dine napisał(a):perot napisał(a):Podchodząc tak do sprawy to trzeba by mieć z trzy auta w domu.
Volvo miało (ma?) fajną ofertę. Kupujesz XC40 i dwa razy do roku możesz wypożyczyć nieodpłatnie inny model np. na wakacyjny wyjazd. Nie wiem jak to się sprawdzało w praktyce ale założenie fajne.
O tym handlowcy nam nie mówili. Możesz podrzucić jakiegoś linka do tej oferty?
Minął weekend, odbyły się mamy jazdy testowe. Patrząc na Wasze zaangażowanie w wątek uważam, że jestem Wam winny informację jaką decyzję podjęła moja rodzicielka.
Zdecydowała się kupić Volvo.
Najlepiej się w nim czuła, najłatwiej się jej do niego wsiadało i wysiadało.
I tu niestety Mazda poległa w jej oczach na całej płaszczyźnie. Pomimo tego, że na "papierze" CX-30 podobała się jej najbardziej, to po zobaczeniu jej na żywo stwierdziła "Jakaś niska jest". Rodzicielka nie należy do osób wysokich ("tzw. 1m 60 w kapeluszu") ale przy CX-30 wyglądała na osobę wyrośniętą. Nie to było jednak problemem, a to, że wsiadając do auta było jej niewygodnie. CX-30 jest w odbiorze dość niskim autem. Pomimo tego, że prześwit ma na poziomie ok. 18 cm to odczuwalne wrażenie jest jak w aucie typu "nie-suv albo nie-crossover". Ma się wrażenie, że siedzi się w normalnym, klasycznym aucie. Być może, że przez to, że fotele są dość nisko. Do tego wysoko poprowadzona linia drzwi, deski rozdzielczej i słaba widoczność do tyłu sprawiły, że rodzicielka zrezygnowała z jazdy testowej. Jak mi powiedziała, to auto było zbyt zabudowane jak na jej możliwości. Bała się nią jechać. Mina handlowca gdy się o tym dowiedział była bezcenna.
Potem była Q3. Jechało jej się bardzo dobrze. Nie było problemu z wsiadaniem i obsługą auta (podobne rozwiązania grupy VW ułatwiły zadanie). Aż przyszła kolej na XC 40...
Bezproblemowe wsiadanie (dla osoby 65+), bardzo wygodne fotele, świetna widoczność, intuicyjność obsługi (i to pomimo niewielkiej ilości fizycznych przycisków) i ogólny odbiór auta w czasie jazdy (i to pomimo amerykańskiego lusterka kierowcy – płaskie, nie-sferyczne) zadecydowały o takiej a nie innej decyzji.
Wam bardzo dziękuję za liczne odpowiedzi w temacie. Fajnie jest móc liczyć na tak zaangażowaną społeczność. Być może jeszcze kiedyś nasze losy się splotą na tym forum. Mi i żonie Mazdy bardzo się podobają i nie wykluczamy zakupu jakiejś w przyszłości.