Czateria 2025

[Szyna]

Co do Omody, byłem widziałem i powiem wam że naprawę rozwalą rynek
Siedziałem w 5 (dla mnie za mała), siedziałem w 9 no i kosmos naprawdę za tą kasę to masakra 220 tys, a europejski nie wiem czy za 500 tys miał by takie wyposażenie, jakość i standard.
Osobiście zastanawiam się nad Jaecoo 7 super hybrid 80km bez problemu robi na elektryku po mieście spokojnie można kilka dni bez ładowania jeździć, cena za to co oferuje 170 tys w full wypasie jest naprawdę dobrym kompromisem miedzy omodą 5 a 9.
Śledzę forum, czytam opinie, rozmawiam z użytkownikami, mój kumpel mechanik czeka do końca roku aż będą wyprzedaże roczników i bierze Jaecoo 7, mówił że europejczyki pod względem wyposażenia i jakości wykonania się kryją. Miał to na warsztacie i oglądał.
Rozmawiałem ostatnio z przedstawicielem BYD mówił że te wszystkie chińskie samochody teraz przyjeżdżają tak dopracowane i dopieszczone bo oni chcą przejąć rynek i twierdzi że jeszcze przez najbliższy rok będą w dobrej cenie i jakości jak już zacznie ich być coraz więcej to cena pójdzie w górę a jakość zacznie spadać
Ale mimo wszystko takie wyposażenie, jakość, cena i gwarancja 7 lat albo 150 tys km robi robotę

[JohnnyB]

U mnie jiz 650 km za kierownica Omoda 5. W Walencji rowniez odebralem Omode. Ta miala juz 25tys km za soba w wynajmie i ani sladu zuzycia wrwnatrz. Na prawde senosowne auto. To wersja Premium -129900 w PL.
Silnik zwawy, wyposazenie bardziej niz wystarczajace. Jestem bardzo pozytywnie nastawiony do tego auta, zelaszcza ze jego wynajem jest w cenie zblizonej do aut pokroju Ibiza, Polo czy C3.
Poprzednim Chinolem jaki odebralem z wynajmu bym DR 4.0 – oficjalnie wloskie auto, a tak na prawde to Chery, ktory byl porazka.
Dzis odbieram z lotniska kolege ktory wlasnie rozwaza przesiadke na Omode i zobaczymy jakie on bedzir mial opinie o aucie. Chce przesiasc sie z X3

[Beny]

Myślałem że forum już umarło a tu jakiś moderator jeszcze pilnuje porządku i mi temat mazdy zablokował.

[nemi]

Ja przyznam, że mam mieszane uczucia wobec chińczyków. Na plus jest to, że ceny europejskich aut nie rosną, a chyba niektórzy się nawet ogarnęli i obniżyli ceny. Drugi plus jest taki, że mamy szerszy wybór.

Ale jednak oni zmasakrują europejską gospodarkę. Na szybko z googla: 8% polskiego PKB to automotive. Produkujemy auta, silniki, skrzynie biegów, zawieszenia, mnóstwo elementów wyposażenia wnętrza etc. 200.000 ludzi coś produkuje do samochodów. Tak się składa, że ostatnie lata jeżdżę autami europejskimi, więc ktoś z tych 200.000 ludzi wyprodukował do obu aut mnóstwo części i te pieniądze zostały na kontynencie/w Polsce. Czy kupując kiedyś kolejne auto nie kupię chińczyka? Nie wiem, może kasa/stosunek ceny do wartości zwycięży i też będę jeździł BYD czy innym Xiaomi. Ale jednak trochę myślę, że dla Europejczyków w ogólnym rozrachunku to nie jest takie wspaniałe.

[JohnnyB]

A tak zapytam, czy przy wyborze telefonu, spodni, tshirta tez patrzysz czy jest EU ?
Nie kupujesz takiego auta na „aliexpress”. Masz polska siec dystrybucji, polski serwis. Zatem wspierasz lokalne PKB. Dodatkowo bardzo duza czesc podzespolow aut bazuje na dostawcach z EU. Caly rynek czesci zamiennych juz dopasowuje sie do produktow z CHDRL i w takim InterCars mozesz juz kupic czesci eksploatacyjne do aut Chinskich.
Do tego jak sam piszesz, popyt na auta chińskie sprawil ze auta z EU zaczynaja taniec.
To co sie stalo na naszym rynku z cenami aut to jest kosmos. Wiec nawet jesli nie chcesz jezdzic
Chinska motoryzacja to jej wplyw na lokalnych producentow jest blogoslawienstwem.

[nemi]

Pewnie, że nie patrzę przy wyborze t-shirtu, ale jak kupię garniak made in Poland, to się lepiej z tym czuję. Kiedy mam wybór, ceny są zbliżone, to zwracam uwagę, żeby kupić coś od nas. W tym roku kupowałem tv, bo stary się zepsuł. LG został zmontowany pod Wrocławiem i to przeważyło

Generalnie masz rację, nie rozdzieram szat, że ktoś te auta kupuje, sam nie wykluczam. Niemniej jednak nie jest dobrze, że Europa oddaje kolejne pole Azji.

[Szyna]

Nemi, podejrzewam że Europa i cała ta eurokracja już dawno się "sprzedała" kwestia teraz tylko jak bardzo i kiedy się w końcu wszyscy "obudzą".
Najlepsze jest to że jeszcze niedawno "niemiecki" samochód kosztował powiedzmy 200 tys, a nagle po roku jak wchodzi konkurencja z chin są go w stanie sprzedać prawie 50 tys taniej.
Przypadek ? Nie sądzę
Dymali nas wszyscy ile się dało, a teraz płacz.
Ostatni przypadek kumpla który handluje Harley-ami, lampa led w salonie do jakiegoś wypasionego nowego motoru 5000 zł, zamówił 2 jedna z salonu drugą z ali za 1500, co najlepsze rozebrał je specjalnie żeby sprawdzić co jest grane.
Żadnej różnicy, wszystko to samo ten sam klej te same wytłoczenia, znaczki, śrubki itp. jedyna różnica ta z ali miała puste miejsce gdzie w "oryginale" było wytłoczone Harley-Davidson

Ja np też lubię kupować polskie produkty, zwłaszcza spożywcze i zawsze to sprawdzam
A paczki jakimi kurierami bierzecie tymi co płacą podatek w Polsce czy nie
Bo ja wszystko co mogę biorę Inpostem

[nemi]

Hehe, ja mieszkam przy paczkomacie, unikam wręcz innych firm przez to

[Beny]

Impost chyba jest teraz najbardziej dopracowany,i zawsze na czas. Ale widzę że na allegro te cholerne allegrowe paczkomaty wciskają, 2 razy nie zwróciłem uwagi i musiałem dymać do miasta po paczkę,oczywiscie opózniaoną.

[Neonixos666]

Ja mam praktycznie wszystkie paczkomaty w zasięgu wzroku po wyjściu z bloku, jak chce być pewny że dojdzie na czas to biorę Inpost a jak chce mieć jak najbliżej i nie zależy na czasie to biorę Orlen Paczkę. Inpost nigdy mnie nie zawiódł inne marki (np. DPD) bywa z nimi różnie.

[Krzemol]

Zawsze paczkomat, czasami wręcz w szoku byłem jak szybko potrafi przesyłka dojść.

[nemi]

Ja do Allegro mam jakieś 6 minut pieszo w jedną stronę i biorę jeśli zależy mi na czasie – akurat to jest taki plus życia w dużym mieście, że jest sporo ofert z dostawą tego samego dnia. Jak wysyłka jest z Krakowa, Katowic czy Wrocławia, zamawiam przed południem, a w moim allegromacie jest około 20-21.

U mnie najgorsze jest DPD chyba, zamawiam paczki z Zooplusa dla kotów i wiecznie to jest porozwalane, poklejone przez nich. Teraz na szczęście na inpost przeszli.
Tarcze i klocki przyszły mi ostatnio DPD, wszystko było w porządku, a paczkę przyniosła drobna pani, może ze 155 cm wzrostu, dobrze, że nie musiała lecieć na któreś piętro

[Dominator]

To i ja się dołączę. W pobliżu mojego bloku znajduje się 5 różnych Paczkomat ów z czego 4 stoją niemalże obok siebie. Najbardziej lubię wysyłać z DPD bo taniej wychodzi jak inne a paczka nie musi być cienka jak koperta. Z kolei odbierac lubię z paczkomatu Orlenu bo dostarczają również w sobotę. InPost i inni też chyba mają taką możliwość ale w Orlenie to standardowa usługa. InPost wychodzi relatywnie najdrożej. Brzoska czy jak mu tam chce się obłowić na polaczkach..