brii napisał(a):Tak, zgadza się – musi zalegać 3 miesiące, miałem na myśli wysłanie pisma jeśli spóźnia się tydzień i niestety brak skrupułów bo zwykle jak nie ma od razu wpłaty to i tak rozwiązanie siłowe staje się nieuniknione
Nie mam żadnych skrupułów. Traktuję to jako biznes, to nie jest mieszkanie po babci, tylko ja dostarczam usługę i oczekuję zapłaty. Nie ma zapłaty, to nie zamierzam się pieścić.
Pewnie będę musiał przetrzeć szlak sądowy i chyba wyskoczyć z 300 zł
. Dość pieczołowicie zbieram kwitki, płatności akceptuję tylko przelewem, żeby łatwo pójść do komornika z wyliczona kwotą.
Dziś wieczorem przejdę się zobaczyć czy świecą się światła w mieszkaniu, jutro zrobię to samo – może nawet zapukam spytać co słychać i dlaczego tam ktoś jest. Zastanawiam się, ile mogę liczyć za bezumowne korzystanie z nieruchomości (już wiem, że to będzie nota księgowa po mojej stronie, a nie faktura)