MariuS napisał(a):maxitun
zakreciłem się troszkę ale nie ważne
MariuS napisał(a):Tylko powalcz z tą rudą, bo to nie wygląda ciekawie na tych nadkolach i przydałaby się konserwacja też przy kielichach tylnych jak to widziałem.
...
tył jest zrobiony zakonserwowany, jesteś dużo w tyle, nie potrzebnie robisz bałagan:P
MariuS napisał(a):Po komentarzach tu i tam widzę że nie oszczędzałeś jej, a tka jak mówiłem, zapłon jest przyspieszony dość mocno (a cofnięty był w decie), siedzą inne niż seryjne wtryski więc żeby nie było że zaraz będziesz silnik remontował
krecenie do 5 tyś nie wydaję sie być groźne, nie katuje samochodu niestety wiec dlaczego chcesz wykrakać mi remont:P
MariuS napisał(a):Ale należy Ci się

za włożenie tego uje*anego, brudnego gwintu z czerwonej bez jego czyszczenia i konserwacji. Trzeba było chociaż go umyć – było wszystko na wierzchu. Po tym stanie korpusu to niedługo ciężko będzie go na zimę kręcić albo wogóle zerwie się gwint:P
a więc tak, bo to mi sie podoba...
nie robiłem przy tym aucie fuszery, wszystko jest na mazdowskich śrubkach, nakrekach itc
gwint przód był wkładany przed motorem, nie czyściłem go, racja. Nie widziałem takiej potrzeby skoro auto stało na cegłach 2 tyg. i w tym okresie był czyszczony oraz PRZEGWINTOWANY

w porównaniu do przodu tył wymagał czyszczenia i konserwacji dość głębszej gdyż ktoś okleił go czymś xD to pierwsze a dwa to był rudawy nalot dlatego go malowałem.
MariuS napisał(a):Zrobiłeś plecionkę?

tak, wszystko bangla.

P.S. Lakier jest w b dobrej kondycji dlatego nie wymaga polerki. Dziś przeprowadziłem zabieg który wyciąga głębie lakieru, wygląda srebrzyście Srebrno xD meega na to twardy wosk. prezentuję się jak dla mnie zadowalająco
