Czujnik zamknięcia maski.
Alarm zaczyna wyć w dowolnej chwili.
Już pisałem że po wymianie akumulatora miałem ten problem.
Coś tam nasmarowali i było ok.
Ale coś mnie podkusiło żeby dolać płyn do spryskiwaczy

Całą noc nic i nagle nad ranem.
Wyje. I tak parę razy.
Odłączyłem akumulator ale znowu podłączyłem jak jechałem na zakupy.
Tydzień spokoju i znowu teraz.
Jestem umówiony na wymianę w sobotę tego cholerstwa.
Jest gdzieś informacja na forum że w pewnym momencie czujnik jest wrażliwy na zmianę temp
Akurat lało.
W sobotę wymiana czujnika na przedłużonej gwarancji.
Zaczytane błędy że parę razy się włączał.
