW – w Renault jest tak, że samchód startuje zawsze "na ssaniu" – czy jest zimny, czy rozgrzany po 200 km i jest +35 w cieniu, to odpala na wysokich obrotach. Sądzę, że jeśli silnik zatrzymuje się na krótką chwilę, to po odpaleniu zużywa znacznie więcej wachy niż gdyby trzymał 700 obrotów w tym czasie.

[brii]

Mazda też wyłącza, Smart też ale nie miałem jeszcze przypadku żebym przez te 30 sekund – minutę zaczął się z tego powodu roztapiać Zresztą w naszym klimacie przez 70% roku tego się nawet nie zauważy. Przy bardzo dużej różnicy temperatur VW też wyłączy klimę? Jeśli tak to ergonomia i komfort od siedmiu boleści

[Szymon]

Miałem tak w Ibizie, w Superbie było podobnie. W czasie dłuższego korka w gorący dzień na zmianę waliło zimnym i ciepłym powietrzem. Średnio przyjemne

[brii]

No to francuzy wpadli na pomysł, że jak różnica temperatur jest duża to start/stop zapala się na czerwono i nie wyłącza silnika. Ale oni się nie znają na budowaniu samochodów Chyba, że w Megance specjalnie zrobili tak jak VAG, żeby uprzykrzyć życie

[nemi]

Przy bardzo dużej różnicy temperatur VW też wyłączy klimę? Jeśli tak to ergonomia i komfort od siedmiu boleści

Niestety tak, sprężarka wciaż nie jest elektryczna, tylko napędzana wałem silnika .

A w moim Renault raczej gaśnie kiedy chce i nie patrzy na upały . Sprawdzę to przy okazji.

[brii]

Niestety tak, sprężarka wciaż nie jest elektryczna, tylko napędzana wałem silnika .

W Smarku też mam zwykłą klimę pędzoną silnikiem i jak w kabinie jest bardzo gorąco to silnika nie wyłącza. Mazda z resztą robi podobnie tylko daje wyraźny komunikat co jest powodem niewyłączenia silnika. Dlatemu wyłączanie start/stop wydaje mi się zbędnym utrudnianiem sobie życia

[marek]

bo jak są korki to spalanie wychodzi mi z przedziału 20-25l/100km.

ale tyle na kompie pokaże po odpaleniu ("od uruchomienia" czy z dystrybutora ? ja mam wrażenie, że w VAG te spalanie po odpaleniu jest bardzo zawyżone – mi w seacie potrafi pokazać rano jadąc do pracy na zimnym silniku 11-12, a później po drugim czy trzecim odpaleniu w mieście tego samego dnia nadal od uruchomienia jest 10-11 ale po zsumowaniu tych kilku krótkich przejazdów spada do 8 od skasowania na długookresowym lub od tankowania. Zresztą w Audi A4 B9 (2,0TSI) jest podobny efekt, niby 12-14 a potem się okazuje 10.

AMG natomiast pokazywał przy takich krótkich w korkach 17-18 od uruchomienia a średnie z dystansu w korkach np. w Poznaniu 23-25

[nemi]

A jak już jesteśmy przy takich rozwiązaniach, to jakoś nigdy nie miałem okazji jechać plug-inem (zresztą jako kierowca nie jeździłem też hybrydą ).
Dajmy na to, że jest -5 stopni, bateria naładowana na full i jadę sobie po osiedlu 3 km, aż dojeżdżam do S8. No i muszę włączyć się do ruchu, więc potrzebuję mocy, budzi się benzyniak i zaczyna swoją pracę od 4.000 obrotów? Tak wygląda moja trasa jak gdzieś jadę, nie jest to przykład spoza życia.

Jako użytkownik turbo-pierdziawki w życiu bym tak nie zrobił: jadę najpierw na niskich obrotach, żeby przyspieszyć czekam te 2-3 kilometry aż temp. cieczy będzie miała 90 stopni. W przypadku TSI olej 50 stopni osiągał dopiero po 4 km przy niskich temp. zewnętrznych.

Więc jak to jest zrobione w pluginach? Na żądanie mam pełną moc po paru km jazdy elektrycznej i trzeba zarzynać zimny, nienasmarowany silnik, czy jakoś to jest rozwiązane?

[brii]

Jest tak jak piszesz dlatego uważam plug-in za poroniony pomysł. Trzeba to specjalnie zmuszać do rozgrzania się a jeśli się tego nie zrobi to pałowanko na zimnym co chwilę... Obstawiam, że podobnie jak w zwykłej hybrydzie silnik zrobi kilka obrotów wałem "na popych" by olej dotarł gdziekolwiek ale to i tak jest duże obciążenie na zimnym. Jeszcze bym rozumiał gdyby elektryk miał tyle mocy co spalinówka albo więcej a zwykle tak nie jest. Klient kupił GLE plug-in i jest trochę rozczarowany tym, że niestety zużycie paliwa bardzo rozbiega się z tym co deklaruje producent. Jak się chce korzystać z mocy to spalinówka jest głównym źródłem napędu a duży akumulator robi za balast... Jeśli chce się spokojnie jeździć to jest ok, ale po co wtedy taki silnik spalinowy? Jak się chce korzystać z osiągów to powstaje pytanie po co taki wielki akumulator i słaby elektryk? Chciano zrobić pojazd do wszystkiego i wyszedł do niczego

[nemi]

Krótko mówiąc to na użytkowniku spoczywa odpowiedzialność, żeby przełączyć na jakiś tryb benzynowy (jeśli jest) i samodzielnie myśleć, że przy trasie dłuższej niż po bułki po lokalnej drodze trzeba sobie przygotować benzyniaka do temperatury roboczej, jeśli chcemy utrzymać w dobrej kondycji silnik na dłuższy czas. Trochę to przypomina obsługę Warszawy czy czegoś, tylko brudzić się nie trzeba, ale przemyśleć postępowanie w różnych sytuacjach i temperaturach trzeba

Ja większość przebiegu latam w trasach, więc nawet hybrydy nie rozważałem. Chociaż prawdę mówiąc nie miałem czego rozważać, bo w moim budżecie nie była dostępna w żadnym samochodzie oprócz mild hybrid w Audi Q5 TDI .

Plug-in wydawał mi się idealnym pomysłem, ale faktycznie teraz rozumiem o co chodzi .

[JohnnyB]

Jak dla mnie to spalanie w VAG jest aktualnie bardzo bliskie temu z dystrybutora. Mi najlepiej podobało sie spalanie w Mini, wersja USA więc mile/galon – wartości z kosmosu były bardziej niż wskazane .
Żona nieogarniała tematu i była bardzo dumna ze jej spada i jest niższe niż moje .

Jag na trasie mieście się w 8,7. Jestem zadowolony. Niby strasznie narzekają na spalanie w tym silniku, jak dla mnie wyniki poniżej 10 litrów w cyklu mieszanym jest bardziej niż dobre.

Od dziś to już nie tylko będę włączał telewizor w swoim mieszkaniu mrugnięciem, ale już na całym osiedlu .

[nemi]

Do tej pory nie zamknąłem tego ogłoszenia z Arteonem i właśnie miałem zamknąć... Kurde, schodzą na psy i opinie się niestety potwierdzają o ogólnym spadku jakości, spasowanie jest naprawdę koszmarne .
Ciekaw jestem, czy inne marki też zaliczają takie g*wniane wpadki. W Renault mam przednie błotniki szersze niż drzwi i się nie zgrywają. Ciekawe co znajdę w VW, jeśli kiedyś dotrze.