Mazda6 (GG / GY) – Informacje i opinie o modelu

Mazda6 2002–2007

Postprzez krzych » 18 sie 2009, 09:06

Globy napisał(a):DPF zwiększa zużycie ropy w mieście

Ja tylko dodam do wypowiedzi chlopakow, ze osobiscie nie uwazam zeby DPF deklasyfikowal nowego diesla jako oszczednego – mimo zwiekszenia spalania o srednio litr i tak nie przekraczam starym dieslem (GG) 8L/100km przy glownie miejskim cyklu, a jesli dorzuce do tego trase 30%, wychodzi okolo 7L. Tak ze DPF nie powinien byc zbyt dominujacym argumentem podczas wyboru (a szczegolnie, ze w nowej GH moze byc lepszy niz w GG).

Poza tym, rozwaz zakup diesla 2.2L pojemnosci. Nowsza konstrukcja, byc moze lepsza.
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sty 2009, 16:16
Posty: 2874 (8/3)
Skąd: Warszawa
Auto: ex posiadacz M6 GY 2.0 CD 143 DPF – obecnie Mazdy brak

Postprzez junior21 » 18 sie 2009, 11:02

Hmmm. Na wersje z silnikiem 2.2 nie mam niestety pieniędzy. Obecnie mam passata 1.9 TDI, który pali mało, nie jest dynamiczny i warczy jak traktor.Wszystkie moje poprzednie samochody to diesle, całą rodzina jeździ dieslami i nie wyobraża sobie istnienia innego silnika niż diesel. Podkreślam raz jeszcze że nie znam się na motoryzacji, stąd moje kolejne pytanie- czy bardzo ucierpiałaby moja kieszeń przy tankowaniu samochodu jeżeli zmieniłbym zdanie i zamiast diesla 2.0 kupił benzynę ? Samochód ma mi służyć do pokonywania drogi 280 km dwa razy w tygodniu poza miastem a reszta to jazda po mieście.Kieruje się tutaj także mniejszą awaryjnością silników benzynowych niż diesla co jest dla mnie równie ważne jak koszty eksploatacji.
junior21
 

Postprzez Globy » 18 sie 2009, 11:14

A ile średnio łącznie przejeżdżasz kilometrów w ciągu roku? Ja wolałbym benzynę (większy zakres obrotów), ale jeśli jesteś przyzwyczajony do diesli, przesiadka na 2.0 MZR-CD będzie naturalnym wyborem <usmiech>
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 22:02
Posty: 9891 (0/4)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez Yapa » 18 sie 2009, 11:24

junior21 napisał(a):Wszystkie moje poprzednie samochody to diesle, całą rodzina jeździ dieslami i nie wyobraża sobie istnienia innego silnika niż diesel.

to tak jak u mnie :)

junior21 napisał(a):czy bardzo ucierpiałaby moja kieszeń przy tankowaniu samochodu jeżeli zmieniłbym zdanie i zamiast diesla 2.0 kupił benzynę

przy tankowaniu by chyba ucierpiała, zresztą sam oceń – koszt 100 km w dieslu to ok. 28 zł ( tak jest u mnie, ja mam przedlifta bez DPF , średnie spalanie 7,2 l ), to przy średnim spalaniu w benzynowym 9,4 l wychodzi ok. 42 zł/100 km. Zależy od ilości pokonywanych kilometrów.. :) Pamiętaj też o różnicy w cenie zakupu, która może zniwelować tą różnicę w spalaniu

junior21 napisał(a):Kieruje się tutaj także mniejszą awaryjnością silników benzynowych niż diesla co jest dla mnie równie ważne jak koszty eksploatacji.

No i to może spowodować że w przyszłości jednak wsiądę do benzyniaka :| Musieli te diesle tak unowocześniać?
Ostatnio edytowano 18 sie 2009, 18:42 przez Yapa, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2007, 16:39
Posty: 527
Skąd: Olsztyn
Auto: GG SportKombi MZR-CD 2003 121 KM

Postprzez krzych » 18 sie 2009, 13:23

Yapa napisał(a):No i to może spowodować że w przyszłości jednak wsiądę do benzyniaka Musieli te diesle tak unowocześniać?

Spoko, spoko, niebawem wezma sie za benzyne, hehe ;)
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sty 2009, 16:16
Posty: 2874 (8/3)
Skąd: Warszawa
Auto: ex posiadacz M6 GY 2.0 CD 143 DPF – obecnie Mazdy brak

Postprzez junior21 » 18 sie 2009, 15:54

Globy napisał(a):A ile średnio łącznie przejeżdżasz kilometrów w ciągu roku? Ja wolałbym benzynę (większy zakres obrotów), ale jeśli jesteś przyzwyczajony do diesli, przesiadka na 2.0 MZR-CD będzie naturalnym wyborem <usmiech>



Mam vw transportera 2009 tdi . Jeżdżę nim od lutego i przejechane ma około 10 tys. Myślę że mazda miałaby mieć podobny przebieg po pół roku użytkowania.
junior21
 

Postprzez JohnnyB » 18 sie 2009, 19:02

20 tysięcy rocznie to nie są wielki wyniki, dlatego ja bym wziął benzynkę m.in. dlatego iż mniej przy niej biegania, cena będzie niższa niż diselka i przy takim przebiegu rocznym okres zwrotu zakupu dissla wyniesie pewno ze 3 latka.

Ja Mazdę mam dopiero od miesiąca i jest to właśnie MZR-CD ale jeszcze bez DPF, fakt średnie spalania wynosi poniżej 7 i to cieszczy ale z obawą patrze w przyszłosć na myśl co i ile kosztuje jak zaczną się problemy.
Mazda to auto można by rzec z przyapdku, miała być Avensis w benzynie ale wpadła 6 w diselku i bardzo sobie chwale póki co ten wybór,auto jest bardzo pakowne (zwłaszcza dla dwóch osoób), komfortowa no i żadne auto tak ladnie nie wygląda (przynajmniej w tym roczniku 2004).
Auto ma wszystko co miało mieć a dodatkwo nadal zwraca uwagę i cieszy oko.

Od tego momentu bardzo zafacynowała mnie ta marka i właśnie jestem na etapie sprzedaży mojego drugiego autka na rzecz kolejnej Madzi :–)

Dynamika jazdy zadowalająca, na moje potrzeby jest w bardzo w porządku, na potrzeby mojej żony która jeździ nią na codzień trochę mało kucy :–) ale Ona i tak nie umiała by tego wykorzystać. Mogłaby tylko mieć jeszcze skrzynie w automacie byłaby idealna.
Ogólnie wrażenia z auta puki co bardzo pozytywne, ale jest to ostatni diesel jaki zakupiłem, kolejne auta to na pewno będą i są benzyny ale tylko w wykonaniu japońskim, wyrosłem z fascynacji motoryzacją niemiecką.
Pozdrawiam
Marcin,
..::Born To Rise Hell::..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2009, 21:27
Posty: 2541 (46/90)
Skąd: gdzieś w mazowieckim......
Auto: Seat Leon ST '24 2.0 TDI DSG,
Jaguar XE '20 P250 AWD,

Postprzez krzych » 18 sie 2009, 21:25

JohnnyB napisał(a):na potrzeby mojej żony która jeździ nią na codzień trochę mało kucy :–)

Ostra ta Twoja zona ;) Mi nawet wystarcza do codziennej jazdy ;) (oczywiscie 143, Ty pewnie 136, ale to naprawde niewielka roznica)
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sty 2009, 16:16
Posty: 2874 (8/3)
Skąd: Warszawa
Auto: ex posiadacz M6 GY 2.0 CD 143 DPF – obecnie Mazdy brak

Postprzez JohnnyB » 18 sie 2009, 21:34

moja to akurat 121 KM :–),
moja żona rzeczywiście ma ciężka nogę a jej ulubionym dotychczas autem był Smart który mimo iż o pojemności 600cm na prawdę sensownie się zwijał,
Ja na codzień jeżdżę Micrą 1.0 wiec Mazda mi wystarcza, ale przy Ibizie AFN z 110 konnym dieslem wypada bladziej :–)
Ogólnie jak pisałem wyżej jest dobrze, nie czuć turbodziury jak w TDi i na pewno mniej kopci, duży plusem jest komfort jazdy, choć na 17" i oponach 215/45 (kolega ma w audi takie sam rozmiar ale jak staliśmy obok siebie moja opona jest o ponad 1 centymetr niższa)jest już ciężej, zwłaszcza przy ostrych hamowaniach bądź agresywnym ruszaniu, tu faktycznie trzeba mocno trzymać kiere.
Narzekać mogę jednak na wyciszenia autka powyżej 130-140 jest dość głośno, ale to również wina opon.
..::Born To Rise Hell::..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2009, 21:27
Posty: 2541 (46/90)
Skąd: gdzieś w mazowieckim......
Auto: Seat Leon ST '24 2.0 TDI DSG,
Jaguar XE '20 P250 AWD,

Postprzez krzych » 18 sie 2009, 21:47

JohnnyB napisał(a):Narzekać mogę jednak na wyciszenia autka powyżej 130-140 jest dość głośno, ale to również wina opon.

Wylacznie opon, gwarantuje. Zreszta mam ten sam problem, zniszczone sa (poprzedni wlasciciel).

A co do Smarta, poganialem sie kiedys z nim Polo 1.0L 55KM, owszem, jedzie jak na takie male cos, ale troche mu brakuje (ew slaby kierowca, choc wyprzedzalismy inne auta), a poza tym podobno lubi sie obracac... ale to juz nie moja opinia (kump[el baczki krecil przypadkiem ;) ).

Ta Ibiza to musi byc fajny wynalazek? Waga Polo chyba? i 110 koni? To rakieta jakas :D

PS. Moja M6 ma tendencje do szarpania lewo/prawo przy hamowaniu/skrecaniu na 17kach. Pewnie piszesz o tym samym jak rozumiem? To chyba przy szerszych oponach juz tak jest w Madziach, na zimowkach bylo o wiele bardziej lajtowo.
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sty 2009, 16:16
Posty: 2874 (8/3)
Skąd: Warszawa
Auto: ex posiadacz M6 GY 2.0 CD 143 DPF – obecnie Mazdy brak

Postprzez JohnnyB » 18 sie 2009, 22:44

.......Nom fajna była ta Ibi, silnik z Passata AFN 1,9 TDI 110 KM, a gdybys wsiadł w Taką z Silnikiem ASZ 130 KM , to byś dopiero zobaczył :–) a z AFN jeden koleś imieniem Bzyku z DW wyciągnął jak na razie 200 KM.....

wracając do tematu opony to jakieś Barumy, na takich auto kupiłem i do przyszłego roku powinny dać radę, potem zmienię i mam nadzieje że będzie lepiej,
Co do podskakiwania to stawiam na mocowania amorków i jak piszą wadę zawieszenia m.in., auto delikatnie ściąga w prawo, udało mi się to skorygować wyważeniem ponownym kół i zabawą ciśnieniem w oponach, ale nadal minimalnie ale ściąga.
Komfort jazdy na 17 jest średni ale wygląda zacnie :–)
w przyszłym roku będę się starał wpasować z oponami 205/50 powinny dać rade, może będzie ciutke lepiej.
..::Born To Rise Hell::..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2009, 21:27
Posty: 2541 (46/90)
Skąd: gdzieś w mazowieckim......
Auto: Seat Leon ST '24 2.0 TDI DSG,
Jaguar XE '20 P250 AWD,

Postprzez jarku007 » 19 sie 2009, 10:59

JohnnyB napisał(a):oponach 215/45 (kolega ma w audi takie sam rozmiar ale jak staliśmy obok siebie moja opona jest o ponad 1 centymetr niższa)

Przy takim samym rozmiarze (215/45/17) wysokość bez względu na marke opon powinna być identyczna .<br>Chyba że , kolega ma nowe gumy a Ty zupełnie " łyse " .<br> Być może masz też zbyt niskie ciśnienie w oponach .
krzych napisał(a):JohnnyB napisał:
Narzekać mogę jednak na wyciszenia autka powyżej 130-140 jest dość głośno, ale to również wina opon.

Wylacznie opon, gwarantuje. Zreszta mam ten sam problem,
Większość niskoprofilowych opon ( profil 50 i w dół ) przy prędkościach autostradowych będzie głośna .TTTM ;)
    Pozdrawiam
    Mazda5 Mzr-cd top 07'
    Honda Civic sport vtech 05'
    Obrazek
Forumowicz
 
Od: 15 kwi 2008, 13:42
Posty: 251
Skąd: tyle dymu
Auto: Mazda /Honda /Mercedes

Postprzez Mateusz L » 19 sie 2009, 11:56

całą rodzina jeździ dieslami i nie wyobraża sobie istnienia innego silnika niż diesel

Pewnie ciężko było by ich przekonać :D...

Ja wolałbym benzynę(oczywiście po jeździe próbnej). Przy przebiegach o których mówisz różnica kosztów nie powinna być wielka, biorąc pod uwagę cenę auta. Benzyna poza mniej skomplikowaną budową odznacza sie bardziej miękką i kulturalną pracą, oraz ...wyższym zakresem obrotów (ale to nie każdy musi to lubić). Poza tym benzynowe silniki Mazdy posiadają łąńcuch rozrządu. Na pewno powinieneś przejechać się benzyną i zobaczyć czy wogóle Ci odpowiada, bo jeździ się całkiem inaczej.
Aha- kupujesz nowe auto i przy odpowiedniej eksploatacji nie powinieneś mieć problemów z silnikiem Diesla, który jest jednak bardziej "upierdliwy" w użytkowaniu (reg.zaworów, pasek rozrządu, uważanie na DPF, chłodzenie turbosprężarki po ostrzejszej jeździe itp.), ale każdy wybiera to o lubi :)

PS. Ostatnie kilka postów powinno chyba powędrować piętro niżej- do opini o GH:)
Forumowicz
 
Od: 25 gru 2007, 14:29
Posty: 567 (0/2)
Skąd: Mazowsze
Auto: Lexus

Postprzez krzych » 19 sie 2009, 12:09

Mateusz L napisał(a):"upierdliwy" w użytkowaniu (reg.zaworów, pasek rozrządu, uważanie na DPF, chłodzenie turbosprężarki po ostrzejszej jeździe itp.)

reg. zaworow nie wymaga zakladajac ze nie bedzi ejezdzil 20 lat, pasek dosc rzadka sprawa, DPF w zasadzie mozna olac dopoki sie nie zepsuje, jedynie turbina, ale to nie jakis klopot minute potrzymac. Ja powiem szczerze, ze eksploatacyjnie roznicy miedzy benzyna a dieslem nie widze jak na razie (Polo tez mialo pasek rozrzadu mimo ze benzyna i tez trzeba bylo czyscic nastawnik co jakis czas mniej wiecej jak z zaworami)
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sty 2009, 16:16
Posty: 2874 (8/3)
Skąd: Warszawa
Auto: ex posiadacz M6 GY 2.0 CD 143 DPF – obecnie Mazdy brak

Postprzez Mateusz L » 19 sie 2009, 13:51

reg. zaworow nie wymaga zakladajac ze nie bedzi ejezdzil 20 lat

A przynajmniej 5...
pasek dosc rzadka sprawa

j.w
Cytując pewnego profesora, nt. paska mam tyle do powiedzenia co on nt. tłokowych silników spalinowych: "Sen kretyna, jakiś debil to wymyślił..."
Chwała Bogu,że Mazda całkowicie rezygnuje z pasków.
Ja powiem szczerze, ze eksploatacyjnie roznicy miedzy benzyna a dieslem nie widze

I bardzo dobrze, bo jednak MZR-CD uchodzi za jeden z lepszych silników, a jazda Dieslem potrafi sprawić przyjemność jak komuś czerwone pole od 4,5krpm nie przeszkadza...tylko ta obsługa...(ale może ja leniwy jestem poprostu :D )
Forumowicz
 
Od: 25 gru 2007, 14:29
Posty: 567 (0/2)
Skąd: Mazowsze
Auto: Lexus

Postprzez krzych » 19 sie 2009, 14:11

Mateusz L napisał(a):jak komuś czerwone pole od 4,5krpm nie przeszkadza...

Mi nawet pomaga, nie ma wycia silnika :)
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sty 2009, 16:16
Posty: 2874 (8/3)
Skąd: Warszawa
Auto: ex posiadacz M6 GY 2.0 CD 143 DPF – obecnie Mazdy brak

Postprzez Arek_78 » 20 sie 2009, 12:20

Moja opinia o Mazda 6 będzie negatywna.

Kupiłem auto na początku czerwca br. Zrobiłem nim 3 tys. km, potem założyłem instalacje gazową i na niej zrobiłem 5,5 tys. km.
Poprzednio jeździłem Oplem Omegą B FL z 2001 r. z silnikiem 2.2 DTI z pełnym wyposażeniem.

Auta niby z tej samej klasy wyższej "D", ale Mazda chyba tą klasę dostała bo parkowała koło Omegi.

Omegę kupiłem z 120 tys przebiegu, sprzedałem po 3 latach z 209 tys. km. – przez ten cały okres nie popsuło się nic, nie robiłem żadnych remontów, wymieniałem tylko olej i filtry. Auto miało 150 KM – po chipie. Elastyczność silnika jak na diesela była bardzo dobra. Jeżeli chodzi o komfort jazdy to na prawdę nie ma co porównywać. Omega była na prawdę wygodnym autem, podczas jazdy nie było słychać nawet że to diesel, dobrze się prowadziła, trzymała się drogi, nie odczuwało się nierówności na drodze, nie słychać było szumu opon i pryskającej spod kół wody gdy się wjedzie w kałużę, dodatkowo z takim przebiegiem nie było słychać żadnych skrzypnięć plastików i zawieszenia, nic nie stukało i nie pukało.

M6 to przeciwieństwo – jedyny plus to faktycznie silnik – 3.0 i te KM dają jej elastyczność i niezłe przyspieszenie (co prawda Omegi też są 3.0 w benzynie, ale porównuję do mojego egzemplarzu), ale komfort jazdy zasługuje na krytykę. Jak na auto o dość sporych gabarytach to jest za lekkie, odczuwa się wiatr wiejący z boku, słychać szum opon i w porównaniu do Omegi odczuwa się strach wchodząc w zakręty przy większej prędkości. M6 jest sztywna i bardziej przypomnina sportowe auto niż komfortowe. Już w Megance jest wygodniej.

Tak więc to jest moje odczucie, nie musicie się nim zgadzać ale po raz pierwszy wymieniłem auto "cofając się" zamiast zapewnić sobie komfort. Pojeżdżę jeszcze z rok i chyba trzeba będzie się rozejrzeć za kolejnym nabytkiem ale już nie ze wschodu. Trzeba zostać przy zachodniej produkcji gdzie jednak stawia się w większej mierze na komfort jazdy.
Forumowicz
 
Od: 1 cze 2009, 06:15
Posty: 481 (1/5)
Skąd: Lubin
Auto: Mazda 6 3.0 V6 2006 r. 6-bieg; CarPC :)

Postprzez Maciej Loret » 20 sie 2009, 14:02

Arek_78 napisał(a):Auta niby z tej samej klasy wyższej "D", ale Mazda chyba tą klasę dostała bo parkowała koło Omegi.


Nie tej samej. Omega jest przynajamniej pół, jeśli nie całą półkę wyżej. Odpowiednikiem "6" jest Vectra. Z powodu sporej różnicy wieku mogło Ci się wydawać, że to ta sama wielkość.

Arek_78 napisał(a):Jak na auto o dość sporych gabarytach to jest za lekkie


Przyznam szczerze, że taki sprytny argument pierwszy raz słyszę... Kilka worków cementu z tyłu i ciężarków z przodu nie pomagało?

Arek_78 napisał(a):słychać szum opon


A to nie wina opon? Miałeś te same opony w obu autach?

Arek_78 napisał(a):i w porównaniu do Omegi odczuwa się strach wchodząc w zakręty przy większej prędkości.


Różne rzeczy mógłbym powiedzieć o "6", ale w porównaniu do mojego poprzedniego auta, wcale gorzej się nie prowadzi... Omega jest raczej lata świetlne dalej (pomijając sposób napędu oczywiście – być może to miałeś na myśli)...

Arek_78 napisał(a):M6 jest sztywna i bardziej przypomnina sportowe auto niż komfortowe.


I całe szczęście. Takie musi być auto, które ma mieć w domyśle "sportowe"...

Arek_78 napisał(a):Już w Megance jest wygodniej.


hahaha
A Trabant jest nawet tańszy...

Arek_78 napisał(a):Tak więc to jest moje odczucie, nie musicie się nim zgadzać ale po raz pierwszy wymieniłem auto "cofając się" zamiast zapewnić sobie komfort.


Równie dobrze mógłbyś babę wybierać po ciemku...
Hint – nie wszystko da się wymacać...
Pozdrawiam, Maciej Loret
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 sie 2007, 22:56
Posty: 3397 (0/1)
Skąd: Bydgoszcz, Zgorzelec
Auto: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02
224kkm w tym 117kkm moje

Postprzez Grucha » 20 sie 2009, 14:17

Maciej Loret lepiej bym tego nie wyraził , wielkie brawa
Grucha
 

Postprzez Mateusz L » 20 sie 2009, 17:36

odczuwa się strach wchodząc w zakręty przy większej prędkości


No akurat tu się nie zgodzę. Zawieszenie Opla w porównaniu z Mazdą 6 to po prostu muzeum. Pozatym, jeśli najbardziej usportowiony wśród Opli (Vectra OPC) dostaje w Top Gear taki łomot od Mazdy 6MPS,a jej występ jest skwitowany słowami "catastrofic traction", to czy lepiej może być w przypadku auta starszego o generację? Fakt, ze Vectra jest o klasę niżej niż Omega, ale w mojej okolicy jest dużo wypadków(kilka kilometrów dalej przechodzi krajowa "2") i jeśli chodzi o Omegi to przypominają mi się 3 zdarzenia- za każdym razem Opel nie mieścił się w zakręcie (ostatnio przestawił ciotce płot)– fakt za każdym razem jechali młodzi "miszczowie" z prawkiem od 2-m-cy i znacznie powyżej dop. prędkości , ale jednak Ople są do jazdy na wprost i to nie tylko moje zdanie...

Omega była na prawdę wygodnym autem, podczas jazdy nie było słychać nawet że to diesel,

Chcesz auto tej klasy- Kup Millenię. Mazda 6 to auto, które ma dawać raczej radość z jazdy, świetne prowadzenie, a niestety- nie da się połączyć tego z komfortem pokroju Citroena C6.Inna sprawa, że kupiłeś 3.0 V6- auto produkowane we Flat Rock, w Michigan, a nie w Hiroszimie,a wiem, że różnica jest wyraźna...

Arek_78 napisał:
Jak na auto o dość sporych gabarytach to jest za lekkie

Przyznam szczerze, że taki sprytny argument pierwszy raz słyszę... Kilka worków cementu z tyłu i ciężarków z przodu nie pomagało?


Dokładnie. Mazda odchudzała lusterko wsteczne Miaty o 85g. by poprawić jej własności jezdne itp.(a jest to bezsprzecznie jedno z lepiej jeżdżących aut w świecie), a może trzeba w 2. stronę- dociążyć ją-proponuję betonowe progi...
Forumowicz
 
Od: 25 gru 2007, 14:29
Posty: 567 (0/2)
Skąd: Mazowsze
Auto: Lexus

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6

cron