Klub MazdaSpeed

Nie udało mi się również wymusić napędu na 4 koła zakładając, że świeci się jakaś kontrolka AWD w taim przypadku. Skręciłem ostro na śniegu, zatańczyłem sobie oberka ale żadna kontrolka się nie zaświeciła a system również nie zadziałał patrząc jak zachował się samochód. Niestety śnieg zaraz stopniał, nie miałem okazji spróbować ponownie.

Bo AWD w tym autko to tak naprawdę trochę mistyfikacja handlowa, bo jest to napęd dołączany, najczęściej montowany w samochodach osobowych i SUV-ach, z tej racji, że jest po prostu tańszy w produkcji, a zyskujemy dodatkowy bajer do kuszenia klientów. Na tym tle Mazda się nie popisała, bo powinna zrobić stały napęd i wszystko. Wiadomo, że w tabelkach spalania gorzej by to trochę wyglądało, ale chyba ktoś, kto kupuje AWD musi się z tym liczyć. Tak jak napisałem w opisie zakupu mojej mazdy cena za AWD jest nieadekwatna do korzyści zakupu. Taki trochę pic na wodę.

PS.
Jak chcesz poczuć ten napęd proponuję wjechać w grząski piach lub porządne błoto, tylko żebyś nie uszkodził przedniego zderzaka, robiąc z niego spychacz, bo jak na Crossovera z AWD 16cm prześwitu to trochę śmiech na sali

Prawda jest tak, że z tego autka to taka terenówka jak z żyrafy nosorożec, a do marketingowego słowa crossover, podchodził bym z wielkim dystansem i raczej nie katował auta w terenie

Seba87 napisał(a): z tego autka to taka terenówka jak z żyrafy nosorożec

Masakra z tym co teraz piszesz... na początku nie jeździłam do centrum Mazdą w obawie przed zarysowaniem. Teraz nie jeżdżę bo zwyczajnie nie zaparkuję, po prostu nie wjadę na ŻADEN szanujący się krawężnik, żebym nie zaryła podwoziem przedniego zderzaka. Wiem, że niby przesiadłam się z wysokiej RAV4 ale niemniej jednak ten crossover to żart.

malin00 a podczas tych oberków nie włączyła Ci się nawet kontrola trakcji? U mnie ledwo ruszę z kałuży albo lekkiego kurzu i już mi traci przyczepność.

Właśnie nie zaświeca się kontrola a z tego co wiem to w momencie jak się zaświeca kontrola trakcji to również jest AWD załączany. Tak mi w serwisie powiedzieli. I zdaję sobie sprawę, że nie jest to terenowy samochód, ale znowu bez przesady, nie jest to także tylko i wyłącznie hasło reklamowe. W przypadku poślizgu czy to na mokrej nawierzchni czy śniegu system ten powinien się załączyć i samochód powinien zdecydowanie inaczej się zachowywać niż ten bez AWD. A szczerze mówiąc to mnie bardziej te 150KM przyciągneło niż AWD. W ogóle wg mnie jakby ten samochód miał ze 165 jak Mazda 3 to dopiero by się jeździło idealnie. A czy czuć różniecę w jeździe 120 vs 150? Nie wiem, na próbnej jeździłem 120KM, ale co ja tam mogłem na jeździe próbnej...15 min w miarę prostą drogą, nie chciałem też straszyć pani z Mazdy więc nie szalałem. Ze swojej jestem zadowolony z przyspiesznenia i zwinności Mazdy, a bardzo się tego obawiałem bo lubię dynaiczne (i sztywne) samochody. Zawsze mi się super jeździło CIVICami, nawet prawie kupiłem obecny ale jednak zobaczyłem tę Mazdę i wsiąkłem. Przejechałęm się, nie było źle...teraz jest [tiiit] a ile w tym zasługi 150 vs 120 km dowiem się jak będę miał okazję przejechać się teraz 120tką jakąś jak już dobrze znam i wiem co potrafi moja

A wracając do kontroli trakcji to...rozumiem ona jest normalnie tam gdzie wszystkie kontroliki przy obrotomierzu? W ogóle obrotomierz zamiast prędkościomierza...no dla mnie mistrz opcja. Nie rozumiem narzekania na to

Seba87 napisał(a):Na tym tle Mazda się nie popisała, bo powinna zrobić stały napęd i wszystko. [...] Taki trochę pic na wodę.

Akurat tak się złożyło, że elektromechaniczne rozwiązanie GKN stosowane przez Mazdę jest wyjątkowo sprawne i dużo lepsze od wiskozy, czy hydraulicznego Haldexa. Na stronie klubowej jest opis tego mechanizmu: http://www.mazdaspeed.pl/technika/mazda ... t-awd-ats/ (w DK został przekonstruowany – pomniejszony, ale afaik zasada działania nie uległa zmianie). Tutaj natomiast: http://www.mazdaspeed.pl/modele/wspolcz ... cx-7/#c834 jest pokazane, że opóźnienie w dołączeniu tylnej osi wynosi grubo mniej niż 0.3 sekundy – nic więc dziwnego, że trudno "zauważyć" działanie tego systemu.

Seba87 napisał(a): raczej nie katował auta w terenie

Owszem, ale dzielność, to zupełnie inna sprawa.

P.S. Temat raczej na nie ten wątek :).

Paweł dzięki za lekturę, wnikliwie przeczytałem. Miałem już możliwość jazdy autem z napędem stałym i odłącznym. W tym drugim typie zawsze były opóźnienia, słyszało się i czuło reakcję auta przy podłączeniu tylnej ośki. W artykule przeczytanym widać, że Mazda zniwelowała ten problem, i jeśli wierzyć tekstom Malin00 nie powinieneś odczuwać dołączania ośki podczas przeniesienia napędu na tył. Całość ma być płynnie zgrana.
Nie mniej jednak faktem jest, że ten system jest przewidziany jako wspomaganie kierowcy na zwykłych drogach, bo zapewne nie sprawdził by się za dobrze w terenie. Z resztą, w artykule nawet na minus jest "– ograniczona przydatność w terenie". Także, z teorii wynika, że zakupując AWD do naszej Mazdy, dostajemy całkiem fajny i przyjemny system wspomagania kierowcy nie uprzykrzający życia. W gruncie rzeczy to i tak już ustaliliśmy, że nasze autko nigdy nie będzie terenówką, więc może to i dobrze, że zamiast stałego napędu zamontowali dołączany, 90% samochodów typu crossover nigdy nie zjedzie z utwardzonej drogi.

Malin00 jeśli chodzi o różnicę między 120KM a 150KM, to opiszę pokrótce specyfikację obu, a wydedukowanie wniosków zostawiam zainteresowanym. Porównanie zrobię dla silnika ze skrzynią manualną:
-Moment obrotowy w obu silników jest identyczny 204 niutonometry
-Przyśpieszenie do 100km/h 120KM- 9s, 150KM-8.7s do setki,
-Auto bez AWD 80 kg lżejsze
-Prędkość max 120KM- 192 km/h, 150KM- 200km/h
-max koni w obu wersjach dostępne dopiero przy 6000 obr/min (miałem to szczęści na jeździe próbnej, że sprzedawca pozwolił mi kręcić auto do odcięcia, wtedy dopiero czuło się te konie, ale raczej ze względu na hałas, podejrzewam, że rzadko kiedy będziemy kręcić tak wysoko te silniki, chociaż trzeba przyznać, że to auto dosłownie chce tego, i wrażenia z jazdy rewelacja )

Szkoda że Mazda kręcąc komputer dla AWD nie podniosła wartości momentu obrotowego, wtedy miało by to sens. Z resztą sprzedawca w Mazdzie podczas rozmowy powiedział mi, że silnik 150 konny jest identyczny jak 120 konny z tym, że został on tylko zaadaptowany i zmodyfikowany elektronicznie pod napęd 4x4, nie ingerowano w "bebechy" samego motoru.

Moja własna konkluzja jest taka, że ta dopłata jest właśnie za AWD a nie za te 150 KM.

Proponował bym moderatorowi przenieść posty na temat AWD i zrobić osobny temat. Będzie przydatny dla osób szukających info i wahających się którą wersję wybrać, czy dopłacić czy nie.

Zakładam nowy wątek bo na innym dotyczącym SCBS rozpoczęła się dyskusja czym różni się wersja 120KM od 150KM.

Polecam fajny artykuł z obrazkami:
http://www.motospace.pl/prezentacje/maz ... e_wymiary/

Jeśli przeczytałam ze zrozumieniem to 120 i 150KM do 4000 rpm nie różnią się niczym.

Tak Sosenko dobrze zrozumiałaś, o tym właśnie pisałem

Witam
Mnie też się wydaje że różnica w cenie jest za AWD a nie za KM, chociaż i one są przydatne na wzniesieniu śliskim kiedy trzeba zakręcić czterema kołami. Wtedy mniej zwracamy uwagę na obroty, cx 3 to nie autko do jazdy w teren chociaż jak widać na tych filmikach AWD działa poprawnie .
Pozdrawiam

Nie sądzę, aby koniczne było tworzenie nowego wątku, wszystkie różnice mamy tu:
Mazda CX-3 (DK) – Informacje o modelu
Odblokowałem wątek, jeśli ma ktoś coś ciekawego do dodania

Seba87 napisał(a):-Przyśpieszenie do 100km/h 120KM- 9s, 150KM-8.7s do setki,
-Auto bez AWD 80 kg lżejsze
-Prędkość max 120KM- 192 km/h, 150KM- 200km/h

Nie wiem jak z przyspieszeniem bo nie mam jak tego sprawdzić, ale prędkość maksymalna w AWD jest wyższa. Nie wiem jeszcze jaka, ale na pewno więcej niż 200:) Wiem wiem, w spec jest 200, tak tylko mówię:) Chociaż rozbujać ją do tych 200 to już potrzeba chwilę czasu i pustej drogi. Do 180 idzie szybko, nawet do tych190 nie tak wolno ale powyżej...no to już trzeba się naczekać

Na bank wykręcisz ją wyżej. Widziałem gdzieś filmik jak ktoś przegonił mazdę 3 120 KM do 215km/h, a producent podaje, że prędkość max wynosi 198km/h. Podejrzewam, że twoje AWD też osiągnie taki pułap a nawet może ciut lepiej. Tak więc czekamy na twój test autostradowy

Witam!
Użytkownicy CX-3 AWD, czy macie Państwo wrażenie stabilniejszego prowadzenia auta na autostradzie przy wyższych prędkościach czy też przy szybszej zmianie pasa ruchu? Czy tylny most dociąża na tyle, by auto było bardziej stabilne?
Czy odczucia pomiędzy nastawami w FWD a AWD są dokładnie takie same?
Pozdrowienia dla wszystkich☺

Pytanie z dziedziny tych trudnych, bo obiektywnej odpowiedzi mogla by na nie udzielic jedynie osoba, ktora w jednym czasie jest posiadaczem dwóch aut z dwoma roznymi napędami, i moze je sobie porownac. Mozemy jedynie poteoretyzowac. Auto samo w sobie jest stablilne i dobrze trzyma sie drogi, nie sadze by te 80 kg w masie cos zmieniło. Na pewno innaczej rozmieszczony jest środek cieżkości, ze względu na odrobinę cięższy tył. Naped jest dołączany, wiec póki koła nie zacznie tracić przyczepnosci masz zwykłą przednionapędówkę.

patrzac na przebieg wykresow 120km i 150 mozna okreslic ze 120km wersja ma zmieniony tylko program w przedziale powyzej 4tys. zadnych innych zmian nie ma. pewnie bez problemu mozna byloby mape wersji 150km zgrac i wrzucic do 120km.

Witajcie!
dareme89 piszesz, że przy prędkościach autostradowych 140+ nie ma takiej stabilności,jaką odczuwa się w aucie np.kompaktowym. To zrozumiałe...wyżej umieszczony środek ciężkości. Kwestia tylnego mostu w 150 KM,który powinien teoretycznie bardziej dociążać tył auta..tylko, czy to odczuwalne przy takiej prędkości...?
Pozdrowienia

Witam.
dareme89 przesyłam link do firmy która sprawdziła na hamowni silniki skyactiv 120KM mazdy3 na hamowni i wynik był zaskakujący od 136-140KM fabrycznie i do tego podjęli się tuningu tego silnika
jeszcze podwyższając jego moc. Nie wiem jak to wygląda w przypadku naszej CX-3 ale wydaje mi się że efekt powinien być podobny.
http://www.disi-tune.pl/

Mam nadzieję ze nie dostanę ochrzanu od moderatora bo temat ten już istnieje na forum w innym wątku.

Pozdrawiam
Lucek

Josh: Wymieniona firma jest firmą zaprzyjaźnioną z klubem i może jak najbardziej zostać

Kominek napisał(a):Witajcie!
dareme89 piszesz, że przy prędkościach autostradowych 140+ nie ma takiej stabilności,jaką odczuwa się w aucie np.kompaktowym. To zrozumiałe...wyżej umieszczony środek ciężkości. Kwestia tylnego mostu w 150 KM,który powinien teoretycznie bardziej dociążać tył auta..tylko, czy to odczuwalne przy takiej prędkości...?
Pozdrowienia

Porównuje z samochodem klasy e a to nie kompakty tylko mercedes e klasa, BMW 5 itp. Tył bardzo duży wpływ ma na prowadzenie samochodu, śmiem twierdzić ze większy niż przednie zawieszenie. W alfie jak mi siadła tylna zaniecha to auto tak latało na drodze ze nie szło jechać. Także sadze ze tylny most może troszeczkę pomoc, natomiast głównym problemem jest wg mnie kszalt przodu, gdzie do maski jest prawie pionowa ściana, a wiadomo jaki to opór daje. Byłem bardzo zdziwiony jak szybko to auto wytraca prędkość powiedzmy z 140km/u po wrzuceniu luzu.

Witam.

dareme89 masz rację przód auta jest dociążony a tył nie więc nie na darmo producenci stosują droższe tylne zawieszenie wielowahaczowe czy napęd 4x4 zamiast belki skrętnej robią to w celu poprawy prowadzenia trakcji pojazdu

Pozdrawiam
Lucek

lucek 76 napisał(a):Nie wiem jak to wygląda w przypadku naszej CX-3 ale wydaje mi się że efekt powinien być podobny.

Witam
Niestety nie jest podobnie...
Piszę w tym wątku, bo jest najbardziej zbliżony do tematu, w innym może być przez większość właścicieli CX3 nie zauważony. Moderatora proszę najwyżej o przeniesienie, bez biczowania .
Jako że można przeczytać że w silnikach 120 konnych w Mazdach 3 fabrycznie jest większa moc, nie dawało mi to spokoju i postanowiłem zabrać moją Madzię do” lekarza”(na hamownię) aby sprawdzić czy w jej brzuszku drzemie coś więcej? Zacząłem od poszukiwania hamowni, mam AWD więc i hamownia musi być odpowiednia, najciemniej pod latarnią ,znalazłem zaprzyjaźnioną z forum firmę tuningową i w dodatku rzut kamieniem ode mnie. Na tuningu i z tym związanymi zagadnieniami się nie znam, więc proszę mnie o to nie pytać,dodam tylko że ekipa w warsztacie była uprzejma i dało się odczuć że znają się na rzeczy,rozwiali moje obawy że to może zaszkodzić silnikowi itp., nawet zapraszali w przyszłości(po gwarancji) to spokojnie podniosą moc do 180KM bo jest zablokowana. Oczywiście mnie to nie interesuje bo lubię mieć wszystko a przynajmniej większość w oryginale . Wiem że się rozpisałem , ale chciałem troszkę podnieść ciśnienie ciekawskim, zrobiłem to hamowanie z czystej ciekawości i dla zaspokojenia ciekawości forumowiczów piszę o tym, więc proszę mnie nie pytać po co, i osądzać że to wyrzucona kasa itd.(AWD 2x drożej). Dołączam foto „badanej” i wykres z testu. Może ktoś dla porównania zrobi hamowanie wersji 120 konnej bez AWD ? (jest taniej ).
Madzia ma mniej Nm niż podaje fabryka, natomiast koni ciut więcej (nie tak jak trójka) , w wersji zwykłej 154,5 KM, a po przełączeniu na „sport” 151KM , ale ma dobrane inne „przełożenia i program” cokolwiek to znaczy, dlatego się tak energicznie zbiera na trybie „sport”(tak powiedzieli fachowcy). Przebieg autka to 6504km.
Pozdrawiam