Czateria 2025
To mnie zaskoczyłeś myślałem że przeniesiesz się na stałe do Hiszpanii.
Tak mialo byc, ale sie posypalo z pracą. Bylismy wtedy w PL i jakos zostalismy.
Teraz jak sie ponownie poukladalo w PL, nie mam juz az takiej motywacji. Przynajmniej teraz.
Ale nie wykluczam zmiany planow. Jak cos to teraz juz mam tam mieszkanie. Zona podszlifowala Hiszpanski, ja chyba zaczne.
Ogolnie, teraz jestem duzo mniej zakotwiczony w PL, niz przed pierwsza emigracja
.
Teraz jak sie ponownie poukladalo w PL, nie mam juz az takiej motywacji. Przynajmniej teraz.
Ale nie wykluczam zmiany planow. Jak cos to teraz juz mam tam mieszkanie. Zona podszlifowala Hiszpanski, ja chyba zaczne.
Ogolnie, teraz jestem duzo mniej zakotwiczony w PL, niz przed pierwsza emigracja
..::Born To Rise Hell::..
Dużo jest materiałów o ciężkiej sytuacji mieszkaniowej w Hiszpanii i że ceny są komiczne, prawda to czy naciągane trochę?
Nie wiem czy zrozumialem pytanie.
Mieszkania w Hiszpanii jak na standardy zarobkowe Hiszpanow, sa drogie. W niektorych miastach nawet bardzo drogie. Dodajac do tego rowniez dosc duze bezrobocie, temat mieszkaniowy w Hiszpanii jest dla ich mieskzanców ciezkim tematem.
Wszystkie miasta wybrzeża, przez zakup mieszkan przez cudzoziemcow, wywindowywane sa do poziomow nieosiagalnych dla lokalesow. Musza oni migrowac w glab kraju, bądz mlodzi mieszkaja u rodzicow, bo ich po porostu nie stac na mieszkania, zarowno zakup jak i wynajem. Sytuacja zblizona do tej we Włoszech.
Są jednak miejsca tańsze, nawet na wybrzezu, gdzie mozna kupic mieskzania dosc tanio. Niestety wiaze sie to z nieco ograniczona mozliwoscia wynajmu, dlatego sa one mniej atrakcyjne dla cudzoziemców.
Mieszkania w Hiszpanii jak na standardy zarobkowe Hiszpanow, sa drogie. W niektorych miastach nawet bardzo drogie. Dodajac do tego rowniez dosc duze bezrobocie, temat mieszkaniowy w Hiszpanii jest dla ich mieskzanców ciezkim tematem.
Wszystkie miasta wybrzeża, przez zakup mieszkan przez cudzoziemcow, wywindowywane sa do poziomow nieosiagalnych dla lokalesow. Musza oni migrowac w glab kraju, bądz mlodzi mieszkaja u rodzicow, bo ich po porostu nie stac na mieszkania, zarowno zakup jak i wynajem. Sytuacja zblizona do tej we Włoszech.
Są jednak miejsca tańsze, nawet na wybrzezu, gdzie mozna kupic mieskzania dosc tanio. Niestety wiaze sie to z nieco ograniczona mozliwoscia wynajmu, dlatego sa one mniej atrakcyjne dla cudzoziemców.
..::Born To Rise Hell::..
No właśnie słyszałem że spory hejt idzie na cudzoziemców wykupujących mieszkania dla siebie lub pod wynajem krótkoterminowy co ogranicza dostępność dla lokalnej ludności. To samo podobno jest w Portugalii.
Jak byłem w zeszłym roku w Hiszpanii, to byłem w szoku ile kosztują mieszkania. Gdybym sprzedał swoją kawalerkę w Warszawie 38 m kw., to mógłbym kupić powyżej 50 m w drugiej linii od morza, nawet z widokiem. Także dla mnie cena się wydawała atrakcyjna 
nemi napisał(a):Jak byłem w zeszłym roku w Hiszpanii, to byłem w szoku ile kosztują mieszkania. Gdybym sprzedał swoją kawalerkę w Warszawie 38 m kw., to mógłbym kupić powyżej 50 m w drugiej linii od morza, nawet z widokiem. Także dla mnie cena się wydawała atrakcyjna
Bedac na identycznym stanowsiku w Hiszpanii, przy ich podatkach, moglaby juz tak atrakcyjnie nie wygladać.
Ja tez zaplacilem grosze IMHO, nie wynajmuje i nadal stac mnie na taki pustostan.
Bardzo suboektywny temat.
..::Born To Rise Hell::..
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości
